Sí, Joan lo hizo. 73 días después del accidente cerebrovascular, se puso de pie por primera vez en el balcón sin agarrar los rieles. Ella usó su mano solo para mantener el equilibrio. Me alejé de ella para tomar la foto de arriba. Se quedó así durante unos 10 minutos. Incluso saludó a nuestra joven vecina, Zuzanna, que estaba afuera montando su scooter. También dio 6 pequeños pasos hoy, pero estar de pie fue lo más impresionante para los dos. Su terapeuta, a través del chat, le dijo a Joan que se pusiera de pie frente a un espejo de cuerpo entero, de lado, para poder ver cómo se inclina hacia atrás y tal vez eso ayudaría. Creo que si. Estoy muy feliz de tener consultas con el terapeuta y aconsejarme sobre qué hacer. Espero que se levante la prohibición para que ella pueda venir y relevarme 3 veces a la semana. Me está empezando a pasar factura.
El clima sigue siendo excelente y mi hierba favorita, el diente de león, está floreciendo en todas partes. El pequeño parque de la escuela está lleno de ellos. El amarillo es un buen color para la primavera.
Hoy hice la compra de alimentos y sin comprar pañales gasté 120 PLN. Estoy volviendo al estilo mediterráneo de comer ahora. Comimos así en España pero fue fácil con todos los mariscos frescos. Aquí es un poco más difícil, no creo que nada sea realmente "fresco". Allí, en la mañana, pude ir al mercado de pescado y seleccionar lo que fue capturado antes. Sin embargo, aunque ya no lo como mucho, no se pueden comparar con las salchichas de Polonia.
Yes, Joan did it. 73 days after the stroke, she stood for the first time on the balcony without clutching the rails. She used her hand only for balance. I moved away from her to take the picture above. She stood for about 10 minutes like that. She even waved to our young neighbor, Zuzanna, who was outside riding on her scooter. She also took 6 small steps today but standing was the most impressive thing for both of us. Her therapist, via chat, said to have Joan stand up in front of a full-length mirror, sideways, so she could actually see how she leans backward and maybe that would help. I think it did. I am so happy to have consultations with the therapist and advise me on what to do. I look forward to the lifting of the ban so she can come and relieve me 3 times a week. It is starting to take a toll on me.
The weather continues to be super and my favorite weed, the dandelion, is in bloom everywhere. The little park by the school is filled with them. Yellow is such a nice color for Spring.
I did the food shopping today and without buying diapers I spent 120 PLN. I'm returning to the Mediterranean style of eating now. We ate like that in Spain but it was easy with all the fresh seafood. Here it is a little more difficult, I don't think anything is really "fresh". There, in the morning, I could go to the fish market and select whatever was caught earlier. However, even though I don't eat it much anymore, they cannot compare with the sausages from Poland.
Tak, Joan dokonała tego. 73 dni po wylewie, po raz pierwszy stanęła na balkonie, nie chwytając bariery. Używała swojej ręki tylko dla utrzymania równowagi. Odsunąłem się od niej, żeby zrobić zdjęcie, jak wyżej. Stała tak przez około 10 minut. Pomachała nawet do naszej młodej sąsiadki, Zuzanny, która była na zewnątrz, jadąc na swoim skuterze. Zrobiła też dzisiaj 6 małych kroków, ale to, że stała, zrobiło na nas obojgu największe wrażenie. Jej terapeutka powiedziała na czacie, żeby Joanna stanęła bokiem przed pełnowymiarowym lustrem, aby mogła zobaczyć, jak pochyla się do tyłu i może to by pomogło. Też mi się tak wydaje. Tak się cieszę, że mam konsultacje z terapeutą, który radzi mi, co mam robić. Czekam na zniesienie zakazu, aby mogła przychodzić i zastąpić mnie 3 razy w tygodniu. Zaczyna mi się to dawać we znaki.
Pogoda nadal jest super, a mój ulubiony chwast, mniszek lekarski, kwitnie wszędzie. Mały park przy szkole jest nimi wypełniony. Żółty to taki ładny kolor na wiosnę.
Dziś zrobiłem zakupy spożywcze i bez kupowania pieluch wydałem 120 zł. Wracam teraz do śródziemnomorskiego stylu jedzenia. Jedliśmy tak w Hiszpanii, ale z wszystkimi świeżymi owocami morza było łatwo. Tutaj jest trochę trudniej, nie sądzę, aby cokolwiek było naprawdę "świeże". Tam, rano, mogłem pójść na targ rybny i wybrać to, co zostało złowione wcześniej. Jednak mimo, że już nie jem owoców morza zbyt dużo, to nie mogą się one równać z kiełbasami z Polski.
Thursday, April 23, 2020
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Such good news! I hope you get help soon.
Thanks, Rosie. Me too.
Post a Comment