Thursday, July 07, 2011

Good news.


Well, the balcony is back in action today.  I mopped the floor and put out the table and chairs.  Still don't know what to do with the awning so I pushed it up against the wall until I get some direction for it. If it has to go down into the garage I'll have to find someone to help because it's too awkward to handle on my own and too heavy for Joan to help.

In Polish language studies I'm working on pronounciations using tongue twisters like......Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.  This is one of the easier ones to start with.  I got the idea of doing this from the movie "The King's Speech" to get the tongue moving in a manner it is not use to.  I think it will help in the long run.

Today was a beautiful day so in the late afternoon we went out for a little while to enjoy it.

We had some good news yesterday, cousin Krzysztof Kupiński and his daughter, Oliwia, will come to our flat on Saturday at 2PM for a visit.  It's always a pleasure to see them both, especially since Krzysztof is as dedicated as I am to researching our mutual family genealogy.  His blood line is from the Rajewski side of the family and mine is from the Kazmierczak side.

Cóż, balkon wraca do akcji w dniu dzisiejszym. I zebrany podłodze i zgasić stół i krzesła. Nadal nie wiem, co zrobić z markizy, więc pchnął go na ścianę, dopóki nie dostanę jakiś kierunek dla niego. Jeśli ma zejść do garażu muszę znaleźć kogoś do pomocy, ponieważ jest zbyt niewygodna w obsłudze na własną rękę i za ciężki dla Joan pomóc.

W polskiej nauki języka Pracuję nad pronounciations za pomocą języka twistery jak Król Karol kupił ...... Królowej Karolinie korale koloru koralowego. Jest to jeden z latwiejszych na początek. I wpadł na pomysł, w ten sposób z filmu "King mowy", aby uzyskać język porusza się w sposób nie używać do. Myślę, że to pomoże w dłuższej perspektywie.

Dzisiaj był piękny dzień tak późnym popołudniem wyszliśmy na chwilę z niego korzystać.

Mieliśmy dobre wiadomości wczoraj, kuzyna Krzysztof Kupiński i jego córką, Oliwia, przyjdzie do naszego mieszkania w sobotę godzina czternasta w odwiedziny. To zawsze przyjemność zobaczyć ich obu, zwłaszcza, że ​​Krzysztof jest dedykowane jak ja do badania naszych wzajemnych genealogii. Jego linia krwi jest od strony Rajewski rodziny i mój jest z boku Kaźmierczak.

No comments:

Post a Comment