Thursday, November 15, 2018

SMILE!

Thursday, food shopping day, 143 PLN($38) at Carrefour, 40 PLN($11) at Piotr & Paweł, total-183PLN($48). Tell me food prices haven't increased in the last year! Week after week we buy, basically, the same food. Week after week, slowly, prices keep going up.

Ah, the consistency of the gray day in Poland. Don't you just love it. So many smiling faces, happy people to be observed. Ok, so it's a little sarcasm. However, so what if it's gray outside? It's that time of the year and it happens every year. No need to be bummed out about it. ONLY 40 days until Christmas. Look at the bright side. Next Tuesday we go to listen to and see Al DiMeola. WHOOPPEE!

Czwartek, dzień zakupu artykułów spożywczych, 143 PLN (38 USD) w Carrefour, 40 PLN (11 USD) u Piotra i Pawła, łącznie 183 PLN (48 USD). Powiedz mi, że ceny żywności nie wzrosły w ciągu ostatniego roku! Tydzień po tygodniu kupujemy, w zasadzie, to samo jedzenie. Tydzień po tygodniu, powoli, ceny idą w górę.

Ach, konsekwencja szarego dnia w Polsce. Po prostu nie kochasz tego. Tyle uśmiechniętych twarzy, szczęśliwych ludzi, których można obserwować. Ok, więc to trochę sarkazm. Co jednak, jeśli na zewnątrz jest szaro? To jest ta pora roku i dzieje się tak każdego roku. Nie musisz z tego powodu być przybity. TYLKO 40 dni do Bożego Narodzenia. Spójrz pozytywnie. W najbliższy wtorek idziemy posłuchać i zobaczyć Al DiMeola. WHOOPPEE!

No comments: