Sunday, May 15, 2011

Slept in.

Blogger seems to be having some problems this week so if I disappear for a day or two it's because of that.

I actually slept in today until 9:30AM, a rare thing for me or Joan so we missed the 9:30 mass and went to the 11AM instead.  I forgot this one is the kids mass and there were lots of them there.  It must be the age I'm at now because I love watching these little people and the things they do.  Two were running around the church driving their parents crazy until they finally took them outside.  It's interesting to see how the priest deals with the interruptions.

After church I took Joan to Kandulski's because we bought one of the magnets for refrigerator doors in London for one of the ladies in Kandulski's.  She saves them on her door at home but she wasn't there when we went  last Wednesday.  She was shocked when I gave it to her because it was a complete surprise for her.

Last night was an annual event in Poznań.  The National Museum organized this year’s Night of Museums under the name of MY MUSEUM. It consisted of presentations, activities, lectures, meetings, games for the audience, whose purpose was to draw attention to “personalities” which both, through the related to them items in the museum’s collection, and activities, recognized and acknowledge the museum as “their own”. It's a unique event because the museums stay open until midnight on this night and many people go to visit museums that are usually closed in the evenings.  We walked through the rynek and noticed the fountain close to Cafe 55 has been completely renovated.  I'll take a comparative picture next time.

Blogger wydaje się być pewne problemy w tym tygodniu, więc jeśli ja znikam na dzień lub dwa to z tego powodu.

I rzeczywiście spałem dziś, aż do 09:30, rzadką rzeczą dla mnie i tak brakowało nam Joan 09:30 masy i udał się do 11AM zamiast. Nie pamiętam ten jest masa dzieci i było wiele ich tam. To musi być wiek jestem na teraz, bo uwielbiam oglądać tych małych ludzi i to, co robią. Dwa biegali wokół kościoła jazdy rodziców szalony, aż wreszcie zabrał ich na zewnątrz. Jest to interesujące zobaczyć, jak ksiądz oferty z przerwami.

Po kościele wziąłem Joan by Kandulski dlatego kupiliśmy jeden z magnesów na drzwi lodówki w Londynie dla jednej z pań w Kandulski's. Ona zapisuje je na drzwiach w domu, ale jej tam nie było, kiedy byliśmy w ubiegłą środę. Była w szoku, kiedy dał jej, ponieważ była całkowitym zaskoczeniem dla niej.

Ostatnia noc była doroczna impreza w Poznaniu. Muzeum Narodowe organizowane w tym roku Noc Muzeów pod nazwą moim muzeum. Składała się z prezentacji, działania, wykłady, spotkania, gry dla publiczności, której celem było zwrócenie uwagi na "osobistości", która zarówno poprzez związane z nimi pozycje w kolekcji muzeum, i działań, uznanych i potwierdzić muzeum "własnych ". To unikalne wydarzenie, bowiem muzea są otwarte aż do północy w tę noc, a wielu ludzi go odwiedzić muzea, które są zwykle zamknięte w godzinach wieczornych. Szliśmy przez Rynek i zauważyłem, fontanna w pobliżu Cafe 55 został całkowicie odnowiony. Wezmę porównawcze zdjęcie następnym razem.

No comments: