No trip ever goes as planned. Yes, we are here now in Santiago, arriving late last night at 3:00 in the morning. It was 2 hours later than planned.
First, I have to say that the Special Assustance we received from Ryanair made the trip very much easier. In Poznań, they met us with a wheel chair for Joan. checked us in, took her through security and then to Gate 5 to wait for boarding time. All the other passenger were at Gate 6 to board the plane from the right side. SA had a special vehicle for wheel chairs that lifted up and allowed entrance from the left side of the plane. The plane was 1/2 hour late in leaving and caused us a problem in Spain with our care rental. In Spain, we were met by SA people who were also very helpful even with the car rental.
At the car rental, Firefly. normally closing at midnight, there were 7 people at 23:50 waiting to rent a car with reservations. Most were unaware you needed to take a number for waiting. By the time we did it was after midnight. Finally when it was my turn at 01:30, I was informed there was an additional 49EURO charge because I registered after midnight according to the machine. I told the man I was there BEFORE midnight but he said he had to go by the registration. By the time we were done it was 01:45, the SA wheeled Joan to the waiting car, I helped her in and drove to Santiago arriving at 03:00. All we did as bring in the luggage and go to bed.
Today, as the sun shone on this 19 day, we went to the shopping center, Dos Mares, and bought what we needed for the house.It was really hard for Joan to walk around and do he shopping and I am going to arrange for a wheel chair if I can. I don't want her spending each day not being able to do things because she is worried about walking.
Żadna podróż nie przebiega tak, jak była zaplanowana. Tak, jesteśmy teraz w Santiago, gdzie dotarliśmy późno w nocy, o 3:00 nad ranem. Było to 2 godziny później niż było zaplanowane.
Po pierwsze, muszę powiedzieć, że specjalna pomoc, którą otrzymaliśmy od Ryanair, znacznie ułatwiła podróż. W Poznaniu spotkali się z nami z wózkiem inwalidzkim dla Joan, odprawili nas, przejechali z Joan przez strefę bezpieczeństwa, a potem przeszli do bramki nr 5, by zaczekać na wejście na pokład. Wszyscy inni pasażerowie znajdowali się przy bramce 6, aby wejść na pokład samolotu z prawej strony. SA posiadał specjalny pojazd na wózki inwalidzkie, który go podniósł i pozwolił na wejście z lewej strony samolotu. Samolot spóźnił się o 1/2 godziny i sprawił nam problem w Hiszpanii w wypożyczalni samochodów. W Hiszpanii spotkaliśmy obsługę SA, którzy pomogli nam nawet przy wynajmie samochodu.
W wypożyczalni samochodów Firefly, zwykle zamykaną o północy, o godzinie 23:50 czekało 7 osób na wynajęcie zarezerwowanego samochodu. Większość nie zdawała sobie sprawy, że trzeba wziąć numerek. Kiedy to zrobiliśmy, było po północy. W końcu, kiedy przyszła moja kolej była 01:30 i poinformowano mnie, że jest dodatkowa opłata 49EURO, ponieważ zarejestrowałem się po północy zgodnie z rejestratorem. Powiedziałem człowiekowi, że byłem tam PRZED północą, ale on powiedział, że musi postępować zgodnie z rejestracją. Gdy skończyliśmy była 01:45, obsługa SA poprowadziła wózek z Joan do czekającego na nas samochodu, pomogłem jej wsiąść i pojechałem do Santiago, gdzie przybyłem o 03:00. Wszystko, co zrobiliśmy, to wnieśliśmy bagaże i poszliśmy spać.
Dziś, gdy słońce świeciło , poszliśmy do centrum handlowego Dos Mares, i kupiliśmy to, czego potrzebujemy w domu. Joan było trudno chodzić i robić zakupy, a ja zamierzam załatwić wózek inwalidzki, jeśli będę mógł. Nie chcę, żeby każdego dnia wydawało jej się, że nie jest w stanie czegoś robić, bo martwi się swoim poruszaniem się.
Wednesday, January 23, 2019
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment