Monday, March 11, 2019

Bus schedule?

Yes, a bus...……………….. schedule? Well, not exactly a schedule that was met. I had to go to Dos Mares food shopping so that meant taking a local bus. Now, the schedule said there was one at 9:30, 10:30 and 11:30. I was ready for the bus at 9:30 but it didn't arrive until 10:00. I asked the driver if he was going to Dos Mares and he said NO, the next one would. The next one, 10:30:, arrived at 11:00 and he said NO. he was not going to Dos Mares. I called the tourist information office to see what was going on but they could not get a phone answered at the bus company. Dos Mares is 3 km away from our house. There is another store, Mercado, about 1 1/2 km away. To get to Mercado is a walk, there and back, with bags full of groceries. I thought taking the bus to Dos Mares would be better.

I tried one more time, at 14:30, for the bus and this time the driver said YES. The cost was 1Euro 25 cents. The problem was the return bus was at 15:20 so it only gave me 50 minutes to shop and on top of that, the bus going there didn't arrive on time and I only had 25 minutes to do all the shopping. I ran around the store quickly, bought almost everything and was back at the bus stop at 15:20. I waited and waited. Finally I saw the bus, the man inside waved and kept driving. He didn't stop. The next bus would be at 18:30. 3 hours later. I had no alternative but to put the bags on my shoulders and make the 3 km walk back to our house. It was along, very long, walk with the bags hanging from my shoulders. Maybe I should have just taken Joan and rolled her up to Mercado but they don't have everything.

Tak, autobus ... .................. .. harmonogram? Cóż, nie do końca harmonogram, który został spełniony. Musiałem iść na zakupy spożywcze Dos Mares, więc oznaczało to wzięcie lokalnego autobusu. Teraz harmonogram powiedział, że był jeden o 9:30, 10:30 i 11:30. Byłem gotowy na autobus o 9:30, ale nie dotarłem do godziny 10:00. Zapytałem kierowcę, czy jedzie do Dos Mares, a on odpowiedział "NIE", następny będzie. Następny, 10:30: przybył o 11:00 i powiedział NIE. nie zamierzał iść do Dos Mares. Zadzwoniłem do biura informacji turystycznej, aby zobaczyć, co się dzieje, ale nie mogli odebrać telefonu w autobusie. Dos Mares znajduje się 3 km od naszego domu. Jest inny sklep, Mercado, około 1 1/2 km. Aby dostać się na Mercado to spacer, tam iz powrotem, z torbami pełnymi artykułów spożywczych. Myślałem, że zabranie autobusu do Dos Mares byłoby lepsze.

Spróbowałem jeszcze raz, o 14:30, na autobus i tym razem kierowca powiedział TAK. Koszt wynosił 1Euro 25 centów. Problem polegał na tym, że autobus powrotny był o 15:20, więc dało mi to tylko 50 minut na zakupy i na dodatek autobus jadący tam nie dotarł na czas i miałem tylko 25 minut na zrobienie wszystkich zakupów. Pobiegłem szybko po sklepie, kupiłem prawie wszystko i wróciłem na przystanek o 15:20. Czekałem i czekałem. W końcu zobaczyłem autobus, człowiek w środku machnął i kontynuował jazdę. Nie zatrzymał się. Następny autobus będzie o 18:30. 3 godziny później. Nie miałem innego wyjścia, jak tylko włożyć torby na ramiona i oddalić 3 km do naszego domu. Było to bardzo długie, spacer z torebkami zwisającymi mi z ramion. Może powinienem zabrać Joan i zwinąć ją na Mercado, ale nie mają wszystkiego.

2 comments:

Anonymous said...

Linda from Texas

You need a fold-up rolling cart. The ladies at the senior apartments have them and they work great. I bet you will be sore from that trip.

Joan and David Piekarczyk said...

Hi Linda, Yes, they do use the rolling cart here but if we buy one we would have to transport it back to Poland. I wasn't sore today from the trip, just have to plan it out better next week. How did you like the Carnival pictures?