Friday, November 30, 2012

Pre-Christmas

Another lesson day and convesation on Skype. We moved some things around in the flat to make way for the Christmas tree we'll be putting up in a few weeks. Thinking about having a pre-Christmas party because during the holiday's everyone is busy with their own preparations.

Today Joan is making chicken paprakasz for dinner and I'm looking forward to it. It's one of the benefits of our trip to Budapest last month.

Kolejny dzień lekcja i convesation na Skype. Przenieśliśmy się kilka rzeczy w mieszkaniu, aby zrobić miejsce na choince będziemy wprowadzenie w ciągu kilku tygodni. Myśląc o posiadanie pre-Christmas Party, ponieważ podczas wakacji w każdy jest zajęty własnymi przygotowaniami.

Dzisiaj Joan robi paprakasz kurczaka na obiad, a ja czekam na niego. Jest to jedna z korzyści płynących z naszej podróży do Budapesztu, w zeszłym miesiącu.

Thursday, November 29, 2012

Tomorrows party.

If you’re a single young lady in Poland on the night of November 29th, you have a unique, perhaps harrowing, opportunity before you; or a great excuse to flee the country. The Eve of St. Andrew’s Day (Andrzejki) has been associated with fortune-telling in Poland for centuries. The most common Andrzejki tradition carried on today uses hot wax as a conduit into the spirit world. The wax must be melted and then poured through the eye of a skeleton key into a bowl of cool water. Once cooled, the resultant form is then held in front of a light and the shadow cast reveals the appearance of your future partner, or something about their character.

Today Andrzejki is a fun, carefree celebration of being young and single more than anything. And that means drinking and dancing. Always a big night out for students.

Jeśli jesteś jednym panienka w Polsce w nocy z 29 listopada, masz niepowtarzalną, być może bronowanie, możliwość przed tobą lub doskonały pretekst do ucieczki z kraju.Wigilia Dnia Świętego Andrzeja (Andrzejki) było związane z wróżbiarstwem w Polsce od wieków.Najczęstszym tradycja Andrzejki prowadzone dziś wykorzystuje gorący wosk jako osłonę do świata duchów. Wosk musi być stopiony i przelewa się przez ucho wytrych do miski z zimną wodą. Po wystygnięciu forma jest wypadkową następnie odbyła się przed światłem i cień rzucany ujawnia wygląd swojego przyszłego partnera, czy coś o ich charakterze.

Dziś Andrzejki to zabawa, beztroski świętem młodości i jeden bardziej niż cokolwiek. A to oznacza, picie i tańce. Zawsze z wielka noc dla studentów.

Wednesday, November 28, 2012

Shopping Day!

Today we went first to the town of Lubon just south of Poznań to the Factory to look for a new coat. It's about a 20 minute drive from our flat and easy to get to, just south of the A2 motorway. Not knowing they didn't open until 11:00 we arrived early and had to wait about 20 minutes.

The factory is a small shopping mall, a discount mall. FACTORY OUTLET is a place where you can buy designer clothes at prices ranging from 30% to 70% lower than in other stores. In the FACTORY you can find shops including: Adidas, Nike, Puma, Reebok, Calvin Klein, Mango, Reserved, House, Diverse, Calzedonia, Tommy Hilfiger and others. There may be about 50-60 separate stores, all on one floor, so it's easy to get around.

Not knowing which store my friend bought her son's coat I called her and asked the name of the store. She told me she thought it was Tom Taylor so we went there first to have a look at coats.  I tried on several and was satisfied with the one in the above picture.  The original cost was 500zl but it was being sold for 250zl, a 50% discount. It has 6 outside pockets, 2 inside pockets and a zipper closure. I didn't want buttons and was happy the pockets all had snaps.

About 12:00 we went to the British Library in Poznań to return two books and Joan selected another one for reading this next month. Currently she's enjoying the writing of the British author, Jeffrey Archer.  I didn't take any new books because I spend most of my free time studying Polish and have little time for any other reading.  I'm talking with four people of Skype in Polish and between Polish lessons, homework and conversations my time is filled.

From the library we went to King Cross for food shopping and we spent 140zl this week.

Dzisiaj poszliśmy najpierw do miasta Luboń na południe od Poznania do Fabryki szukać nowego płaszcza. To około 20 minut jazdy od naszego mieszkania i łatwo dostać się do, na południe od autostrady A2. Nie wiedząc, że nie otwarte do 11:00 przyjechaliśmy wcześnie i musieliśmy czekać około 20 minut.

Fabryka jest małe centrum handlowe, centrum handlowe rabatu. Factory Outlet to miejsce, gdzie można kupić markowe ubrania w cenach od 30% do 70% niższe niż w innych sklepach. W fabryce  można znaleźć sklepy takie jak: Adidas, Nike, Puma, Reebok, Calvin Klein, Mango, Reserved, House, Diverse, Calzedonia, Tommy Hilfiger i inne. Nie może być o 50-60 oddzielnych sklepów, wszystko na jednym piętrze, więc jest łatwo się poruszać.

Nie wiedząc, co mój przyjaciel kupiła sklep syna płaszcz Zadzwoniłem do niej i zapytał nazwę sklepu. Powiedziała mi, że myślała, że to Tom Taylor więc poszliśmy tam pierwszy spojrzeć na płaszcze. Próbowałem na kilku i był zadowolony z tego, w powyższym obrazku.Oryginalny koszt był 500zł ale był sprzedawany za 250zł, zniżka 50%. Posiada 6 kieszeni zewnętrznych, 2 kieszenie wewnętrzne oraz zamknięcie na zamek błyskawiczny. Nie chciałem, przyciski i był szczęśliwy kieszenie wszyscy już zaskoczy.

O 12:00 poszliśmy do Biblioteki Brytyjskiej w Poznaniu, aby powrócić dwie książki i Joan wybrano inną do czytania to w przyszłym miesiącu. Obecnie ona cieszyć się pisanie brytyjskiego autora, Jeffrey Archer. Nie brałem żadnych nowych książek, bo spędzam większość mojego wolnego czasu studiuje polski i za mało czasu dla innego czytania. Rozmawiam z czterema osobami na Skype w języku polskim i między polskiej lekcji, pracy domowej i rozmowy mój czas jest wypełniony.

Z biblioteki poszliśmy do King Cross na zakupy żywności i spędziliśmy 140zł w tym tygodniu.

Tuesday, November 27, 2012

Shopping day.

Shopping day tomorrow, first for food and then for a winter coat. Also, young Rózia's birthday is coming up on the 17th and we need to find something for her. In every family, you have people you like better and she is one of them. We don't forget her birthday. She'll be 11 years old and we've known her since she was three. Her English is improving, probably faster than my Polish and someday we may actually be able to communicate.

On the weather front, snow is predicted for Friday so winter will be starting. What can you do!

Dzień zakupy jutro, najpierw w odniesieniu do żywności, a następnie przez zimowy płaszcz. Również urodziny młodego Rózi zbliża się na 17, a my musimy znaleźć coś dla niej. W każdej rodzinie, masz ludzi, chcesz lepiej, a ona jest jedną z nich. Nie zapominamy o jej urodzinach. Ona będzie 11 lat i znamy odkąd skończyła trzy. Jej angielski jest poprawa, prawdopodobnie szybciej niż mój polski i pewnego dnia możemy rzeczywiście być w stanie się komunikować.

Na froncie pogoda, śnieg jest przewidywane na piątek więc zima będzie wyjścia. Co można zrobić?

Monday, November 26, 2012

Sale!!!!!!!!!!!!

Talking with someone today they reminded me about the Factory when I told them I was searching for a new winter coat. It's just outside of Poznan. It's a discount mall with a lot of small stores and they have a 50% off sale going on now. My friend bought a coat that was 600zl, then reduced to 450zl and now she bought it for 225zl. Wednesday Joan and I will go and take a look through the stores for a coat.

Rozmawiając z kimś dziś przypomniał mi o fabryce, kiedy powiedziałem im, że poszukuje nowego zimowego płaszcza. To jest po prostu poza Poznaniem. To centrum zniżka z wielu małych sklepów i mają 50% zniżki na sprzedaż dzieje teraz. Mój przyjaciel kupił płaszcz, który był 600zł, a następnie zmniejszona do 450zł i teraz kupił go za 225zl. Środa Joan i ja pójdziemy i spojrzeć przez filiach za płaszcz.

Sunday, November 25, 2012

Searching?

We went to Galeria Malta today to look for a winter coat for me. I should have bought one in the U.S. last year when we visited for Christmas but I didn't think of it. The price range here for a good coat is between 200-600zl($70-200) but I can't see spending 600zl for a coat so that one is out of the question. The coat I have is still warm but the sleeves and edges of the coat are so worn out you can see the internal insulation so it doesn't look too good. I'll find some homeless person in need of a winter coat and give it to him.

Next Saturday night at Aula the finalists of the Poznań Academy of Guitar competition will be giving a free concert so Joan and I plan on going. The following Dec. 6th in Puszcykowo our favorite Polish classical guitarist, Łukasz Kuropaczewski, is giving a concert with a string quartet so we'll be going to that also. I have some musical manuscripts I want to give him of Christmas carols. I think he might find interesting. He's really an excellent player. You can find some of his performances on YouTube.

Except for going to Malta today is a quiet day doing homework and answering some emails.

Udaliśmy się do Galerii Malta dziś szukać zimowy płaszcz dla mnie. Powinienem kupiłem w USA w zeszłym roku, kiedy odwiedziliśmy na święta, ale nie myślę o tym.Przedział cenowy tutaj dobrej szacie jest między 200-600zł ($ 70-200), ale nie widzę wydawać 600zł za płaszcz tak, że jeden jest wykluczone.Płaszcz mam jest jeszcze ciepły, ale rękawy i krawędzie warstwy są tak zużyte można zobaczyć wewnętrzną izolację, tak to nie wygląda zbyt dobrze. Znajdę jakiś bezdomnego w potrzebie zimowy płaszcz i dać mu to.

Następna sobota noc w Auli finaliści poznańskiej Akademii Konkursu Gitarowego będzie dając darmowy koncert tak Joan i ja planuję.Dodaje 06 grudnia w Puszcykowo nasza ulubiona polską gitarzysta klasyczny, Łukasz Kuropaczewski, daje koncert z kwartetem smyczkowym więc będziemy będzie, że również. Mam kilka rękopisów muzycznych chcę dać mu kolęd.  Myślę, że może on znaleźć interesujące. Jest naprawdę świetny gracz. Można znaleźć niektóre z jego występów na YouTube.


Z wyjątkiem Malty będzie dziś cichy dzień odrabiania lekcji i odpowiedzi na kilka e-maili.

Saturday, November 24, 2012

Meeting

I met the little two year old boy who lives two doors away from us. He was so friendly and smiled a lot. He was with his father and said hello to me as we passed each other. So different from the four year old girl next door who seems to hide everytime she sees me.

Poznałem trochę dwuletniego chłopca, który mieszka dwa drzwi z dala od nas. On był tak przyjazny i uśmiechnął się bardzo dużo. On był z ojcem i przywitał mnie jak mijaliśmy siebie. Tak różne od czterech letniej dziewczynki z sąsiedztwa, który wydaje się ukrywać za każdym razem, że mnie widzi.

Friday, November 23, 2012

Day after.




Nice dinner last night prepared by Joan. Chicken, stuffing, potatoes, corn, gravy and apple pie for dessert. It's so strange, she works 5 hours preparing everything and then in 20-30 minutes the meal is consumed. It seems like the work/ eating ratio is definitely not equal.
 
I received more genealogy information from a cousin in Michigan to add to my archives.  She has two daughters who are interested in it so that's good. Maybe some day someone will carry it on after I can no longer do it. I guess cousin Krzysztof and I are the family historians because of all the information we have collected over the years.
 
Today was lesson day for me. I know I'm making progress but it's slow. Usually Zbyszek will give me a sentence of up to 10 words that I have to remember and then change it into different cases or make the sentence into questions. It's difficult to remember more than 5 words at a time but he has no problem. Of course, that's not all we do.
 
Miły obiad wczoraj przygotowany przez Joan. Kurczaka, farsz, ziemniaki, kukurydza, sos i szarlotka na deser. To takie dziwne, pracuje 5 godzin przygotowując wszystko, a następnie w 20-30 minut posiłek jest spożywany. Wydaje się, że praca / eating stosunek zdecydowanie nie jest równe.

Otrzymałem więcej informacji genealogiczny od kuzyna w Michigan, aby dodać do moich archiwów. Ma dwie córki, które są zainteresowane w nim tak, że jest dobry. Może niektórzy dnia ktoś będzie prowadzić go po już nie mogę zrobić. Chyba Krzysztof kuzyn i ja są historycy rodziny z powodu wszystkich informacji, które zebraliśmy w ciągu roku.

Dzisiaj był dzień lekcja dla mnie. Wiem, że robię postępy, ale jest powolne. Zwykle Zbyszek da mi karę w wysokości do 10 słów, które muszę zapamiętać, a następnie zmienić go w różnych przypadkach lub uzależnić zdanie na pytania. To jest trudne do zapamiętania więcej niż 5 słów na raz, ale nie ma problemu. Oczywiście, to nie wszystko, co robimy.

Thursday, November 22, 2012

Happy/sad day.

Today is the day of Thanksgiving in America. However, this date, November 22nd, is a date my generation will never forget. I was a 19 year old boy in the U.S. Navy, working as a disc jockey in a military radio station in Rota, Spain. It was a military operated station but was no different from any other radio station where music is played and news is read. At 12:30PM I was on the second level of the station preparing my music program for the evening show I had about jazz. Downstairs I heard several people come into the station with the commanding officer and they were speaking loudly. Another boy stationed with me at the station came running upstairs and told me....."The President has been assassinated". I couldn't believe it and ran downstairs to listen to the news from America where they were describing the series of events that took place.  We we all in shock and immediately the military base was put on alert. We monitored the news from America and then broadcasted it to all personnel on the base. For the next week there was nothing but sadness as we watched the televised events that unfolded. Later, when I returned to the U.S., I made a trip to the eternal flame on the grave of the President and put a flower down. I didn't know that soon afterward his brother Bobby would also be laying close to him, victim of another assassination.

It is said that death is a time for endings and death is a time for beginnings. Dallas’ Dealey Plaza, the now-infamous historic West End district that was the site of John F. Kennedy’s assassination 49 years ago today, quietly epitomizes that sentiment. On that day, the United States changed ... forever. Everything changed that day in 1963. On this day, we reflect and give thanks for the good that was John F. Kennedy and the legacy he left all Americans. That, too will never change.

Dziś jest dzień Święta Dziękczynienia w Ameryce. Jednak termin ten, 22 listopada to data moje pokolenie nigdy nie zapomnę. Byłem 19-letni chłopiec w US Navy, pracował jako disc jockey w wojskowej stacji radiowej w Rota, Hiszpania. To był wojskowy sterowany stacja, ale nie różni się od innych stacji radiowej, gdzie muzyka grana i wiadomości jest odczytywana. O 12:30 jestem na drugim poziomie stacji przygotowuje swój program muzyczny na koncert wieczoru miałem o jazzie. Downstairs Słyszałem kilka osób przyjdzie na stację z dowódcy i rozmawiali głośno. Inny chłopiec stacjonował ze mną na stacji przybiegł na górę i powiedział mi ..... "Prezydent został zamordowany". Nie mogłem w to uwierzyć i pobiegł na dół, aby posłuchać wiadomości z Ameryki, gdzie zostały opisujące serię wydarzeń, które miały miejsce. Jesteśmy wszyscy w szoku i natychmiast bazy wojskowej został wprowadzony w stan gotowości. Monitorowaliśmy wieści z Ameryki, a następnie transmitowane do wszystkich pracowników, na podstawie. Przez następny tydzień nie było smutek zakup nic jak oglądaliśmy przez telewizję wydarzenia, które rozłożeniu. Później, kiedy wrócił do USA, zrobiłem wycieczkę do wiecznego ognia na grobie Prezydenta i umieścić kwiat w dół. Nie wiedziałem, że wkrótce potem jego brat Bobby będzie również r. blisko niego, ofiarą innego zamachu.

Mówi się, że śmierć to czas zakończenia i śmierć to czas początków. Dallas 'Dealey Plaza, teraz-niesławny zabytkowej dzielnicy West End, który był miejscem zabójstwa Johna F. Kennedy'ego 49 lat temu, po cichu uosabia sentyment. W tym dniu, Stany Zjednoczone zmieniły ... zawsze. Wszystko zmieniło się w tym dniu w 1963 roku. W tym dniu, zastanawiamy się i dziękować za dobro, które było John F. Kennedy i dziedzictwo pozostawił wszystkich Amerykanów. To też nigdy nie zmieni.

Wednesday, November 21, 2012

No turkey.

OK, no luck finding a turkey today at the store so we'll replace it with a chicken. Not quite the same but what can you do. It will still be a big meal and we'll be thinking about the best President we had in our lifetime, John Fitzgerald Kennedy. I can't believe it will be 49 years on that day that he was assassinated. Almost half a century..................makes me feel a little old.

We did the food shopping for the week, 124zl($42) and then returned home, put the groceries away and went to Kandulski's for our weekly meeting with Zbyszek. Of course, the topic of conversation was the bomb attempt on the Parliament building that was successfully stopped by the secret service. Even so, it seems like the far right is growing in Poland and that's not a good sign.

I had a great conversation via Skype with a new person wanting to practice her English although it was pretty good. It was fun talking with her and she'll help me improve my speaking Polish.

OK, nie ma szczęścia znalezienie indyka dzisiaj w sklepie więc będziemy wymienić go na kurczaka. Nie do końca to samo, ale co można zrobić. To nadal będzie duży posiłek i będziemy myśleć o najlepszej prezesa mieliśmy w naszym życiu, John Fitzgerald Kennedy. Nie wierzę, że to będzie 49 lat w tym dniu, że został zamordowany. Prawie pół wieku .................. czuję trochę za stary.

Zrobiliśmy zakupy żywności na tydzień, 124zl ($ 42), a potem wróciłiśmy do domu, połóż się i zakupy poszedłiśmy do Kandulski dla naszego tygodniowego spotkania z Zbyszekiem. Oczywiście, tematem rozmowy była próba bombowy na budynek parlamentu, który został pomyślnie zatrzymany przez służby. Mimo to, wydaje się, że skrajna prawica rośnie w Polsce, i to nie jest dobry znak.

I świetnie rozmowę przez Skype z nowej osoby, którzy chcą wykonywać swój angielski, chociaż był całkiem dobry. To było zabawne, rozmawia z nią, a ona pomoże mi poprawić mój mówiący po polsku.

Tuesday, November 20, 2012

Madness!

I got my assignment back for my lesson and I can't believe I'm still........... still making so many mistakes. It's not like I don't study everyday because I do but I still can't get these cases right. It's a simple assignment, translate one paragraph from English to Polish and then write, after the paragraph has been corrected by Zbyszek, 20 questions from the paragraph. I wrote the 20 and only five of the questions had no grammatical mistakes. Am I going to live long enough to learn this Polish language? It doesn't seem so at the rate I am going.

Of course, the biggest news today was the arrest of a man who was threatening to blow up the President, Prime Minister, Foreign Minister and Finance Minister in the Parliament. Fortunately, his wife informed the police of about what was going to happen and he was arrested. He believed that the country was being ruled by foreigners and was a self-described nationalist and anti-semitic.

Dostałem zadanie z powrotem do mojej lekcji i nie mogę uwierzyć, że jestem jeszcze ........... jeszcze co tak wiele błędów. To nie jest tak, że nie uczą się codziennie, bo robię, ale nadal nie można dostać w tych sprawach rację. Jest to proste zadanie, tłumaczyć jeden paragraf z polskiego na angielski, a następnie napisać, po pkt został skorygowany przez Zbyszek, 20 pytań z ust. Napisałem 20 i tylko pięć z tych pytań nie miał gramatycznych błędów. Czy będę żył wystarczająco długo, aby nauczyć się tego języka polskiego? Nie wydaje się więc w tempie idę.

Oczywiście, największy news dzisiaj było aresztowanie człowieka, który grozi wysadzić prezydenta, premiera, ministra spraw zagranicznych i ministra finansów w Parlamencie. Na szczęście, jego żona powiadomiła policję o tym, co się wydarzy i został aresztowany. Uważał on, że kraj był rządzony przez cudzoziemców i był siebie opisuje nacjonalistyczne i antysemickie.

Monday, November 19, 2012

Don't ask.

I think from the past five years experience that it's a good bet that on any given day I write this blog until next April, outside it will be gray and cloudy. Yes, we will have a few days of sunshine sprinkled every now and then but it will be mostly gray. Poland seems to lay under a gray cloud during these months. An acquaintance of mine remarked it was time to go to southern Spain for the next five months and I agree. We just don't have a home or flat there to go to.

Only 35 days to Christmas and I think this week I should do some shopping for presents for Joan. I'm thinking clothing this year and a few books.

Myślę, że z dotychczasowych doświadczeń pięć lat, że jest to dobry zakład, że w danym dniu piszę ten blog do kwietnia przyszłego roku, na zewnątrz będzie to szary i pochmurny. Tak, będziemy mieć kilka dni słonecznych posypane co ​​jakiś czas, ale będzie to głównie szary. Polska wydaje się położyć pod szarym obłoku w tych miesiącach.Mój znajomy zauważył, że nadszedł czas, aby przejść do południowej Hiszpanii przez najbliższe pięć miesięcy i zgadzam się. Po prostu nie mam domu lub mieszkania nie przejść.

Tylko 35 dni do Świąt Bożego Narodzenia i myślę, że w tym tygodniu należy zrobić zakupy za prezentami dla Joan. Myślę, odzież w tym roku i kilka książek

Sunday, November 18, 2012

Prices down.

On this gray day I went to the petrol station and was happy to see the price had come down to 5.53ZL($6.80 a gallon) per litre. Only a month ago it was 5.89. Who knows how long this will last. So those of you in America who read this blog, don't complain too much about the cost of gasoline in America. Compare it to Poland.

Spent most of the day doing homework translation in preparation for next weeks lesson. Still making way too many mistakes but what can I do.

Na tej szarej dzień poszedłem do stacji benzynowej i był szczęśliwy widząc cena zeszła do 5.53ZL (6,80 dolarów za galon) za litr. Dopiero miesiąc temu było to 5,89. Kto wie, jak długo to potrwa. Tak więc ci z was, którzy w Ameryce czytaj tego bloga, nie skarżą się zbytnio o koszty benzyny w Ameryce. Porównaj go do Polski.

Spędziliśmy większość dni robi tłumaczenie domowe w ramach przygotowań do następnej lekcji tydzień. Jeszcze co zbyt wiele błędów, ale co mogę zrobić.

Saturday, November 17, 2012

New record.

We set a record today! Four days in a row we have eaten Rogale at Kandulski's. The time is running out for the making of Rogale so we thought we should take advantage of the time left and went today for another taste of this delicious pastry. I think this will be our last time.

I'm waiting for a conversation tonight on Skype with a friend who went to Buenas Aires to study Spanish for three months. Last year he went to Malaga, Spain for the same thing.  As you can guess, he's serious about learning Spanish but also about leaving Poland for the cold months that are coming. The last time I talked with him it was 32c in Buena Aires. In Poland it was 6c so you can see the difference in temperatures. We're wearing coats, gloves and hats and he's wearing t-shirts and shorts.

Ustanowiliśmy rekord dziś! Cztery dni z rzędu jedliśmy Rogale w Kandulski tych.Czas ucieka do robienia Rogale więc pomyśleliśmy powinniśmy wykorzystać czas w lewo i poszła dzisiaj do innego smaku tego pysznego ciasta. Myślę, że to będzie nasz ostatni raz.

Czekam do dziś rozmowy na Skype ze znajomym, który poszedł do Buenas Aires studiować hiszpański przez trzy miesiące. W zeszłym roku udał się do Malagi w Hiszpanii do tej samej rzeczy. Jak można się domyślić, że jest poważnie o nauce języka hiszpańskiego, ale także o wyjeździe z Polski na zimne miesiące, które nadchodzą.Ostatni raz rozmawiałem z nim to było 32c w Buena Aires. W Polsce było to 6c, więc można zobaczyć różnicę w temperaturach. Mamy na sobie kurtki, rękawiczki i kapelusze, a on ma na sobie t-shirty i szorty.

Friday, November 16, 2012

Thursday, November 15, 2012

Advanced planning and selling.

I think most people think of vacations as a time for rest and relaxation. Joan and I think of them as a time to see as much as we can at the destinations we choose. I can't remember the last time we on a rest/relaxation vacation. There isn't anything wrong with that idea it's just that there are so many beautifull, historic, interesting places we have not seen yet we don't want to waste our time sitting on a beach doing nothing. So for us it's just go, go, go the whole time. Coming from where we come, a 8-10 hour drive is no big deal. That's part of the vacation, to the land we travel through and have the opportunity to take a side road to see something else interesting. It's why we took the long way from Vienna to Budapest, to some of Slovakia. This trip to Croatia will be no different.

Of course, I will have it all planned out before we leave, have all the accomodations booked and the route chosen. I'm already in contact with people on Airbnb for places to stay along the way even though it's not until next April. I'll probably even buy a map of Croatia although we won't need it now since we will use GPS but there might be someplace else of interest along the way.

So it's looks like it will just be the two of us staying home for Christmas and not planning any long trip during that time.

Today was food shopping day for the next week. Cost..152zl($46). When we got home we discovered the clerk didn't include the milk and cereal when we checked out so we'll have to go back to get them. The person behind me was almost pushing me out of the way as I packed the bags so I didn't notice they were missing. Sometimes people can be very rude.

The store is ALREADY decorated for Christmas and all the Christmas related items are out to buy. Seems kind of ridiculous, it's only the middle of November but Poland has adopted the American way of advanced selling. Why can't Christmas be something more special than just trees, trinkets and presents. They should rename it to Sellmore instead of Christmas. I must be getting old :-) I always thought Christmas had to do with Christ, not how much profit can you make.

Myślę, że większość ludzi myśli o wakacje jako czas odpoczynku i relaksu. Joan i ja myślimy o nich jako czas, aby zobaczyć, jak możemy w miejscowościach możemy wybrać. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się na odpoczynek / wakacje relaks. Nie ma nic złego w tej idei jest to po prostu, że istnieje tak wiele piękne, historyczne, ciekawe miejsca nie widzieliśmy jeszcze nie chcą tracić czasu siedząc na plaży nic nie robi jest. Więc dla nas to po prostu idź, idź, idź cały czas. Coming skąd przychodzimy, 10/08 godziny jazdy to nic wielkiego. To część wypoczynku, do ziemi możemy podróżować po i mają okazję do boczną drogę, aby zobaczyć coś innego, ciekawe. To dlatego wzięliśmy długą drogę z Wiednia do Budapesztu, do niektórych z Słowacji. Ten wyjazd do Chorwacji nie będzie inaczej.

Oczywiście, będę mieć wszystko zaplanowane przed wyjazdem, posiadają wszystkie domki zarezerwowane i trasa wybrana. Jestem już w kontakcie z ludźmi na Airbnb miejsc do pobytu na drodze, mimo że nie jest do kwietnia przyszłego roku. Pewnie nawet kupić mapę Chorwacji mimo, że nie trzeba będzie go teraz ponieważ będziemy korzystać z GPS, ale nie może być gdzie indziej atrakcje po drodze.

Więc to wygląda jak będzie to tylko dwie z nas zostaje w domu na Boże Narodzenie i nie planuje żadnych długą podróż w tym czasie.

Dzisiaj był dzień zakupów żywności na następny tydzień. Koszt .. 152zl ($ 46). Kiedy wróciliśmy do domu okazało się, recepcjonista nie zawiera mleko i płatki, gdy zameldowaliśmy się więc będziemy musieli wrócić do nich dostać. Osoba za mną niemal popycha mnie z drogi, jak spakowałem torby, więc nie zauważy, że brakuje. Czasami ludzie mogą być bardzo niegrzeczne.Sklep jest już urządzony na Boże Narodzenie i wszystkie świąteczne podobne elementy są obecnie kupić. Wydaje rodzaju śmieszne, to tylko w połowie listopada, ale Polska przyjęła amerykański sposób zaawansowanej sprzedaży. Dlaczego nie może być czymś więcej Boże Narodzenie specjalne niż tylko drzewa, drobiazgami i prezentami. Powinni zmienić jego nazwę na Sellmore zamiast Bożego Narodzenia. Chyba się starzeję :-) Zawsze myślałem, że Boże Narodzenie miał do czynienia z Chrystusem, nie ile zysku można zrobić.

Wednesday, November 14, 2012

Next year.

I started a tentaive plan for our trip to Croatia next year. We'll drive to Brataslawa, Slovakia, spend the night there and then next day drive to Zagreb, Croatia, four hours away. We'll stay there 1 day and then go to Plitwice Lakes National Park where we'll spend two days. From there we'll go to Split, on the coast, and spend 1 day. Next we'll drive to Dubrownik, 5 hour drive, and spend four days there. We'll return to Zagreb, spend a night there and then drive as far as we can back to Poznan. I don't think I'll make it all the way back in one day so we'll stop somewhere in Poland, maybe Pyszczyna to see the palace there. We'll leave on April 27th and return about the 13th of May.
We've been looking at YouTube videos of Plitwice National Park and it looks incredible. If you have time, check them out. Absolutely beautiful.

Zacząłem tentaive plan naszej podróży do Chorwacji w przyszłym roku. Pojedziemy do Brataslawa, Słowacji, spędzić tam noc, a potem następny dzień jazdy do Zagrzeb, Chorwacja, cztery godziny drogi. Zostaniemy tam 1 dzień, a następnie przejdź do Plitwice Lakes National Park, gdzie spędzimy dwa dni. Stamtąd pojedziemy do Splitu, na wybrzeżu, i spędzić 1 dzień. Dalej pojedziemy do Dubrownik, 5 godziny jazdy, i spędzić tam cztery dni. Wrócimy do Zagrzebia, spędzić tam noc i jechać tak daleko, jak możemy z powrotem do Poznania. Nie sądzę, że zrobię to z powrotem całą drogę w ciągu jednego dnia będziemy więc zatrzymać się gdzieś w Polsce, może Pyszczyna zobaczyć pałac tam. Zostawimy w dniu 27 kwietnia i powrót około 13 maja.

Szukaliśmy na filmy na YouTube z Parku Narodowego Plitwice i wygląda niesamowite. Jeśli masz czas, sprawdź je. Absolutnie piękne.

Monday, November 12, 2012

Trouble.............

From the Warsaw Voice newspaper come this story.......

"For the second year in a row Polish police clashed with crowds of ultra-right wing activists at a parade celebrating Poland's national holiday in Warsaw on November 11.

The police had to use tear gas and rubber bullets as violence broke out when the nationalist crowds tried to confront with anti-fascist groups at the Independence Day march in the country's capital.

Right-wing extremists threw firecrackers stones and metal objects at the police as they attempted to make their way through the cordons towards the anti-fascists.

Two officers were reportedly wounded in the clashes and several hooligans detained on charges of violently attacking police forces.

Poland's police were mobilizing forces ahead of the march and thousands of officers were deployed to the streets of Warsaw earlier in the day to prevent riots that took place last year when radical right- and left-wing groups used the National Day as a chance to fight and 45 persons were injured then.

Yesterday, the right-wing hooligans disturbed just one of the many marches taking place in the capital. In one of them, organized and led by the Polish President Bronislaw Komorowski, thousands of people walked peacefully.

November 11 marks 94 years since Poland regained sovereignty after being divided for more than 120 years between Russia, Prussia and the Austrian Empire".

GREAT was to celebrate independence day!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z gazety Warsaw Voice przyjść tę historię .......

"Drugi rok z rzędu Polska policja starła się z tłumy ultra-prawicowych działaczy skrzydła na paradzie okazji święta narodowego Polski w Warszawie w dniu 11 listopada.

Policja musiała użyć gazu łzawiącego i kul gumowych, jak przemoc wybuchła kiedy nacjonalistyczne tłumy próbował skonfrontować z antyfaszystowskich grup na Dzień Niepodległości marca w stolicy kraju.

Prawicowi ekstremiści rzucali petardy kamienie i metalowe przedmioty na policji jak starali, aby ich drogę przez kordony wobec antyfaszystów.

Dwóch oficerów podobno ranny w starciach i chuligaństwa, kilku zatrzymanych pod zarzutem brutalnie atakują siły policyjne.

Policja w Polsce były mobilizacji sił przed marszu i tysiące oficerów zostały rozmieszczone na ulicach Warszawy wcześniej w ciągu dnia, aby zapobiec zamieszkom, jakie miały miejsce w zeszłym roku, kiedy radykalne prawo-i lewicowe grupy używane National Day jako szansę do walki a 45 osób zostało rannych, a następnie.

Wczoraj, prawicowi chuligani zakłócony tylko jednym z wielu marszów odbywających się w stolicy. W jednym z nich, zorganizowany i prowadzony przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, tysiące ludzi szedł spokojnie.

11 listopada oznacza 94 lat odkąd Polska odzyskała suwerenność po dzielonej przez ponad 120 lat pomiędzy Rosję, Prusy i Austro-Węgier. "


GREAT było świętować dzień niepodległości!!!!!!!!!!!

Sunday, November 11, 2012

Independence day!




Independence day in Poland. The annual celebration of Poland re-emerging as a nation after dissappearing from the map.  National Independence Day ( Narodowe Święto Niepodległości) is a public holiday celebrated every year on November 11th to commemorate the anniversary of Poland's assumption of independent statehood in 1918 after 123 years of partition by Russia, Prussia and Austria. One thing that struck me as strange was the lack of visibility of Polish flags flying from flats, cars and houses. Yes, there were some but not like when the Euro 2012 games were being played last June. At that time every other house or car was displaying a Polish flag. On this day, certainly more important than games of Euro 2012, I thought there would be many flags flying. We had ours on our car but only saw one other car with flags.
 
 It's also the day to eat Rogale, a croissant stuffed with white poppy seed traditionally prepared in Poznań and most of the districts of Wielkopolska. Over 300 tons of Rogale are sold during this time.
 
We observed the day by going to main street in the center of Poznań to observe the people and walk down the usually traffic filled street without problems because it was blocked to allow the parade.  We'd seen the parade before and it was not impressive, we just went to see the event. 
The most interesting thing we saw/heard was a musician on the sidewalk who was playing a collection of water filled glasses but he was playing classical music of Mozart, Bach and Vivaldi.  It was really amazing to hear all the sounds he produced with his two hands. We stood watching him for about 20 minutes, made a small contribution to his tin can collection pot and then walked up and down the street. The weather was somewhat warm, about 12c, so it was good for walking. After we were done we took a shortcut back to our car through the park behind the main castle on the street and Joan sat for a moment to have a conversation with a sculptured man.
 
From there we headed to Kandulski's for our breakfast/lunch of coffee and rogale.  The store was packed with customers. So packed that they had to have six cashiers packing and selling the rogale.
 
Dzień Niepodległości w Polsce. Coroczne obchody Polsce powracającymi jako naród po dissappearing z mapy. Narodowe Święto Niepodległości (Narodowe Święto Niepodległości) to święto obchodzone co roku 11 listopada dla upamiętnienia rocznicy założenia polskiej niepodległej państwowości w 1918 roku po 123 latach rozbiorów przez Rosję, Prusy i Austrię. Jedna rzecz, która mnie uderzyła, jak dziwny był brak widoczności polskiej flagi pływające z mieszkań, samochodów i domów. Tak, było kilku, ale nie lubię, gdy Euro 2012 gry były rozgrywane w czerwcu. W tym czasie co drugi dom lub samochód pokazujemy polską banderą. W tym dniu, na pewno ważniejsze od gier Euro 2012, pomyślałem, że byłoby wielu flagi latające. Mieliśmy nasze w naszym samochodzie, ale widziałem tylko jeden inny samochód z flagami.

 
Jest to także dzień jeść Rogale, rogaliki nadziewane białym makiem tradycyjnie przygotowywane w Poznaniu oraz większości powiatów Wielkopolski. Ponad 300 ton Rogale sprzedawane są w tym czasie.Zaobserwowaliśmy dzień, przechodząc na głównej ulicy w centrum Poznania do obserwowania ludzi i chodzić po ulicy wypełnionej zazwyczaj ruchem bez problemów, ponieważ został zablokowany, aby umożliwić paradę. Widzieliśmy paradę przed i nie było imponujące, po prostu poszliśmy zobaczyć to wydarzenie.Najciekawsze widzieliśmy / słyszeliśmy, że muzyk na chodniku który grał kolekcję okularów wypełnionym wodą, ale grał muzykę klasyczną, jak Mozart, Bach i Vivaldiego. To było naprawdę niesamowite, aby usłyszeć wszystkie dźwięki wyprodukował jego dwie ręce. Staliśmy obserwując go przez około 20 minut, zrobiłem mały wkład w jego puszce kolekcja pot, a następnie podszedł i ulicą. Pogoda była dość ciepła, o 12c, więc to był dobry na spacery. Po skończyliśmy wzięliśmy plecy skrótu do naszego samochodu w parku za głównym zamku na ulicy i Joan sob na chwilę do rozmowy z rzeźbionego człowieka.Stamtąd udaliśmy się do Kandulski dla naszego śniadanie / lunch z kawy i rogale. Sklep był pełen klientów. Tak zapakowany, że musieli mieć sześć kasjerek pakowania i sprzedaży rogale.
 

Saturday, November 10, 2012

Julia & Julie.


Last night Joan and I watched an interesting movie about the life of Julia Child, a famous American cook. Actually it was the story of Julia and also a woman named Julie who wrote a blog about cooking 564 recipes in one year from a book Julia wrote about French cooking. It inspired Joan to try a new recipe this morning for Apple Buttermilk Muffins. It's made from flour, brown sugar, baking powder, baking soda, salt, buttermilk, vegetable oil, vanilla extract, an egg, apples, sugar and ground cinammon. I ate one of them when I got home from some errands and it was very good. It's not a Julia recipe but still good.
 
The sun was actually out this morning so it was a nice day.  We watched on YouTube some travel video's of Dubrownik, Croatia and it looks like a beautiful old city with a lot of history.  It's definitely been added to the places we want to see in the future, maybe even next year.  We thought about this Christmas but the temperature isn't much better than in Poland so we won't go there. We're still thinking about Malaga, with it's higher temperatures, but flights are too expensive. It seems Ryanair will only get us to Barcelona and then it would be another long trip to Malaga so that also doesn't seem likely.  Maybe we'll just have to spend Christmas here.
 
Ostatnia noc Joan i ja oglądałiśmy ciekawy film o życiu Julia Child, słynnej kucharki American. Właściwie to była historia Julii, a także kobieta imieniem Julie, który pisał bloga o gotowaniu 564 receptur w jednym roku z książki Julia napisał o kuchni francuskiej. Inspirował Joan wypróbować nowy przepis rano dla Apple Muffins maślanka. Jest wykonana z mąki, brązowy cukier, proszek do pieczenia, soda do pieczenia, sól, olej roślinny, maślanki ekstrakt waniliowy, jajka, jabłka, cukier i cynamonowych gruntu. Zjadłam jednego z nich, gdy wróciłem do domu z niektórych posyłki i to było bardzo dobre. To nie przepis Julia ale nadal dobre jest.

Słońce było faktycznie z rana, tak to był miły dzień. Oglądaliśmy na wideo YouTube niektóre Travel z Dubrownik, Chorwacja i wygląda jak piękny starego miasta z dużo historii. To na pewno nie zostały dodane do miejsc, które chcemy zobaczyć w przyszłości, być może nawet w przyszłym roku. Myśleliśmy o tym Bożego Narodzenia, ale temperatura nie jest dużo lepiej niż w Polsce, więc nie będziemy tam. Ciągle myśli o Maladze, z jego wyższe temperatury, ale loty są zbyt drogie. Wydaje się, Ryanair będzie tylko nas do Barcelony, a następnie będzie to kolejny długi wyjazd do Malagi, aby również nie wydaje się prawdopodobne. Może będziemy musieli spędzać Boże Narodzenie tutaj.

Friday, November 09, 2012

Short illness.

I wasn't feeling well last night and went to bed early, slept today untill 2PM and feel alright now. Don't know what it was but at least it went away. I definitely don't want to have a cold or the flu. Of course it's gray and cloudy outside with a little rain but I'm not going anywhere today so it really doesn't matter.

Nie czuję się dobrze w nocy i poszedł do łóżka wcześnie, spałem godzina czternasta do dziś i dobrze czuć teraz. Nie wiem, co to było, ale przynajmniej odszedł. I na pewno nie chcę mieć przeziębienie lub grypa. Oczywiście, że jest szary i pochmurny zewnątrz z trochę deszczu, ale ja nigdzie nie idę dzisiaj więc to naprawdę nie ma znaczenia

Thursday, November 08, 2012

New experience.

A new experience today! We came home from food shopping and the door that opens to our building wouldn't open. We have two keys and I tried both but they wouldn't open the door. I buzzed a few apartments to see if anyone was home who would open the door but no one was home. Finally I found the number of the maintenance supervisor and called to him. He didn't answer. I tried buzzing another apartment, this time the doctor's office on the main floor and the receptionist let us in. While I was talking with her the maintenance man called and I was trying to tell him our problem when the receptionist said she would talk with him and tell him the problem. Hopefully in the next few hours a locksmith will come to repair the lock on the door so it works again.  This is the first time it has happened.

Nowe doświadczenie dzisiaj! Przyjechaliśmy do domu z zakupami żywności i drzwi, które otwiera się na naszym budynku nie otwarte. Mamy dwa klucze i próbowałem obu, ale nie chcieli otworzyć drzwi. I zadzwonił kilka apartamentów, aby zobaczyć, czy ktoś był w domu, kto otworzy drzwi, ale nikt nie był w domu. W końcu znalazłem numer opiekuna technicznego i przywołał do siebie. Nie odpowiedział. Próbowałem brzęczenie innego mieszkania, tym razem w gabinecie na parterze i recepcjonistka opuściła nas widok kiedy rozmawiałem z jej człowiek od konserwacji nazwie i próbowałem powiedzieć mu nasz problem, gdy recepcjonistka powiedziała, że ​​z nim porozmawiać i powiedz mu problem. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku godzin ślusarz przyjdzie naprawić zamek w drzwiach, więc znów działa. To jest pierwszy raz to się stało.

Wednesday, November 07, 2012

Choice?

Ok, it's over. Obama won. I'm more glad that Romny lost than I am Obama won but that's always the case. There should have been three or four choices instead of the two that are only possible, Democrat or Republican. Unfortunately, it's only candidates with millions of dollars who really have any chance of winning. The "common man" has no chance. So what will be different during the next four years that will actually affect the average person? Will Obama finally keep his promise and give Poland it's rightfull Visa program. Will the budget deficit get even higher than it is now? Will the "war" in Afghanistan end? I don't have much faith in those things. With the House of Representatives still in the hands of the Rpublicans, I doubt much will change.

Ok, to już koniec. Obama wygrał. Jestem bardziej zadowolony, że Romny porażka niż jestem Obama wygrał, ale to zawsze tak jest. Powinno być trzy lub cztery wybory zamiast dwóch, które tylko możliwe, demokrata czy republikanin. Niestety, to tylko kandydaci z milionów dolarów, którzy naprawdę mają szansę na wygraną."Zwykły człowiek" nie ma szans. Więc co będzie inny w ciągu najbliższych czterech lat, które rzeczywiście wpływają na przeciętnego człowieka? Czy Obama wreszcie dotrzymać obietnicy i dać Polsce w prawowitego programu Visa. Deficyt budżetowy będzie uzyskać nawet wyższy niż jest teraz? Czy "wojna", w końcu w Afganistanie? Nie mam wiele wiary w te rzeczy. Z Izby Reprezentantów nadal w rękach Rpublicans wątpię znacznie się zmieni.