Tuesday, March 31, 2009

Searching.

I'm trying to find a recipe for a poppy seed cake (not a roll) that has a poppy seed layer at the bottom, then an almost like cheese cake layer and then a thin dry chocolate layer or something like that on top. Anybody know of this cake recipe?


Próbuję znaleźć receptę dla maku nasienia ciastka (nie lista), które ma nasienie maku warstwa przy dnie, wtedy prawie jak warstwa sernika i wtedy cienka sucha czekoladowa warstwa czy coś takiego w ten sposób na szczycie. Ktoś wiedzą tej recepty ciastka?

Monday, March 30, 2009

Back on line.

Cousin Krzysztof Kupiński is back online now with his new website location.............http://www.kupinski.co.cc/
I invite all relatives to look at it. It is also written in English if you click on the little America flag at the the top left of the page. I met him for the first time in 2003 and since that time we have both, deligently, searched for our family history. He is from the Rajewski side of the family and has done extensive work researching it. I am from the Kazmierczak side and with the two family lines joined in one family tree we have found over 1000 members.

Kuzyna Krzysztof Kupiński jest z powrotem online teraz z jego nową witryny sieci lokalizacją.............http://www.kupinski.co.cc/
zapraszam wszystkich krewnych by popatrzeć na to. To jest też napisane po angielsku jeżeli klikasz na małej Ameryce fladze przy górny opuszczał {lewy} strony. Spotkałem go po raz pierwszy w 2003 i od tamtego czasu oboje, pilnie, przeszukaliśmy dla naszej historii rodziny. On jest od strony Rajewski rodziny i wykonał obszerną pracę badającą to. Jestem od strony Kazmierczak i z dwoma rodzinami połączonymi się w jednym drzewie genealogicznym znaleźliśmy ponad 1000 członków.

Sunday, March 29, 2009

Places near Pobiedziska



The sun tricked us! The weather man said it would sunny today! At 1PM we headed north on route 5 to the Pobiedziska area search villages I knew had old palaces. 15 minutes into the half hour trip, clouds appeared and the sun was gone. What a dirty trick! Of curse it didn't change our minds and we continued to our fir destination, the village of Kowalskie. The manor house there looked almost new, a lot of work has been done on it. It's in a nice location with a large lake behind it but the most interesting thing was the construction of several large builings with thatched roofs, or what appears to be thatched roofs. They were behind a new fence so I wasn't able to get real close to them.

Leaving there we went on to Pomarzanowice to look at another place. This was also closed and is now a real estate agency and the farm bureau building. Maybe it will be open in the summer.

Kreslice was next on our list, a nice little palace but privately owned so pictures were from a distance. There was an impressive stone building to the right of it. I'm always infatuated with the way stone is used in building designs using different colors.

We were headed to Węglewo next but took the wrong road and stumbled on anothe old manor house that is now a school in Węgorzewie. The name Węglewo is in my family history as the residence of my great grandfather but it is a different village, close to Golina and now called Węglew.

Speaking of my family history, more has been uncovered with research. My great great great grandfather's wife, Marianna, had 3 brothers and 2 sisters, all born in Krasnica or Węglew. He, Walenty, also had at least one brother.

Ok, back to todays trip. We headed back towards Pobiedziska and saw three old windmills by the side of the road and I just had to stop and take pictures of them.

In Pobiedziska is the Skansen Minataur. It's an amazing display of famous buildings, built in miniature by one man and in an outside area. I've heard about it before so when I saw the sign I pulled in to investigate. There was a fee of 4zl to enter but it was worth the price to see this display. Many of the buildings I have see in reality and the minatures were perfect in their detail. The complete town square, Stary Rynek, of Poznań is there.

All of todays pictures are in the slideshow.

Słońce oszukało nas! Meteorologiczny człowiek powiedział, że to będzie słoneczny dzisiaj! Przy 1PM poszliśmy na północ na szlaku 5 do Pobiedziska przeszukiwania obszaru wsi, które znałem miałem stare pałace. 15 minut do pół podróż godziny , chmury ukazały się i słońce było minionym. Jakie świństwo! Przekleństwa to nie zmieniło naszych umysłów i trwaliśmy do naszego przeznaczenia jodły , wsi Kowalskie. Dworek tam popatrzał prawie nowy, dużo pracy była wykonana na tym. To jest w miłej lokalizacji z wielkim jeziorem za tym ale najbardziej interesująca rzecz była budowa kilku wielkich budynków ze skrytymi strzechą dachami, albo co wyda się być skryte strzechą dachy. Oni byli za nowym ogrodzeniem tak nie mogłem stawać się rzeczywistego blisko nich.

Opuszczenie tam poszliśmy dalej do Pomarzanowice by popatrzeć na inne miejsce. To było też zamknięte i jest teraz agencja nieruchomości i biuro farmy budowa. Być może to będzie otwarte w lecie.

Kreslice był następny na naszej liście, miłym małym pałacu ale prywatnie posiadł tak zdjęcia były od odległości. Tam wywołujący głębokie wrażenie kamień budował w prawo tego. Jestem zawsze zaślepiony w drodze kamień jest używany w budowie projektów używających różnych kolorów.

Byliśmy prowadzeni do Węglewo następny ale braliśmy złą drogę i potykamy się na anothe stary dworek, który jest teraz szkoła w Węgorzewie. Nazwiska Węglewo jest w mojej historii rodziny jak miejsce zamieszkania mojego wielkiego dziadka ale to jest różna wieś, blisko Golina i teraz nazywała Węglew.

Mówiąc o mojej historii rodziny , więcej był nie zakryty z badaniami. Mojego wielkiego wielkiego wielkiego dziadka żona, Marianna, miała 3 braci i 2 siostry, wszystkie urodzone w Krasnica albo Węglew. On, Walenty, też miał przynajmniej jednego brata.

OK, w tył do dziś podróży. Poszliśmy w tył ku Pobiedziska i zobaczyliśmy trzy stare wiatraki przy boku drogi i właśnie musiałem zatrzymać się i zrobić zdjęcia ich.

W Pobiedziska jest Skansen Minataur. To jest zdumiewający pokaz sławnych budynków, wbudowywał miniaturę przez jednego człowieka i w zewnętrznym obszarze. Usłyszałem o tym przedtem tak kiedy zobaczyłem znak wjechałem prowadzić dochodzenie. Tam miała opłata 4zl wejść ale to było warte ceny by zobaczyć ten pokaz. Wiele z budynków, które mam widzą w rzeczywistości i minatures był doskonały w ich szczególe. Kompletny miejski kwadrat, Stary Rynek, Poznań jest tam.

Wszystkie z dziś zdjęć są w pokazie slajdów.

Saturday, March 28, 2009

Governments!

It's always amazed me how elected officials argue so much between themselves and their party affiliations. In the U.S. it's the democrats against the republicans. Here, we have the President against the Prime Minister. Their current argument is about who, according to the Polish constitution, has the right to represent Poland in meetings of the European Union. Both claim it is their right and the battle for egoistic power is so strong that now the matter is going before a Constitutional Tribunal for a final decision. Instead of taking care of the country like they are supposed to do, this kind of petty nonsense goes on.

In Poznań there was a strike of police officers, fire fighters, prison and border guards today demanding more funds for uniformed services and keeping current pension regulations in place.
Poland’s Ministry of the Interior and Administration wants to extend the period of officer’s duty of service from 15 years to 25 years before becoming eligible for retirement. The workers are not happy with that proposal so 4,000 of them were suppose to appear in the Rynek but only 600 showed up.

Back at home, we studied and had two guests at about 3:30PM. I think I mentioned that last year we met two young ladies from the Mormon church who were in Poznań to try to find some converts. Well, those two have left, replaced with a new team and they wanted to come over and meet us.


To jest zawsze zdumione mnie jak wybierało urzędnicy dowodzą tyle między sobą a ich przynależnościami partii. W Stanach Zjednoczonych to jest demokraci przeciw republikaninom. Tutaj, mamy Prezydenta przeciw Prezesowi Rady Ministrów. Ich aktualny argument jest, o którym, stosownie do polskiej konstytucji, ma prawo by reprezentować Polskę w spotkaniach Unii Europejskiej. Obaj twierdzą, że to jest ich prawo i bitwa o egoistyczną siłę jest tak silna, że teraz sprawa idzie przed Konstytucyjnym Trybunałem dla decyzji definitywnej. Zamiast zajmowania się krajem jak oni są przypuszczani by czynić, ten rodzaj drobnego nonsensu idzie dalej.

W Poznań był strajk policjantów, strażaków, więzienie i granica zabezpiecza się dzisiaj żądające więcej funduszów dla ujednoliconych usług i utrzymujących się aktualnych regulacji emerytury na miejscu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Polski i Administracja chce rozszerzyć okres obowiązku oficera usługi od 15 lat do 25 lat przed stawaniem się odpowiednią dla stanu spoczynku. Pracownicy nie są szczęśliwi z tamtą propozycją tak 4,000 z nich byli przypuszczają pojawić się w Rynek ale tylko 600 ukazali się.

W tył w domu, studiowaliśmy i mieliśmy dwóch gości przy około 3:30PM. Myślę, że wspomniałem, że w ubiegłym roku spotkaliśmy dwie młode panienki od kościoła mormona, który był w Poznań by spróbować znaleźć kilku neofitów. Dobrze, te dwa zostawiły, zastąpiły nowym zespołem i oni chcieli przybyć i spotkać nas.

Friday, March 27, 2009

New!

Zbyszek came over tonight to watch a movie but he brought over his new laptop to show it to us instead. He was like a little kid, so happy with his new toy. It's a ASUS brand with tons of memory and extra features. He's been in need of a new computer for a while because his old one was getting slower and slower and he used it for his translation business. He stayed for about 2 hours, we had rózki.galaretka and coffee. We talked the whole time and then he returned home to setup his new laptop.



Zbyszek przybył dzisiaj wieczorem by obserwować film ale on przeprowadził jego nowy laptop by pokazać to do nas zamiast tego. On był jak małe dziecko, tak szczęśliwy z jego nową zabawką. To jest marka ASUS z tonami pamięci i ekstra cechy. On był w potrzebie nowego komputera na chwilę ponieważ jego stary jeden (komputera) dostawał powolniejszy i powolniejszy i on używał tego dla jego biznesu tłumaczenia. On pozostał przez około 2 godziny, mieliśmy rózki.galaretka i kawę. Powiedzieliśmy o całym czasie i wtedy on wrócił do domu do struktury jego nowy laptop.

Thursday, March 26, 2009

Poznań


PZU
Today Joan went to visit with her friend Stacie so I decided to walk around Plac Wolnośći and take some pictures of the old architecture. The new, modern buildings just don't have the character of the old ones so it's always interesting to find them.

The PZU building is one I like but I didn't realize it was an insurance building now and that I know someone who works in it. Maybe I can talk her into giving me a tour of the place one of these days. I know a few people who's relatives own palaces and I'd love to get into those.

Tomorrow is shopping day and house cleaning day. We kind of put off the cleaning this week but we have guests coming tomorrow and Saturday so we can't put it off any longer. Too bad! Cleaning is not my favorite thing. Dishwashing I don't mind, but house cleaning..........no.

My "Genie" will be back in the archives tomorrow so I can't wait to hear what she has found out. I'd rather do the research myself but without being able to read the records it is kind of hard to do. The records only go back to 1800 and from that point I'll have to go to Gniezno or Wrocławek if I want to go back further in time.

Dzisiaj Joan poszła bywać z jej przyjacielem Stacie tak zdecydowałem się przejść się Plac Wolnośći i zrobić kilka zdjęć starej architektury. Nowe, nowoczesne budynki właśnie nie mają charakteru starych jednych tak to zawsze interesuje znaleźć ich.

PZU budowa jest jeden lubię ale nie rozumiałem, że to było ubezpieczenie budowa teraz i że znam kogoś, który pracuje w tym. Być może mogę namawiać ją do dawania mi objazd miejsca wkrótce. Znam kilku ludzi, którzy są krewni własne pałace i kochałbym dostać się do tych.

Jutro robi zakupy dzień i dom czyszczący dzień. Miły ze strony odłożonego czyszczenie tego tygodnia ale mamy gości przychodzących jutro i sobotę tak nie możemy odłożyć tego choć trochę dłużej. Niefortunnie! Czyszczenie nie jest moja ulubiona rzecz. Naczynie myjące się nie mam przeciwko, ale domu sprzątanie..........nie.

Moje "Genie" będą z powrotem w jutro archiwów tak nie mogę czekać by usłyszeć czego ona wynajdowała. Raczej zrobiłbym badania sam ale bez możenia przeczytać zapisy to jest miłe ze strony twardego by czynić. Zapisy tylko wracają do 1800 i od tamtego punktu, który będę musiał pójść do Gniezno albo Wrocławek jeżeli chcę wrócić dalej na czas.


Wednesday, March 25, 2009

Another Doctor.





Started out my day with a visit to the neurologist, arranged by an acquaintance, a cataract surgeon. I was the first patient, she was a half hour late so I waited. She was a young doctor, maybe late 30's and spoke English. I brought my x-rays, blood test and told her about my problem of the pain in the back. She did the usual neuro exam, said she found nothing wrong and thought the problem I had was caused by a swollen muscle between the fourth and fifth vertebrae of my spine. It order to be sure, she recommended I go for an MRI at a nearby hospital. She wrote out prescriptions for muscle relaxers, anti-inflammatories and for the MRI. In two weeks I am to return to her and give her the results.

It was such a nice day that I took a walk to the end of the block to see what progress has been made on the new luxuary apartment building. As you can see they have completed the roof frame work and are starting to put the roof on. In one of the pictures you can also see the projected finished product. I think it is suppose to be ready by September.

Zabrany się mój dzień z wizytą do neurologa, zaplanowanego przez znajomość, chirurga katarakty. Byłem pierwszym pacjentem, ona była pół godzina późno tak czekałem. Ona była młodym doktorem, być może późnym 30 i mówiła po angielsku. Przyniosłem moje promienie Roentgena, badanie krwi i powiedziałem jej o moim problemie o bólu w plecach. Ona zrobiła zwykły egzamin neurologa , powiedziała, że ona nie znajduje niczego źle i pomyślała problem miałem byłem spowodowany przez obrzmiały mięsień między czwartym a piątymi kręgami mojego kręgosłupa. To zamówienie by być pewny, ona poleciła, że idę po MRI przy pobliskim szpitalu. Ona wypisała nakazy dla odprężających mięśnia , przeciwzapalnych i dla MRI. W dwu tygodniach mam wrócić do niej i dać jej wyniki.

To był taki miły dzień, który pospacerowałem do końca bloku by zobaczyć, że jaki postęp był zrobiony na nowym bloku mieszkalnym luksusu. Jak możesz zobaczyć, że oni uzupełnili dachu budowa praca i zaczynają kłaść na dachu. W jednym z obrazów możesz też zobaczyć zaprojektowany wyrób gotowy. Myślę, że to jest przypuszczają być gotowe do września.




Tuesday, March 24, 2009

Spring! Wiosna!

I walked out the door and it was sunny, clear blue skies. Hour and a half later it was snowing, gray, overcast. Spring is officially here but the weather doesn't go along with spring.

Not much happening today. I must start on our taxes this week and get that over and done with but I'm not looking forward to it. It should be easier than last year because we don't have to file State taxes because we were in Poland all of last year.


Wyszedłem drzwi i to było słoneczne, jasne niebieskie nieba. Godzina i pół później to padało śnieg, szarość, pochmurna. Wiosna jest urzędowo tutaj ale pogoda nie idzie wraz z wiosną.

Nie dużo zdarzające się dzisiaj. Muszę zacząć na naszych podatkach tego tygodnia i dostać się, że wszędzie i zrobiony z ale nie oczekuję tego. To powinno być łatwiejsze niż w ubiegłym roku ponieważ nie musimy włożyć Podatków państwowych ponieważ byliśmy w Polsce wszystkim z w ubiegłym roku.

Monday, March 23, 2009

Rain, Browar and languages.


Started out with a bright sunny day and ended with gray clouds and rain. I had to go to Stary Browar to meet someone so I took the car instead of a bus. Didn't feel like waiting the the rain although there is an enclosed bus stop on the corner. Browar has an underground parking lot so no rain there. Parking is relatively cheap to parking in Chicago. 2 hours cost 9ZL($2.50) so I have no complaint about that.

Browar itself is a very nice, large shopping mall with several floors and more shops than I need. It also has a movie complex, dozens of restaurants, clothing stores, etc, etc. It's a nice place to walk around but I can only do so much window shopping and of course, because it is so new the prices are high. It has competition now from the newest mall opened across from Lake Malta. This one is even bigger but I haven't been there yet to see it. Someday we will go but it's not on the list of things to do right now.

Joan spoke with cousin Michał Mejer today about meeting with Michał's wife, Oliwika, so they can practice their languages. Oliwia speaks English already but doesn't want to lose her skills and Joan is interested in talking with her on a semi-regular basis so she can improve her Polish language speaking. They will start after Easter and Joan is looking forward to it. They will most likely meet twice a week.

My "Genie" and I have made an agreement for her to do some further research into my family and fill in the gap of thirteen years from 1855 to 1868 for children born to great great great grandfather Feliks. I am sure there must be more born in that period and one of them will lead to cousins in Blizanów, a town south of Golina.


Zabrany się z jasno słoneczny dzień i skończył się z chmurami szarości i deszczem. Musiałem pójść do Stary Browar by spotkać kogoś tak wziąłem samochód zamiast autobusu. Nie poczuł ochotę na czekania deszcz chociaż jest załączony przystanek autobusowy na kącie. Browar ma podziemny parking tak żaden deszcz tam. Parking jest stosunkowo tanie do parkingu w Chicago. 2 godzin kosztu 9ZL($2.50) tak nie mam żadnej skargi dookoła tamto.

Browar sam jest bardzo miłe, wielkie centrum handlowe z kilkoma podłogami i więcej sklepów niż potrzebuję. To też ma film kompleks, tuziny restauracji, sklepów z odzieżą, itd, i tak dalej To jest miłe miejsce by przejść się ale mogę tylko zrobić tyle oglądania witryn sklepowych i oczywiście, ponieważ to jest tak nowe ceny są wysokie. To ma konkurencję teraz od najbardziej nowej strefy dla pieszych otwartej w poprzek z Jeziora Malty. To człowiek jest nawet większy ale nie miałem tam jeszcze zobaczyć tego. Pewnego dnia pójdziemy ale to nie jest na liście rzeczy by czynić właśnie teraz.

Joan mówiła z kuzyna Michał Mejer dzisiaj o spotkaniu z żoną Michał , Oliwika, więc oni mogą zastosować w praktyce ich języki. Oliwia mówi po angielsku już ale nie chce stracić jej umiejętności i Joan jest zainteresowana w mówieniu z nią na pół regularnej podstawie tak ona może ulepszyć jej polski język mówiący. Oni zaczną się po Wielkiejnocy i Joan oczekuje tego. Oni będą najbardziej prawdopodobną zbiórkę dwa razy tydzień.

Moje "Genie" i ja zawarłem ugodę dla niej by robić kilka dalszych badań do mojej rodziny i zapełnić lukę trzynastu lat od 1855 do 1868 dla dzieci urodzonych do praprapradziadka Feliks. Jestem pewny tam muszę być bardziej urodzony w tamtym okresie i jeden z nich będzie prowadzić do kuzynów w Blizanów, mieście na południe od Golina.

Sunday, March 22, 2009

Rodzina


Finally, after nine years of research, I have collected the pictures of my grandfather Adams brothers and sisters. It's been an interesting journey that started with a box of old pictures, an old address from 1958 in Poland. a fanatical determination to find out about my ancestry and ended with desire to live in the country of their birth and to know their descendants. Four of them immigrated with my great grandfather Józef in the early 1900's, Adam, Władysław, Ludwik and Cecylia. The other two. Genowefa and Stanisław, remained in Poland with their mother Ludwika. It hasn't ended my searching, however, because now, living in Poland, I have the opportunity to find out so much more and go further back in time. That is what I have been doing this last week and the results have been very satisfying. Now I know who were my great great grandparents and great great great grandparents. I know that eventually the records will end and then that will be the end of my maternal side of the family. However, I haven't really begun to look into my paternal side, the reason I am a Piekarczyk and not a Kazmierczak. Anyone doing research my only advice is that if you really want to know about your family, don't give up no matter what obstacles occur.

W końcu, po dziewięciu latach badań, zebrałem obrazy moich Adams braci dziadka i sióstr. To była interesująca podróż, która zaczęła się z pudełkiem starych zdjęć, starego adresu od 1958 w Polsce. fanatyczne określenie by dowiedzieć się o moich przodkach i skończyła się z życzeniem by zamieszkać w kraju ich urodzenia i by znać ich potomków. Cztery z nich imigrowali z moim pradziadka Józef we wczesnym 1900, Adamie, Władysław, Ludwik i Cecylia. Inny dwa. Genowefa i Stanisław, pozostał w Polsce z ich macierzystym Ludwika. To nie skończyło mojego badania, jednak, ponieważ teraz, mieszkając w Polsce, mam okazję by wynajdować tyle więcej i pójść dalsze plecy na czas. To jest co robiłem ten w ubiegłym tygodniu i wyniki bardzo zaspokajały. Teraz znam, że , który był moi prapradziadkowie i praprapradziadkowie. Wiem, że ostatecznie zapisy skończą się i wtedy, które będą wykończyć kogoś moja matczyna strona rodziny. Jednak naprawdę nie zacząłem zaglądać do mojej ojcowskiej strony, powodu jestem Piekarczyk i nie Kazmierczak. Ktoś robiący badają moja jedyna rada jest, że jeżeli naprawdę chcesz wiedzieć o twojej rodzinie, nie zaniechasz żadna sprawa jakie przeszkody zdarzają się.

Saturday, March 21, 2009

Visit to Spławie








Today I had to objectives. The first was to go to the village of my great great grandmother Franciszek Kaźmierczak. Spławie was the place of her final residence and death. It was easy to find because it is only 2 km from Golina. A small place with about 40-50 homes now with few people on the main street this day.

From there we visited the Golina cemetery, went to the grave of my great grandmother and aunt and then walked around looking for the gravestone of Antonina Kaźmierczak, my great great grandfathers second wife. We didn't find it but I know I have seen it somewhere.

We took a quick drive to Krasnica, birthplace of Franciszek. It's only a few more km east of Golina so it didn't take long. This place is now more like old Krasnica and new Krasnica. The old village is off the main road and contains only about 20 homes while new Krasnica it right on the main road with many new houses being built.

Back to Golina we went to visit with cousin Kazia, her son Andrzej and daughter Anna. As soon as we arrived we were served obiad(lunch) of potatoes, turkey, pork, cauliflower, Rosól(soup served over noodles and carrots and vegetables. Desert was jello, whipped cream and coffee.

Kazia gave Joan a present of 6 blouses, and to me gave jam and compote she had made. We talked for about three hours and then we had to leave to get home in time because we were expecting guests at 8PM.

Dzisiaj miałem do celów. Pierwszy miał pójść do wsi mojego wielkiego wielkiego babki Franciszek Kaźmierczak. Spławie był miejsce jej końcowego miejsca zamieszkania i śmierci. To było łatwe by znaleźć ponieważ to jest tylko 2 km z Golina. Małe miejsce z około domów 40-50 teraz z kilkoma ludźmi na głównej ulicy ten dzień.

Stamtąd odwiedziliśmy cmentarz Golina , poszliśmy do grobu mojej wielkiej babki i ciotki i wtedy przeszliśmy się szukanie nagrobka Antonina Kaźmierczak, moich wielkich wielkich dziadków druga żona. Nie znaleźliśmy tego ale wiem, że zobaczyłem to gdzieś.

Wzięliśmy szybką przejażdżkę do Krasnica, miejsca urodzenia Franciszek. To jest tylko kilka więcej wschodu km Golina tak to nie wzięło długo. To miejsce jest teraz więcej jak stary Krasnica i nowy Krasnica. Stara wieś jest precz droga główna i zawiera tylko około 20 domów podczas gdy nowy Krasnica to w prawo na drodze głównej z wieloma nowymi domami będącymi zbudowane.
W tył do Golina poszliśmy bywać z kuzyna Kazia, jej syna Andrzej i córki Anną. Skoro tylko przybyliśmy byliśmy obsługiwani obiad(posiłek południowy) ziemniaków, indyka, wieprzowiny, kalafiora, zupy( Rosól posłużonej ponad kluskami i marchwiami i roślinami. Pustynny był jello, bita śmietana i kawa.
Kazia dał Joan prezent 6 bluzek, i do mnie dał dżem i kompot, który ona zrobiła. Powiedzieliśmy przez około trzy godziny i wtedy musieliśmy wyruszyć dostać się do domu na czas ponieważ oczekiwaliśmy gości przy 8PM.

Friday, March 20, 2009

I have a Genie!-Mam dżinna

Yes, I do. Her name is Kasia and today we found out more information that I have thought about but never knew how to find out about. I've always thought my great grandfather, Józef, must have had brothers and sisters. Today we found the records that proved it. We also found Józefs birth certificate. I have dates, places, witnesses and I'm just waiting for a confirmation email from Kasia before I print them.

Another interesting side note is that when talking with Kasia today she told me of an American she met last year with his Polish wife and how she helped them also. I knew it was John Fahland and his wife Agnieszka that Joan and I also knew. Before Kasia finished her story I injected that "John and Agnieszka told me to tell you hello." She was very surprised and the I told her another person also said hello, Bronwyn. Again the surprised look came on her face.

Cousin Marilyn Mapes is coming to Poland next month for a visit and wants to find records of her relatives but has no time to devote to it. I highly recommended Kasia to her.

Yet another blog reader, Judy Guzik, wrote and told me she has used Kasia's services and was more than happy with them.

So from now on if you read about my "Genie", you should know I'm talking about Kasia. Here is her website, in case you are looking for an excellant genealogist in Poznań........................................http://www.discovering-roots.pl/welcome.htm

I forgot to mention another reason for happiness. I discovered yesterday March Madness, a tradition in the U.S. is broadcasting every game over the internet and Joan and I are finally able to see college basketball. We have always been devoted fans of the college game and missed seeing them since we've been here. Now we can watch them, even with the time difference, because available to replay. This morning we watched our favorite team, Duke.


Tak, robię. Jej imię jest Kasia i dzisiaj wynajdowaliśmy więcej informacji, którą pomyślałem dookoła ale nigdy nie wiedziałem jak dowiedzieć się dookoła. Zawsze pomyślałem mojego wielkiego dziadka, Józef, musiałem mieć braci i siostry. Dzisiaj znaleźliśmy zapisy, które udowodniły to. Też znaleźliśmy metrykę urodzenia Józefs. Mam daty, miejsca, świadków i właśnie czekam na email umocnienia z Kasia zanim wydrukuję ich.
Inna interesująca boczna notatka jest, że kiedy mówiąc z Kasia dzisiaj ona powiedziała mi z Amerykanina ona spotkała się w ubiegłym roku z jego polską żoną i jak ona pomogła im też. Wiedziałem, że to był John Fahland i jego żony Agnieszka, który Joan i ja też znałem. Zanim Kasia skończył jej historię wstrzyknąłem, że "John i Agnieszka powiedział, żebym powiedział tobie cześć". Ona była bardzo zaskoczona i powiedziałem jej innej osobie też powiedzianej cześć, Bronwyn. Znowu zaskoczone spojrzenie poszło dalej jej twarz.

Kuzyna Marilyn mapy przyjadą do Polski w przyszłym miesiącu dla wizyty i chcą znaleźć zapisy jej krewnych ale nie mają żadnego czasu by poświęcić się do tego. Wysoko poleciłem Kasia do niej.

Jeszcze inny blog czytelnik, Judy Guzik, napisała i powiedziała mi ona użyła usług Kasia i była więcej niż szczęśliwa z nimi.

Tak na przyszłość jeżeli czytasz o moich "Geniach", powinieneś wiedzieć, że mówię o Kasia. Tutaj jest jej witryna sieci, w przypadku szukasz doskonałego genealoga w Poznań........................................http://www.discovering-roots.pl/welcome.htm

Zapomniałem wspomnieć inny powód szczęścia. Odkryłem wczoraj marca Szaleństwo, tradycja w Stanach Zjednoczonych nadaje każdą grę przez internet i Joan i mogą w końcu zobaczyć koszykówkę uczelni. Zawsze byliśmy poświęceni entuzjaści gry uczelni i chybiliśmy widzenia ich odkąd byliśmy tutaj. Teraz możemy obserwować ich, nawet z różnicą czasu , ponieważ dostępny by powtórzyć. Dzisiaj rano obserwowaliśmy nasz ulubiony zespół, Księcia.

Thursday, March 19, 2009

More research.

I forgot to mention yesterday that my x-rays were good. Tomorrow I will go for a blood test and then a tomography. The doctor still thinks is a muscle problem but it has been 3 months since it started so I think it should have healed by now.

Tomorrow it's back to the archives to get copies of what was found and learn a little more how to use the system. It's a large building with many little offices in it and displays in the hallways. Wjen you walk through the entrance door you have to walk up a staircase to another set of glass doors that are locked. On the right side is a little glass window where you check in and then they let you in. To the right is a room with lockers with keys where you can put your hat and coat. If you bring a camera it has to be left in the locker.

From there you go back into the hallway, turn left and walk to end. Make a right turn, go down a few doors and you come to the door that lets you into the research area. Once inside there cabinets with logbooks of all the different records you can view. You have to fill out a form to request certain records and if you want to see them the same day you have to get there before 12:45PM. If you are later than that, the records are not available until the next day. The the left in the little room is another glass door that leads into the room where they have tables, chairs and microfiche reader machines. The machines are similar to the ones I have used in LDS centers in America. So the system is similar, just everything is in Polish and I have to become more familiar with what to say and how to order films. Tomorrow should give me the opportunity to do that so I can do the research on my own. It's easy to do with Kasia because she can read the complete records in Russian while all I can do is look for family names. Even after I would find what I'm looking for I still have to get it translated.


Zapomniałem wspomnieć wczoraj, że moje promienie Roentgena były dobre. Jutro pójdę po badanie krwi i wtedy tomografia. Doktor jeszcze myśli jest problemem mięśnia ale to był 3 miesiące odkąd to zaczęło się tak myślę, że to powinno było wyleczyć do teraz.

Jutro to jest z powrotem do archiwów by dostać kopie czego były znalezione i uczą się trochę bardziej jak użyć systemu. To jest wielkie budynek z wieloma małymi biurami w tym i pokazuje w korytarzach. Wjen chodzisz przez drzwi wejścia musisz wejść na górę schody do innego zestawu drzwi szkła, które są zamknięte na klucz. Na prawa strona jest trochę okna szkła gdzie rejestrujesz się i wtedy oni wpuszczają ciebie. W prawo jest pokój z kabinami z kluczami gdzie możesz położyć twój kapelusz i płaszcz. Jeżeli przynosisz aparat fotograficzny to musi być opuszczany w kabinie.

Stamtąd wracasz do korytarza, skręcasz opuszczałeś i chodzisz skończyć się. Zrób skręt w prawo, zejdź kilka drzwi i przychodzisz do drzwi, które pozwalają tobie do obszaru badań. Raz wewnątrz tam gabinetów z dziennikami okrętowymi wszystkich różnych zapisów możesz obejrzeć. Musisz wypełnić formę by poprosić pewnych zapisów i jeżeli chcesz zobaczyć ich ten sam dzień musisz dostać się tam przed 12:45PM. Jeżeli jesteś późniejszy niż, że, zapisy nie są dostępne aż do następnego dnia. Lewe w małym pokoju jest inne drzwi szkła, które prowadzą do pokoju gdzie oni mają stoły, krzesła i maszyny czytelnika mikrofiszy. Maszyny są podobne do jednych, których użyłem w środkach LDS w Ameryce. Tak system jest podobny, właśnie wszystko jest po polsku i muszę stać się bardziej znajomym z czym powiedzieć i jak zamówić filmy. Jutro powinien dać mi okazję by czynić, że tak mogę zrobić badania na moim własnym. To jest łatwe czynić z Kasia ponieważ ona może przeczytać kompletne zapisy po rosyjsku podczas gdy wszystko mogę zrobić jest spojrzeniem dla nazwisk. Nawet gdy znalazłbym co szukam jeszcze muszę dostać to przetłumaczony.

Wednesday, March 18, 2009

Tak, jestem podekscytowany!!

Yes, I am excited!!!

A marriage record has been found in the archives of my great great grandfather Feliks Kazmierczak. It not only tells me the date of marriage and the place but also the name of his wife, her age, where she was born and who her parents were. It also tells me the name of my great great great grandfather and mother and the age of Feliks when he was remarried. This is more than I hoped for.

It is also interesting because it was his second marriage after the death of his first wife who gave birth to my great grandfather, Józef.

Even more interesting is that his second wife was the sister of my great grandmother Ludwika(Rajewska) Kazmierczak. It is confirmed they were sisters because the names of their parents are identical and the places of birth were the same, Gonice.

After seeing the record I was a little skeptical because Kazmierczak was spelled Kazimierczak but learned that it is easy to add or loose one letter because of transcription from Russian to Polish and the other way round. I have seen a gravestone for Antonina Kazimierczak in either the Golina or Staw cemetery but never thought there was a relationship because of the missing "i".

Now I wonder if this second wife had children with Feliks since she was only 25 years old.

The name of my great great great grandfather was a first name I had not seen before, Wawrzyniec and his wife's name was Marianna Palacz.

I've also learned today that there are 3 cemeteries associated with Golina. The main one I have ofter visited but I did not know about the other two, a short distance away from Golina. I will have to visit them.

Today the sun was out, not only in Poznań but also in family research. I love sunny days!!!



Rekord małżeństwa był znaleziony w archiwach mojego prapradziadek Feliks Kazmierczak. To nie tylko mówi mi datę o małżeństwie i miejscu ale też imię o jego żonie, jej wieku, gdzie ona urodziła się i którą jej rodzice byli. To też powie mi imię mojego praprapradziadek i matki i wieku Feliks kiedy on był ożeniony się ponownie. To jest więcej niż miałem nadzieję dla.

To też interesuje ponieważ to było jego drugie małżeństwo po śmierci jego pierwszej żony, która rodziła do mojego pradziadek, Józef.

Nawet więcej interesującego jest, że jego druga żona była siostra mojego prababcia Ludwika(Rajewska) Kazmierczak. To jest potwierdzone, że oni byli siostrami ponieważ nazwy ich rodziców są identyczne i miejsca urodzenia były to samo, Gonice.

Po widzeniu rekordu byłem trochę sceptycznego ponieważ Kazmierczak był przeliterowany Kazimierczak ale nauczył się, że to jest łatwe dodać albo rozwiązać jeden list z powodu transkrypcji z rosyjskiego do języka polskiego i innej drogi dookoła. Zobaczyłem nagrobek dla Antonina Kazimierczak w albo Golina albo Kraść cmentarz ale nigdy myśl były stosunki z powodu chybiania "ja".

Teraz zdumiewam się jeżeli ta druga żona miała dzieci z Feliks odkąd ona miała tylko 25 lat.
Nazwisko mojego praprapradziadek było imieniem nie zobaczyłem przedtem, Wawrzyniec i imię jego żony było Marianna Palacz.

Też nauczyłem się dzisiaj, że tam są 3 cmentarze dołączone z Golina. Główny jeden, którego często odwiedziłem ale nie wiedziałem o innym dwu, mała odległość daleko z Golina. Będę musiał odwiedzić ich.

Dzisiaj słońce było poza, nie tylko w Poznań ale też w badaniach rodziny. Kocham słoneczne dni!!!

Tuesday, March 17, 2009

Kasia

I picked up the x-rays, called and made an appointment with the home doctor for 10:30AM tomorrow. I can't see anything wrong on the x-rays but then I'm not a doctor. If I was I would have figured out the problem by now.

I forgot to mention that the young lady helping me with the research does this professionally and has a website at....http://www.discovering-roots.pl/info.htm. The picture of her is a few years old and she does look a little different now. I've known about the service but haven't used it. She was helpful already in showing me where to go, how the system works in the archives and I think it will be helpful for me to do research in the future. I still have documents I want to get and this is certainly the place to find them.


Podniosłem promienie Roentgena, nazwane i zrobiłem umówiony termin z domowym doktorem dla 10:30AM jutro. Nie mogę zobaczyć czegoś źle na promieniach Roentgena ale wówczas nie jestem doktorem, Gdybym był obliczyłbym problem do teraz.

Omniałem wspomnieć, że młoda panienka pomagająca mi z badaniami robi to zawodowo i ma witrynę sieci przy..... Zdjęcie jej jest kilka lat mający i ona wygląda trochę różnego teraz. Mam wiem o usłudze ale nie użyłem tego. Ona była pomocna już w pokazywaniu mi gdzie pójść, jak system pracuje w archiwach i myślę, że to będzie pomocne dla mnie by czynić badają w przyszłości. Jeszcze mam dokumenty, które chcę dostać się i to jest na pewno miejsce by znaleźć ich.

Monday, March 16, 2009

X-rays and records

Flower market
Poznań Archives

At 9AM I went to have the x-rays taken on Słowackiego street. It's a big building and all kinds of doors to choose from. I walked up to the information desk, asked where do I go for x-rays and was given directions. It was on the main floor so I didn't have to go far. At the reception desk the girl spoke little English so I tried my luck in Polish. Just as I finished a young lady came up beside me and said she would be happy to translate for me. The receptionist told me where to sit to wait my turn. In front of my were 3 doors marked Kabina 1, Kabina 2 and Kabina 3. When it was my turn I went into Kabina 2, took off my shirt, t-shirt and shoes and waited until the door on the opposite side of the entrance door opened. The technician told me to lay on the x-ray table and it was very cold. After repositioning me she took three x-rays, told me to get dressed and wait outside the x-ray room. Ten minutes later she came out, said the films were good and that I could come back tomorrow to pick them up. Opposite of the U.S., patients take their x-rays and reports with them. They are not kept by the facility. Tomorrow I will return, get the x-rays and then go back to see the family doctor. With bus travel time the whole thing only took 1 1/2 hours.



At 1PM I went to the state archives on Lutego street to meet with Kasia Grzyca. She knows all about the archives and agreed to help me try to find the records of my great grandfather. We searched for a hour through them but couldn't find anything. She suggessted we order the marriage records and see if we could find his marriage record because at that time the record included his parents name and where they came from. We did that and will go back on Friday to our luck again.


Przy 9AM poszedłem kazać promienie Roentgena podjęte się Słowackiego ulicę. To jest duże budynek i dużo drzwi by wybrać od. Chodziłem do punktu informacyjnego, pytanego gdzie idę po promienie Roentgena i byłem dany instrukcje. To było na głównej podłodze tak nie miałem do daleko zajść. Przy recepcji dziewczyna mówiła małe po angielsku tak spróbowałem mój traf po polsku. Właśnie jak skończyłem młoda panienka podeszła obok mnie i powiedziała, że ona będzie szczęśliwa by przetłumaczyć dla mnie. Recepcjonista powiedział mi gdzie usiąść czekać mojego obrotu. Przed moim były 3 drzwi zaznaczyły Kabina 1, Kabina 2 i Kabina 3. Kiedy to był mój obrót poszedłem do Kabina 2, zdjąłem moją koszulę, koszulkę i buty i czekałem aż drzwi na przeciwległej stronie drzwi wejścia otwartych. Technik powiedział, żebym nałożył stół promieni Roentgena i to było bardzo zimne. Po ponownym umiejscowieniu mnie ona wzięła trzy promienie Roentgena, powiedziała, żebym ubrał się i czekać na zewnątrz pokoju promieni Roentgena. Dziesięć minut później ona wyszła, powiedziała, że filmy są dobre i że mógłbym wrócić jutro by podnieść ich. Przeciwległy Stanów Zjednoczonych, pacjenci biorą ich promienie Roentgena i informują z nimi. Oni nie są utrzymani przez łatwość. Jutro, którego zwrócę, dostanę promienie Roentgena i wtedy wrócę zobaczyć lekarza rodzinnego. Z czasem podróży autobusu cała rzecz tylko zajęła 1 1/2 godziny.

Przy 1PM poszedłem do archiwów państwowych na Lutego ulicy by spotkać się z Kasia Grzyca. Ona wie wszystko o archiwach i zgodziła się pomóc mi spróbować znaleźć zapisy mojego wielkiego dziadka. Badaliśmy przez godzinę przez nich ale nie moglibyśmy znaleźć czegoś. Ona suggessted zamówimy zapisy małżeństwa i widzimy jeżeli moglibyśmy znaleźć jego zapis małżeństwa ponieważ w tamtym czasie zapis włączył jego rodziców imię {nazwisko} i gdzie oni pochodzili z. Zrobiliśmy, że i odwołamy piątek do naszego trafu znowu.


Sunday, March 15, 2009

GGrandfather


I'm excited about the upcoming trip to the Poznań archives. Józef(ggrandfather) has been a block in my research for some time. I have his death certificate from the hospital in Chicago but some of the information, like his age, I know is wrong. It says 53 but if you see a picture of him you know that can't be right and talking with cousin Bernice Paulinski ,whose father was Józef's oldest son, I know he was 67 when he died. There are also the Ellis Island records of his arrival in America that confirm the older age. Unfortunately, the certificate only lists the name of his father and not his mother. I'm certain the information for it was given by Władysław, his son, when it was being filled out. I can't imagine why he didn't know his grandmothers name. However, that's the way it is with research. You can't rely on all dates from only one record. The more records you find about an individual from the different sources the better it is to get accurate information and having an older family member to speak with is a treasure trove of information. Bernice has certainly filled in many blank spots in our family tree and given me many pictures I never had seen. I have the usual regret any researcher has, not taking an interest earlier in life when the grandparents, uncles, aunts, mothers or fathers were still alive. I'm fortunate to be in Poland now where the four sisters of my grandfathers sister still live and I can learn from them.

You never know when you will stumble across some family link that will lead you to a new document or photo. That was the case a few weeks ago when I finally found the picture of my grandfathers sister Cecylia and completed the collection of his brothers and sisters. No one in my family here had ever seen a picture of her. It was a good gift to give them.

I have hope that the archives will provide me with the name of my ggrandmother Kaźmierczak's name and that will open another door to the past. The Poznań archives go back to 1821 so it is possible to maybe even find the birth and marriage records of my gggrandfather Feliks. I don't know how much further back I can go but I'll keep looking. This is all on my maternal side of the family, I haven't yet started searching my paternal side that came from Babice near Krakow and gave me my last name of Piekarczyk. I do have some information on them and a picture of ggrandfather Piotr Piekarczyk, his wife and daughter.

Jestem podniecony o nadchodzącej podróży do archiwów Poznań. Józef(pradziadek) był blok w moich badaniach przez pewien czas. Mam jego akt zgonu od szpitala w Chicago ale trochę z informacji, jak jego wiek, ja wiem nie ma racji. To mówi 53 ale jeżeli widzisz zdjęcie go znasz, który nie może mieć rację i mówiący z kuzyna Bernice Paulinski ,czyj ojciec był najstarszy syn Józef , wiem, że on był 67 kiedy on umarł. Tam są też Ellis Island zapis jego przybycia do Ameryki, która potwierdź starszy wiek. Niestety, świadectwo tylko umieści w spisie nazwisko jego ojca i nie jego matka. Jestem pewny informacja dla tego był dany przez Władysław, jego syna, kiedy to było wypełnione. Nie mogę wyobrazić sobie dlaczego on nie znał jego babek nazwiska. Jednak to jest droga to jest z badaniami. Nie możesz zależeć na wszystkich datach od tylko jednego zapisu. Bardziej zapisy, które znajdujesz o osobniku od różnych źródeł lepiej to ma dostać ścisłą informację i mienie starszego członka rodziny by mówić z jest skarb informacji. Bernice na pewno zapełnił dużo czystych miejsc w naszym drzewie genealogicznym i dany mnie dużo zdjęć, których nigdy nie zobaczyłem. Mam zwykły żal, który jakikolwiek badacz ma, nie interesując się wcześniej w życiu kiedy dziadkowie, wujkowie, ciotki, matki albo ojcowie byli jeszcze żywi. Jestem szczęśliwy by być w Polsce teraz gdzie cztery siostry mojej dziadków siostry jeszcze żyją i mogę nauczyć się od nich.

Wszystko możliwe kiedy natkniesz się na trochę łącza rodziny, które będzie prowadzić ciebie do nowego dokumentu albo fotografii. Które przedstawiło się tak kilka tygodni temu kiedy w końcu znalazłem zdjęcie mojego dziadków bliźniaczego Cecylia i uzupełniłem zbiórjego braci i sióstr. Nikt w mojej rodzinie tutaj kiedykolwiek nie zobaczył zdjęcia jej. To był dobry dar by dać ich.

Mam nadzieję, że archiwa dostarczą mi nazwiska mojego prababcia nazwiska Kaźmierczak i które otworzy inne drzwi do przeszłości. Archiwa Poznań wracają do 1821 tak to jest możliwe do być może nawet znajdują urodzenie i rekordy małżeństwa mojego prapradziakek. Nie robię doświadczenie dużo dalszych pleców mogę pójść ale będę kontynuować patrzenie. To jest wszystko na mojej matczynej stronie rodziny, jeszcze nie zacząłem przeszukiwania mojej ojcowskiej strony, która pochodziła z Babice blisko Krakowa i dała mi moje nazwisko Piekarczyk. Mam kilka informacja o ich i zdjęcie pradziadek Piotr Piekarczyk, jego żony i córki.

Saturday, March 14, 2009

Makowiec!

Our guests left last night after only eating 3 pieces of the makowiec and four rózki so poor Joan and I were left with half of the roll and eight rózki. :-) What a predicament!

Tonight we went to Mykonos, a Greek restaurant to have dinner with two acquaintances we have from England. They have been in Poznań for about 2 years and we met them last year. They have a library of English movies so we decided to exchange movies with them to get some new entertainment. We see them about once a month and it's always a nice occassion. They eat out a lot and told us about a restaurant where they have a live jazz trio playing during the evening. It is called the Red Piano because in the place is a red piano. It reminded me of an excellent movie we saw years ago called the Red Violin. It was an interesting movie that told the story of a Stradavarius violin from its beginning and the lives of all the musicians that played it through the ages. I would like to see that movie again.

Dinner was good. Joan had Mousaka and I had lamb, stewed in tomatoes with vegetables. Mykonos is a restaurant by Plac Wolnośći and decorated in a mediterranean style. The service was fast and the food was good.


Nasi goście opuszczali ubiegłej nocy potem tylko jedzące 3 kawałki makowiec i czterech rózki tak biedna Joan i ja byłem opuszczany z pół listy i ośmiu rózki. :-) Jakie kłopotliwe położenie!

Dzisiaj wieczorem poszliśmy do Mykonos, greckiej restauracji by zjeść obiad z dwoma znajomościami, które mamy z Anglii. Oni są w Poznań od około 2 lat i spotkaliśmy ich w ubiegłym roku. Oni mają bibliotekę angielskiego kina tak zdecydowaliśmy się wymienić kino z nimi by dostać trochę nowej zabawy. Zajmujemy się nimi raz na miesiąc i to jest zawsze miła okazja. Oni jedzą poza domem dużo i powiedzieli nam o restauracji gdzie oni mają żywe jazzowe trio bawiące się podczas wieczora. To jest nazwane Czerwony Fortepian ponieważ w miejscu jest czerwony fortepian. To przypomniało mi o doskonałym filmie zobaczyliśmy lata temu nazwały Czerwone Skrzypce. To był interesujący film, który podał historię skrzypiec Stradavarius od jego początku i życia wszystkich muzyków, którzy zagrali to przez wieki. Chciałbym zobaczyć tamten film znowu.

Obiad był dobry. Joan miała Mousaka i miałem jagnię, duszone w pomidorach z roślinami. Mykonos jest restauracja przez Plac Wolnośći i dekorowany w śródlądowym stylu. Usługa była szybka i żywność była dobra.

Friday, March 13, 2009

Visitors



Sylwia, Ryszard and Joan
I started the day with a return trip to the doctor to tell her the results of the shots and medicine I took to get ride of the ache in my back. They only relieved the pain while the medicine was in my system and by morning it came back. She wanted to give another series of shots but I told her this has been going on for almost three months and another series wasn't going to help. I asked her for an x-ray to be taken and she gave me a note to have one done. Unfortunately this clinic does not have an x-ray machine so I have to go somewhere else to have it done. I will go on Monday and then take the result back to her.

At 4:30PM we met Zbyszek for our weekly Kandulski's coffee meeting. We spent a lot of time talking about the Polish language and he cleared up some questions we had about certain things. It's great to have someone who can explain everything and make sense of our questions. Before leaving we bought a makowiec roll and rózki to take home for our guests.

We were close to Sylwia's flat so at 6PM we went there and picked up her and her husband Ryszard. At home we made tea, served the dessert and sat and talked about jazz, my family history, why we decided to move to Poland, the Irish economy and high unemployment there. Her husband is in school there studying Broadcast management. He has one year until he finishes. As is the usual custom in Poland, they brought Joan a nice flower plant for our house. This is normal on a first visit to someones place.

About 8:30PM it was time for them to leave so they said their goodbyes to Joan and I drove them home. They could have taken a bus and tram to get home but it was chilly outside so I was happy to drive them.

Zacząłem dzień z podróżą powrotu do doktora by powiedzieć jej wyniki o strzałach i medycynie, którą wziąłem dostać jazdę bólu w moich plecach. Oni tylko ulżyli bólowi podczas gdy medycyna była w moim systemie i do ranka to wróciło. Ona chciała dać inną serię strzał ale powiedziałem jej, że to szło dalej dla prawie trzech miesięcy i inna seria nie miała pomóc. Pytałem ją dla promieni Roentgena by być wzięty i ona dała mi notatkę by mieć jeden zrobiony. Niestety ta klinika nie ma maszyny promieni Roentgena tak muszę pójść gdzie indziej by kazać to zrobiony. Pójdę w poniedziałek i wtedy odbiorę wynik do niej.

O 4:30PM spotkaliśmy Zbyszek dla kawy naszej tygodniowej Kandulski spotykającej się. Spędziliśmy dużo czasu mówiący o polskim języku i on sprzątał kilka pytań, które mieliśmy o pewnych rzeczach. To jest wielkie mieć kogoś, który może wyjaśnić wszystko i mieć sens naszych pytań. Przed opuszczeniem kupiliśmy makowiec listę i rózki by wziąć do domu dla naszych gości.

Byliśmy blisko mieszkania Sylwia tak przy 6PM poszliśmy tam i podnieśliśmy ją i jej męża Ryszard. W domu zrobiliśmy herbatę, posłużyliśmy deserowi i usiedliśmy i powiedzieliśmy o muzyce jazzowej, mojej historii rodziny , dlaczego zdecydowaliśmy się ruszyć się do Polski, ekonomii Irlandczyków i wysokiego bezrobocia tam. Jej mąż jest w szkole tam studiujące Nadane zarządzanie. On ma jeden rok aż on będzie kończyć. Tak jak jest zwykły zwyczaj w Polsce, oni przynieśli Joan miłą roślinę kwiatu dla naszego domu. To jest normalne na pierwszej wizycie do someones miejsca.

Około 8:30PM to było czas dla nich by wyruszyć tak oni powiedzieli ich pożegnania do Joan i kierowałem nimi do domu. Oni mogli wziąć autobus i tramwaj by dostać się do domu ale to było chłodne na zewnątrz tak byłem szczęśliwy by kierować nimi.

Thursday, March 12, 2009

Research

I made contact with the person I mentioned in a previous post and we agreed to meet at the Poznań archives next week to find my great grandfathers birth certificiate. This will be my first experience at this place and I'm looking forward to it. I've been too long in pursuing this so it's about time I did this. He's the one block I've had in my research and I would like to start moving again with it.

I had a great conversation with cousin Andrzej and his mother, Kazia. He bought a microphone for his computer and using Instant Messenger we were able to talk through the computers. The next step is for him to get a webcam so we can see each other when talking. It's great! Previously we've always been doing all the typing for conversations so it didn't help my speaking in Polish but it did help my spelling. Maybe we'll alternate typing and conversation so both areas are covered. The microphones are so clear in sound that we could hear everything being said and the background music from the radio too. I actually use a headphone setup with a microphone attached while Andrzej just uses a microphone. With the headphone I can either listen quietly to what he says or unplug the headphone and then Joan can hear everything also. I love the internet!

Tomorrow we have guests coming over in the evening. Two people we have known for about 6 months but have not visited with us yet. Sylwia is the one who made the oven-dried ornaments for the Christmas tree. She is married but her husband works and lives in Ireland so it's a little hard to get together. He is here now for 8 days so we thought it was time for them to come over. I'll go to Kandulski's tomorrow and buy some special pastries for the evening. Probably my two favorites, makowiec and rożki.


Zrobiłem kontakt z osobą, którą wspomniałem w poprzedniej poczcie i zgodziliśmy się spotkać się przy archiwach Poznań w przyszłym tygodniu by znaleźć moją wielką metrykę urodzenia dziadków. To będzie moje pierwsze doświadczenie przy tym miejscu i oczekuję tego. Byłem zbyt długi w wykonaniu temu tak właściwy czas nadszedł zrobiłem to. On jest jednym blokiem, który miałem w moich badaniach i chciałbym zacząć poruszenie znowu z tym.

Miałem wielką rozmowę z kuzyna Andrzej i jego matką, Kazia. On kupił mikrofon dla jego komputera i używającego Nagłego Posłańca, którego mogliśmy powiedzieć przez komputery. Następny krok jest dla niego by dostać kamerę WWW tak możemy zobaczyć się nawzajem kiedy mówienie. To jest wielkie! Poprzednio zawsze robiliśmy całe pisanie dla rozmów tak to nie pomagało mojemu mówieniu po polsku ale to pomagało mojemu pisowni. Być może zmienimy kolejno pisanie i rozmowę tak oba obszary są pokryte. Mikrofony są tak jasne w dźwięku, że moglibyśmy usłyszeć wszystko będące powiedziane i muzyka odtwarzana z płyt lub kaset od radia również. Faktycznie używam struktury słuchawki z mikrofonem przywiązanym podczas gdy Andrzej właśnie używa mikrofonu. Ze słuchawką mogę którykolwiek słuchają spokojnie czego on mówi albo wyłączają z sieci słuchawkę i wtedy Joan może usłyszeć wszystko też. Kocham internet!

Jutro mamy gości przybywających wieczorem. Dwaj ludzie, których znamy od około 6 miesięcy ale nie odwiedzili z nami jeszcze. Sylwia jest jeden, który zrobił wysuszone w piecu ozdoby dla choinki. Ona jest żonata ale jej mąż pracuje i mieszka w Irlandii tak to jest trochę twardego by zebrać się. On jest tutaj teraz na 8 dni tak myśleliśmy, że to był czas dla nich by przybyć. Pójdę do jutro Kandulski i kupię kilka specjalnych ciasta na wieczór. Prawdopodobnie moi dwaj faworyci, makowiec i rożki.

Wednesday, March 11, 2009

The news.

I don't know why we watch the news. It's always so depressing. School shooting in Germany, 10 people shot in Alabama, global warming, financial crisis. CNN International covers everywhere and we're much more aware of happenings all over the world than when we were in the U.S. Of course, our focus now is what they call Eastern Europe because we live in it. The Polish government is not to happy with the possibility of losing the missile shield and concellations possibily given to Russia by the U.S.

Our day started at 9AM, slept in a little later than normal. We had to go to the bank for a meeting with our adviser and then to Stary Browar where Joan needed to buy something. Browar is one of the large shopping malls and always interesting to walk around. This month, on the 25th, is the opening of another large mall at Malta Lake. It's on the east side of town and it's huge. Winter didn't stop construction here and there are more new places everywhere. I read in the Warsaw Voice that the financial crisis here is just beginning and they expect housing sales to continue to go down with the prices. That's good for us although we've been talking lately about just continuing to rent a flat but maybe in a different location with another room added. This place we have been living in isn't bad but we can't even put pictures on the walls and I've wanted to. I would like one whole wall to put family pictures on and I have collected a lot of them.

Speaking of genealogy I recently found out that the Poznań archives would have a copy of my great grandfathers birth certificate. I know who his father was but I don't know about his mother. It will most likely be in Russian so I have been emailing with a local genealogist that I may engage to help me. I've heard she is really good in research and can read Russian. It's something I have to find out about in the next week or two. It's been a block in my research and it's time to get going again with it.


Nie wiem dlaczego obserwujemy wiadomości. To zawsze tak osłabia. Szkoła pędząca w Niemczech, 10 ludzie popędził w Alabamie, globalnym grzaniu, kryzysie finansowym. CNN Międzynarodowy pokrywa wszędzie i jesteśmy dużo bardziej świadomi wydarzenia na całym świecie niż kiedy byliśmy w Stanach Zjednoczonych Oczywiście, nasze ognisko teraz jest co oni nazywają Wschodnią Europę ponieważ mieszkamy w tym. Polski rząd nie jest do szczęśliwego z możliwością tracenia tarczy pocisku i concellations possibily dany do Rosji przez Stany Zjednoczone.

Nasz dzień zaczął się przy 9AM, spanym w trochę później niż normalny. Musieliśmy pójść do banku dla spotkania z naszym doradcą i wtedy do Stary Browar gdzie Joan potrzebna by kupić coś. Browar jest jedno z wielkich centrów handlowych i zawsze interesujący przejść się. Miesiąc, na 25., jest otwarcie innej wielkiej strefy dla pieszych przy Malcie Jeziorze. To jest na wschodniej stronie miasta i to jest ogromne. Zima nie zatrzymała budowy tutaj i tam są bardziej nowe miejsca wszędzie. Czytam w Warszawie Głosie, który kryzys finansowy tutaj właśnie zaczyna i oni oczekują, żeby mieszkania sprzedaż trwały do być chorym ceny. To jest dobre dla nas chociaż mówiliśmy ostatnio o właśnie nadal wynajmować mieszkanie ale być może w różnej lokalizacji z innym pokojem dodanym. To miejsce, którym mieszkaliśmy w nie jest zły ale nie możemy nawet położyć zdjęć na ścianach i chciałem do. Chciałbym jednemu całą ścianę by położyć na zdjęciach rodziny i zebrałem dużo ich.

Mówienie z genealogii ostatnio dowiedziałem się, że archiwa Poznań miałyby kopię mojej wielkiej metryki urodzenia dziadków. Znam, którego jego ojciec był ale nie wiem o jego matce. To będzie najbardziej prawdopodobnie jest po rosyjsku tak byłem emailing z miejscowym genealogiem, że mogę zobowiązywać się pomóc mi. Usłyszałem, że ona jest naprawdę dobra w badaniach i może przeczytać rosyjski. To jest coś, co muszę dowiedzieć się o we w przyszłym tygodniu albo dwa. To był blok w moich badaniach i to jest czas by dostać pójście znowu z tym.

Tuesday, March 10, 2009

Poll

I would like you to comment if you think I should continue to use the Polish translator on this blog.


Chciałbym, żebyś skomentował jeżeli myślisz, że powinienem nadal używać polskiego tłumacza na tym blog.

Rózia

New slideshow pictures of cousin Rózia Paluch

Nowe zdjęcia pokazu slajdów kuzyna Rózia Paluch

Monday, March 09, 2009

Moose


A friend of ours sent these pictures in the slide show. The odds of seeing an albino moose are astronomical and to see this in the upper peninsula of Michigan , near Wisconsin , is even greater than astronomical. To see two of them together is nearly impossible. We wanted to share these photos with as many people as possible because you will probably never have a chance to see this rare sight again. This is a really special treat, so enjoy the shot of a lifetime.

Przyjaciel naszego wysłał te zdjęcia w pokazie ślizgawki. Nierówność widzenia, że łoś albinosa jest astronomiczne i by zobaczyć to w wyższym półwyspie Michigan , blisko Wisconsin , jest nawet większy niż astronomiczny. By zobaczyć dwa z nich razem jest prawie niemożliwy. Chcieliśmy podzielić te fotografie z tak wieloma ludźmi jak możliwy ponieważ prawdopodobnie nigdy nie będziesz mieć szansy by zobaczyć to rzadki widok znowu. To jest naprawdę specjalna przyjemność, więc cieszą się strzałem życia.

Bags

Doing food shopping is a little different that in America. There is no one to pack your food into bags and, in fact, in the store we shop at there are no bags available. Everyone brings there own, usually plastic but more of the "environmental" cloth bags are showing up. Joan stays at the counter and I go to the end to wait the arrival of the paid for products. We usually take 3 bags with us, mostly for the convenience of separating the foods. It doesn't take long and we are quite use to it now altough it seemed strange the first few times we shopped. They do sell the plastic bags at the counter in case you forgot yours. This is mainly in the large shopping center stores. In all of the smaller stores we go to, for example for bread, meat, vegetables they do have bags that they give you.


Robiąca zakupy żywność jest trochę różnej tamto w Ameryce. Tam ma nikt nie zapakować twoją żywność do toreb i, faktycznie, w sklepie, w którym robimy zakupy nie mają żadnych toreb dostępnych. Każdy przynosi tam własny, zwykle plastyczny ale więcej ze "środowiskowych" tkaniny toreb ukazują się. Pobyty Joan przy ladzie i idę do końca by czekać przybycia opłaconego dla produktów. Zwykle bierzemy 3 torby z nami, przeważnie dla wygody seperating żywności. To nie bierze długo i jesteśmy całkiem użyciem do tego teraz altough to wydawało się dziwnym pierwsze mało czasów, które robiliśmy zakupy. Oni sprzedają torebki plastikowe przy ladzie w przypadku zapomniałeś twój. To jest głównie w wielkich sklepach centrum handlowego. We wszystkich z mniejszych sklepów idziemy do, na przykład dla chleba, mięsa, roślin oni mają torby, że oni dają ciebie.

Sunday, March 08, 2009

Ladies Day and a question to the President.





I'm a little angry today after reading this news..........................

Washington has announced the European travel schedule for President Barack Obama’s first trip oversees as head of state - and Poland is not in his plans.

President. Obama will visit Great Britain, France, Germany and Czech Republic, the White House has announced.

The visit will start on April 3 and last for two days. Obama will meet with Prime Minister Brown, President Sarkozy and Chancellor Angela Merkel and he will attend the NATO summit in Strasburg, and round off his trip with a visit to Prague - the current seat of the EU’s rotating presidency - on April 5.

What I want to know is why he is not coming to Poland? Why the Czech Republic and not Poland?

On a lighter note, Joan and I went to the Rynek for the Women's Day celebration. They had live music and kiosks set up everywhere selling dried flowers, bread, candy and baked goods.

Jestem trochę rozgniewanego dzisiaj po czytaniu tych wiadomości..........................

Waszyngton zapowiedział europejski plan podróży dla Prezydenta Baracka pierwsza podróż Obama nadzoruje jak głowa państwa - i Polska nie jest w jego planach.
Prezydent. Obama odwiedzi Wielką Brytanię, Francję, Niemcy i Republikę Czeską, Biały Dom zapowiedział.

Wizyta zacznie się w kwietniu 3 i ostatni na dwa dni. Obama spotka się z Prezesem Rady Ministrów Brązowym, Prezydent Sarkozy i Kanclerza Angela Merkel i on będzie uczęszczać szczyt NATO w Strasburg, i dookoła precz jego podróż z wizytą do Pragi - aktualne siedzenie UE obracającej się prezydentury - w kwietniu 5.

Co chcę wiedzieć jest dlaczego on nie przyjedzie do Polski? Dlaczego Republika Czeska i nie Polska?

Na lżejszej notatce, Joan i ja poszedłem do Rynek dla Kobiet Dnia celebrowania. Oni mieli muzyka na żywo i kioski umieszczają wszędzie sprzedające się wysuszyli kwiaty, chleb, cukierek i upiekli towary.

Saturday, March 07, 2009

Dzięn Kobiet

In Poland, tomorrow, we celebrate Women's Day. The origins of International Women's Day come from workers' movements in North America and Europe. First National Women's Day celebration took place on 28 February 1909 in the United States. They were launched by the Socialist Party of America held to commemorate the year before New York's clothing industry workers strike against poor working conditions.

19 March 1911 for the first time the International Women's Day celebrated in Austria, Denmark, Germany and Switzerland. Claiming the right of women to vote and taking public positions, women's rights to work and vocational training, and stop discrimination in the workplace. Usually it is a day to give flowers and small gifts. In some countries (like Romania) Women's Day is equivalent to mother's day, during which children offer their mothers small gifts.


W Polsce, jutro, my celebrujemy Dzień Kobiet. Początki Międzynarodowego Kobiet Dzień pochodzą z ruchów pracowników w Ameryce Północnej i Europie. Pierwsze Narodowe Kobiet Dnia celebrowanie miało miejsce 28 lutego 1909 w Stanach Zjednoczonych. Oni byli wypuszczeni przez Socjalistyczną Partię Ameryki trzymanej się czczą rok przed Nowego Jorku ubierającymi pracownikami przemysłu uderzają o biedne warunki pracy.

19 marca 1911 po raz pierwszy Międzynarodówka Dzień Kobiet sławny w Austrii, Dania, Niemcy i Szwajcaria. Żądanie prawa kobiet by zagłosować i biorące publiczne pozycje, prawa kobiet by pracować i zawodowe trening, i zatrzymać odróżnianie w miejscu pracy. Zwykle to jest dzień by dać kwiaty i małe dary. W kilku krajach (jak Rumunia) Dzień Kobiet jest równoważny do dnia matki , podczas którego dzieci oferują ich matkom małe dary.

Friday, March 06, 2009

Last one.

The last visit to the nurse for my last shot. How sweet it is! Not that the shots hurt because they didn't. Well, maybe the last one did a little but over the years shots have not bothered me like they did when I was young. At that time I was always terrified of them. When I was in the Navy and was going to be stationed overseas I had to have a whole series of shots before I could go. I think it was at that point that I got over my fear of shots. Now they are done and we will see if they did any good. As of today, however, they have only eased the ache in my back while the medicine was in my system. By the next morning it was back.

A little colder and rainy today so not a good day for a walk. We talked about getting bikes this year and a carrier for the car. There are a few nice bicycle paths around Poznań and it would nice way to exercise while seeing new places. I wouldn't want to ride on the streets in Poznań with the way people drive.


Ostatnia wizyta do pielęgniarki dla mojego ostatniego strzału. Jak słodki to jest! Nie, że strzały zranione ponieważ oni nie zrobili. Dobrze, być może ostatni jeden zrobił trochę ale ponad lat strzałami nie zanudzili mnie jak oni zrobili kiedy byłem młody. W tamtym czasie byłem zawsze przerażany ich. Kiedy byłem w Marynarce wojennej i miałem być postawiony za morze musiałem mieć całą serię strzał zanim mógłbym pójść. Myślę, że to było przy tamtym punkcie, że przedostałem się na drugą stronę moją obawę strzał. Teraz oni są robieni i będziemy widzieć jeżeli oni robili jakiekolwiek dobro. Jak z dzisiaj, jednak, oni tylko łagodzili ból w moich plecach podczas gdy medycyna była w moim systemie. Przez następny ranek to było z powrotem.

Trochę zimniejszy i deszczowy dzisiaj tak nie dobry dzień dla spaceru. Powiedzieliśmy o dostawaniu rowerów tego roku i przewoźnik dla samochodu. Tam są kilka miłych ścieżek rowerowych dookoła Poznań i to byłoby miły sposób by ćwiczyć się podczas widzenia nowych miejsc. Nie chciałbym pojechać na ulicach w Poznań z ludźmi drogi pędzę.

Thursday, March 05, 2009

Walk

Great day for a walk so Joan and I left about 1PM and went for a long walk down to Gruńwaldska street and then to the park. You can almost smell spring in the air and it won't be long until the flowers are starting to bloom. We're looking forward to our first visit of the year to the botanical gardens.

Tomorrow is food shopping day so Joan spent some time preparing the list and then we studied another 5 words to be added to our vocabulary. We do a review everyday of the vocabulary because it's easy to forget the words when you don't use them daily. We try to but just don't have the opportunity.

We're hoping Sunday will be a nice day so we can make another excursion to view more of the old palaces and manor houses. I haven't picked out what area we will visit, I'll do that tomorrow.


Wspaniały dzień dla spaceru tak Joan i ja wyruszyłem o 1PM i poszedłem po długi spacer na dół do Gruńwaldska ulicy i wtedy do parku. Możesz prawie poczuć zapach wiosny w powietrzu i to nie będzie długie aż kwiaty zaczynają kwitnąć. Oczekujemy naszej pierwszej wizyty roku ogrodów botanicznych.

Jutro jest żywność robiąca zakupy dzień tak Joan spędziła jakiś czas przygotowujący listę i wtedy studiowaliśmy innemu 5 słów by być dodani do naszego słownictwa. Robimy przegląd codzienny słownictwa ponieważ to jest łatwe zapomnieć słowa kiedy nie używasz ich codziennie. Próbujemy do ale właśnie nie mamy okazji.

Mamy nadzieję, że niedziela będzie miły dzień tak możemy zrobić inną wycieczkę by obejrzeć więcej ze starych pałaców i dworków. Nie wybrałem jakiego obszaru odwiedzimy, zrobię tamten jutro.

Wednesday, March 04, 2009

Big flat!





Joan had her second look at one of the old style apartments today when she went to meet with a new acquaintance. It was in an old building on Reya street, on the third floor. She said the place was huge, maybe 120-150m, high ceilings and really large rooms.

While she was there I decided to go to the bookstore for foreign langauges and see if I could find a book on Polish verbs. The one we have has only 300 and we'd like a bigger one. When I got there sonmeone was just pulling out of a paid parking place so I felt lucky. I pulled in, turned off dthe car and reached in my pocket for change for the parking ticket. We don't have parking meters in Poland, we have parking tickets. At the end of each block is a machine that you put your zlotys into and it prints out a small ticket for the amount of parking time you get based on how much you pay. You take the ticket and place it on your dashboard. Meter maids walk around and check the tickets. Of course, with no change the parking place was of no use and I had to leave and go to the bank to get a little money.

On the way to the bank I was shocked when I got to Marcinskiego street corner. All of the one story retail building were demolished and the place was completely empty. I guess they are building new stores there.

I returned to the bank and unbelievably the same space was still open so I pulled in, got out of the car, walked to the ticket machine, got the ticket and returned to put in the the car. I walked across the street to the bookstore and went inside. It's a nice store with books on German, Spanish, English, French but not a lot on Polish. Unfortunately I didn't find what I was looking for so I returned home.

At 2:30PM I went to pick up Joan but was early so I walked around the neighborhood and took some pictures of interesting buildings.

Joan miała jej drugie spojrzenie na jeden z apartamentów starego stylu dzisiaj kiedy ona poszła spotkać się z nową znajomością. To było w starym wykorzystywaniu Reya ulicy, na trzeciej podłodze. Ona powiedziała, że miejsce jest ogromne, być może 120 150m, wysokie sufity i naprawdę duże pokoje.

Podczas gdy ona była tam zdecydowałem się pójść do księgarni dla języków obcych i zobaczyć jeżeli mógłbym znaleźć książkę na polskich czasownikach. Jeden mamy mają tylko 300 i chcielibyśmy większy jeden. Kiedy dostałem tam ktoś właśnie ciągnął z opłaconego parkingu tak poczułem się szczęśliwy. Wjechałem, wyłączyłem samochód i sięgnąłem w mojej kieszeni dla zmiany dla mandatu za złe parkowanie. Nie mamy parkometrów w Polsce, mamy mandaty za złe parkowanie. Przy końcu każdego bloku jest maszyna, że kładziesz twoje złote do i to drukuje mały bilet dla ilości parkingu ustalają czas stajesz się oparty na ilu płacisz. Bierzesz bilet i umieszczasz to na twojej tablicy rozdzielczej. Dziewczyny metra przechadzają się i sprawdzają bilety. Oczywiście, z żadną zmianą parking był żadnego użycia i musiałem wyruszyć i pójść do banku by dostać trochę pieniędzy.

W drodze do banku byłem wstrząśnięty kiedy dostałem się do rogu ulicy Marcinskiego. Wszystko z jednej sprzedaży detalicznej historii budowy była zburzona i miejsce było zupełnie puste. Sądzę, że oni budują nowe sklepy tam.

Wróciłem do banku i niewiarygodnie ta sama przestrzeń była jeszcze otwarta tak wjechałem, wydostałem się z samochodu, chodzonego do maszyny biletu , dostałem bilet i wróciłem włożyć samochód. Chodziłem poprzez ulicę do księgarni i poszedłem wewnątrz. To jest miły sklep z książkami na niemieckim, hiszpańskim, angielski, francuski ale nie dużo na języku polskim. Niestety nie znalazłem czego szukałem tak wróciłem do domu.

O 2:30PM poszedłem podnieść Joan ale byłem wcześnie tak przeszedłem się sąsiedztwo i zrobiłem kilka zdjęć zainteresowania budynków.