Sunday, August 05, 2018

ANGRY!

I made a mistake last night and watched the DW channel(German TV) before I went to bed. It made me angry at the world leaders, all of them, for the last 30 years. It was a short program about the current unprecedented heat wave in Europe now and the number of people who have died because of it. In Portugal the temperature is up to 47c and Spain 42c, even Poland will reach 36c. What makes me made is the continuing slow progress in stopping this climate changing. We have known about it for more than 30 years.


November 30, 1987, marked the start of the inaugural conference of the impending danger of global warming. Internationally, awareness of global warming had already been building for a couple of decades, and intensifying for a couple of years. A United Nations scientific meeting in Villach, Austria, in 1985 had issued a statement warning of the dangers posed by carbon dioxide and other greenhouse gases but politicians fumbled their response, producing a weak National Greenhouse Response Strategy in 1992.

Now we have the Pars Agreement. Under the Paris Agreement, each country will determine, plan, and regularly report on the contribution that it undertakes to make in order to reduce global warming. However, there is no mechanism to force a country to set a specific target by a specific date. In June 2017, U.S. President Trump announced his intention to withdraw his country from the agreement. Under the agreement, the earliest effective date of withdrawal for the U.S. is November 2020, shortly before the end of President Trump's current term.The U.S. is one of the biggest global polluters.


Our problem is not the scientists. It’s not the science. It’s the politics. And it’s not just the politicians, it’s the inability of citizens’ groups to put the policymakers under sustained and irresistible pressure, to create the new institutions we need for the problems we face. This is what makes me angry.


Popełniłem błąd zeszłej nocy, ponieważ oglądałem kanał telewizyjny DW (w niemieckiej telewizji) zanim poszedłem spać. To sprawiło, że stałem się zły na światowych liderów, wszystkich z ostatnich 30 lat. To był krótki program o obecnej bezprecedensowej fali upałów w Europie i liczbie osób, które poniosły śmierć z tego powodu. W Portugalii temperatura wynosi do 47 stopni Celsjusza i do 42 stopni w Hiszpanii, nawet w Polsce będzie 36 stopni. Złości mnie zbyt powolny postęp w zatrzymaniu zmieniającego się klimatu. Wiemy o tym od ponad 30 lat.

30 listopada 1987 odbyła się  inauguracyjna konferencja o zbliżającym się niebezpieczeństwie globalnego ocieplenia. Międzynarodowo świadomość globalnego ocieplenia jest budowana od kilku dziesięcioleci, z nasileniem w ciągu ostatnich killku lat. Na spotkaniu naukowym ONZ w Villach w Austrii, w 1985 roku wydano ostrzeżenie oświadczenie o zagrożeniach stwarzanych przez dwutlenek węgla i inne gazy cieplarniane, lecz politycy grzebali się z reakcją, tworząc słabą Strategię Narodowego Reagowania na Efekt Cieplarniany w 1992 r.

Teraz mamy umowę Pars. W ramach Porozumienia Paryskiego, każdy kraj ma określić plan i regularnie raportować co robi w celu zmniejszenia globalnego ocieplenia. Jednakże nie ma mechanizmu, aby zmusić dany kraj do określenia konkretnego celu w określonym terminie. W czerwcu 2017 roku prezydent USA Trump ogłosił zamiar wycofania swojego kraju z umowy. Zgodnie z umową najwcześniejsza data wycofania dla USA to listopad 2020, na krótko przed końcem kadencji obecnego prezydenta Trumpa. USA jest jednym z największych światowych trucicieli.

Naszym problemem nie są naukowcy. To nie jest nauka. To polityka. I to nie tylko politycy, to niezdolność grup obywatelskich do umieszczenia decydentów pod trwałą i nieustającą presją, aby stworzyli nowe instytucje, których potrzebujemy do rozwiązania problemów, przed którymi stoimy. To, co mnie wkurza.

2 comments:

Anonymous said...

seems you represent the angry 5% of the population.. 95% are fools

Joan and David Piekarczyk said...

Anon: Thank you.