Saturday, February 10, 2024

Problem.

Every day it's something new.  Today's problem was the internet connection. I tried everything I knew to fix it but no dice. I called the neighbor, Pawel, and he came to my rescue. After trying everything he knew how to do, he called Inea and was told they had Internet connectivity problems. Pawel hooked me up to a hotspot and now I am just waiting for Inea to fix their problem. I'm only able to write this thanks to the Hotspot connection.

In Europe, farmers have said they face falling sale prices, rising costs, heavy regulation, powerful and domineering retailers, debt, climate change, and cheap foreign imports, all within an EU agricultural system based on the premise that “bigger is better”.

Farmers’ costs – notably for energy, fertilizer, and transport – have risen in many EU countries, particularly since Russia’s invasion of Ukraine in February 2022. At the same time, governments and retailers, mindful of the cost of living crisis’s effect on consumers, have moved to reduce rising food prices.

A total of 1,380 agricultural machines arrived in Poznań yesterday. The machines left their localities at 8:00 a.m. and returned around 4:00 p.m. This brings the total working hours of all tractors to 11,040.  If you assume that, on average, an agricultural tractor burns 10 liters per hour, and that today's price of diesel fuel is PLN 6.4 per liter, then during Friday's protest, farmers from the Poznan area alone burned fuel for more than 700 thousand zlotys.

It seems like the EU is trying to have only large conglomerate farms now. Wasn't that the case when Russia ruled in Poland?

Codziennie coś nowego.  Dzisiejszym problemem było połączenie internetowe. Próbowałem wszystkiego, co znałem, aby to naprawić, ale nic z tego. Zadzwoniłem do sąsiada, Pawła, a on przyszedł mi na ratunek. Po wypróbowaniu wszystkiego, co wiedział, jak zrobić, zadzwonił do Inei i powiedziano mu, że mają problemy z połączeniem internetowym. Paweł podłączył mnie do hotspotu i teraz czekam, aż Inea naprawi swój problem. Jestem w stanie napisać ten tekst tylko dzięki połączeniu z hotspotem.

W Europie rolnicy twierdzą, że muszą stawić czoła spadającym cenom sprzedaży, rosnącym kosztom, surowym regulacjom, potężnym i dominującym detalistom, zadłużeniu, zmianom klimatu i taniemu importowi z zagranicy, a wszystko to w ramach unijnego systemu rolnego opartego na założeniu, że "większy znaczy lepszy".

Koszty ponoszone przez rolników - zwłaszcza koszty energii, nawozów i transportu - wzrosły w wielu krajach UE, szczególnie od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Jednocześnie rządy i sprzedawcy detaliczni, świadomi wpływu kryzysu kosztów utrzymania na konsumentów, podjęli działania mające na celu obniżenie rosnących cen żywności.

Wczoraj do Poznania przyjechało łącznie 1380 maszyn rolniczych. Maszyny wyjechały ze swoich miejscowości o godzinie 8:00, a wróciły około godziny 16:00. Tym samym łączny czas pracy wszystkich ciągników wyniósł 11 040 godzin.  Jeśli przyjąć, że średnio ciągnik rolniczy spala 10 litrów na godzinę, a dzisiejsza cena oleju napędowego wynosi 6,4 zł za litr, to podczas piątkowego protestu rolnicy z samego tylko Poznania spalili paliwo za ponad 700 tysięcy złotych.

Wygląda na to, że UE dąży teraz do tego, by mieć tylko duże, konglomeratowe gospodarstwa. Czy nie tak było, gdy w Polsce rządziła Rosja?

No comments:

Post a Comment