Thursday, March 31, 2016

Returned and rested.

 Karen, Joan and Joey

 Joe
 Joe, Sr.
Nikki
 
We returned exhausted to the gray skies of Poland after a long journey of 16 hours. The flight from Chicago to Warsaw took 8 hours but we spent two hours waiting in line to get through customs. There was some kind of event in Warsaw for Hasidic Jewish people and there must have been at least 200 of them dressed in the traditional black hats, coats and curly, long sideburns standing in front of us before we finally got through customs. I've never seen so many of them at one time. After we made it through customs we had another 4 hour wait until our flight to Poland arrived at 19:40. Forty minutes later we were in Poznań and home by 20:30. We didn't even unpack because we were tired from the trip.

What can I tell you about that? Well, you know the initial reason for going was renewal of my drivers license which I thought I would do alone but after Joan and I discussed it more we thought since it has been 5 1/2 years since we saw Joan's kids and grandkids we should both go. I had already booked the flight for me for a one week stay so we just added her ticket to that. In retrospect, I should have changed it to two weeks. One week wasn't enough to visit with them, my sister, nephew and a few friends. The grandkids have grown into young adults already. 16 and 18 years old and we enjoyed spending the time with them and their parents. Grandson Joe works full time at Sears Corporate Center and goes to university at night. Granddaughter Nikki is in her third year of high school and is turning into quite a good artist. Joe is saving money to come and stay with us this August and we feel confident he will come. It's just a matter now of his working out his schedule as to how long he can stay before univeristy starts again. We encouraged Nikki to think about attending the Art Institute of Chicago for her future university choice. We were amazed at how good she is at drawing portraits. Joan had the opportunity to spend time shopping with just her daughter and granddaughter and that was excellent. I took as many pictures of the family and friends as I could and they are all on the right side of this blog. Joan and her ex-husband have remained friends after their divorce and we spent time with them also. In fact, he was the one who drove us to the airport for our return flight.

Our meeting with my sister, Tami, and her family was also great and her oldest son, Tom, and daughter, Jaclyn were able to  be there for our visit. I haven's seen Tom in 10 years and he grew into a fine man. Both of her son's are getting married and I hoped to attend at least one of the weddings before I realized I had to go back to the U.S. just to get my license renewed. Unfortunately, that cost prohibits me from returning again this year. It's a pity because I would really like to go to both weddings. Seeing my sister was, of course, excellent.  I still can remember the day she was born but there were many years of her life I missed, a huge regret but let's not concentrate on that. With her being on FB now I have the opportunity to communicate with her more frequently and for that I am grateful.  She has an good husband and a very good family.

The only down side of the trip was that I didn't get to see my own son. Eric, because he lives in North Carolina and there wasn't enough time or money to make a special flight from Chicago to North Carolina, then back to Chicago for our flight home. I did make a video of our landing in Poznań, without sound because we flew on a turbo-jet for the short flight from Warsaw and it was noisy.

Today we will unpack the suitcases and try to find room in our closets for all the new clothes we bought. This afternoon we will meet with Zbyszek, tell him about our trip and celebrate his birthday.

Wróciliśmy wyczerpani po 16. godzinnej podróży do szarego nieba nad Polską. Lot z Chicago do Warszawy trwał 8 godzin ale spędziliśmy dwie godziny w kolejce, aby przejść przez odprawę. W Warszawie była jakaś impreza dla chasydzkich Żydów i co najmniej 200 z kręconymi, długimi bokobrodami i ubranych w tradycyjne czarne kapelusze i płaszcze stało przed nami, kiedy wreszcie dotarliśmy do punktu odprawy. Nigdy nie widziałem tak wielu z nich w tym samym czasie. Po przejściu odprawy mieliśmy kolejne 4 godziny czekania na nasz lot w Polsce o 19:40. Czterdzieści minut później byliśmy w Poznaniu i w domu o 20:30. Nawet się nie rozpakowaliśmy, bo byliśmy zmęczeni po podróży.

Co mogę o tym wszystkim opowiedzieć ? No wiesz, pierwszym powodem wyjazdu o  którym myślałem, że mógłbym zrobić sam, było przedłużenie mojego prawa jazdy, ale po dłuższych dyskusjach z Joan pomyśleliśmy, że ponieważ  ponad 5 i pół roku od widzieliśmy dzieci i wnuków Joanny, więc powinniśmy pojechać oboje. Miałem już dla mnie zarezerwowany lot z tygodniowym pobytem, więc po prostu dodałem  jej bilet do mojego. Z perspektywy czasu, bilet powinien być zmieniony na dwa tygodnie. Tydzień nie był wystarczająco długim okresem, aby odwiedzić wszystkich, moją siostrę, bratanka i kilku przyjaciół. Wnuki wyrosły na „młodych dorosłych” - 16 i 18 lat i jesteśmy bardzo zadowoleni, że spędziliśmy czas z nimi i z ich rodzicami. Wnuk Joe pracuje na pełnym etacie w Sears Corporate Center, a wieczorami uczęszcza na  uniwersytet. Wnuczka Nikki jest w 3. klasie liceum i wyrasta na dość dobrą artystkę. Joe oszczędza pieniądze, aby w sierpniu tego roku przyjechać i pobyć z nami i jesteśmy pewni, że przyjedzie. To tylko kwestia dogrania  jego harmonogramu i tego, jak długo może zostać przed rozpoczęciem kolejnego roku akademickiego. Zachęcaliśmy Nikki, aby pomyślała o wstąpieniu do Art Institute of Chicago, jako jednej z uczelni w przyszłości. Byliśmy zaskoczeni tym, jak dobrze rysuje portrety. Joan miała okazję spędzić czas na zakupach tylko z córką i wnuczką, i to było doskonałe. Zrobiłem tyle zdjęć rodziny i przyjaciół, ile mogłem i wszystkie są po prawej stronie tego bloga. Joan i jej były mąż pozostali znajomymi po rozwodzie i spędziliśmy razem trochę czasu. W rzeczywistości, on był tym, który zawiózł nas na lotnisko na lot powrotny.

Nasze spotkanie z moją siostrą, Tami i jej rodziną było również wspaniałe i jej najstarszy syn, Tom i córka Jaclyn mogli być obecni podczas naszej wizyty. Nie widziałem Toma od 10 lat , który wyrósł na wspaniałego człowieka. Obaj synowie mojej siostry biorą ślub i miałem nadzieję uczestniczyć w co najmniej w jednym z wesel, zanim zdałem sobie sprawę, że muszę wrócić do USA tylko po to żeby, przedłużyć moje prawo jazdy. Niestety, koszt nie pozwala mi powrócić do USA jeszcze w tym roku. Szkoda, bo bardzo chciałbym pójść na oba wesela. Widzieć moją siostrę było, oczywiście wspaniale. Wciąż pamiętam dzień, kiedy się urodziła, ale przez wiele nie uczestniczyłem w jej życiu i czuję ogromny żal ale skupmy się na tym, co teraz. Dzięki jej obecności na FB, mam teraz możliwość komunikowania się z nią częściej i za to jestem wdzięczny. Ma dobrego męża i bardzo dobrą rodzinę.

Jedyną wadą podróży było to, że nie udało mi się zobaczyć własnego syna Erica, bo mieszka w Północnej Karolinie i nie było wystarczająco dużo czasu i pieniędzy, aby wykonać specjalny lot z Chicago do Północnej Karoliny, a następnie z powrotem do Chicago na nasz lot do domu. Zrobiłem film z naszego lądowania w Poznaniu, bez dźwięku, bo lecieliśmy  turbo odrzutowcem z Warszawy i było głośno.

Dziś będziemy rozpakowywać walizki i starać się znaleźć miejsce w naszych szafach dla wszystkich nowych ubrań, jakie kupiliśmy. Dziś po południu spotkamy się ze Zbyszkiem, aby opowiedzieć  mu o naszej podróży i świętować jego urodziny.

Wednesday, March 30, 2016

Back

We are back. I will tell you all about it tomorrow. We are exhausted right now.

Tuesday, March 29, 2016

Goimg back

Return to Poland. Lecimy do Polski.

Monday, March 28, 2016

24 hours


Today Joan is out shopping with her daughter and grand daughter and I did a little on my own. The next 24 hours will just be spent in Karen's house and then to the airport by 19:25 to go through customs and leave at 21:25. We will be back home Wednesday night. We should have stayed another week to visit more. It snowed today.

Dzisiaj Joan na zakupy z córką i wnuczką i zrobiłem trochę na własną rękę. Kolejne 24 godzin będzie po prostu spędził w domu Karen, a następnie na lotnisko 19:25, aby przejść przez kontrolę celną i pozostawić na 21:25. Będziemy z powrotem do domu w środę wieczorem. Powinniśmy tam jeszcze jeden tydzień, aby znaleźć więcej.

Easter



We spent a quiet Easter with Virgil, Karen and Joey and then watched a few movies.

Sunday, March 27, 2016

Tami and family.




Yesterday we made the 2 hour drive to Indiana to visit with my sister, Tami, and her family minus one, Nick, her youngest son who lives is Philadelphia. The drive was easy, hardly any traffic and we left early so I  could stop at the cemetery where my relatives are buried. I specifically wanted to check  if the gravestones had been raised up as I requested 3 years ago when I was here. They .were not so I went to the office to speak to the director about it. He said he work put in a work order to have it done this year. You can barely tell there are graves there because all of the stones have sunken into the ground in this old part of the cemetery.



When we were done we drove to my sisters house who lives out in the country and spent about three and a half hours wit her, her husband, Jim, their daughter Jaclyn and oldest son, Tom. Both of their sons are getting married this year but finances prevent us from coming back for the weddings. Seeing my sister was great and I would almost be willing to move back just to spend more time with her. We missed many years when she was growing up but I never forgot about her. Her family is very close to one another, the way a family should be. She had a lot of old pictures for me to look through but I didn't find any of relatives in Poland. 

On the way back we  stopped in Hobart, Indiana to visit with the wife of my cousin, Harry, who died 3 years ago.


Wczoraj zrobiliśmy dwie godziny jazdy do Indiana odwiedzić z moją siostrą, Tami, a jej minus jedna rodzina, Nick, jej najmłodszego syna, który mieszka jest Philadelphia. Napęd było łatwe, prawie żadnego ruchu i wyjechaliśmy wcześnie, więc mogłem zatrzymać się na cmentarz, gdzie pochowani są moi krewni. I specjalnie chciał sprawdzić, czy nagrobki zostały podniesione jak prosiłem 3 lata temu, kiedy byłem tutaj. Nie .were więc poszedłem do biura, aby porozmawiać o tym dyrektora. Powiedział, że praca włożona w zleceniu, aby to zrobić w tym roku. Ledwie można powiedzieć, istnieją groby tam, ponieważ wszystkie kamienie są zapadnięte w ziemię w tej starej części cmentarza.

Kiedy byliśmy sporządzono pojechaliśmy do mojego domu siostry, która mieszka w kraju i spędził około trzech i pół godziny wit jej mąż Jim, ich córka Jaclyn i najstarszy syn, Tom. Zarówno z ich synów biorą ślub w tym roku, ale finanse uniemożliwiają nam wracać na weselach. Widząc moją siostrą była wspaniała i chciałbym być niemal gotów wrócić, żeby spędzić z nią więcej czasu. Brakowało nam wiele lat, kiedy dorastałem, ale nigdy nie zapomniał o niej. Jej rodzina jest bardzo blisko siebie, w sposób rodzina powinna być. Miała wiele starych zdjęć dla mnie przejrzeć, ale nie znaleźliśmy żadnych krewnych w Polsce.

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Hobart, Indiana odwiedzić z żoną mojego kuzyna Harry'ego, który zmarł 3 lata temu.

Friday, March 25, 2016

Friends.


Last night we had dinner with two friends we worked with 10+ years ago. Sarah and Melissa. It was wonderful seeing them again after so many years and we all talked about what had happened in our lives the last 10 years. Both ladies are single moms. Sarah is raising a daughter and Melissa, a boy. What I've always liked about them is there positive attitude and the ability to cope with change. Naturally there were a lot of questions about life in Poland which we answered and they talked about coming to Poland next year but time will tell. Sarah..........you have to get a passport! There are more pictures in the slideshow on the right side of this blog.

Ostatniej nocy mieliśmy obiad z dwoma przyjaciółmi Pracowaliśmy z 10+ lat temu. Sarah i Melissa. To było cudowne widząc je ponownie po tylu latach i wszyscy rozmawiali o tym, co zdarzyło się w naszym życiu przez ostatnie 10 lat. Obie panie są pojedyncze mamusie. Sarah jest podnoszenie córkę i melisa, chłopca. Co Zawsze lubiłem o nich ma pozytywne nastawienie i umiejętność radzenia sobie ze zmianami. Oczywiście było wiele pytań o życiu w Polsce, które odpowiedzieliśmy i rozmawiali o przyjeździe do Polski w przyszłym roku, ale czas pokaże. Sarah .......... trzeba dostać paszport! Istnieje więcej zdjęć w pokazie slajdów, po prawej stronie tego bloga.

Thursday, March 24, 2016

Shopping





Both Virgil, Karen's husband, and son work at Sears corporate headquarters not too far away. It may be the largest retailer in America and their son, Joe, works in the department where they sell items of all types from stores that have closed and sample items received from different producers. The savings are incredible and if you have a relative who works there you can go and take advantage of the dramatic cost reduction. We did that today and I ended up buying 17 shirts, 2 sweaters and a light jacket. Normally, these shirts sell for $40-50 but I paid $5 per shirt. In total I paid $106 for everything. Joan bought 8 new  blouses for $3 each, normally $25-30. Items for sale change every week so you never know what will be available from week to week. I am not normally a clothes shopper but at those prices I couldn't stop picking out new shirts. They  also had blue jeans for sale but not in m size or I would have bought them also.

Last night we had dinner at an old favorite restaurant where the food is always good except now they buy their cheesecake from a different company and it wasn't so good. After dinner, Nikki presented us with a drawing she had done a few months ago and we are impressed with her talent.

Zarówno Wergiliusz, mąż Karen, a prace syn na Sears siedziby firm nie jest zbyt daleko. To może być największy detalista w Ameryce i ich syn, Joe, pracuje w dziale gdzie sprzedawać przedmioty wszelkiego rodzaju sklepach, które zakończyły działalność i przykładowe przedmioty otrzymane od różnych producentów. Oszczędności są niesamowite, a jeśli masz krewnego, który pracuje tam można pójść i skorzystać z dramatycznej redukcji kosztów. Zrobiliśmy to dzisiaj i skończyło się na zakupie 17, 2 koszule swetry i lekką kurtkę. Normalnie te koszulki sprzedać za $ 40-50, ale zapłaciłem 5 $ za koszulkę. W sumie zapłaciłem $ 106 w celu zapewnienia wszystkim. Joan kupiło 8 nowych bluzek za 3 $ każda, normalnie $ 25-30. Produkty przeznaczone do sprzedaży zmieniają się co tydzień, więc nigdy nie wiadomo, co będzie dostępne z tygodnia na tydzień. Nie jestem zwykle shopper ubrania, ale w tych cenach nie mogłam przestać zbierając nowe koszulki. Mieli także niebieskie dżinsy na sprzedaż, ale nie w m wielkości lub bym kupił je również.

Ostatniej nocy mieliśmy kolację w starej ulubionej restauracji, gdzie jedzenie jest zawsze dobre, z wyjątkiem teraz kupić ich sernik z innej firmy i nie było tak dobrze. Po obiedzie, Nikki przedstawił nam rysunku zrobiła kilka miesięcy temu i jesteśmy pod wrażeniem jej talentu.

Wednesday, March 23, 2016

MADE IT.



After a long flight, we finally made it to Chicago about 20:30 Tuesday night. The plane was a Dreamliner with a 3-3-3 seating arrangement butt each seat now has an entertainment  center of it's own so you have a variety of TV programs, movies, music, concerts or documentaries to watch during the flight. That is much better than having to watch a large screen at the front of the plane with no choice of what you want to see or hear. I watched 2 movies, listened to Chopin preludes to pass the time.

Today I am happy to say I have a renewed driver's license, a completely new one and had no problem at all renewing it so my concerns were a waste of my time and stress. It cost only $5(20zl) to renew it and took me about an hour in total. They were very efficient. Also, in the customs entrance area much is computerized and we made it through customs in under an hour's time. Both things surprised me with their efficiency.  Today Joan is out shopping with her daughter and tonight we are going out for dinner.

Po długim locie, w końcu dotarliśmy do Chicago we wtorek wieczorem około 20:30. To był Dreamliner z rozkładem siedzeń 3-3-3, gdzie każde miejsce ma własne stanowisko  centrum rozrywki  więc masz wiele programów telewizyjnych, filmów, muzyki, koncertów lub dokumentów, które można obejrzeć podczas lotu. To jest o wiele lepsze niż oglądanie na dużym ekranie w przedniej części samolotu, bez możliwości wyboru tego, co chcesz zobaczyć lub usłyszeć. Dla zbicia czasu obejrzałem 2  filmy i wysłuchałem  preludiów Chopina.

Dzisiaj cieszę się tym, że mogę powiedzieć, iż mam odnowione prawo jazdy, zupełnie nowe i w ogóle nie miałem problemu z jego odnowieniem,  więc moje obawy to była to strata czasu i stres. Odnowienie kosztuje tylko 5 $ (20 zł) i w sumie zajęło mi to około godziny. Obsługa była bardzo kompetentna. Również obszar celny na lotnisku jest w większości  skomputeryzowany i przeszliśmy przez niego w niecałą  godzinę. Obie sytuacje zaskoczyły mnie skutecznością załatwiania sprawy. Dzisiaj Joan z córką  jest na zakupach, a wieczorem idziemy na obiad.


Monday, March 21, 2016

Almost ready.

Paweł, I don't know about anyone else but we are voting for Bernie Sanders.

John, thanks for the info, I don't know if it applies to benign essential tremors but I will check it out.

Linda, thanks for you well wishes for our trip.

I made a simple but costly mistake today when I was checking in online for our LOT trip tomorrow. I missed spelled the last name for Joan as Piekatczzyk instead of Piekarczyk. I thought I could easily correct the problem by cancelling her check in and the redoing it. Unfortunately once her name was in the system even the new check-in automatically put in the misspelled last name. I called Lot to see how to fix it and was told they could put a note in our flight and explain what had happened but they couldn't guarantee that there would be no problem when we checked in at the flight desk. The only was we could be sure was if they, in their system, made the change with a manager approval and for the simple changing of T to an R, it would cost $82(250zl). I had no choice but to agree to it so no problem would occur going and coming back. It was my mistake for not double checking everything I entered so it wasn't their fault but the price for such a small change seems a little ridiculous.

Less that 24 hours to go before we leave. We have our checklist of everything we need, the luggage is ready to be packed, we checked the 10 day weather forecast for Chicago and it will be similar to here so we will take winter coats. The kids are anxious for our arrival and so are we. Tomorrow there may be no blog, depending if we get everything ready before the taxi arrives at 12:30. If not, I'll try to write Wednesday after my trip to the driver's license bureau.

Paweł, nie wiem jak inni ale my głosujemy za Bernie Sanders.

John, dzięki za info, nie wiem, czy ma ona zastosowanie łagodnych drżenie samoistne, ale będę to sprawdzić.

Linda, dzięki za ciebie również życzenia dla naszej podróży.

Zrobiłem prosty, ale kosztowny błąd dzisiaj, kiedy sprawdzałam w Online dla naszej podróży LOT jutra. Brakowało mi pisane nazwisko dla Joan jako Piekarczyk zamiast Piekarczyk. Myślałem, że mogę łatwo rozwiązać ten problem poprzez anulowanie jej przyjazd i ponawianie go. Niestety po jej nazwisko było w systemie nawet nowy check-in automatycznie umieścić w błędny nazwiska. Zadzwoniłem wiele do zobaczenia, jak to naprawić i powiedziano mogli umieścić notatkę w naszym lotem i wyjaśnić, co się stało, ale nie może zagwarantować, że nie będzie żadnego problemu, gdy zameldowaliśmy się w recepcji lotu. Jedynym był możemy być pewni, jeśli było, w ich systemie, dokonał zmiany z zatwierdzeniem menedżera oraz za łatwą zmianę T do R, to koszt $ 82 (250 zł). Nie miałem wyboru, jak tylko zgodzić się na to, więc nie ma problemu by wystąpić idzie i wraca. To był mój błąd, że nie wszystko, co podwoi sprawdzenie wprowadzonych więc to nie ich wina, ale cena za tak niewielką zmianą wydaje się nieco śmieszne.

Mniej niż 24 godziny, aby przejść przed wyjazdem. Mamy kontrolną wszystko, czego potrzebujemy, bagaż jest gotowe do pakowania, sprawdziliśmy prognozę pogody na 10 dni dla Chicago i będzie podobny do tu, więc weźmiemy płaszcze zimowe. Dzieci pragną na nasze przybycie i tak jesteśmy. Jutro może nie być blog, w zależności czy mamy wszystko gotowe, zanim taksówka przyjeżdża o godzinie 12:30. Jeśli nie, to postaram się napisać w środę po mojej podróży do licencji biura kierowcy.

Sunday, March 20, 2016

2 days to go.

Two days to go until we leave to visit in America. We won't pack until tomorrow after we check the weather forecast for Chicago. We don't want to taske winter coats if we don't have to. We plan on buying clothes there because they cost less than in Poland so our two large suitcases will be almost empty on the trip there, Coming back it will be the opposite situation. Joan's daughter will pick us up at O'Hare airport and take us to her house which we will as our base of visits to others. I will have a two break from Polish lessons during this time but try to do some studying whenever I can. I have a lot of my lessons in my digital recorder and can listen to them during our travel there and back.

Dwa dni, aby przejść do czasu wyjeżdżamy do odwiedzenia w Ameryce. Nie będziemy pakować do jutra po sprawdzamy prognozę pogody dla Chicago. Nie chcemy wziąć płaszcze zimowe, jeśli nie muszę. Planujemy kupowanie ubrań tam, ponieważ kosztują mniej niż w Polsce, więc nasze dwie duże walizki będzie prawie pusta tam na wycieczkę, Wracając będzie to sytuacja odwrotna. Córka Joan będzie nas odebrać na lotnisku O'Hare i zabrać nas do swojego domu, który będziemy naszą bazę odwiedzin na innych. będę miał dwie przerwy w lekcjach języka polskiego w tym czasie, ale starają się zrobić kilka studiowania kiedy tylko mogę. Mam wiele moich doświadczeń w moim cyfrowym rejestratorze i można ich słuchać w czasie naszej podróży tam iz powrotem.

Saturday, March 19, 2016

Surprise!




 
This afternoon we had a nice surprise when a young man I have known for about 8 years stopped by to visit us. I first met him when he was only as tall as my shoulder but as you can see, he has grown quite a bit since then. Now, Maciej, is attending university in Berlin and was home in Podolany, the community just next to ours, so he came to say hello and talk for a few hours. He is an exceptional young man with a nice personality even if we don't agree on some matters such as who should be the next President in America. It was still great to see him and nice to be remembered.
 
Dziś po południu mieliśmy miłą niespodziankę, kiedy młody człowiek, znam od około 8 lat zatrzymał się, aby nas odwiedzić. Poznałem go, kiedy był tak wysoki jak moje ramię, ale jak widać, on urósł trochę od tamtego czasu. Teraz Maciej, uczęszcza na uniwersytet w Berlinie i był w domu w Podolany, społeczności tuż obok nas, więc przyszedł się przywitać i porozmawiać na kilka godzin. On jest wyjątkowy młody człowiek z miłą osobowość, nawet jeśli nie zgadzamy się w niektórych kwestiach, takich jak to, kto powinien być następny prezydent w Ameryce. Nadal było świetnie się z nim spotkać i miło być zapamiętany.

Thursday, March 17, 2016

Thinking.

Today I wanted to print out our boarding passes for our LOT flight to the U.S. but couldn't so I called to see why. The last time we flew, 5 years ago, I printed them on the day I purchased them but now you can only print them 24 hours before the flight. No doubt it is another security measure so I will have to wait.

We did our shopping for the days left before we go so our cost was low, 105zl. It is a beautiful day today, sunny, warm(14c) and clear sky. The day we leave it is forecasted to be rain and the next day snow.

Talking with a friend who lives in England, she asked if we would like to rent her apartment in a little village 20 km. from Poznań. It is smaller than our current one, only 57m and we don't know if that would accommodate all that we have acquired. The difference in cost would be about 1000zl less a month. It is something we must think about for a while. Our first flat here was 53m and we found it to be too small for us. I don't know if we are ready to go from 80m to 57m. Yes, the money would be good to keep but we like the convenience of being so close to city center, parks, museums, friends, Zbyszek, and of course, Kandulski's We have time to think about it. We have been before to this smaller flat and it was nice, new, in a quiet area with a nice park nearby so those are positive things to consider also.


Dzisiaj chciałem wydrukować nasze karty pokładowe na nasz lot do USA, ale nie mogłem więc zadzwoniłem, aby zobaczyć, dlaczego. Ostatnim razem kiedy lecieliśmy 5 lat temu, wydrukowałem je w dniu zakupu, ale teraz można drukować tylko na 24 godziny przed lotem. Bez wątpienia jest to kolejny środek bezpieczeństwa, więc będę musiał zaczekać.

Zrobiliśmy nasze zakupy tylko na te dni, które pozostały do odlotu,  więc ich koszt był niski - 105zl. Dzisiaj jest  piękny, słoneczny z klarownym niebem i ciepły dzień (14C). W dzień naszego odlotu prognozowany jest deszcz, a następnego dnia - śnieg.

 Przyjaciółka, która mieszka w Anglii, zapytała podczas rozmowy, czy chcielibyśmy wynająć jej mieszkanie w małej miejscowości, 20 km od Poznania. Jest mniejsze od naszego obecnego, tylko 57m i nie wiem, czy  pomieścilibyśmy to wszystko, co nabyliśmy. Różnica w kosztach byłaby około 1000zł mniej na miesiąc. To jest coś, o czym musimy  za chwilę pomyśleć. Nasze pierwsze mieszkanie tutaj miało  53m, a okazało się dla nas zbyt małe. Nie wiem, czy jesteśmy gotowi, aby przenieść się z 80m na 57m. Tak, byłoby dobrze zachować pieniądze, ale lubimy wygodę bycia tak blisko centrum miasta, parków, muzeów, przyjaciół, Zbyszka i oczywiście kawiarni  Kandulskich. Mamy czas, aby o tym pomyśleć. Wcześniej byliśmy w mniejszym, nowym i  ładnym mieszkaniu w spokojnej okolicy z ładnym parkiem w pobliżu, więc są to również pozytywne rzeczy do rozważenia.

Wednesday, March 16, 2016

Advice.


I was advised by a lawyer to send a letter to the court and explain to them that I am a native speaking American and do not know the Polish language well enough to explain the accident from my point of view. He said it will be up to the court to have a translator available. I wrote the letter and sent it to Zbyszek for translation into Polish so whoever reads it will understand it.

To say the least, we're very disappointed with the latest results of primaries in the U.S. We don't like the idea of having to vote for the lesser of two evils for President but it seems to be going in that direction. We still believe that the President should be chosen by a mjority of votes of all the people, not by delegates and super delegates.

The sun was out today, first time in a week and a half and it's a nice day to go to Kandulski's for our meeting with Zbyszek. Here's a new pastry, Koko Kostka, from the cukernia Elite. The top has shredded coconuts on it.

Zostałem poinformowany przez prawnika, aby wysłać pismo do sądu i wyjaśnić im, że jestem rodowitym mówi amerykański i nie znają języka polskiego na tyle dobrze, aby wyjaśnić wypadek z mojego punktu widzenia. Powiedział, że to będzie aż do sądu, aby dysponować tłumacza. Napisałem list i wysłał go do Zbyszek w tłumaczeniu na język polski brzmi tak, kto będzie go zrozumieć.

Delikatnie mówiąc, jesteśmy bardzo rozczarowani z najnowszymi wynikami prawyborów w USA Nie podoba mi się pomysł konieczności głosowania na mniejsze zło dla prezydenta, ale wydaje się iść w tym kierunku. Nadal uważamy, że prezydent powinien być wybrany przez mjority głosów wszystkich ludzi, a nie przez delegatów i super delegatów.


Słońce stało się dzisiaj, po raz pierwszy w ciągu tygodnia i połowy i jest to miły dzień, aby przejść do Kandulski dla naszego spotkania ze Zbyszkiem. Oto nowy ciasta, Koko Kostka z Cukiernia Elite. Szczyt został starty na niej kokosy.

Tuesday, March 15, 2016

Protest.


In Pozań
 
Polish citizens took to the streets of more than 20 cities on Sunday to demonstrate against moves by the recently elected government to reform the country's top court. Alongside Warsaw, protests were held in Poznań, Gdańsk, Wrocław, Lublin, Kraków, Katowice and Tarnów, and many other places, Radio Poland reports.  The Law and Justice Party (PiS) which swept to power in October has made steps toward the appointment of five new judges to the Constitutional Tribunal and has sought to recall two of the five appointed by Parliament under the previous government of Civic Platform. An organization called Committee for Defense of Democracy (KOD) was the driving force behind the latest rally which comes after a big protest was also staged last weekend .Protestors say PiS is seeking to tighten its grip on the country as the 15-strong Constitutional Tribunal is the only institution that is able to control the decisions of Parliament.

Obywatele polscy wyszli na ulice ponad 20 miastach w niedzielę do wykazania przed ruchami przez niedawno wybrany rząd reforma górną court.Alongside Warszawa kraju protesty odbyły się w Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Lublinie, Krakowie, Katowicach i Tarnowie, i wielu innych miejscach, Radio Polska zgłasza. Partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), która przetoczyła się do władzy w październiku podjęła kroki w kierunku powołania pięciu nowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego, a starał się przywołać dwie z pięciu powołanego przez Parlament w ramach poprzedniego rządu Platformy Obywatelskiej. Organizacja o nazwie Komitet Obrony Demokracji (KOD) był siłą napędową najnowszego wiecu, który przychodzi po wielkim protestem również wystawił ostatnie .Protestors weekendowe powiedzieć PiS stara się zacisnąć uchwyt od kraju jako 15-osobowej TK jest jedyną instytucją, która jest w stanie kontrolować decyzje Parlamentu.

Monday, March 14, 2016

Kennedy

Monday? Is it Monday? Sometimes it's hard to remember what day it is except for Wednesday(Kandulski) and Friday(Polish lesson).

I read the very appropriate quote of a Robert Kennedy speech given the day Martin Luther King, Jr. was murdered and it's appropriate today in America.  “What we need in the United States is not division; what we need in the United States is not hatred; what we need in the United States is not violence or lawlessness, but love and wisdom and compassion toward one another and a feeling of justice toward those who still suffer within our country, whether they be white or they be black"
https://www.youtube.com/watch?v=GoKzCff8Zbs
Unfortunately it has expanded since then to include other groups of people thanks to Donald Trump.

Today was a busy morning with three conversations, then studying two languages and spending time with Joan talking about our future plans. The sun was actually shining for an hour or so but it has long since disappeared now.

Poniedziałek? Czy poniedziałek? Czasami trudno sobie przypomnieć, co dzień jest wyjątkiem środy (Kandulski) i piątek (polski lekcji).


Czytałem bardzo odpowiedni cytat z przemówienia Roberta Kennedy'ego dany dzień Martin Luther King został zamordowany i to już właściwe w Ameryce. "To, czego potrzebujemy w Stanach Zjednoczonych nie jest podział; czego potrzebujemy w Stanach Zjednoczonych nie jest nienawiść; czego potrzebujemy w Stanach Zjednoczonych nie jest przemoc i bezprawie, ale miłość i mądrość i współczucie wobec siebie i poczucie sprawiedliwości wobec tych, którzy nadal cierpią w naszym kraju, czy to biały lub być czarny "

https://www.youtube.com/watch?v=GoKzCff8Zbs

Niestety od tego czasu rozszerzył się na inne grupy ludzi dzięki Donald Trump.



Dzisiaj był zajęty rano z trzech rozmów, a następnie uczących się dwóch języków oraz spędzanie czasu z Joan mówić o naszych planach na przyszłość. Słońce świeci właściwie przez godzinę lub tak, ale to już dawno zniknął już teraz.

Sunday, March 13, 2016

Problems.

A friend stopped by this morning and we talked about the current situation in Poland with the government and the large demonstration in Warsaw yesterday against the government. The Venice Commission report about it was not favorable and the government refuses to publish the report. So, the United States is not the only country with governmental problems. Of course, both counties have biased media and it seems that now it is the internet which produces thoughts of both sides but even those are biased according to who writes the report.

After our friend left on this gray and cloudy day I wrote some of my Polish exercises, listened to a Polish podcast and then Joan and I studied Spanish for an hour listening and repeating words and sentences. She is getting much better at pronunciation and speed of speaking through this method.

Two weeks from today we will be spending Easter with Joan's children and grandchildren and it will be good to see them after 5 years. Of course we Skype with them each month but it is not the same as being with them.

Przyjaciel zatrzymał się dziś rano i rozmawialiśmy o aktualnej sytuacji w Polsce z rządem i dużej demonstracji w Warszawie wczoraj przeciwko rządowi. W sprawozdaniu Komisja Wenecka o nim nie był korzystny, a rząd odmawia opublikowania raportu. Tak więc Stany Zjednoczone nie są jedynym krajem, z problemami rządowych. Oczywiście, oba powiaty są stronnicze media i wydaje się, że teraz to jest internet, który produkuje myśli obu stron, ale nawet te są dostosowane w zależności kto pisze raport.

Po naszym przyjacielem lewo na tej szarej i pochmurny dzień napisałem niektóre z moich polskich ćwiczeń, słuchałem polskiego podcastu, a następnie Joan i uczyłem się hiszpańskiego na słuchaniu godziny i powtarzając słowa i zdania. Ona staje się o wiele lepsze w wymowie i szybkości mówienia dzięki tej metodzie.

Dwa tygodnie od dzisiaj będziemy spędzać Wielkanoc z dziećmi i wnukami Joan i to będzie dobre, aby zobaczyć je po 5 latach. Oczywiście Skype z nimi w każdym miesiącu, ale nie jest taka sama jak jest z nimi.

Saturday, March 12, 2016

Tired of it.

Kind of a quiet day around here except for the news about what happened at the Trump rally in Chicago. I saw it on CNN at 8:00 and at 14:00 when I turned the TV on for a minute they were still talking about it. It amazes me how one candidate gets so much TV time with a rare mention of what is happening to the other candidates. It's a circus and Trump is the star. Bring back the days of Edward R. Murrow and John Cameron Swayze when REAL reporters were telling the news. Now it's just a pretty or handsome face reading what is on the teleprompter for whatever channel you are watching. It's the main reason why we rarely watch TV now.

On the home front the weather is still not too great. Same old thing, gray and cloudy. On the way into town I noticed they are building another new sidewalk along the road we travel. It's fairly long, leading to the village of Gołęciń. I spent two hours today on Polish, writing out my lessons and listening to a podcast between a native speaker and a man from New York who has reached fluency in Polish in four years. Of course, he has the advantage of being married to a native Polish woman and they only speak Polish in their house. That is a BIG advantage.

Niby spokojny dzień tu wyjątkiem wiadomości o tym, co wydarzyło się na wiecu w Chicago Trump. Widziałem go w CNN o 8:00 oraz o godzinie 14:00, kiedy okazało się, że telewizor na minutę oni wciąż o tym mówić. To mnie dziwi, jak jeden kandydat dostaje tyle czasu telewizyjnego z rzadką wzmianki o tym, co dzieje się z innymi kandydatami. To jest cyrk, a Trump jest gwiazdą. Przywrócić dni Edward R. Murrow i John Cameron Swayze gdy realne reporterzy mówili wiadomości. Teraz to po prostu ładne i przystojna twarz czyta co jest na teleprompter w jakimkolwiek kanału oglądania. Jest to główny powód, rzadko teraz oglądać telewizję.

Na froncie domowym pogoda nadal nie jest zbyt duża. Ta sama stara rzecz, szary i pochmurny. W drodze do miasta zauważyłem budują kolejny nowy chodnik wzdłuż drogi podróży. Jest dość długa, co prowadzi do wsi Gołęciń. Spędziłem dwie godziny dziś na polskim, pisząc moje lekcje i słuchanie podcastu między native speakerem i mężczyzny z Nowego Jorku, który osiągnął biegłość w języku polskim w ciągu czterech lat. Oczywiście, ma tę zaletę, że ożenił się z rodzimej polskiej kobiety i tylko mówić po polsku w ich domu. Jest to duża zaleta.

Friday, March 11, 2016

Cheated!

A reader wrote to me and asked what was the cost difference in medicines between Poland and the US. I can only give an example of what I know of the medications I take for Benign Essential Tremors. I take 3, 40mg tablet of Propranolol and 2, 10mg. tablet of Propranolol each day. One box of 50, 10mg. tablets costs 3.94zl($1.50). The same box but with only 30 tablets costs $41 in the US. That is a difference of $40 or 400zl. Plus if you factor in the 20 extra tablets to make the actual cost of 50 tablets in the US box, that is a big difference. In total, for three months, the total for those two I pay 41. 58 for 3 months.In the US you pay $123+ and that is only for the 10 mg. box. Here are the numbers I used with an exchange rate of $1.00=3.91zl. In Poland, one box of 50, 10mg. tablets costs 3.94zl. One box of 30 tablets cost $10.61 in the US. Each box is for one month. You can do your own calculations to see if I am wrong about this. I used this website for the cost of the medicine............http://www.drugs.com/price-guide/propranolol. What it comes down to is the American people are getting ripped off by the pharmaceutical companies in the U.S. That is one reason why I am voting for Bernie Sanders. I could be wrong about those numbers so any math wizards can check the numbers if you would.

Today being Friday I had my usual lesson with Zbyszek and, as usual, felt frustrated with my progress. He said I wasn't studying enough and I have to admit he is right. I am spending way too much time on Spanish now because it is so easy for me. I even had a chat conversation in which I used Spanish half the time and could understand everything that was written to me in Spanish. I made only two mistakes writing my replies and I felt good about it. I will not give up on Polish, I just have to change my priority.

Czytelnik napisał do mnie i zapytał, jaka była różnica kosztów w lekach między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Mogę tylko dać przykład tego, co wiem leki biorę łagodnego drżenie samoistne. Biorę 3, 40 mg tabletki propranololu i 2, 10 mg. Tabletka propranololu dziennie. Jedno pudełko 50, 10mg. tabletek kosztuje 3.94zl ($ 1.50). To samo okno, ale tylko 30 tabletek kosztuje $ 41 w USA. To jest różnica w wysokości 40 $ lub 400zł. Plus, jeśli czynnikiem w 20 dodatkowych tabletek, aby rzeczywisty koszt 50 tabletek w polu USA, to jest duża różnica. W sumie, na okres trzech miesięcy, całkowita dla tych dwóch zapłacić 41. 58 przez 3 months.In USA zapłacić $ 123 + i to jest tylko dla 10 mg. pudełko. Oto numery używałem z kursem 1.00 $ = 3.91zl. W Polsce, w jednym opakowaniu 50 sztuk, 10 mg. tabletek kosztuje 3.94zl. Jedno opakowanie 30 tabletek kosztuje $ 10,61 w USA. Każde pudełko jest na okres jednego miesiąca. Można zrobić własne obliczenia, aby zobaczyć, czy się mylę o tym. Użyłem tej strony na koszt leku ............ http: //www.drugs.com/price-guide/propranolol. Co sprowadza się do tego, że Amerykanie są coraz oszukany przez firmy farmaceutyczne w USA, które jest jednym z powodów głosuję za Bernie Sanders. Mogę się mylić o tych numerach więc wszelkie kreatory matematyczne mogą, jeśli byłoby sprawdzić numery.

Dzisiaj jest piątek miałem zwykłą lekcję Zbyszek i, jak zwykle, czuł sfrustrowany moich postępów. Powiedział, że nie było wystarczająco dużo nauki i muszę przyznać, że ma rację. Ja spędzać zbyt dużo czasu na hiszpańskim teraz, bo tak jest dla mnie łatwe. Miałem nawet czat, w którym użyłem Spanish połowę czasu i mógł zrozumieć wszystko, co zostało napisane do mnie w języku hiszpańskim. Zrobiłem tylko dwa błędy pisanie moje odpowiedzi i czułem się z tym dobrze. Nie rezygnuj z Polski, tylko muszę zmienić mój priorytet.

Thursday, March 10, 2016

Food

Food shopping day, 127 zl.  Zakupy spożywcze dni, 127 .

Wednesday, March 09, 2016

Court.

5 months after our car accident, today I received a notice to appear in court as a witness on April 4th. I'm somewhat puzzled as to why I am a witness and not a victim of the accident since it wasn't my fault. I was told the person who caused the accident gave a statement to the police acknowledging his guilt so why am I called as a witness?  Tonight I will show the letter to my friend, a former prosecutor, and maybe he can explain it to me. I will also ask him to go with me to the court because I won't understand much of what is being said. I just hope the witness who said he saw the whole accident will also be there to verify what I say. Zbyszek read the letter during our meeting at Kandulski's and in the fine print it says I'm the defendent but the name of the accused is not the name of the person who hit us so now I'm really confused.

5 miesięcy po naszym wypadku samochodowym, dzisiaj otrzymałem zawiadomienie do stawienia się w sądzie w charakterze świadka w dniu 4 kwietnia. Jestem trochę zdziwiony, dlaczego jestem świadkiem, a nie ofiarą wypadku, ponieważ nie była moja wina. Powiedziano mi, że osoba, która spowodowała wypadek dał oświadczenie do policji przyznaniem się do winy, więc dlaczego jestem wezwany w charakterze świadka? Dziś wieczorem pokażę list do mojego przyjaciela, byłego prokuratora, a może on mi to wyjaśnić. Będę również poprosić go, aby pójść ze mną do sądu, bo nie zrozumieją wiele z tego, co zostało powiedziane. Mam tylko nadzieję, świadka, który powiedział, że widział cały wypadek będzie także tam, aby sprawdzić, co mówię. Zbyszek przeczytał list podczas naszego spotkania w Kandulski i drobnym drukiem jest napisane, że jestem oskarżony, ale nazwisko oskarżonego nie jest nazwisko osoby, która trafiła do nas, więc teraz jestem naprawdę mylić.

Tuesday, March 08, 2016

New sidewalk.



 
Finally, after three years, the new school will have a sidewalk where, before, mothers and children had to walk on the road to get their children to school. Things take time to get done in Poland.

First they select the area where the sidewalk will go, then the plan is made, approved, contruction crew hired and three years later it begin with the removal of the dirt and grass where the sidewalk will be. After that is done they remove soil down to a level to accomodate the individual stones blocks that will eventually make the sidewalk. A think concrete base is layed and the stones are put on top of it. Sand is put between the stones to prevent them from moving. A machine pushes the stones down so they are all at the same level, making a smooth walking area. In the slideshow you can see the process. The last two pictures are not the school sidewalk because it is not near completion but you can see what sidewalks look like here in Poland.

Wreszcie, po trzech latach, nowa szkoła będzie miała chodnik, gdzie wcześniej, matek i dzieci musiały chodzić na drodze, aby ich dzieci do szkoły. Rzeczy wymagają czasu do zrobienia w Polsce.

Najpierw należy wybrać obszar, gdzie chodnik pójdzie, to plan jest wykonany, zatwierdzone, załogi budowy zatrudniony i trzy lata później rozpocząć z usuwaniem brudu i trawy, gdzie chodnik będzie. Następnie odbywa się usunięcie gleby do poziomu, aby pomieścić poszczególne kamienie bloki, które ostatecznie sprawiają chodnikiem. Think betonowa podstawa jest okre? A kamienie są umieszczane na wierzchu. Piasek jest umieszczany pomiędzy kamieniami, aby zapobiec ich przemieszczaniu. Urządzenie przesuwa kamienie w dół, tak, że na tym samym poziomie, co daje gładką powierzchnię chodzenia. W pokazie slajdów można zobaczyć proces. Dwa ostatnie zdjęcia nie chodniku szkoły, ponieważ nie jest na ukończeniu, ale można zobaczyć, jakie chodniki wyglądają jak tutaj, w Polsce.

Monday, March 07, 2016

Dreams.

Tomorrow is the primary election voting in the state of Michigan, where we lived in the Upper Peninsula for a period of  our life, and it brought back many memories. During the night I had a dream I was driving back from Marquette with time to spare so I took a side road and drove into a town that had a lot of un-kept houses and abandoned houses. They were big houses and one looked like it was still in good condition. I stopped, walked around the house and property and two large cars pulled into the driveway filled with people. They all got out, I walked up to them to see if they owned the house and they said they were just renting it for two weeks. It was a family with 5 adult children and young grandchildren. They all went inside except the one I was talking to and when we were done talking he invited me in. The three adult female children were playing cards at a table and the grandchildren were with their grandmother. They saw my camera and told me there were some beautiful views in the back of the house because it sat high on a hill overlooking a valley. I went outside to take pictures and while I was doing that the two adult male children came out and were physically fighting about something. The father finally heard the noise, came out and broke up the fight. I asked him if I could take a picture of his whole family. He agreed and called them all outside where I arranged them in position to take the picture. I wanted to get their names later but when I pushed the button to take the picture..................I woke up. Isn't it strange what your mind can create in a dream while you sleep? All of that just because I read earlier about the Michigan primary election on FB. It seems I dream best when I wake up way too early, stay up for a little while and then go back to bed. This dream occurred during my sleep period between 6:00 and 8:00 this morning.

It seems the Polish Foreign Minister is in trouble for something he did and "King" Kaczyński is not happy about it. From Radio Poland I read this:
The governing Law and Justice (PiS) party has implemented several changes to the civil service and judiciary since winning the 25 October 2015 general election, giving it a majority in both houses of Polish parliament. “Democracy cannot be reduced to the rule of the majority; majority rule is limited by the Constitution and by law, primarily in order to safeguard the interests of minorities. Of course, the majority steers the country during a legislative period but it must not subdue the minority; it has an obligation to respect those who lost the last elections,” read the draft report, which was obtained by daily Gazeta Wyborcza. The Venice Commission was called to Poland by Foreign Minister Witold Waszczykowski for an opinion on the legal solutions contained in the amendments to the Constitutional Tribunal. The draft report said that “as long as the situation of constitutional crisis related to the Constitutional Tribunal remains unsettled and as long as the Constitutional Tribunal cannot carry out its work in an efficient manner, not only is the rule of law in danger, but so is democracy and human rights.” The recommendations of the Venice Commission are not binding.

Jutro jest podstawowym głosowania wybory w stanie Michigan, gdzie mieszkaliśmy w Upper Peninsula na okres naszego życia, i przywrócił wiele wspomnień. W nocy miałem sen jechałem z powrotem z Marquette z wolnego czasu więc wziąłem boczną drogę i pojechaliśmy do miasta, który miał dużo un utrzymane domów i opuszczonych domów. Były wielkie domy i jeden wyglądał jak to było jeszcze w dobrym stanie. Zatrzymałem się, obszedł dom i nieruchomości oraz dwóch dużych samochodów wjechał na podjazd wypełniona ludźmi. Wszyscy wysiedli, podszedłem do nich, aby zobaczyć, czy właścicieli domu i powiedzieli, że były po prostu wynajmuje je na dwa tygodnie. Była to rodzina z dziećmi 5 dorosłych i młodych wnuków. Wszyscy weszli do środka z wyjątkiem jednego rozmawiałem i kiedy zostały wykonane rozmowy zaprosił mnie do środka. Trzy dorosłe samice dzieci gra w karty przy stole i wnuki były z ich babcia. Widzieli mój aparat i powiedział mi, że były pewne piękne widoki w tylnej części domu, ponieważ siedział wysoko na wzgórzu z widokiem na dolinę. Wyszedłem na zewnątrz do robienia zdjęć a robiłem, że dwoje dzieci dorosły samiec wyszedł i fizycznie walczyć o czymś. Ojciec w końcu usłyszał hałas, wyszedł i zerwał się do walki. Spytałem go, czy mogę zrobić zdjęcie całej swojej rodziny. Zgodził się i nazwał je wszystkie na zewnątrz, gdzie umówiłem je w pozycji, aby wykonać zdjęcie. Chciałem, aby uzyskać ich nazw później, ale kiedy wciśnięty przycisk, aby wykonać zdjęcie .................. obudziłem się. Czy to nie jest dziwne, co twój umysł może stworzyć we śnie podczas snu? Wszystko to tylko dlatego, że czytałem wcześniej o Michigan prawyborach na FB. Wydaje mi się śni najlepiej, gdy budzę się zbyt wcześnie, zatrzymać się na chwilę, a potem wrócić do łóżka. Ten sen wystąpił podczas mojego okresu uśpienia między 6:00 a 8:00 rano.

 
Wydaje się, że polski minister spraw zagranicznych ma kłopoty za coś zrobił i "Król" Kaczyński nie jest zadowolony. Od Radia Polsce czytałem tak:
 
Rządząca Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wprowadziła kilka zmian w służbie cywilnej i sądownictwa od wygrywając wybory 25 października 2015, nadając mu większość w obu izbach parlamentu polskiego. "Demokracja nie może być zredukowana do rządów większości; rządy większości jest ograniczona przez Konstytucję i prawa, przede wszystkim w celu ochrony interesów mniejszości. Oczywiście, większość kieruje kraj w trakcie kadencji, ale nie musi podporządkować mniejszość; ma ona obowiązek przestrzegania tych, którzy stracili w ostatnich wyborach, "czytać projekt sprawozdania, który został otrzymany przez Gazetę Wyborczą. Komisja Wenecka została wezwana do Polski przez ministra spraw zagranicznych Witold Waszczykowski o wydanie opinii na temat rozwiązań prawnych zawartych w poprawkach do Trybunału Konstytucyjnego. Projekt raportu powiedział, że "tak długo, jak sytuacja kryzysu konstytucyjnego podobne do Trybunału Konstytucyjnego pozostaje niestabilny i dopóki Trybunał Konstytucyjny nie może wykonywać swoją pracę w sposób efektywny, nie tylko jest praworządność w niebezpieczeństwie, ale tak jest demokracja i prawa człowieka. "zalecenia Komisji Weneckiej nie są wiążące.