Of course, there are more people to observe on Sundays, especially little children with their parents. They are so funny, chasing pigeons everywhere or trying to break the bubbles made by the bubble maker. The reaction on their faces when a bubble breaks on their faces is priceless. It's such a shock to them. Not knowing it, they are the future of Poland. May God be good be them.
We stayed about three hours and then returned home for Joan to prepare tonight's dinner, chicken paprakasz, before her Skype with her daughter at 17:00. I'll study while she is talking with her. Tomorrow at 10:30 Joan goes to the dentist.
Oczywiście w niedziele jest więcej osób do obserwowania, zwłaszcza małe dzieci z rodzicami. One są tak zabawne, wszędzie gonią gołębie lub próbują złapać bańki mydlane. Reakcja widoczna na ich twarzach, gdy bańka pęka, jest bezcenna. To dla nich zaskoczenie. Nie wiedząc o tym, są przyszłością Polski. Niech Bóg będzie dobry dla nich.
Spędziliśmy tak około trzech godzin, a następnie wróciliśmy do domu, by Joan zdążyła przygotować dzisiejszy obiad, paprykarz z kurczaka, przed rozmową z córką przez Skype o godzinie 17:00. Będę się uczyć w czasie gdy one będą rozmawiać. Jutro o 10:30 Joan idzie do dentysty.
No comments:
Post a Comment