Saturday, October 31, 2020

Sad news, then Rant.

First-I received sad news yesterday that Cathy Zabinski, wife of cousin Harry who passed away a few years ago, has died after a long illness. Unfortunately, due to the virus, it would be impossible to fly there for her funeral. She leaves behind her 2 daughters, Heather and Roxanne, and 3 grandchildren, Ryan, Logan. and Cooper.

This is probably not the last rant. If Trump wins the election. it will help to blow off a little steam once a week. However, even if he loses, he still has 3 more months as President to damage the country even more. If Biden wins and does something I can't agree with, you will know it.

What is going on in Poland now is reminiscent of the time of the Vietnam war. In the United States, there were protests against it throughout the country. The people were in the streets everywhere to protest. Those days are over now. Now they protest on social media which has little effect.

However, in Poland, there are massive protests against the new abortion law everywhere. The governing party, PiS, did not expect it to be like this. They cleverly took advantage of the coronavirus. With regulations stating that no more than 10 people can be in a social gathering, they may have thought it would limit any protests. They made a huge mistake. If you look at this video I posted on the right, you will see what I mean, and this is ONLY the one in Poznan. Back up the video to the beginning. These protestors are serious and say they will continue until the law is changed.

Natalia Cylwik-- "Some time ago the ruling party PiS completely replaced members of the constitutional court with pro-PiS judges (there were protests against it). Now, these judges ruled that the law which allows termination of pregnancy in the case of a very serious defect of the fetus is unconstitutional, ie. women need to give birth e.g. even when they know the baby will die right after the delivery. They tried to pass this law already a few years back and there were hundreds of thousands of protesters in the streets. Now they've done it during the pandemic so people can't protest so we are twice as angry. The church authorities have expressed their happiness following the ruling and they have long been meddling with the state affairs so part of the protest is against that too. The head of the ruling party gave a speech in which he called on his supporters to "protect the churches AT ALL COSTS', i.e. inciting violence. Now we have nationalists attacking protesters. This is, in short, the situation".

Po pierwsze - wczoraj dostałem smutną wiadomość, że Cathy Zabinski, żona zmarłego kilka lat temu kuzyna Harry'ego, zmarła po długiej chorobie. Niestety z powodu wirusa niemożliwe byłoby polecieć tam na jej pogrzeb. Zostawia swoje 2 córki, Heather i Roxanne oraz troje wnuków, Ryana i Logana. i Cooper.

To chyba nie ostatni rant. Jeśli Trump wygra wybory. pomoże to trochę wypuścić raz w tygodniu. Jednak nawet jeśli przegra, ma jeszcze 3 miesiące jako prezydent, aby jeszcze bardziej zaszkodzić krajowi. Jeśli Biden wygra i zrobi coś, z czym nie mogę się zgodzić, będziesz o tym wiedział.

To, co dzieje się obecnie w Polsce, przypomina czasy wojny w Wietnamie. W Stanach Zjednoczonych protestowano przeciwko niej w całym kraju. Wszędzie na ulicach protestowali ludzie. Te dni już minęły. Teraz protestują w mediach społecznościowych, które mają niewielki wpływ.

Jednak w Polsce wszędzie trwają masowe protesty przeciwko nowej ustawie aborcyjnej. Partia rządząca, PiS, nie spodziewała się, że tak będzie. Sprytnie wykorzystali koronawirusa. Z regulacjami, zgodnie z którymi nie więcej niż 10 osób może uczestniczyć w spotkaniu towarzyskim, mogli pomyśleć, że ograniczy to wszelkie protesty. Zrobili ogromny błąd. Jeśli spojrzysz na to wideo, które zamieściłem po prawej stronie, zobaczysz, o co mi chodzi, a to TYLKO ten w Poznaniu. Ci protestujący są poważni i mówią, że będą kontynuować, dopóki prawo nie zostanie zmienione.

Primero, ayer recibí la triste noticia de que Cathy Zabinski, esposa del primo Harry, quien falleció hace unos años, murió después de una larga enfermedad. Desafortunadamente, debido al virus, sería imposible volar allí para su funeral. Deja atrás a sus 2 hijas, Heather y Roxanne, y a sus 3 nietos, Ryan, Logan. y Cooper.

Probablemente esta no sea la última perorata. Si Trump gana las elecciones, ayudará a desahogarse una vez a la semana. Sin embargo, incluso si pierde, todavía tiene 3 meses más como presidente para dañar aún más al país. Si Biden gana y hace algo con lo que no estoy de acuerdo, lo sabrá.

Lo que está sucediendo en Polonia ahora recuerda la época de la guerra de Vietnam. En Estados Unidos, hubo protestas en todo el país. La gente estaba en las calles por todas partes para protestar. Esos días ya terminaron. Ahora protestan en las redes sociales, lo que tiene poco efecto.

Sin embargo, en Polonia, hay protestas masivas contra la nueva ley de aborto en todas partes. El partido gobernante, PiS, no esperaba que fuera así. Se aprovecharon hábilmente del coronavirus. Con las regulaciones que establecen que no más de 10 personas pueden estar en una reunión social, es posible que hayan pensado que limitaría cualquier protesta. Cometieron un gran error. Si miras este video que publiqué a la derecha, verás lo que quiero decir, y este es SOLO el de Poznan. Estos manifestantes son serios y dicen que continuarán hasta que se cambie la ley.

Friday, October 30, 2020

Polish Origins

One of the things I like about social media is you can develop a relationship with someone you have never actually met in person. Such is the case between Zenon Zamerowski and myself. Shortly after we first arrived in Poland I met online with him. Over these last years, we have kept in occasional contact. Zenon and his wife started a genealogy research company to help people search for their roots in Poland. It was so successful that he added tours for people who wanted to come to Poland to see the places where their relatives and to meet some.

Like me, he had people asking about moving to Poland. Recently he wanted to add a page to his online newsletter about that. "The number of inquiries about obtaining Polish citizenship has risen dramatically in recent months. It may be a result of the genealogy research services we started to provide this March, but we are not sure if it is the only reason for the increased interest". 

Knowing Joan and I have experienced that, he asked if I would write something about our blog and I readily agreed.

"You may have heard of people who decided to move to Poland, for example, from the US. One of such examples is David Piekarczyk and his wife Joan. For more than 13 years now they have been living in Poznan, western Poland. David, although a direct descendant of Poles, is not a Polish citizen yet. He and his wife have a permanent residence permit to live in Poland. David shares his experience, impressions as well as opinions on his blog David Blog Poland".

Next year, providing this virus is under control, I think it is time to make a trip to meet him.

Jedną z rzeczy, które lubię w mediach społecznościowych, jest możliwość nawiązania relacji z kimś, kogo nigdy nie spotkałeś osobiście. Tak jest między mną a Zenonem Zamerowskim. Wkrótce po przyjeździe do Polski spotkałem się z nim online. Przez ostatnie lata utrzymywaliśmy sporadyczny kontakt. Zenon i jego żona założyli firmę zajmującą się badaniami genealogicznymi, aby pomóc ludziom w poszukiwaniu swoich korzeni w Polsce. Było to tak udane, że dodał wycieczki dla osób, które chciały przyjechać do Polski, aby zobaczyć miejsca, w których mieszkają ich bliscy i spotkać się z niektórymi.

Podobnie jak ja, miał ludzi, którzy pytali o przeprowadzkę do Polski. Ostatnio chciał dodać o tym stronę do swojego internetowego biuletynu. "Liczba zapytań o uzyskanie obywatelstwa polskiego wzrosła w ostatnich miesiącach dramatycznie. Może to wynikać z usług genealogicznych, które zaczęliśmy świadczyć w marcu br., Ale nie jesteśmy pewni, czy jest to jedyny powód zwiększonego zainteresowania".

Wiedząc, że ja i Joan tego doświadczyliśmy, zapytał, czy nie napisałbym czegoś o naszym blogu i chętnie się zgodziłem.

Być może słyszałeś o osobach, które zdecydowały się przenieść do Polski np. Z USA. Jednym z takich przykładów jest David Piekarczyk i jego żona Joan. Od ponad 13 lat mieszkają w Poznaniu, w zachodniej Polsce. David. choć jest bezpośrednim potomkiem Polaków, nie jest jeszcze obywatelem polskim. Wraz z żoną posiada zezwolenie na pobyt stały w Polsce. David dzieli się swoimi doświadczeniami, wrażeniami i opiniami na swoim blogu David Blog Poland ".

W przyszłym roku, pod warunkiem, że ten wirus będzie pod kontrolą, myślę, że nadszedł czas, aby się z nim spotkać.

Una de las cosas que me gustan de las redes sociales es que puedes desarrollar una relación con alguien que nunca has conocido en persona. Tal es el caso entre Zenon Zamerowski y yo. Poco después de nuestra llegada a Polonia, me encontré con él en línea. Durante estos últimos años, nos hemos mantenido en contacto ocasional. Zenon y su esposa fundaron una empresa de investigación genealógica para ayudar a las personas a buscar sus raíces en Polonia. Tuvo tanto éxito que añadió recorridos para las personas que querían venir a Polonia para ver los lugares donde estaban sus familiares y conocer a algunos.

Como yo, tenía gente que preguntaba por mudarse a Polonia. Recientemente, quiso agregar una página a su boletín en línea sobre eso. "El número de consultas sobre la obtención de la ciudadanía polaca ha aumentado drásticamente en los últimos meses. Puede ser el resultado de los servicios de investigación genealógica que comenzamos a brindar en marzo, pero no estamos seguros de si es la única razón del mayor interés".

Sabiendo que Joan y yo habíamos experimentado eso, me preguntó si escribiría algo sobre nuestro blog y acepté de inmediato.

"Es posible que haya oído hablar de personas que decidieron mudarse a Polonia, por ejemplo, desde Estados Unidos. Uno de esos ejemplos es David Piekarczyk y su esposa Joan. Desde hace más de 13 años viven en Poznan, en el oeste de Polonia. , aunque es descendiente directo de polacos, todavía no es ciudadano polaco. Él y su esposa tienen un permiso de residencia permanente para vivir en Polonia. David comparte su experiencia, impresiones y opiniones en su blog David Blog Polonia ".

El año que viene, siempre que este virus esté bajo control, creo que es hora de hacer un viaje para conocerlo.

Thursday, October 29, 2020

Yesterday

 Yesterday 30,000 people in Poznań took part in the protest against the new law. 

Last Thursday, as the politicized Constitutional Tribunal ruled abortion in Poland to be practically illegal, the ruling Law and Justice party joined a coalition of largely illiberal and authoritarian governments to sign a US-sponsored anti-abortion declaration.

The declaration is an aftermath of Donald Trump's decision to withdraw American funding for international organizations promoting abortion rights, announced shortly after he stepped into office. Doubling down on his administration’s anti-abortion agenda, during the 2019 UN General Assembly, the US president said that "America will never tire of defending innocent life”

In the United States, the decision of the Trump administration to sign the document has met with wide criticism. Critics point out that the president is yet again joining the ranks of authoritarian governments.

Feminist organizations, on the other hand, responded with criticism. “If you thought you were already pissed off, we can’t possibly imagine how you’ll react after hearing this. The Polish government quietly signed us up to join an international anti-abortion coalition, and has kept it secret from the mainstream media! Poland has become one of only three European countries (along with Hungary and Belarus) that have signed the Geneva Consensus Declaration on „Promoting Women’s Health and Strengthening the Family”- the “Dziewuchy Dziewuchom” organization. Enough about the protest.

I've been in computer hell for the last couple of days. I have 2 laptops, an ASUS and a Samsung. The latter is the newest, 3 years old. Now the Samsung isn't producing any sound through the speakers. I've tried everything I know how to fix it but no remedy. I use it for my Polish lessons and Skype. 2 months ago I had the hard drive changed from HDD to SSD, It works much faster now but without sound, I had to start using the ASUS laptop.

Wednesday morning, I turned it on, the MSN logo appeared, and then it went black.  Behind it I have a 23" external monitor plugged in. I like the bigger screen but I don't always have it plugged in. I took out the battery, unplugged and waited a few minutes before I restarted it. Again, nothing. Out of curiosity, I turned it off, plugged in the outside monitor, and again turned it on. On the laptop screen, black. However, the outside monitor turned on and worked, sound included but no camera or microphone. That wouldn't allow me to Skype or Zoom. I opened Skype and the little green signal for the camera came on the black laptop screen. It was working through the laptop, and so was the microphone and the external monitor gave me a good screen. The Samsung is back in the repair shop. I have a love/hate relationships with computers.

Wczoraj w proteście przeciwko nowej ustawie wzięło udział 30 000 poznańskich mieszkańców.

W miniony czwartek, kiedy upolityczniony Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w Polsce jest praktycznie nielegalna, rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość dołączyła do koalicji w dużej mierze nieliberalnych i autorytarnych rządów, aby podpisać sponsorowaną przez USA deklarację antyaborcyjną.

Deklaracja jest pokłosiem decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu amerykańskiego finansowania dla międzynarodowych organizacji promujących prawo do aborcji, ogłoszonej wkrótce po objęciu urzędu. Podwajając agendę antyaborcyjną swojej administracji, podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 2019 r. Prezydent USA powiedział, że „Ameryka nigdy nie będzie się męczyć bronieniem niewinnego życia”

W Stanach Zjednoczonych decyzja administracji Trumpa o podpisaniu dokumentu spotkała się z szeroką krytyką. Krytycy zwracają uwagę, że prezydent po raz kolejny dołącza do autorytarnych rządów.

Z drugiej strony organizacje feministyczne odpowiedziały krytyką. „Jeśli myślisz, że już jesteś wkurzony, nie możemy sobie wyobrazić, jak zareagujesz po usłyszeniu tego. Polski rząd po cichu zapisał nas do międzynarodowej koalicji antyaborcyjnej i utrzymywał to w tajemnicy przed mediami głównego nurtu! Polska stała się jednym z zaledwie trzech krajów europejskich (obok Węgier i Białorusi), które podpisały Deklarację genewską „Wspieranie zdrowia kobiet i wzmacnianie rodziny” - organizację „Dziewuchy Dziewuchom”. Dość o proteście.

Przez ostatnie kilka dni byłem w piekle komputerowym. Mam 2 laptopy, ASUS i Samsung. Ten ostatni jest najnowszy, ma 3 lata. Teraz Samsung nie wydaje żadnego dźwięku przez głośniki. Próbowałem wszystkiego, co wiem, jak to naprawić, ale żadnego lekarstwa. Używam go do lekcji polskiego i Skype'a. 2 miesiące temu wymieniłem dysk twardy z HDD na SSD, teraz działa znacznie szybciej, ale bez dźwięku musiałem zacząć korzystać z laptopa ASUS.

W środę rano włączyłem go, pojawiło się logo MSN, a potem zrobiło się czarne. Za nim podłączony jest 23-calowy monitor zewnętrzny. Podoba mi się większy ekran, ale nie zawsze go podłączam. Wyjąłem baterię, wyłączyłem i zaczekałem kilka minut, zanim ponownie go uruchomiłem. Znowu nic. z ciekawości wyłączyłem go, podłączyłem monitor zewnętrzny i ponownie włączyłem. Na ekranie laptopa czarny. Jednak monitor zewnętrzny włączył się i działał, włączono dźwięk, ale nie było kamery ani mikrofonu. To nie pozwalało mnie do Skype lub Zoom. Otworzyłem Skype i mały zielony sygnał z kamery pojawił się na czarnym ekranie laptopa. Działał przez laptopa, podobnie jak mikrofon i zewnętrzny monitor dały mi dobry ekran. Samsung wrócił w warsztacie. Mam miłość / nienawiść do komputerów.

Ayer, 30.000 personas de Poznań participaron en la protesta contra la nueva ley.

El jueves pasado, cuando el politizado Tribunal Constitucional dictaminó que el aborto en Polonia era prácticamente ilegal, el partido gobernante Ley y Justicia se unió a una coalición de gobiernos en gran parte iliberales y autoritarios para firmar una declaración contra el aborto patrocinada por Estados Unidos.

La declaración es una secuela de la decisión de Donald Trump de retirar los fondos estadounidenses para las organizaciones internacionales que promueven el derecho al aborto, anunciada poco después de que asumiera el cargo. Duplicando la agenda antiaborto de su administración, durante la Asamblea General de la ONU de 2019, el presidente de Estados Unidos dijo que "Estados Unidos nunca se cansará de defender la vida inocente".

En Estados Unidos, la decisión de la administración Trump de firmar el documento ha recibido amplias críticas. Los críticos señalan que el presidente se une una vez más a las filas de los gobiernos autoritarios.

Las organizaciones feministas, en cambio, respondieron con críticas. "Si pensabas que ya estabas cabreado, no podemos imaginar cómo vas a reaccionar después de escuchar esto. El gobierno polaco nos inscribió silenciosamente para unirnos a una coalición internacional contra el aborto, ¡y lo ha mantenido en secreto de los principales medios de comunicación! Polonia se ha convertido en uno de los tres únicos países europeos (junto con Hungría y Bielorrusia) que han firmado la Declaración de Consenso de Ginebra sobre "Promoción de la salud de la mujer y fortalecimiento de la familia": la organización "Dziewuchy Dziewuchom". Basta de la protesta.

He estado en el infierno de las computadoras durante los últimos días. Tengo 2 laptops, una ASUS y una Samsung. Este último es el más nuevo, de 3 años. Ahora, Samsung no produce ningún sonido a través de los altavoces. He intentado todo lo que sé para solucionarlo, pero no he encontrado solución. Lo uso para mis lecciones de polaco y Skype. Hace 2 meses cambié el disco duro de HDD a SSD, ahora funciona mucho más rápido pero sin sonido, tuve que empezar a usar la computadora portátil ASUS.

El miércoles por la mañana, lo encendí, apareció el logotipo de MSN y luego se puso negro. Detrás tengo un monitor externo de 23 "enchufado. Me gusta la pantalla más grande, pero no siempre la tengo enchufada. Saqué la batería, la desconecté y esperé unos minutos antes de reiniciarla. De nuevo, nada. Fuera Por curiosidad, lo apagué, enchufé el monitor exterior y lo volví a encender. En la pantalla del portátil, negro. Sin embargo, el monitor exterior se encendió y funcionó, sonido incluido pero sin cámara ni micrófono. Eso no permitiría yo a Skype o Zoom. Abrí Skype y la pequeña señal verde de la cámara vino en la pantalla negra de la computadora portátil. Estaba funcionando a través de la computadora portátil, al igual que el micrófono y el monitor externo me dieron una buena pantalla. El Samsung está de vuelta en el taller de reparaciones Tengo una relación de amor / odio con las computadoras.

Wednesday, October 28, 2020

Work strike.

Yesterday, the President of Poznań appealed to employers not to discourage female workers from participating in the strike today. In opposition to the tightening of the abortion law, some women intend not to go to work in order to express their opposition to the decision of the Constitutional Tribunal.

"All employees of the office who intend to join it have the right to do so and can count on our favor. I also appeal to other employers not to discourage women from participating in the strike. They are fighting for their rights! Let us support them and show solidarity with them", wrote the President of Poznań.

On September 13th, Poland had 73, 150 confirmed cases of Covid-19 and 2, 183 deaths. Now, on October 28th, it has over 4 times as many, 299,481 cases, and 4,81 deaths. In Poznań. 502 cases, now 10,241, 6 deaths on the 13th and 132 yesterday.

With the massive protests going on all around Poland, the numbers will only rise.

Today, Bartosz came again to work with Joan on walking and her balance. When he doesn't come, I take his place.

Prezydent Poznania zaapelował wczoraj do pracodawców, aby nie zniechęcali pracownic do dzisiejszego strajku. W przeciwieństwie do zaostrzania prawa aborcyjnego, część kobiet nie zamierza iść do pracy, aby wyrazić sprzeciw wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

"Wszyscy pracownicy urzędu, którzy zamierzają do niego dołączyć, mają do tego prawo i mogą liczyć na naszą przychylność. Apeluję również do innych pracodawców, aby nie zniechęcali kobiet do udziału w strajku. Walczą o swoje prawa! Wspierajmy im i solidaryzując się z nimi - napisał Prezydent Poznania.

W dniu 13 września w Polsce stwierdzono 73 150 potwierdzonych przypadków Covid-19 i 2 183 zgonów. Teraz, 28 października, ma ponad 4 razy więcej, 299 481 przypadków i 4,81 zgonów. W Poznaniu. 502 przypadki, obecnie 10 241, 6 zgonów 13 i 132 wczoraj.

Wraz z masowymi protestami, które mają miejsce w całej Polsce, liczby będą tylko rosły.

Dzisiaj Bartosz ponownie przyszedł popracować z Joan nad chodzeniem i utrzymaniem równowagi. Kiedy nie przychodzi, zajmuję jego miejsce.

Ayer, el presidente de Poznań hizo un llamamiento a los empleadores para que no desanimen a las trabajadoras de participar en la huelga de hoy. En oposición al endurecimiento de la ley del aborto, algunas mujeres tienen la intención de no ir a trabajar para expresar su oposición a la decisión del Tribunal Constitucional.

"Todos los empleados de la oficina que pretendan unirse a ella tienen derecho a hacerlo y pueden contar con nuestro favor. También hago un llamamiento a otros empleadores para que no desanimen a las mujeres de participar en la huelga. ¡Están luchando por sus derechos! y mostrar solidaridad con ellos ", escribió el presidente de Poznań.

El 13 de septiembre, Polonia tenía 73, 150 casos confirmados de Covid-19 y 2, 183 muertes. Ahora, el 28 de octubre, tiene más de 4 veces más, 299,481 casos y 4,81 muertes. En Poznań. 502 casos, ahora 10.241, 6 muertos el 13 y 132 ayer.

Con las protestas masivas en toda Polonia, las cifras solo aumentarán.

Hoy, Bartosz volvió a trabajar con Joan sobre la marcha y el equilibrio. Cuando no viene, tomo su lugar.

Tuesday, October 27, 2020

It continues.

Yesterday there was a blockage of traffic n many areas of Poznan. Opponents of the new law stood in the streets to block cars and slow down the flow of cars, trams, and busses  It's not the end of the protest though. Now the organizers are calling for a work-strike on Wednesday.

The next stage of the protest was announced for Wednesday, this time under the slogan "Strike! We're not going to work!".

They are not going to work on Wednesday! They will take a vacation on demand. "We are taking unpaid leave. We're taking a vacation to donate blood. We close the company, shop, point of sale. Or simply - we're not going to work! If Poland isn't working, let's stop it! And let's make a new one" - encourage the organizers of the National Women's Strike.

They called for support for the action, among others Tomasz Lewandowski, head of the Management Board of Municipal Housing Resources in Poznań. - "Dear employers, a strike of women has been announced tomorrow and that men who support women will not work. I am appealing for full support for this action and for helping all those who fight for the right to decide about their body, the right to health protection, and the prevention of suffering. Tomorrow we are taking a decency exam. We will not disappoint".

Lewandowski responded, He sent a message to his employees in which he admits that people who will not work tomorrow will have his support. -" I would like you to be convinced about my full support and identification with the fight for the basic rights of women to decide about their body, the right to health protection, and the prevention of suffering. You can certainly count on my support. Thus, I am asking all people who will be working that day to organize it in such a way that it affects the quality of services provided to our tenants as little as possible. Let us maintain the solidarity in these days, which is so lacking in recent times" 

Wczoraj w wielu rejonach Poznania doszło do zablokowania ruchu. Przeciwnicy nowego prawa stanęli na ulicach, aby zablokować samochody i spowolnić przepływ samochodów, tramwajów i autobusów. To jednak nie koniec protestu. Teraz organizatorzy wzywają do strajku w pracy w środę.

Kolejny etap protestu został zapowiedziany na środę, tym razem pod hasłem „Strajk! Nie będziemy pracować!”.

W środę nie będą pracować! Na życzenie wezmą urlop. "Bierzemy urlop bezpłatny. Wyjeżdżamy na urlop, żeby oddać krew. Zamykamy firmę, sklep, punkt sprzedaży. Albo po prostu - nie idziemy do pracy! Jeśli Polska nie działa, to przestańmy!" I zróbmy nowy ”- zachęcają organizatorki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

O wsparcie akcji zaapelowali m.in. Tomasz Lewandowski, Naczelnik Zarządu Miejskiego Zasobu Mieszkaniowego w Poznaniu. - „Drodzy pracodawcy, jutro został ogłoszony strajk kobiet i mężczyźni, którzy wspierają kobiety, nie będą pracować. Apeluję o pełne poparcie dla tej akcji i pomocy wszystkim, którzy walczą o prawo do decydowania o swoim ciele, o prawo do ochrony zdrowia i zapobiegania cierpieniu. Jutro zdajemy egzamin z przyzwoitości. Nie zawiedziemy ”.

Lewandowski odpowiedział, wysłał wiadomość do swoich pracowników, w której przyznaje, że osoby, które jutro nie będą pracować, będą miały jego wsparcie. - „Chciałbym, abyście przekonali się o moim pełnym wsparciu i utożsamianiu się z walką o podstawowe prawa kobiet do decydowania o swoim ciele, prawo do ochrony zdrowia i zapobiegania cierpieniu. Z pewnością możesz liczyć na moje wsparcie. Dlatego proszę wszystkich, którzy tego dnia będą pracować, o zorganizowanie go w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu wpłynął on na jakość usług świadczonych naszym najemcom. Zachowajmy solidarność w tych dniach, której tak bardzo brakuje. ostatnie czasy ”

Ayer, se bloqueó el tráfico en muchas partes de Poznań. Los opositores a la nueva ley salieron a las calles para bloquear los automóviles y frenar el flujo de automóviles, tranvías y autobuses. Sin embargo, este no es el final de la protesta. Ahora los organizadores están convocando a una huelga laboral el miércoles.

La siguiente etapa de la protesta fue anunciada para el miércoles, esta vez bajo el lema "¡Huelga! ¡No vamos a trabajar!".

Lo funcionarán el miércoles! Se tomarán unas vacaciones bajo petición. "Nos tomamos una licencia sin goce de sueldo. Nos vamos de vacaciones para donar sangre. Cerramos la empresa, la tienda, el punto de venta. O simplemente, ¡no vamos a trabajar! ¡Si Polonia no funciona, paramos!" Y hagamos uno nuevo ”, animan los organizadores del Paro Nacional de Mujeres.

Pidieron apoyo para la acción, entre otros, Tomasz Lewandowski, jefe de la Junta Municipal de Recursos de Vivienda en Poznań. - “Estimados empleadores, mañana se ha anunciado una huelga de mujeres y los hombres que apoyan a las mujeres no trabajarán. Hago un llamamiento para que se apoye plenamente esta acción y se ayude a todos aquellos que luchan por el derecho a decidir sobre su cuerpo, por el derecho a la protección de la salud y la prevención del sufrimiento. Mañana haremos un examen de decencia. No fallaremos.

Lewandowski respondió, envió un mensaje a sus empleados, en el que admite que las personas que no trabajarán mañana tendrán su apoyo. - “Me gustaría que se convenciera de mi pleno apoyo e identificación con la lucha por los derechos básicos de la mujer a decidir sobre su cuerpo, el derecho a la protección de la salud y la prevención del sufrimiento. Ciertamente puede contar con mi apoyo. Por eso, les pido a todos los que trabajarán ese día que lo organicen de tal manera que tenga el menor impacto en la calidad de los servicios que se brindan a nuestros inquilinos. Mantengamos la solidaridad que tanto falta en estos días. las ultimas veces "

Monday, October 26, 2020

Getting worse.

 In Poland, it is. 

That was the Sunday protest. At least several thousand people protested on the streets of Poznań on Sunday against the judgment of the Constitutional Tribunal. The demonstrators from Plac Wolności moved to Ostrów Tumski, and later to the offices of PiS MPs on Młyńska Street. Tear gas flew towards demonstrators from the police.

Road blockades throughout Poland were announced on Monday at 4 p.m. This blockade will probably also take place in Poznań.

It is a sad day when people have to put their own lives and the lives of others in jeopardy to protest against a terrible law for women. In this pandemic time, it's dangerous.

WARSAW(Reuters)-Poland is opening a field hospital at Warsaw's landmark national stadium and will bring in the army to handle drive-through coronavirus testing facilities amid a surge in new infections that threatens to overwhelm the healthcare system.

Officials said the Law and Justice(PiS) government was in talks with private medical facilities to provide beds and wards for coronavirus patients and planned to double the wages of health care workers.

Other major cities are also rushing to set up new hospitals, the health ministry said after new daily cases reached nearly 10,000 last week. On Monday, 7,482 cases were reported following a weekend downtick in testing.

I have to applaud PiS for doubling the wages of the healthcare workers. They, the workers,  put their own lives in jeopardy every day caring for the victims. Even the President of Poland has tested positive now for Covid-19.

W Polsce tak.

Tak wyglądał niedzielny protest. Co najmniej kilka tysięcy osób protestowało w niedzielę na ulicach Poznania przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Manifestanci z Placu Wolności przeszli na Ostrów Tumski, a później pod biura posłów PiS na ulicy Młyńskiej. W stronę demonstrantów ze strony policji poleciał gaz łzawiący.

Na poniedziałek, na godzinę 16.00 zapowiedziano blokadę dróg w całej Polsce. Prawdopodobnie blokada ta odbędzie się także w Poznaniu.

To smutny dzień, w którym ludzie muszą narażać swoje życie i życie innych, aby zaprotestować przeciwko strasznemu prawu dla kobiet. W tym czasie pandemii to niebezpieczne.

WARSZAWA (Reuters) - Polska otwiera szpital polowy na przełomowym warszawskim stadionie narodowym i sprowadzi wojsko do obsługi obiektów testowych na koronawirusa w czasie wzrostu liczby nowych infekcji, które grożą przeciążeniem systemu opieki zdrowotnej.

Urzędnicy podali, że rząd PiS prowadzi rozmowy z prywatnymi placówkami medycznymi w celu zapewnienia łóżek i oddziałów dla pacjentów z koronawirusem i planuje podwoić wynagrodzenia pracowników służby zdrowia.

Inne duże miasta również spieszą się z zakładaniem nowych szpitali, podało ministerstwo zdrowia po tym, jak w zeszłym tygodniu liczba nowych codziennych przypadków sięgnęła prawie 10 000. W poniedziałek zgłoszono 7 482 przypadki po weekendowym spadku liczby testów.

Muszę pochwalić PiS za podwojenie płac pracowników służby zdrowia. Oni, pracownicy, codziennie narażają swoje życie, opiekując się ofiarami. Nawet Prezydent Polski uzyskał wynik pozytywny dla Covid-19.

En Polonia lo es.

Esa fue la protesta del domingo. Al menos varios miles de personas protestaron en las calles de Poznań el domingo contra la sentencia del Tribunal Constitucional. Los manifestantes de Plac Wolności se trasladaron a Ostrów Tumski y más tarde a las oficinas de los diputados del PiS en la calle Młyńska. El gas lacrimógeno voló hacia los manifestantes de la policía.

Los bloqueos de carreteras en toda Polonia se anunciaron el lunes a las 4 p.m. Este bloqueo probablemente también tendrá lugar en Poznań.

Es un día triste en el que la gente tiene que poner en peligro su propia vida y la de los demás para protestar contra una terrible ley para las mujeres. En esta época de pandemia, es peligroso.

VARSOVIA (Reuters) - Polonia está abriendo un hospital de campaña en el emblemático estadio nacional de Varsovia y traerá al ejército para manejar las instalaciones de prueba de coronavirus en medio de un aumento de nuevas infecciones que amenaza con abrumar al sistema de salud.

Los funcionarios dijeron que el gobierno de Ley y Justicia (PiS) estaba en conversaciones con instalaciones médicas privadas para proporcionar camas y salas para pacientes con coronavirus y planeaba duplicar los salarios de los trabajadores de la salud.

Otras ciudades importantes también se apresuran a establecer nuevos hospitales, dijo el Ministerio de Salud después de que los nuevos casos diarios llegaran a casi 10,000 la semana pasada. El lunes, se reportaron 7.482 casos luego de una caída en las pruebas durante el fin de semana.

Tengo que aplaudir a PiS por duplicar los salarios de los trabajadores de la salud. Ellos, los trabajadores, ponen en peligro su propia vida todos los días cuidando a las víctimas. Incluso el presidente de Polonia ha dado positivo ahora para Covid-19.

Sunday, October 25, 2020

Protest

 Protest against the decision of the Constitutional Tribunal. The crowd of Poznań residents reached the headquarters of the curia, the Bishop's palace.  The door was guarded by policemen. The inhabitants of Poznań are protesting against the judgment of the Constitutional Tribunal on Thursday, which found that abortion due to serious defects or incurable disease of the fetus is unconstitutional.

In Poznań and in many other Polish cities, there were protests of women and men who are opposed to the aggravation of women and men. In the capital of the region, several thousand people blocked the city center. According to the organizers, about 10,000 people took part in the protest. The police estimate that 3,000. There were scuffles in front of the archbishop's palace.

Protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Tłum poznaniaków dotarł do siedziby kurii, pałacu biskupiego. Drzwi były pilnowane przez policjantów. Poznaniacy protestują w czwartek przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że aborcja z powodu poważnych wad lub nieuleczalnej choroby płodu jest niezgodna z Konstytucją.

W Poznaniu i wielu innych miastach Polski odbywały się protesty kobiet i mężczyzn, którzy sprzeciwiają się drażnieniu kobiet i mężczyzn. W stolicy regionu kilka tysięcy osób zablokowało centrum miasta. Według organizatorów w proteście wzięło udział około 10 000 osób. Policja szacuje, że 3000. Przed pałacem arcybiskupim trwały bójki.

Protesta contra la decisión del Tribunal Constitucional. La multitud de residentes de Poznań llegó a la sede de la curia, el palacio del obispo. La puerta estaba custodiada por policías. Los habitantes de Poznań protestan contra la sentencia del Tribunal Constitucional del jueves, que determinó que el aborto debido a defectos graves o enfermedad incurable del feto es inconstitucional.

En Poznań y en muchas otras ciudades polacas, hubo protestas de mujeres y hombres que se oponen al agravamiento de mujeres y hombres. En la capital de la región, varios miles de personas bloquearon el centro de la ciudad. Según los organizadores, unas 10.000 personas participaron en la protesta. La policía calcula que 3.000. Hubo refriegas frente al palacio del arzobispo.

Saturday, October 24, 2020

Rant #20

So, Maybe you have no interest in the rush to put a new Justice of the Supreme Court in place before the election. A forced decision by the current administration could have far-reaching effects when the majority justices are conservative.

Here is one example of a countries Supreme Court called the Constitutional Tribunal. It has banned almost all abortions. The effect of that is it will mean an almost total ban. It already has one of the most restrictive laws. The majority of the court judges were nominated by one party, PiS.

The PiS(Law and Justice) party tried last year to do it but those were in pre-Covid-19 days and 100,00 people took to the streets, mostly women. Now, with Covid-19 raging, when there is a limitation of only 10 people in a public gathering,  it was easier to pass the law. It will be interesting today and tomorrow to see what happens on the streets.

Now, in the U.S. with almost certain confirmation of a new, conservative Justice by the Republicans, it will be the same situation when Roe vs.Wade goes before the Supreme court of that country.

Więc może nie interesuje cię pośpiech, by przed wyborami postawić nowego sędziego Sądu Najwyższego. Wymuszona decyzja obecnej administracji może mieć daleko idące skutki, gdy większość sędziów będzie konserwatywna.

Oto jeden z przykładów sytuacji, w której Sąd Najwyższy kraju zwany jest Trybunałem Konstytucyjnym. Zakazał prawie wszystkich aborcji. Skutkiem tego będzie prawie całkowity zakaz. Ma już jedno z najbardziej restrykcyjnych przepisów. Większość sędziów sądowych wskazywała jedna partia - PiS.

W zeszłym roku próbowała tego partia PiS, ale to było przed Covid-19 dni i 100 000 osób wyszło na ulice, głównie kobiety. Teraz, gdy Covis-19 szaleje, kiedy na publicznym zgromadzeniu jest ograniczenie tylko do 10 osób, łatwiej było uchwalić prawo. Ciekawie będzie zobaczyć, co dzieje się na ulicach dzisiaj i jutro.

Teraz, w Stanach Zjednoczonych, przy niemal pewnym potwierdzeniu nowego, konserwatywnego wymiaru sprawiedliwości przez Republikanów, będzie tak samo, jak Roe vs. Wade trafi do Sądu Najwyższego tego kraju.

Entonces, tal vez no le interese la prisa por poner en marcha un nuevo juez de la Corte Suprema antes de las elecciones. Una decisión forzada de la actual administración podría tener efectos de largo alcance cuando los jueces mayoritarios son conservadores.

Aquí hay un ejemplo de la Corte Suprema de un país llamado Tribunal Constitucional. Ha prohibido casi todos los abortos. El efecto de eso es que significará una prohibición casi total. Ya tiene una de las leyes más restrictivas. La mayoría de los jueces de los tribunales fueron nombrados por una parte, PiS.

El partido PiS (Ley y Justicia) lo intentó el año pasado pero fueron en días anteriores al Covid-19 y 100.000 personas salieron a las calles, en su mayoría mujeres. Ahora, con Covis-19 enfurecido, cuando hay una limitación de solo 10 personas en una reunión pública, era más fácil aprobar la ley. Será interesante hoy y mañana ver qué pasa en las calles.

Ahora, en Estados Unidos, con la confirmación casi segura de una nueva Justicia conservadora por parte de los republicanos, será la misma situación cuando Roe vs. Wade se presente ante la Corte Suprema de ese país.

Friday, October 23, 2020

PSA

Time to get my PSA level checked so I went to MedPolonia for a blood test.  The cost is 37 PLN($6) and in 10 minutes I'm done. I can get the results online the next morning. I have it done twice a year just before I see the urologist.

On the way there I  was thinking this will be the first year that we will miss one of the most important days of the year in Poland, November 1st. It's the day when I return to Golina to put flowers and candles on the graves of relatives and a friend who has died a few years ago. Next to Christmas and Easter, it's my favorite day of the year and I look forward to it each year, but this year is different. Joan is in recovery from the stroke/seizure and Covid-19 is still on the prowl looking for new victims. So, this year we will remain in our flat. I hope it is not the same next year.

While listening to the 1975 Koln concert by Keith Jarrett, Joan is doing word search puzzles and I'm here writing. The day outside is gray and a little chilly. Still, it's not really cold yet.

Two of our neighbors have installed 22 solar panels on their south-facing roofs today. It's nice to see, as in the pictures I took.

I didn't watch the last debate. I don't need the stress caused by the orange head.  I don't need to hear any more of his "conspiracy" theories or his lies. I was pleasantly surprised to see Biden get a surprise endorsement from the actor, Sam Elliott. He pissed off a lot of Trumpers who liked him.

Czas sprawdzić poziom PSA, więc poszedłem do MedPolonii na badanie krwi. Koszt to 37 zł i za 10 minut jestem gotowy. Wyniki mogę pobrać online następnego ranka. Robię to dwa razy w roku, tuż przed wizytą u urologa.

Po drodze myślałem, że to pierwszy rok, w którym przegapimy jeden z najważniejszych dni roku w Polsce, 1 listopada. To dzień, w którym wracam do Goliny, aby złożyć kwiaty i znicze na grobach krewnych i zmarłej kilka lat temu przyjaciółki. Obok Bożego Narodzenia i Wielkanocy to mój ulubiony dzień w roku i nie mogę się tego doczekać każdego roku, ale ten rok jest inny. Joan jest w trakcie rekonwalescencji po udarze / napadzie, a Covid-19 wciąż poluje w poszukiwaniu nowych ofiar. Tak więc w tym roku zostaniemy w naszym mieszkaniu. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie inaczej.

Słuchając koncertu Keitha Jarretta w Kolonii w 1975 roku, Joan rozwiązuje zagadki wyszukiwania słów, a ja tu piszę. Dzień na zewnątrz jest szary i trochę chłodny. Mimo to nie jest jeszcze naprawdę zimno.

Dwóch naszych sąsiadów zainstalowało dzisiaj 22 panele słoneczne na swoich południowych dachach. Miło to widzieć, jak na zdjęciach, które zrobiłem.

Nie oglądałem ostatniej debaty. Nie potrzebuję stresu spowodowanego przez pomarańczową głowę. Nie muszę już więcej słuchać jego teorii „spiskowych” ani jego kłamstw. Byłem mile zaskoczony, widząc, jak Biden otrzymał niespodziewane poparcie od aktora, Sama Elliotta. Wkurzył wielu Trumperów, którzy go lubili.

Era hora de controlar mi nivel de PSA, así que fui a MedPolonia para un análisis de sangre. El costo es de 37 PLN ($ 6) y en 10 minutos termino. Puedo obtener los resultados en línea a la mañana siguiente. Me lo hago dos veces al año, justo antes de ver al urólogo.

En el camino, pensaba que este sería el primer año que nos perderemos uno de los días más importantes del año en Polonia, el 1 de noviembre. Es el día en que vuelvo a Golina para poner flores y velas en las tumbas de familiares y un amigo que falleció hace unos años. Junto a Navidad y Pascua, es mi día favorito del año y lo espero con ansias cada año, pero este año es diferente. Joan se está recuperando del accidente cerebrovascular / convulsión y Covid-19 todavía está al acecho en busca de nuevas víctimas. Así que este año nos quedaremos en nuestro piso. Espero que no sea lo mismo el año que viene.

Mientras escucha el concierto de Koln de 1975 de Keith Jarrett, Joan está haciendo acertijos de búsqueda de palabras y yo estoy aquí escribiendo. El día afuera es gris y un poco frío. Aún así, todavía no hace mucho frío.

Dos de nuestros vecinos han instalado hoy 22 paneles solares en sus techos orientados al sur. Es agradable verlo, como en las fotos que tomé.

No vi el último debate. No necesito el estrés causado por la cabeza naranja. No necesito escuchar más de sus teorías de "conspiración" o sus mentiras. Me sorprendió gratamente ver a Biden obtener un respaldo sorpresa del actor, Sam Elliott. Cabreó a muchos Trumpers a quienes les gustaba.

Thursday, October 22, 2020

Finally, an appointment.

Once again I was up at 4:45 in the early morning to go online and try to make an appointment. I was told the website is only open for 10 minutes but in reality, it was open until at least 06:30. Also, it's impossible to make an appointment 11 business days ahead. Dates are not open that far in advance. October dates were all taken but November 2nd was open. I chose 11:15 on that day to pick up my card. Another piece of bad information was that I would receive a confirmation email for the meeting. I didn't and it necessitated a phone call to immigration. They told me the system wasn't working for the email. Fortunately, I printed the confirmation information on my screen just in case. So, due to the pandemic, I will finally get my new card 8 months after I applied.

It was a warm day today, 23C, with the uns shining most of the day. It would have been a good day for a walk but not that os prevented. I know Joan would have liked it.

I made the usual early morning trip for food shopping and was not surprised at the total cost. 199PLN($52). I had to buy paper towels, balsamic vinegar, and laundry detergent, and that totaled 50 PLN so the actual cost of food was 149 PLN($37). We're having herbed pork cutlets with sweet potatoes, and zucchini, spaghetti, pizza, risotto, roasted chicken, and cucumber soup for 2 different days.  

Znowu wstałem o 4:45 wczesnym rankiem, żeby wejść do internetu i spróbować umówić się na spotkanie. Powiedziano mi, że strona internetowa jest otwarta tylko przez 10 minut, ale w rzeczywistości była otwarta co najmniej do 06:30. Nie można też umówić się na wizytę na 11 dni roboczych do przodu. Terminy nie są otwarte z tak dużym wyprzedzeniem. Daty październikowe zostały wybrane, ale 2 listopada był otwarty. Wybrałem tego dnia 11:15, żeby odebrać kartę. Kolejną złą informacją było to, że otrzymam wiadomość e-mail z potwierdzeniem spotkania. Nie zrobiłem i wymagało to telefonu do imigracji. Powiedzieli mi, że system nie działa dla poczty e-mail. Na szczęście na wszelki wypadek wydrukowałem informację potwierdzającą na ekranie. Tak więc, z powodu pandemii, w końcu otrzymam nową kartę 8 miesięcy po złożeniu wniosku.

Dziś był ciepły dzień, 23 ° C, a większość dnia nie świeciła. To byłby dobry dzień na spacer, ale nie przeszkadzał. Wiem, że Joan by się to spodobało.

Zrobiłem zwykłą poranną wycieczkę na zakupy i nie byłem zaskoczony całkowitym kosztem. 199 zł (52 USD). Musiałem kupić ręczniki papierowe, ocet balsamiczny i płyn do prania, a to kosztowało 50 zł, więc rzeczywisty koszt jedzenia wyniósł 149 zł (37 USD). Mamy ziołowe kotlety wieprzowe z batatami i cukinią, spaghetti, pizzę, risotto, pieczony kurczak i zupę ogórkową przez 2 różne dni.

Una vez más me levanté a las 4:45 de la madrugada para conectarme e intentar concertar una cita. Me dijeron que el sitio web solo está abierto durante 10 minutos, pero en realidad, estaba abierto hasta al menos las 06:30. Además, es imposible programar una cita con 11 días hábiles de anticipación. Las fechas no están abiertas con tanta antelación. Se tomaron todas las fechas de octubre, pero el 2 de noviembre estaba abierto. Elegí las 11:15 de ese día para recoger mi tarjeta. Otra mala información fue que recibiría un correo electrónico de confirmación de la reunión. No lo hice y necesité una llamada telefónica a inmigración. Me dijeron que el sistema no funcionaba para el correo electrónico. Afortunadamente, imprimí la información de confirmación en mi pantalla por si acaso. Entonces, debido a la pandemia, finalmente obtendré mi nueva tarjeta 8 meses después de haber aplicado.

Hoy era un día caluroso, 23C, y el sol brillaba la mayor parte del día. Habría sido un buen día para pasear pero no que os lo impidiera. Sé que a Joan le hubiera gustado.

Hice el viaje habitual temprano en la mañana para comprar alimentos y no me sorprendió el costo total. 199PLN ($ 52). Tuve que comprar toallas de papel, vinagre balsámico y detergente para la ropa, y eso ascendió a 50 PLN, por lo que el costo real de la comida fue 149 PLN ($ 37). Tendremos chuletas de cerdo a las hierbas con batatas y calabacín, espaguetis, pizza, risotto, pollo asado y sopa de pepino durante 2 días diferentes.

Wednesday, October 21, 2020

Once more to the breach!

Following the advice I got yesterday from immigration to go online between 06:00-08:00 to make an appointment, I did it at 06:01. All I got was a red circle going around for one minute and then a blank page. I tried 5 more times with the same result. I waited until 08:15 when the department was SUPPOSED to be open, called, and got no answer. After trying 5 more times, I sent an email to the secretary of the director relating my problems. At 08:45, I finally was connected.

This time, I was speaking to a man who, again, told me I have to call at 05:00 to make the appointment and the website is only open for 10 minutes. 10 minutes? Why only 10 minutes? After 10 minutes you only get a red circle. So, 2 different people telling me 2 different answers. This is normal in Poland. They don't seem to communicate with each other or are all told the same thing. That is bureaucracy in a nutshell in Poland. Tomorrow I will get up at 04:45 and try again. Oh, and one other thing, you have to make your appointment for 11 business days from the day you call. This procedure is all because of Covid-19. It affects every aspect of life now, and the number of cases here continues to go up.

Zgodnie z radą, którą wczoraj otrzymałem od imigracji, aby połączyć się z Internetem między 06: 00-08: 00, aby umówić się na spotkanie, zrobiłem to o 06:01. Wszystko, co otrzymałem, to czerwone kółko kręcące się przez minutę, a następnie pusta strona. Próbowałem jeszcze 5 razy z tym samym wynikiem. Czekałem do 08:15, kiedy to wydział miał być otwarty, zadzwoniłem i nie otrzymałem odpowiedzi. Po kolejnych 5 próbach wysłałem e-mail do sekretarza dyrektora z informacją o moich problemach. O 08:45 w końcu zostałem podłączony.

Tym razem rozmawiałem z mężczyzną, który znowu powiedział mi, że muszę zadzwonić o 05:00, żeby umówić się na spotkanie, a strona jest otwarta tylko przez 10 minut. 10 minut? Dlaczego tylko 10 minut? Po 10 minutach pojawia się tylko czerwone kółko. Tak więc 2 różne osoby mówią mi 2 różne odpowiedzi. To normalne w Polsce. Wydaje się, że nie komunikują się ze sobą lub wszystkim mówi się to samo. To w pigułce biurokracja w Polsce. Jutro wstanę o 04:45 i spróbuję ponownie. Aha, i jeszcze jedno, musisz umówić się na wizytę na 11 dni roboczych od dnia, w którym zadzwonisz. Ta procedura jest spowodowana przez Covid-19. Ma to wpływ na każdy aspekt życia teraz, a liczba przypadków tutaj stale rośnie.

Siguiendo el consejo que recibí ayer de inmigración de conectarme en línea entre las 06: 00-08: 00 para hacer una cita, lo hice a las 06:01. Todo lo que obtuve fue un círculo rojo dando vueltas durante un minuto y luego una página en blanco. Intenté 5 veces más con el mismo resultado. Esperé hasta las 08:15 cuando se suponía que el departamento estaba abierto, llamé y no obtuve respuesta. Después de intentar 5 veces más, envié un correo electrónico a la secretaria del director relatando mis problemas. A las 08:45, finalmente me conecté.

Esta vez, estaba hablando con un hombre que, nuevamente, me dijo que tenía que llamar a las 05:00 para hacer la cita y que el sitio web solo está abierto por 10 minutos. ¿10 minutos? ¿Por qué solo 10 minutos? Después de 10 minutos, solo aparece un círculo rojo. Entonces, 2 personas diferentes me dicen 2 respuestas diferentes. Esto es normal en Polonia. No parecen comunicarse entre sí o se les dice lo mismo a todos. Eso es burocracia en pocas palabras en Polonia. Mañana me levantaré a las 04:45 e intentaré de nuevo. Ah, y otra cosa, tienes que programar tu cita para 11 días hábiles a partir del día en que llamas. Todo este procedimiento se debe a Covid-19. Afecta todos los aspectos de la vida ahora, y el número de casos aquí sigue aumentando.

Tuesday, October 20, 2020

Tired

Up at 4:45 this morning to make the appointment online to pick up my residency card. 5:01 I went to the website, followed the directions and, WALLA!, it didn't work. It wouldn't show ANY dates available in October, November, or December. There can't be that many people picking up residency cards!

I tried 2 more times, the same result but on the 4th try I could see dates open for Wednesday, Thursday, and Friday.  I chose Friday morning, 8:15. I entered my name and email address as indicated and saw there was a ticking time-limit clock. I proceeded to the bottom of the page where I had to click to accept the rules but nothing happened. Two more times were tried and finally accepted but before I could click the Reserved button a, "Time ran out" pop-up occurred and it was blocked from finishing. 

I went back into the site and could not get back to the page to enter my name although I tried 5 more times. Today the department opens at 8:15 and I've already been up since 4:45  so I was skeptical to go back to bed and sleep past their opening time. I want to talk to someone about that website.

8:45 Id finally was answered by immigration. They have so many people wanting to pick up their cards that immigration only opens up the website in the morning between 6-8 to make an appointment for the following 3 or 4 days. The girl said to try back tomorrow. That's better than waking up at 4:45.

12:45 So tired, I had a siesta until 17:00(5PM) Didn't want to cook tonight so it was pizza out of the box for dinner.

Wstań o 4:45 dziś rano, aby umówić się online na odebranie mojej karty pobytu. 5:01 Wszedłem na stronę internetową, postępowałem zgodnie ze wskazówkami i, WALLA !, to nie zadziałało. Nie pokaże ŻADNYCH dostępnych dat w październiku, listopadzie ani grudniu. Nie może być tak wiele osób, które odbierają karty pobytu!

Próbowałem jeszcze 2 razy, ten sam wynik, ale przy czwartej próbie mogłem zobaczyć daty otwarte dla środy, czwartku i piątku. Wybrałem piątek rano, 8:15. Wpisałem swoje imię i nazwisko oraz adres e-mail, jak wskazano, i zobaczyłem, że zegar tyka. Przeszedłem na dół strony, gdzie musiałem kliknąć, aby zaakceptować zasady, ale nic się nie stało. Próbowano jeszcze dwa razy i ostatecznie zaakceptowano, ale zanim mogłem kliknąć przycisk Zarezerwowane, pojawiło się wyskakujące okienko „Czas się skończył” i nie można było go dokończyć.

Wróciłem do widoku i nie mogłem wrócić do strony, aby wpisać swoje imię, chociaż próbowałem jeszcze 5 razy. Dziś oddział otwiera się o 8:15, a ja już nie śpię od 4:45, więc sceptycznie podchodziłem do łóżka i spałem po godzinach otwarcia. Chcę z kimś porozmawiać o tej witrynie.

8:45 Id wreszcie otrzymałem imigrację. Mają tak wielu ludzi, którzy chcą odebrać swoje karty, że imigracja otwiera stronę internetową tylko rano między 6-8, aby umówić się na spotkanie na kolejne 3 lub 4 dni. Dziewczyna powiedziała, żeby spróbować jutro. To lepsze niż wstawanie o 4:45.

12:45 Tak zmęczony, że miałem sjestę do 17:00 (17:00). Nie chciałem dziś gotować, więc na obiad była pizza z pudełka.

Me levanto a las 4:45 esta mañana para hacer la cita en línea para recoger mi tarjeta de residencia. 5:01 Fui al sitio web, seguí las instrucciones y, ¡WALLA !, no funcionó. No mostraría NINGUNA fecha disponible en octubre, noviembre o diciembre. ¡No puede haber tanta gente recogiendo tarjetas de residencia!

Intenté 2 veces más, el mismo resultado pero en el cuarto intento pude ver las fechas abiertas para el miércoles, jueves y viernes. Elegí el viernes por la mañana a las 8:15. Ingresé mi nombre y dirección de correo electrónico como se indica y vi que había un reloj con límite de tiempo. Procedí a la parte inferior de la página donde tuve que hacer clic para aceptar las reglas, pero no pasó nada. Se probaron dos veces más y finalmente se aceptó, pero antes de que pudiera hacer clic en el botón Reservado, apareció una ventana emergente "Se acabó el tiempo" y se bloqueó la finalización.

Volví a la vista y no pude volver a la página para ingresar mi nombre, aunque intenté 5 veces más. Hoy el departamento abre a las 8:15 y ya he estado despierto desde las 4:45, así que era escéptico para volver a la cama y dormir más allá de la hora de apertura. Quiero hablar con alguien sobre ese sitio web.

8:45 Finalmente me respondió inmigración. Tienen tantas personas que quieren recoger sus tarjetas que inmigración solo abre el sitio web en la mañana entre las 6 y las 8 para hacer una cita para los siguientes 3 o 4 días. La chica dijo que volviera a intentarlo mañana. Eso es mejor que despertarse a las 4:45.

12:45 Tan cansado, tuve una siesta hasta las 17:00 (5PM). No quería cocinar esta noche, así que fue pizza lista para cenar.

Monday, October 19, 2020

Bureaucracy!

Today, I was supposed to pick up my new residency card. Knowing how this bureaucracy works, I called before I went. My notification just said the card was ready and I could pick it up. However, when I called, the man who answered said I first had to make an appointment. Then he said the computer system was opened at 5:00 in the morning to take appointments. I had to go online at that time. make the appointment and then 11 days later I could pick it up. Who makes up these systems that you have to get up at 5 in the morning and then wait 11 days before you can pick up the card. How idiotic!

After another restless night. I went to the local store to buy butter for the oven pancake. Looking at the recipe. I realized the problem with the previous pancake wasn't the olive oil, it was me. I forgot to put in 1/2 cup of milk. No wonder it turned out the way it did.

Later, I did the leg and balance exercises with Joan. 

She had a nice Skype conversation with her daughter and son last night. For the last 2 months, I've been using the feature of saving the video/audio of their meetings. I'll continue doing that and putting them on a pen drive that I will eventually send to Karen. I think it would be nice for her to have. I wish I had such a thing with my mother.

Dzisiaj miałem odebrać nową kartę pobytu. Wiedząc, jak działa ta biurokracja, zadzwoniłem przed wyjazdem. Moje powiadomienie zawierało właśnie informację, że karta jest gotowa i mogę ją odebrać. Jednak kiedy zadzwoniłem, mężczyzna, który odebrał, powiedział, że najpierw muszę umówić się na spotkanie. Następnie powiedział, że system komputerowy został otwarty o 5:00 rano, aby przyjmować spotkania. Musiałem wtedy połączyć się z Internetem. umówić się na wizytę, a 11 dni później mogłem ją odebrać. Kto wymyśla te systemy, że musisz wstać o 5 rano, a następnie poczekać 11 dni, zanim będziesz mógł odebrać kartę. Jaki idiotyczny!

Po kolejnej niespokojnej nocy. Poszedłem do lokalnego sklepu kupić masło na naleśniki z piekarnika. Patrząc na przepis. Zdałem sobie sprawę, że problem z poprzednim naleśnikiem to nie oliwa z oliwek, to ja. Zapomniałem wlać 1/2 szklanki mleka. Nic dziwnego, że tak się potoczyło.

Później wykonałem ćwiczenia nóg i równowagi z Joan.

Wczoraj wieczorem odbyła przyjemną rozmowę przez Skype z córką i synem. Od 2 miesięcy korzystam z funkcji zapisywania wideo / audio z ich spotkań. Będę to robić dalej i umieszczać je na pendrive, który ostatecznie wyślę do Karen. Myślę, że byłoby miło dla niej mieć. Żałuję, że nie mam czegoś takiego z matką.

Hoy, se suponía que debía recoger mi nueva tarjeta de residencia. Sabiendo cómo funciona esta burocracia, llamé antes de irme. Mi notificación solo decía que la tarjeta estaba lista y que podía recogerla. Sin embargo, cuando llamé, el hombre que respondió dijo que primero tenía que concertar una cita. Luego dijo que el sistema informático se abrió a las 5:00 de la mañana para tomar citas. Tenía que conectarme en ese momento. Haga la cita y luego 11 días después podría recogerla. Quien inventa estos sistemas que tienes que levantarte a las 5 de la mañana y luego esperar 11 días antes de poder retirar la tarjeta. ¡Qué idiota!

Después de otra noche inquieta. Fui a la tienda local a comprar mantequilla para el panqueque del horno. Mirando la receta. Me di cuenta de que el problema con el panqueque anterior no era el aceite de oliva, era yo. Olvidé poner 1/2 taza de leche. No es de extrañar que resultó como lo hizo.

Más tarde hice los ejercicios de piernas y equilibrio con Joan.

Anoche tuvo una agradable conversación por Skype con su hija y su hijo. Durante los últimos 2 meses, he estado usando la función de guardar el video / audio de sus reuniones. Seguiré haciéndolo y poniéndolos en un pendrive que eventualmente le enviaré a Karen. Creo que sería bueno para ella tenerlo. Ojalá tuviera algo así con mi madre.

Sunday, October 18, 2020

Oh, well...

That was my thought today for breakfast. I wanted to make the oven pancake for Joan this morning. I broke the 3 eggs into the bowl, slowly whisked the 1/2 cup of flour into the eggs, and then discovered I didn' have the needed three tablespoons of melted butter. In fact, I forgot to buy butter. So, I thought I would use 3 spoons of olive oil not knowing what the outcome would be. It wasn't good. Instead of rising all around the edges of the pan to form a bowl-like appearance in 12-13 minutes, it just laid flat. I knew I was in trouble. It didn't get brown until the 25-minute mark when I took it out. I tried putting a fork in it and it was solid as a rock. I learned the hard way you can't substitute olive oil for butter. :-( In the end, we had muesli with blueberry yogurt for breakfast, :-)

Poland is considering lifting the ban on Sunday shopping to alleviate crowded stores during the week in this pandemic time. During the week, seniors ONLY can shop between 10:00-12:00 to make it safer for them. Them? It's funny I write them when we are part of them. :-) In the last 5 days, Poland has recorded its highest number of new Covid-19 cases at 8,099 and deaths in one day of 132 people. We are isolating as much as possible but tomorrow I do have to go to immigration to pick up my new residence permit. It's finally here.

In the afternoon, we finished watching the Borgias serial and Joan talked with her daughter.

Taka była moja dzisiejsza myśl na śniadanie. Chciałem zrobić dziś rano naleśnik z piekarnika dla Joan. Wbiłem 3 jajka do miski, powoli wymieszałem 1/2 szklanki mąki i odkryłem, że nie mam potrzebnych trzech łyżek stopionego masła. W rzeczywistości zapomniałem kupić masło. Pomyślałem więc, że użyję 3 łyżek oliwy z oliwek, nie wiedząc, jaki będzie wynik. To nie było dobre. Zamiast unosić się wokół krawędzi patelni, aby uzyskać wygląd miski w ciągu 12-13 minut, po prostu leżał płasko. Wiedziałem, że mam kłopoty. Zbrązowiał dopiero po 25 minutach, kiedy go wyjąłem. Próbowałem włożyć do niego widelec i był solidny jak skała. Na własnej skórze przekonałem się, że masło nie zastąpi oliwy z oliwek. :-( W końcu na śniadanie zjedliśmy musli z jogurtem jagodowym, :-)

olska rozważa zniesienie zakazu niedzielnych zakupów, aby zmniejszyć zatłoczenie sklepów w ciągu tygodnia w czasie pandemii. W ciągu tygodnia seniorzy mogą robić zakupy TYLKO w godzinach 10: 00-12: 00, aby było dla nich bezpieczniej. Im? To zabawne, że piszę je, kiedy jesteśmy ich częścią. :-) W ciągu ostatnich 5 dni Polska zanotowała największą liczbę nowych przypadków Covid-19 wynoszącą 8099 i zgonów w ciągu jednego dnia 132 osób. W miarę możliwości izolujemy się, ale jutro muszę udać się na imigrację, aby odebrać nowe pozwolenie na pobyt. W końcu jest tutaj.

Po południu skończyliśmy oglądać serial Borgiasa i Joan rozmawiała z córką.

Ese fue mi pensamiento hoy para el desayuno. Quería hacer el panqueque al horno para Joan esta mañana. Rompí los 3 huevos en el tazón, batí lentamente la 1/2 taza de harina en los huevos y luego descubrí que no tenía las tres cucharadas necesarias de mantequilla derretida. De hecho, olvidé comprar mantequilla. Entonces, pensé que usaría 3 cucharadas de aceite de oliva sin saber cuál sería el resultado. No estuvo bien. En lugar de elevarse por todos los bordes de la sartén para formar una apariencia de cuenco en 12-13 minutos, simplemente se puso plano. Sabía que estaba en problemas. No se puso marrón hasta la marca de los 25 minutos cuando lo saqué. Intenté ponerle un tenedor y estaba sólido como una roca. Aprendí por las malas que no se puede sustituir la mantequilla por aceite de oliva. :-( Al final, desayunamos muesli con yogur de arándanos, :-)

Polonia está considerando levantar la prohibición de las compras dominicales para aliviar las tiendas abarrotadas durante la semana en esta época de pandemia. Durante la semana, las personas mayores SOLAMENTE pueden comprar entre las 10: 00-12: 00 para que sea más seguro para ellos. ¿Ellos? Es gracioso que los escriba cuando somos parte de ellos. :-) En los últimos 5 días, Polonia ha registrado su mayor número de nuevos casos de Covid-19 con 8.099 y muertes en un día de 132 personas. Estamos aislando tanto como sea posible pero mañana tengo que ir a inmigración para recoger mi nuevo permiso de residencia. Finalmente está aquí.

Por la tarde, terminamos de ver el serial de Borgias y Joan habló con su hija.

Saturday, October 17, 2020

Rant #19

 I didn't watch the two town hall meetings live. However, I did watch them via YouTube on Friday. What a contrast between the two candidates for the Presidency!

Once again the bully spent the whole time blaming Democrats for everything. He avoided every question by turning it into a Democratic fault. He continues to lie. For example, the question about Qanon. He said he knows nothing about that group. He is, unfortunately, the President. It's not possible for him NOT to know about that group. He IS the President. He only knows what he wants to know, just like his supporters. No hour has better illustrated the alternate reality in which Trump exists than those two town hall meetings.

Trump claimed the science is still out on wearing masks, despite the universal view of health experts -- including within his own administration -- that it can mitigate the spread of coronavirus.
He refused to say whether or not he believed Democrats were running a satanic pedophile ring, shrugging when pressed and saying only, "I have no idea."
He claimed with no evidence that ballots with his name on them had been found in garbage cans.
And he would not affirm that a conspiratorial tweet he retweeted claiming Osama Bin Laden is still alive is false, saying, "People can decide for themselves."
"I don't get that," moderator Savannah Guthrie said after that last equivocation. "You're the President, not somebody's crazy uncle."
Why should voters give him a second term? Instead of laying out what he'd do differently, Trump listed only what he'd accomplished so far and concluded with: "Next year is going to be better than ever before."
Biden used the town hall to focus on how his plans would affect ordinary Americans. It's the contrast Biden sought to offer voters: Sobriety in the face of Trump's outburst, and a connection to the concerns of low- and middle-income Americans who he says have been ignored by Trump.
Nie oglądałem na żywo dwóch spotkań w ratuszu. Jednak obejrzałem je na YouTube w piątek. Jaki kontrast między dwoma kandydatami na prezydenta!
Po raz kolejny łobuz przez cały czas obwiniał za wszystko Demokratów. Unikał każdego pytania, zamieniając je w błąd Demokratów. Nadal kłamie. Na przykład pytanie o Qanon. Powiedział, że nic nie wie o tej grupie. Jest niestety prezydentem. Nie jest możliwe, aby NIE wiedział o tej grupie. On JEST Prezydentem. Wie tylko, co chce wiedzieć, tak jak jego zwolennicy. Żadna godzina nie pokazała lepiej alternatywnej rzeczywistości, w której Trump istnieje, niż te dwa spotkania w ratuszu.
Trump twierdził, że nauka wciąż nie chce nosić masek, pomimo powszechnego poglądu ekspertów w dziedzinie zdrowia - w tym w ramach jego własnej administracji - że może to złagodzić rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Nie chciał powiedzieć, czy wierzy, że Demokraci prowadzą szatański krąg pedofilów, wzruszając ramionami pod naciskiem i mówiąc tylko: „Nie mam pojęcia”.
Twierdził bez żadnych dowodów, że karty do głosowania z jego imieniem i nazwiskiem zostały znalezione w śmietnikach.
I nie potwierdziłby, że spiskowy tweet, który przesłał dalej, twierdząc, że Osama Bin Laden wciąż żyje, jest fałszywy, mówiąc: „Ludzie mogą sami decydować”.
„Nie rozumiem” - powiedziała moderatorka Savannah Guthrie po tej ostatniej dwuznaczności. - Jesteś prezydentem, a nie czyimś szalonym wujem.
Dlaczego wyborcy mieliby dawać mu drugą kadencję? Zamiast przedstawić, co zrobiłby inaczej, Trump wymienił tylko to, co osiągnął do tej pory i zakończył następująco: „Przyszły rok będzie lepszy niż kiedykolwiek wcześniej”.
Biden w ratuszu skupił się na tym, jak jego plany wpłyną na zwykłych Amerykanów. To kontrast, który Biden chciał zaoferować wyborcom: trzeźwość w obliczu wybuchu Trumpa i związek z obawami Amerykanów o niskich i średnich dochodach, którzy, jak mówi, zostali zignorowani przez Trumpa.
No vi las dos reuniones del ayuntamiento en vivo. Sin embargo, los vi a través de YouTube el viernes. ¡Qué contraste entre los dos candidatos a la presidencia!
Una vez más, el matón pasó too el tiempo culpando a los demócratas de todo. Evitó todas las preguntas convirtiéndolas en una falta demócrata. Sigue mintiendo. Por ejemplo, la pregunta sobre Qanon. Dijo que no sabe nada sobre ese grupo. Desafortunadamente, es el presidente. No es posible que NO sepa sobre ese grupo. El ES el presidente. Solo sabe lo que quiere saber, al igual que sus seguidores. Ninguna hora ha ilustrado mejor la realidad alternativa en la que existe Trump que esas dos reuniones públicas.
Trump afirmó que la ciencia todavía está fuera del alcance del uso de máscaras, a pesar de la visión universal de los expertos en salud, incluso dentro de su propia administración, de que puede mitigar la propagación del coronavirus.
Se negó a decir si creía o no que los demócratas estaban dirigiendo una red satánica de pedófilos, encogiéndose de hombros cuando se le presionaba y diciendo sólo: "No tengo ni idea".
Afirmó sin pruebas que se habían encontrado papeletas con su nombre en botes de basura.
Y no afirmaría que un tweet conspirativo que retuiteó en el que afirmaba que Osama Bin Laden aún está vivo sea falso, diciendo: "La gente puede decidir por sí misma".
"No lo entiendo", dijo la moderadora Savannah Guthrie después de ese último equívoco. "Usted es el presidente, no el tío loco de alguien".
¿Por qué los votantes deberían darle un segundo mandato? En lugar de exponer lo que haría de manera diferente, Trump enumeró solo lo que había logrado hasta ahora y concluyó con: "El año que viene será mejor que nunca".
Biden usó el ayuntamiento para enfocarse en cómo sus planes afectarían a los estadounidenses comunes. Es el contraste que Biden buscaba ofrecer a los votantes: sobriedad frente al arrebato de Trump y una conexión con las preocupaciones de los estadounidenses de bajos y medianos ingresos que, según él, han sido ignorados por Trump.

Thursday, October 15, 2020

Mad Mike.

 He wasn't really a mad man, he just did things differently than some people living on #510, hence the nickname, "Mad Mike". When we first met, I was a newcomer to the road and he didn't talk much to me. However, as time went on we became closer and at the end of my years there, we spent a lot of time together. His appearance was that of an old trapper and he did look forward each year to deer hunting season. For me, it was not a big thing. Yes, the meat would have helped get through winter but I loved watching a deer pass by the house on the ridge above it. I didn't see them very often.

Mike lived on a road across #510, about 1/2 mile back into the woods. He owned property there and built a cabin overlooking a valley. Like me, he had an outside toilet and it shocked me one year when I visited him to see he had added an inside toilet. That was a big step forward. It was a simple cabin with a living room heated with wood, a kitchen area, and eventually a bathroom. He had a loft where he slept. 

Sometimes he would come to my house for coffee, conversation, and a smoke. Back then, we bought raw tobacco and rolled our own cigarettes or smoked something else. At times I would walk or ski to his place in the evening to watch Mannix on his car-battery operated TV. How long we watched depended on how much charge he had in the battery.  Yes, it was kind of primitive but with no electricity, there were only 3 channels we could see. Now, with 549 channels, there are about 542 channels of shit to choose from. News of the world was not important then. There was no FB, Twitter, Instagram, and all the other social media to waste our lives on. 

Mike had a good soul, I enjoyed his company.

Steve was the most creative of the 12 people who lived within 10 miles of my house. There wasn't any problem he couldn't come up with a solution for. He used his chain saw to flatten one side of the 20-foot logs I was going to use for my first idea for my house, an 8 sided octagon. But after spending all summer clearing the land, putting concrete block foundations in, and putting the logs in place, I realized it would take a long time to build it completely, so I designed the smaller house and built it in one summer with the help of my 10-year old son, Eric.  Talking with him when he was in his 30's, he told me how much he loved that time and was very disappointed when I sold it. However, I couldn't just leave it to nature when I moved back to the Chicago area to be with Joan who I missed so much. It was a double-edged sword for me. On one side I loved living there, the peace, solitude, good neighbors but not closeby, and on the other hand, I missed Joan all the time I lived there. A bigger love won out.

Nie był naprawdę szalonym człowiekiem, po prostu robił rzeczy inaczej niż niektórzy ludzie mieszkający na 510, stąd przydomek „Mad Mike”. Kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy, byłem nowicjuszem na szosie i nie rozmawiał ze mną zbyt wiele. Jednak w miarę upływu czasu zbliżaliśmy się do siebie i pod koniec moich lat spędziliśmy razem dużo czasu. Wyglądał jak stary traper i co roku nie mógł się doczekać sezonu polowań na jelenie. Dla mnie to nie była wielka rzecz. Tak, mięso pomogłoby przetrwać zimę, ale uwielbiałem patrzeć, jak jeleń przechodzi obok domu na grzbiecie nad nim. Nie widywałem ich zbyt często.

Mike mieszkał na drodze przez numer 510, około 1/2 mili z powrotem do lasu. Był tam właścicielem posiadłości i zbudował chatę z widokiem na dolinę. Podobnie jak ja, miał zewnętrzną toaletę i zszokowało mnie rok, kiedy odwiedziłem go, aby zobaczyć, że dodał toaletę wewnętrzną. To był duży krok naprzód. Była to prosta chata z salonem ogrzewanym drewnem, aneksem kuchennym i ewentualnie łazienką. Miał strych, na którym spał.

Czasami przychodził do mojego domu na kawę, rozmowę i zapalił. Kupowaliśmy wtedy surowy tytoń i skręcaliśmy własne papierosy lub paliliśmy coś innego. Czasami chodziłem do niego pieszo lub jeździłem na nartach wieczorem, aby oglądać Mannixa na telewizorze zasilanym z akumulatora samochodowego. To, jak długo oglądaliśmy, zależało od poziomu naładowania akumulatora. Tak, to było trochę prymitywne, ale bez prądu, mogliśmy zobaczyć tylko 3 kanały. Teraz, przy 549 kanałach, do wyboru jest około 542 kanałów gówna. Wieści ze świata nie były wtedy ważne. Nie było żadnego FB, Twittera, Instagrama i wszystkich innych mediów społecznościowych, na które można by marnować życie.

Mike miał dobrą duszę, podobało mi się jego towarzystwo.

Steve był najbardziej kreatywnym z 12 osób, które mieszkały w promieniu 10 mil od mojego domu. Nie było problemu, dla którego nie potrafiłby znaleźć rozwiązania. Użył swojej piły łańcuchowej, aby spłaszczyć jedną stronę dwudziestostopowych kłód, których zamierzałem użyć do mojego pierwszego pomysłu na mój dom, ośmiokątnego ośmiokąta. Ale po spędzeniu całego lata na oczyszczaniu terenu, zakładaniu fundamentów z bloków betonowych i ustawianiu bali na miejscu, zdałem sobie sprawę, że zbudowanie go zajmie dużo czasu, więc zaprojektowałem mniejszy dom i zbudowałem go w jedno lato z pomocą mojego 10-letniego syna, Erica. Rozmawiając z nim, gdy miał 30 lat, powiedział mi, jak bardzo kochał ten czas i był bardzo rozczarowany, gdy go sprzedałem. Jednak nie mogłem tak po prostu zostawić tego naturze, kiedy wróciłem do Chicago, aby być z Joan, za którą tak bardzo tęskniłem. To był dla mnie miecz obosieczny. Z jednej strony kochałem tam mieszkać, spokój, samotność, dobrzy sąsiedzi, ale nie blisko, az drugiej strony tęskniłem za Joan przez cały czas, kiedy tam mieszkałem. Zwyciężyła większa miłość.

No era realmente un loco, simplemente hacía las cosas de manera diferente a algunas personas que vivían en el número 510, de ahí el apodo de "Mad Mike". Cuando nos conocimos, yo era un recién llegado a la carretera y no me hablaba mucho. Sin embargo, a medida que pasaba el tiempo nos volvimos más cercanos y al final de mis años allí, pasamos mucho tiempo juntos. Su apariencia era la de un viejo cazador y cada año esperaba la temporada de caza de ciervos. Para mí, no fue gran cosa. Sí, la carne me habría ayudado a pasar el invierno, pero me encantaba ver pasar un ciervo junto a la casa en la loma sobre ella. No los veía muy a menudo.

Mike vivía en una carretera que cruzaba el número 510, aproximadamente a 1/2 milla de regreso al bosque. Poseía una propiedad allí y construyó una cabaña con vista a un valle. Como yo, tenía un baño exterior y me sorprendió un año cuando lo visité y vi que había añadido un baño interior. Ese fue un gran paso adelante. Era una cabaña simple con una sala de estar climatizada con madera, un área de cocina y, finalmente, un baño. Tenía un loft donde dormía.

A veces venía a mi casa a tomar un café, conversar y fumar. En ese entonces, comprábamos tabaco crudo y lamábamos nuestros propios cigarrillos o fumamos algo más. A veces caminaba o esquiaba hasta su casa por la noche para ver a Mannix en el televisor que funcionaba con baterías de automóvil. El tiempo que mirábamos dependía de la carga que tuviera la batería. Sí, era un poco primitivo pero sin electricidad, solo había 3 canales que podíamos ver. Ahora, con 549 canales, hay alrededor de 542 canales de mierda para elegir. Las noticias del mundo no eran importantes entonces. No había FB, Twitter, Instagram y todas las demás redes sociales en las que desperdiciar nuestras vidas.

Mike tenía buen alma, disfruté de su compañía.

Steve fue el más creativo de las 12 personas que vivían a 10 millas de mi casa. No había ningún problema para el que no pudiera encontrar una solución. Usó su motosierra para aplanar un lado de los troncos de 20 pies que iba a usar para mi primera idea para mi casa, un octágono de 8 lados. Pero después de pasar todo el verano limpiando el terreno, poniendo cimientos de bloques de concreto y colocando los troncos en su lugar, me di cuenta de que llevaría mucho tiempo construirla por completo, así que diseñé la casa más pequeña y la construí en un verano con la ayuda de mi hijo de 10 años, Eric. Hablando con él cuando tenía 30 años, me dijo cuánto amaba esa época y estaba muy decepcionado cuando lo vendí. Sin embargo, no podía dejarlo en manos de la naturaleza cuando me mudé de regreso al área de Chicago para estar con Joan, a quien extrañaba tanto. Para mí fue un arma de doble filo. Por un lado me encantó vivir allí, la paz, la soledad, los buenos vecinos pero no cerca, y por otro lado, extrañé a Joan todo el tiempo que viví allí. Un amor más grande ganó.

 Thursday. it's funny I can tell the difference in the ability to communicate by the tone of your mom's voice. Today it was not so good. On the bright side, Dorota brought the walker. It is an improved, new version. Before, if your mom wanted to move forward, she had to lift it up a little, move it forward, and then walk Now, you can move just one side of it forward and walk. Actually, it helps in 2 ways not only in walking. The other way is it helps to shift her weight on the leg not moving. She has a problem with that. Of course, her balance must be better first.

#510

 Once upon a time. I had this picture above in my real life. It led to County Road #510. I could walk out of the house I built, down the three steps, make a little turn to the right and walk around a hill to the stream. The brilliantly colored trees were everywhere. At the stream, only about four feet wide, I walked over the little bridge my 10-year-old son, Eric, built. Then it was up the little hill, turn left, and then turn right. At that point, to the right, the road led up a long walk up to a higher elevation where my neighbor Steve had built his large stone house. Knowing how much labor it took to build my own house, I can only imagine how long it took him to build a stone house.  It sat on the top of a hill overlooking a little valley so full of oak and maple trees. In autumn, even when there was no sun, the golden leaves on the maple trees made it bright on any gray morning.

I loved that road. Only he and I used it and it was just like in the picture above, unpaved.

Back at where U gained access to the road, turning left led to road #510. Walking left, at 20 paces, on the left side, my 1977 Ford 150 truck was parked. I couldn't drive it right to the house so I made a place to park it there. It moved me to the Upper Penninsula of Michigan with my 12, fourteen-foot long teepee poles and everything I owned resting in the back bed of the truck. The truck and I shared more than a few trips back to Chicago to see the love of my life, Joan. It was so hard to leave her when the time came but it was something I had to do. I just couldn't live in a city any longer. I needed nature to regain my soul.

I did in the forest of the U.P. It was lonely and quiet, Peaceful. Even in winter when the snow was as high as my hips, I was surrounded by a blanket of white so bright that in the evenings it was possible to cross-country ski anywhere. Sometimes on full-moon nights, it was hard to sleep because my bed sat next to a picture window on the second floor. It wasn't really a bed like you know, just a mattress on the floor. Through the window, I could watch the various creatures that passed by in the night time. The house was situated in the place I chose, surrounded on three sides by hills for wind protection. It was close to the stream, my source for water.

Continuing down my road, there were several small half-turns until I reached the place where a gate was. The gate was actually just a long, suspended, pipe that was rarely closed since Steve and I were the only ones using the road. The road was originally put in by a logging company, years before I bought the land. Passed the gate, it was a short downhill walk to $510 where I used to park my truck in the winter. Because of the snow, I couldn't drive up on my road.

To the right on #510. it led eventually to the city of Marquette. To the left, it eventually led the village of Big Bay. However, across #510, it led to Mad Mike's cabin, one of my favorite, interesting neighbors. But that's another story..........................

Pewnego razu. Miałem to zdjęcie powyżej w moim prawdziwym życiu. Prowadził do County Road # 510. Mogłem wyjść z domu, który zbudowałem, zejść po trzech schodkach, skręcić w prawo i obejść wzgórze do strumienia. Wspaniale ubarwione drzewa były wszędzie. Nad strumieniem, szerokim tylko na cztery stopy, przeszedłem przez mostek, który zbudował mój 10-letni syn, Eric. Potem było pod górę, skręć w lewo, a potem w prawo. W tym momencie, po prawej stronie, droga prowadziła w górę na długi spacer na wyższe wzniesienie, gdzie mój sąsiad Steve zbudował swój duży kamienny dom. Wiedząc, ile pracy wymagało zbudowanie własnego domu, mogę sobie tylko wyobrazić, ile czasu zajęło mu zbudowanie domu z kamienia. Siedział na szczycie wzgórza z widokiem na małą dolinę pełną dębów i klonów. Jesienią, nawet gdy nie było słońca, złote liście na klonach rozjaśniały każdy szary poranek.

Kochałem tę drogę. Tylko on i ja go używaliśmy i było jak na powyższym zdjęciu, nieutwardzone.

Tam, gdzie U uzyskał dostęp do drogi, skręcając w lewo prowadziła do drogi nr 510. Idąc w lewo, 20 krokami, po lewej stronie, zaparkowałem mój samochód ciężarowy Ford 150 z 1977 roku. Nie mogłem podjechać nim prosto do domu, więc zrobiłem miejsce, żeby go tam zaparkować. Przeniosło mnie na Górny Półwysep Michigan z moimi 12-metrowymi tyczkami tipi i wszystkim, co posiadałem, spoczywało na tylnym łóżku ciężarówki. Razem z ciężarówką spędziliśmy więcej niż kilka podróży z powrotem do Chicago, żeby zobaczyć miłość mojego życia, Joan. Ciężko było ją zostawić, kiedy nadszedł czas, ale to było coś, co musiałem zrobić. Po prostu nie mogłem dłużej mieszkać w mieście. Potrzebowałem natury, aby odzyskać duszę.

Zrobiłem w lesie U.P. Było samotnie i cicho, Spokojnie. Nawet zimą, gdy śnieg sięgał mi do bioder, otaczała mnie biała plisa tak jasna, że ​​wieczorami można było jeździć na nartach biegowych w dowolnym miejscu. Czasami w noce przy pełni księżyca trudno było spać, ponieważ moje łóżko znajdowało się obok okna widokowego na drugim piętrze. To nie było łóżko, jak wiesz, tylko materac na podłodze. Przez okno mogłem obserwować różne stworzenia, które mijały w nocy. Dom stał w wybranym przeze mnie miejscu, otoczony z trzech stron wzgórzami chroniącymi przed wiatrem. Znajdowało się blisko strumienia, mojego źródła wody.

Idąc dalej drogą, było kilka małych półobrotów, aż dotarłem do miejsca, gdzie była brama. Brama była właściwie tylko długą, zawieszoną rurą, która rzadko była zamykana, ponieważ Steve i ja byliśmy jedynymi osobami korzystającymi z drogi. Droga została pierwotnie wytyczona przez firmę zajmującą się drwami, lata przed zakupem ziemi. Minął bramę i był to krótki spacer w dół do 510 $, gdzie parkowałem zimą ciężarówkę. Z powodu śniegu nie mogłem podjechać moją drogą.

Po prawej na # 510. ostatecznie doprowadziło to do miasta Marquette. W lewo doprowadził ostatecznie do wioski Big Bay. Jednak przez # 510 prowadził do chaty Mad Mike'a, jednego z moich ulubionych, interesujących sąsiadów. Ale to już inna historia ..........................

Érase una vez. Tenía esta imagen de arriba en mi vida real. Conducía a County Road # 510. Podría salir de la casa que construí, bajar los tres escalones, dar un pequeño giro a la derecha y caminar alrededor de una colina hasta el arroyo. Los árboles de colores brillantes estaban por todas partes. En el arroyo, de solo cuatro pies de ancho, crucé el pequeño puente que construyó mi hijo Eric de 10 años. Luego subió la pequeña colina, gire a la izquierda y luego gire a la derecha. En ese punto, a la derecha, el camino conducía a una larga caminata hasta una elevación más alta donde mi vecino Steve había construido su gran casa de piedra. Sabiendo cuánto trabajo le costó construir mi propia casa, solo puedo imaginar cuánto tiempo le tomó a él construir una casa de piedra. Estaba sentado en la cima de una colina que dominaba un pequeño valle tan lleno de robles y arces. En otoño, incluso cuando no había sol, las hojas doradas de los arces iluminaban cualquier mañana gris.

Amaba ese camino. Solo él y yo lo usamos y era como en la imagen de arriba, sin pavimentar.

De regreso a donde U accedió a la carretera, girar a la izquierda conducía a la carretera 510. Caminando a la izquierda, a 20 pasos, en el lado izquierdo, estaba estacionada mi camioneta Ford 150 de 1977. No podía conducirlo directamente a la casa, así que hice un lugar para estacionarlo allí. Me trasladó a la península superior de Michigan con mis 12 palos de tipi de catorce pies de largo y todo lo que poseía descansando en la parte trasera de la camioneta. El camión y yo compartimos más de algunos viajes de regreso a Chicago para ver al amor de mi vida, Joan. Fue muy difícil dejarla cuando llegó el momento, pero era algo que tenía que hacer. Simplemente ya no podía vivir en una ciudad. Necesitaba la naturaleza para recuperar mi alma.

Lo hice en el bosque de la U.P. Era solitario y tranquilo, pacífico. Incluso en invierno, cuando la nieve llegaba a la altura de mis caderas, estaba rodeada de una manta blanca tan brillante que por las noches era posible esquiar de fondo en cualquier lugar. A veces, en las noches de luna llena, era difícil dormir porque mi cama estaba junto a una ventana panorámica en el segundo piso. En realidad no era una cama como la que conoces, solo un colchón en el suelo. A través de la ventana, pude ver las diversas criaturas que pasaban por la noche. La casa estaba ubicada en el lugar que elegí, rodeada por tres lados por colinas para protegerse del viento. Estaba cerca del arroyo, mi fuente de agua.

Continuando por mi camino, hubo varias medias vueltas hasta que llegué al lugar donde estaba una puerta. La puerta era en realidad una tubería larga y suspendida que rara vez se cerraba ya que Steve y yo éramos los únicos que usábamos la carretera. La carretera fue instalada originalmente por una empresa maderera, años antes de que yo comprara la tierra. Pasé la puerta, fue una caminata cuesta abajo corta a $ 510 donde solía estacionar mi camión en el invierno. Debido a la nieve, no pude conducir por mi camino.

A la derecha en # 510. condujo finalmente a la ciudad de Marquette. A la izquierda, finalmente condujo al pueblo de Big Bay. Sin embargo, a través del n. ° 510, conducía a la cabaña de Mad Mike, uno de mis vecinos favoritos e interesantes. Pero esa es otra historia ..........................

Wednesday, October 14, 2020

Bad news.

 As many as 11 people infected with the coronavirus died within 24 hours in Poznań.

Only yesterday, 334 new infections have been confirmed in Wielkopolska, 113 of them in Poznań.

11 people died in the multidisciplinary city hospital at ul. Szwajcarska in Poznań: a 74-year-old man, a resident of Poznań, an 81-year-old woman, a mixture of Gostyń, 68-year-old man, a resident of Kalisz, an 80-year-old man, resident of Rawicz County, 75-year-old woman, resident of Grodzisk County, 86-year-old man, resident of Poznań County, 66-year-old man, resident of Wolsztyn County, 67-year-old man, resident of Poznań County, 84-year-old man, resident of Krotoszyn County, 84 -year-old man, resident of Poznań, 92-year-old woman, resident of Koło - reports the Wielkopolska Voivodship Office. That was yesterday.

Today, a 77-year-old man, resident of Poznań poviat, 88-year-old woman, resident of Poznań, 81-year-old woman, resident of Poznań, 86-year-old woman, resident of Poznań, 88 -year old man, resident of Poznań died. In all of Poland. 116 people died from Covid-19. In our region, 512 new cases, and in all of Poland, 6,526 confirmed cases.

We are, of course. in the highest danger age bracket. That is why I am being very cautious about going anywhere. Now, it is only food shopping. Joan does not leave the flat. 

Speaking last night with our neurologist, Joan is being slowly taken off the medicine I believe caused her relapse. She takes one of the "bad" pills in the morning and one of the new pills at night.

Aż 11 osób zarażonych koronawirusem zmarło w ciągu 24 godzin w Poznaniu.

Tylko dzisiaj potwierdzono 334 nowe infekcje w Wielkopolsce, w tym 113 w Poznaniu.

11 osób zmarło w multidyscyplinarnym szpitalu miejskim przy ul. Szwajcarska w Poznaniu: 74-latek, mieszkaniec Poznania, 81-latka, mieszanka Gostynia, 68-latek, mieszkaniec Kalisza, 80-latek, pow. Rawicz, 75-letnia kobieta, pow. grodzisk, 86-letni mężczyzna, pow. poznański, 66-letni mężczyzna, pow. wolsztyński, 67-letni mężczyzna, mieszkaniec Powiat poznański, 84-latek, mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, 84-letni mężczyzna, mieszkaniec Poznania, 92-latka, mieszkaniec Koła - informuje Wielkopolski Urząd Wojewódzki. To było wczoraj.

Dziś 77-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu poznańskiego, 88-letnia mieszkanka Poznania, 81-letnia mieszkanka Poznania, 86-letnia mieszkanka Poznania, 88 - latek, mieszkaniec Poznania zmarły. W całej Polsce. 116 osób zmarło z powodu Covid-19. W naszym regionie 512 nowych przypadków, aw całej Polsce 6526 potwierdzonych przypadków.

Oczywiście, że tak. w grupie wiekowej najwyższego zagrożenia. Dlatego jestem bardzo ostrożny, kiedy wybieram się gdziekolwiek. Teraz to tylko zakupy żywności. Joan nie opuszcza mieszkania.

Rozmawiając wczoraj wieczorem z naszym neurologiem, Joan powoli odstawia lek, który, jak sądzę, spowodował jej nawrót. Jedną ze „złych” pigułek przyjmuje rano i jedną z nowych wieczorem.

Hasta 11 personas infectadas con el coronavirus murieron en 24 horas en Poznań.

Solo hoy se han confirmado 334 nuevas infecciones en la Gran Polonia, incluidas 113 en Poznan.

11 personas murieron en el hospital municipal multidisciplinario de ul. Suizos en Poznań: 74 años, residente en Poznań, 81 años, mezcla de Gostyń, 68 años, residente en Kalisz, 80 años, área Rawicz, una mujer de 75 años, poviat grodzisk, hombre de 86 años, área Poznań, hombre de 66 años, poviat Wolsztyński, hombre de 67 años, residente en Poznań Poviat, 84 años, residente en Krotoszyn poviat, hombre de 84 años, residente en Poznań, 92 años, residente en Koło - informa la Oficina de Voivodato de Wielkopolska. Eso fue ayer.

Hoy, un hombre de 77 años, residente de Poznań poviat, residente de Poznań de 88 años, residente de Poznań de 81 años, residente de Poznań de 86 años, residente de Poznań de 88 años murió. Por toda Polonia. 116 personas murieron debido al Covid-19. En nuestra región, 512 nuevos casos, y en toda Polonia, 6.526 casos confirmados.

Sí, por supuesto. en el grupo de edad de mayor riesgo. Por eso, tengo mucho cuidado cuando voy a cualquier parte. Ahora es solo comprar comida. Joan no sale del apartamento.

Hablando con nuestro neurólogo anoche, Joan lentamente descontinuó la droga que creo que le causó una recaída. Toma una de las píldoras "malas" por la mañana y una de las nuevas por la noche.