Saturday, May 16, 2020

No rant day.=Med. Bread day.

After a breakfast of bulgar with fresh nectarines, I brought my "assistant" into the kitchen to help me prepare the Mediterranean Olive Bread mixture. Joan's job was to cut up the black, green, and red olives into halves and thirds. The red olives were a little problem because when I bought them I didn't check to make sure they were pitless. So it took longer to de-pit them and then cut them into thirds. The other two kinds were cut in half.

While she did that, I was busy measuring out the other ingredients and putting them into separate containers. There was bread flour, salt, thyme, olive oil. 1 lemon zest, water. and dry yeast. When she was done putting the cut up olives into a large bowl we added the other ingredients, mixed it all together, formed it into a ball, and covered the bowl in plastic wrap to sit overnight. Tomorrow, after the bread has risen, we will divide the ball into 2 pieces. put parchment paper in the bread pans, cover the pans and bake it at 400 degrees for 40 minutes. Then we will take the covers off and bake it for 10-15 minutes until it is lightly browned. Finally, will come the taste test. If it is good, we will give one loaf to our neighbor. With my last name, Piekarczyk, meaning "son of the baker", I hope it is.

For therapy today, we did the 3, ball exercises and after watching a video I made yesterday of Bartosz using the walker with Joan, I repeated it. I've come up with an idea of how to make her steps longer, one I think she won't agree with so I will set it up tonight when she is sleeping. It's quite simple but will make the floors a little strange to look at. I will cut duck tape into 1 inch wide and 6 inch long strips. Then, using her 2 shoes, I will put them, toe to heel, and put a marker on the floor from her recliner into and around the dining room table, into the hallway to the door, and then back to her chair. It is my hope that by using this repetition of steps that it will eventually become automatic for her. I hope.

Po śniadaniu z bułką ze świeżymi nektarynami, przyprowadziłem do kuchni moją "asystentkę", która pomogła mi przygotować mieszankę do Mediterranean Olive Bread. Zadaniem Joan było pocięcie czarnych, zielonych i czerwonych oliwek na pół i na trzy części. Czerwone oliwki stanowiły mały problem, ponieważ kiedy je kupowałem, nie sprawdziłem, czy są bez pestek. Więc trwało dłużej, żeby je wypestkować, a potem pokroić na pół i na trzy części . Pozostałe dwa rodzaje zostały pocięte na połowę.

Podczas gdy Joan to robiła, ja byłem zajęty odmierzaniem pozostałych składników i wkładaniem ich do oddzielnych pojemników. Była tam mąka na chleb, sól, tymianek, oliwa z oliwek skórka z 1 cytryny, woda i suche drożdże. Kiedy Joan skończyła wkładać pokrojone oliwki do dużej miski, dodaliśmy pozostałe składniki, wymieszaliśmy je wszystkie razem, uformowaliśmy w kulę i przykryliśmy miskę plastikową folią, aby pozostawić na noc. Jutro, po wyrośnięciu chleba, podzielimy kulę na 2 kawałki. Do foremek włożymy papier pergaminowy, porcję ciasta, przykryjemy foremki i będziemy piec w temperaturze 400 stopni przez 40 minut. Następnie zdejmiemy pokrywy i będziemy piec przez 10-15 minut, aż się lekko zarumieni. Na koniec zrobimy test smakowy. Jeśli chleb będzie dobry, damy jeden bochenek naszemu sąsiadowi. Z moim nazwiskiem Piekarczyk, czyli "syn piekarza", mam nadzieję, że tak.

Podczas dzisiejszych zajęć terapeutycznych wykonaliśmy 3 ćwiczenia na piłce, a po obejrzeniu filmu, który wczoraj nakręciłem, jak Bartosz pracował z Joan używając chodzika, powtórzyłem ćwiczenie. Wpadłem na pomysł, jak wydłużyć jej kroki, a na który Joan chyba się nie zgodzi, więc zaaranżuję go dziś wieczorem, kiedy będzie spała. To dość proste, ale sprawi, że podłogi będą trochę dziwne, kiedy się będzie na nie patrzyło. Potnę taśmę izolacyjną na paski o szerokości 1 cala i długości 6 cali. Następnie, wezmę jej 2 buty i przy i pomocy wymierzę odległość od palców do pięt i będę umieszczać znaczniki z taśmy na podłodze wyznaczając trasę od jej rozkładanego fotela do i wokół stołu w jadalni, przez korytarz do drzwi, a następnie z powrotem do jej fotela. Moją nadzieją jest, że powtarzanie kroków w końcu stanie się dla niej automatyczne. Mam nadzieję.

Después de un desayuno de bulgar con nectarinas frescas, traje a mi "asistente" a la cocina para que me ayudara a preparar la mezcla de pan de oliva mediterráneo. El trabajo de Joan era cortar las aceitunas negras, verdes y rojas en mitades y tercios. Las aceitunas rojas fueron un pequeño problema porque cuando las compré no las verifiqué para asegurarme de que no tenían hoyos. Por lo tanto, tardó más en deshuesarlos y luego cortarlos en tercios. Los otros dos tipos fueron cortados por la mitad.

Mientras ella hacía eso, estaba ocupado midiendo los otros ingredientes y poniéndolos en recipientes separados. Había harina de pan, sal, tomillo, aceite de oliva. 1 ralladura de limón, agua. y levadura seca. Cuando terminó de poner las aceitunas cortadas en un tazón grande, agregamos los otros ingredientes, los mezclamos, formamos una bola y cubrimos el tazón con una envoltura de plástico para que se quedara toda la noche. Mañana, después de que el pan haya subido, dividiremos la bola en 2 pedazos. ponga papel pergamino en los moldes para pan, cubra los moldes y hornee a 400 grados durante 40 minutos. Luego retiraremos las tapas y las hornearemos durante 10-15 minutos hasta que se doren ligeramente. Finalmente, vendrá la prueba de sabor. Si es bueno, le daremos un pan a nuestro vecino. Con mi apellido, Piekarczyk, que significa "hijo del panadero", espero que así sea.

Para la terapia de hoy, hicimos los 3 ejercicios de pelota y después de ver un video que hice ayer de Bartosz usando el andador con Joan, lo repetí. Se me ocurrió una idea de cómo hacer que sus pasos sean más largos, uno con el que creo que no estará de acuerdo, así que lo prepararé esta noche cuando duerma. Es bastante simple pero hará que los pisos sean un poco extraños a la vista. Cortaré la cinta de pato en tiras de 1 pulgada de ancho y 6 pulgadas de largo. Luego, usando sus 2 zapatos, los pondré, de punta a punta, y pondré un marcador en el piso desde su sillón reclinable hasta la mesa del comedor, alrededor del pasillo hasta la puerta y luego de regreso a su silla. Espero que al usar esta repetición de pasos, eventualmente se vuelva automática para ella. Espero.

No comments: