I woke up this morning at 3:30 and got out of bed to write this. I just had a dream about my cousin Sister Illuminata. She was the oldest daughter of my grandfather's brother, Władysław. She was instrumental in getting my aunt Genevieve to become a nun, later to be known as Sister Redempta.
It started in the old, two story, project house I grew up in but now I was an adult living there with Joan. She came for a visit and to play cards. She came in, sat down at the table, saw that Joan had just made an apple pie and said she would like a piece. While Joan was cutting the pie, she told me cousin Ron and his wife with 3 other people had come to visit her at the school where she was living and teaching. I said I had seen Ron last week. Before we started with the pie and coffee I told her I wanted to show her something since it was the first time she visited us in the house. I was going to take her upstairs to the dining room but then remembered we didn't live in that old place. All of a sudden the dream location switched to where we live now.
I walked her into the dining room and showed her the genealogy chart. She was amazed and thrilled to see it on the wall right in front of her. I told her how it all started and the years I had put into it. It was like being in a time warp because it all started from information after she was dead and yet here she was looking at it. However, time didn't seem to matter. I said the chart was 13 years old and many people had been added since it was printed and I would have a more up to date one in May. Then I walked her around the flat and showed her all the pictures of families on the walls and the picture of her and Pope Jan Paweł II. That was my dream. I don't know why I had it but I hope she sees it, the tree.
After writing about the dream I went to bed and awoke at 10:00 to sunshine that turned into a gray snowy day. I had to go out to the store to buy a few things and fill the car with gasoline. The roads were slick and driving was slow. Back at home I helped Joan prepare Chili for our dinner tonight.
Obudziłem się dziś rano o 3:30 i wstałem z łóżka, żeby to napisać. Właśnie miałem sen o mojej kuzynce, siostrze Illuminacie. Była najstarszą córką brata mojego dziadka, Władysława. Pomagała mojej ciotce Genevieve zostać zakonnicą, później znaną jako siostra Redempta.
Dziś rano obudziłem się o 3:30 i wstałem z łóżka, żeby to napisać. Właśnie miałem sen o mojej kuzynce, siostrze Illuminacie. Była najstarszą córką brata mojego dziadka, Władysława. Pomagała mojej ciotce Genevieve zostać zakonnicą, później znaną jako siostra Redempta.
Sen zaczął się w starym, dwupiętrowym domu, w którym dorastałem, ale teraz mieszkałem tam z Joan. Kuzynka przyszła z wizytą i grała w karty. Weszła, usiadła przy stole i zobaczyła, że Joan właśnie zrobiła szarlotkę i powiedziała, że chciałaby dostać kawałek. Podczas gdy Joan kroiła ciasto, powiedziała mi, że kuzyn Ron i jego żona z 3 innymi osobami odwiedzili ją w szkole, w której mieszkała i nauczała. Powiedziałem jej, że widziałem Rona w zeszłym tygodniu. Zanim zaczęliśmy jeść ciasto i pić kawę, powiedziałem jej, że chcę jej coś pokazać, ponieważ po raz pierwszy odwiedziła nas w tym domu. Chciałem zabrać ją na górę do jadalni, ale potem przypomniałem sobie, że nie mieszkamy w tym starym miejscu. Nagle senna lokalizacja zmieniła się w miejsce, w którym teraz mieszkamy.
Wprowadziłem ją do jadalni i pokazałem drzewo genealogiczne. Była zdumiona i zachwycona, widząc je na ścianie tuż przed sobą. Powiedziałem jej, jak to wszystko się zaczęło i ile lat w to włożyłem. To było jak w pętli czasu, ponieważ wszystko zaczęło się od informacji po jej śmierci, a we śnie ona na to patrzyła. Jednak czas nie wydawał się mieć znaczenia. Powiedziałem, że wykres ma 13 lat i wiele osób zostało dodanych od czasu jego wydrukowania, a ja w maju będę mieć bardziej aktualny. Potem oprowadziłem ją po mieszkaniu i pokazałem jej zdjęcia wszystkich rodzin na ścianach oraz jej zdjęcie i papieża Jana Pawła II. To był mój sen. Nie wiem, dlaczego go miałem, ale mam nadzieję, że ona widzi to drzewo.
Kiedy opisałem mój sen, poszedłem spać i obudziłem się o godzinie 10:00 w świetle dnia, które zmieniło się w szary śnieżny dzień. Musiałem wyjść do sklepu, żeby kupić kilka rzeczy i napełnić bak benzyną. Drogi były śliskie i jazda była powolna. W domu pomogłem Joan przygotować chili na dzisiejszy obiad.
Monday, January 14, 2019
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
I often have those dreams, where time, place, etc. get twisted. It makes me wonder why, My kids are little, we live somewhere in the 1960s, but in
the house I live in now. Confusing....
Post a Comment