Friday, January 17, 2020

Not yet.

I went to the Apteka but they still didn't have one of the medicines we need so I must wait until tomorrow to pick them all up. I came home to watch the highlights of our favorite college basketball team, Duke, lose a game. Oh well, life goes on.

Surprisingly, the sun was out again today and even with a little colder temperature, 5C, it was a nice enough day to go outside. I've been asked several times if we are excited about our upcoming trip and my answer is "not yet". It really won't happen until the day we leave, next Tuesday.

The new printer works well. It doesn't need an Off button because it turns itself off when not in use. Good idea. I can't count the number of times I left the old printer on all day or night because I forgot to turn it off. This one is white in color so it blends in well to my desktop and it's smaller.

Poszedłem do apteki, ale nie mieli jeszcze jednego z potrzebnych nam leków, więc muszę poczekać do jutra, żeby je wszystkie odebrać. Wróciłem do domu, żeby obejrzeć punkt kulminacyjny rozgrywek naszej ulubionej drużyny koszykarskiej z college'u, Duke'a, ale przegrali mecz. Oh, cóż, życie toczy się dalej.

O dziwo, dziś znowu pokazało się słońce i nawet przy nieco niższej temperaturze, 5C, był to wystarczająco miły dzień, by wyjść na zewnątrz. Kilka razy pytano mnie, czy jesteśmy podekscytowani naszą nadchodzącą podróżą i moja odpowiedź brzmi "jeszcze nie". To się naprawdę stanie dopiero w dniu naszego wyjazdu, w następny wtorek.

Nowa drukarka działa dobrze. Nie potrzebuje przycisku Off, ponieważ wyłącza się, gdy nie jest używana. Dobry pomysł. Nie mogę zliczyć, ile razy zostawiłem starą drukarkę na cały dzień lub na noc, bo zapomniałem ją wyłączyć. Ta jest w białym kolorze, więc dobrze wtapia się w mój pulpit i jest mniejsza.

No comments: