Circa: 1910 Left, Jozef Rajewski, 4th from left, Stanislaw Pyrzyński.
Joan and I are almost recovered from our colds but will not venture outside tomorrow night to Plac Wolnośći for the party/celebration. We'll watch the fireworks from our flat instead, in a nice cozy, warm setting. Outside it will be about -15c and that's not my idea of a very warm celebration area. I'm sure we won't be missed because there will be hundreds of younger people in attendence.
Jesteśmy tu, dzień przed rozpoczęciem nowego roku i moje pytanie brzmi czy znacie jakieś z mężczyzn na obrazku powyżej. Dostałem go wczoraj, ale nie wiem, kim są. Tak więc Nowy Rok zaczyna się pytanie.
Joan i ja jesteśmy prawie odzyskane z naszego przeziębienia, ale nie wychodząc poza jutro w nocy na Placu Wolności do strony / uroczystości. Będziemy oglądać fajerwerki z naszego mieszkania, a nie, w miłej przytulny, ciepły ustawienie. Poza będzie to około-15C i to nie jest mój pomysł na bardzo ciepłego uroczystości. Jestem pewien, że nie zostaną pominięte, ponieważ nie będzie setki młodych ludzi w obecności.
3 comments:
I have no idea who the other people in the picture are. If it was taken in 1910, then it was taken in Poland. My grandfather, Joseph, came to America in November 1910. You look a lot like my grandfather.
It's all in the blood, MaryAnn. :-)
MaryAnn,
Jozef arrived in the U.S. on Nov.8, 1910. He was 25 and married at that time. He traveled from Rotterdam, Holland on the ship, Noordam. His place of origin was Golina.
Post a Comment