Sunday, February 23, 2020

Day 14

I tried, in vain, to get Joan to stand up today but it didn't happen. It's like her body is stuck and won't stand all the way upright. She is eating well and we talk some while I am there. I've been bringing things that happened a long time ago and they make her smile or laugh. It's not the same laugh she had. Even laying in a hospital bed,  she is beautiful.

I've known her for more than half of my life. From the beginning when she was a mother supporting herself and 2 children  She was      absolutely         a beautiful woman in mind, intellect, feminism and her body. They all were there, right in front of me. May 24, 1976. I was finished with DePaul University Music school and teaching a lot of students. I walked into a friend's house after teaching 1 day and there she was, sitting on a couch and my mind went blank for a few seconds.

She...'s still there.  I need to open that door again.

Na próżno próbowałem zmusić Joan do wstania dzisiaj, ale tak się nie stało. To tak, jakby jej ciało utknęło i nie będzie stać prosto. Ona dobrze je i rozmawiamy, kiedy ja tam jestem. Przynoszę rzeczy, które wydarzyły się dawno temu i sprawiają, że się uśmiecha lub śmieje. To nie ten sam śmiech, co ona. Nawet leżąc w szpitalnym łóżku jest piękna.

Znam ją od ponad połowy mojego życia. Od samego początku, kiedy była matką, która utrzymywała się i dwoje dzieci, była absolutnie piękną kobietą pod względem umysłu, intelektu, feminizmu i swojego ciała. Wszyscy tam byli, przede mną. 24 maja 1976 r. Ukończyłem szkołę muzyczną Uniwersytetu DePaul i uczyłem wielu studentów. Wszedłem do domu koleżanki po lekcji 1 dzień, a ona siedziała na kanapie, a mój umysł stał się pusty na kilka sekund.


Ona ... wciąż tam jest. Muszę ponownie otworzyć te drzwi.

1 comment:

greenbandman said...

I just keep thinking about you two and hoping for a miracle.