Sunday, March 06, 2011

Sunday-nic nowego

Sunday is passing without much going on.  We went to the store to buy fresh bread and water, returned home to study for a while before dinner.  It's a bright, sunny day today, about 25F degrees so not too cold.  It's driving her crazy sometimes, this Polish language, but she keeps at it and some day we will know it..................someday. :-)

Niedziela to przechodząc bez wiele się dzieje. Poszliśmy do sklepu, aby kupić świeży chleb i wodę, do domu, do pracy na chwilę przed kolacją. Jest to jasny, słoneczny dzień dzisiaj, o 25F stopni tak, nie za zimno. To doprowadza ją szalona czasami, ten język polski, ale ona wciąż na niego i pewnego dnia będziemy wiedzieć, że pewnego dnia ................... :-)

No comments: