Wednesday, March 31, 2010

Oliwia & Zbyszek



A slow day turned into a busy afternoon and evening. At 2PM I received a call from cousin Oliwia who was coming to Poznań for a visit and wanted to meet. I arranged to pick her up at the train station at 4:30PM but had a 7PM meeting with Zbyszek so we only had 1 hour to spend together. We went to the Cacao Republik for hot chocolate for me and coffee for her. After 45 minutes of talking I drove her to Antoninek to another cousins house where she would spend the night.

Through heavy traffic I finally got home at 6:25PM to change clothes, get Joan and drive to Z's flat to pick him up for supper. It was his birthday today so we wanted to do something special for the occassion and take him to dinner at cousin Maciej and Wioletta's restaurant. We arrived at 7PM, picked him up and drove to the center of Poznań. It was his first visit to Bernadino's, my cousins restaurant and to my surprise he chose Hawaiian pizza for his dinner. Joan had penne with asparagus and cherry tomatoes and I had the usual seafood spaghetti. Luckily, Wioletta was still at the restaurant with her children so we had a chance to say hello.

Usually on Wednesday night I spend time at 9PM talking with cousin Andrzej on Instant Messenger but tonight it was not possible. I should have called him earlier to tell him I would not be on tonight but I got lost in the activities and only remembered now when it was too late. If you are reading this Andrzej, we can talk Thursday night at 9PM. Just send me an email or SMS and tell me if it is OK.


Spokojny dzień zamieniła się w zajęty po południu i wieczorem. Przy 2PM otrzymałem zaproszenie od kuzyna Oliwia który wracał do Poznania na wizytę i chciał spotkać. Ułożyłem ją odebrać na dworcu o 4:30 PM ale 7PM spotkanie z Zbyszek więc miał tylko 1godzinę, aby spędzić razem. Poszliśmy do Cacao Republika na gorącą czekoladę i kawę dla mnie dla niej. Po 45 minutach rozmowy odwiozłem ją do Antoninek do innego domu kuzynów gdzie spędziła noc.

Poprzez intensywny ruch I w końcu do domu przy 625 PM do zmiany ubrania, i dostać Joan Z płaskim dysku, aby podnieść go na kolację. To jego urodziny więc chcieliśmy zrobić coś specjalnego z tej okazji i zabrać go na kolację do restauracji i kuzyna Maciej Wioletta'S. Przyjechaliśmy przy 7PM, podniósł go i pojechaliśmy do centrum Poznania. To była jego pierwsza wizyta w Bernadino, moja restauracja kuzynów i ku mojemu zdziwieniu wybrał Hawaiian pizza na obiad. Joan miała penne ze szparagami i pomidorkami cherry i miałem zwykle spaghetti z owoców morza. Na szczęście Wioletta jeszcze w restauracji z dziećmi więc mieliśmy okazję się przywitać.

Zwykle w środę wieczorem spędzić czas o 9pm rozmowy z kuzynem na Instant Messenger Andrzej ale dziś nie było możliwe. bym o nim wcześniej, aby powiedzieć mu, że nie będzie dziś wieczorem, ale zgubiłam się w działaniach i tylko przypomnieć teraz, gdy było już za późno. Jeżeli czytasz to Andrzej, możemy mówić czwartek w nocy na 9PM. Wyślij mi e-mail lub SMS i powiedz mi, czy jest OK.

Tuesday, March 30, 2010

Festival

On April 17th, an acquaintance of mine is producing a festival of finger-style guitar playing in the Blue Note Jazz club in Poznań. It is a style of playing that was made famous by the legendary American guitar player, Chet Atkins. This style is still relatively unknown in Poland and the idea of the festival is to acquaint more people with it. Starting at noon there will be a competition of local talent to find the best amateur player attending. This competition will be judged by several people of which I will be one.

Following the competition will be a work shop and then in the evening a concert will be given by the best players in Poland, including one who is currently living in London. I think it will be a nice event and one to look forward to for me.

W dniu 17 kwietnia znajomy produkuje festiwalu palec stylu gry na gitarze w Blue Note Jazz Club w Poznaniu. To jest styl gry, że stał się sławny przez legendarnego gracza American gitara, Chet Atkins. Ten styl jest jeszcze stosunkowo mało znany w Polska i ideą festiwalu jest zapoznanie z nim więcej osób. Wyjścia w południe odbędzie się konkurs lokalnych talent znaleźć najlepsze amatorskie gracz uczestniczy. Konkursu będą oceniane przez kilka osób, z czego będę jeden.

Po konkursie będzie sklep pracy, a następnie wieczorem koncert zostanie podana przez najlepszych graczy w Polska, w tym jeden, który obecnie mieszka w Londynie. Myślę, że będzie to miłe wydarzenie i jedną oczekujemy dla mnie.

Monday, March 29, 2010

Moon




Nice moon last night. From our balcony we watched the procession of the cross moving through our little community and listened to the priest on the loudspeaker at they stopped along the way.

Today it's cold and rainy again and we're tired from staying up late to watch our favorite team, Duke, advance to the Final Four in the the college basketball championship games. Today we slept until 11AM and kind of just laid around all day.

Nice księżyca ostatniej nocy. Z naszego balkonu patrzyliśmy procesji krzyża przejeżdżające przez naszą małą społeczność i słuchał ksiądz na głośnik zatrzymali się po drodze.

Dziś jest zimno i deszczowo ponownie i jesteśmy zmęczeni przebywających późno, aby obejrzeć naszą ulubioną drużynę, Duke, wcześniej Final Four w kolegium mistrzostwa piłka nożna. Dziś spaliśmy do 11AM i rodzaj tylko określone cały dzień.

Sunday, March 28, 2010

Rest!

A true day of rest when all I did was study and sit in a chair all day watching the Polish volleyball championship games.

Prawdziwy dzień odpoczynku, gdy wszystkie zrobiłem było zbadanie i siedzieć na krześle cały dzień oglądać mistrzostwa Polski gry w siatkówkę.

Saturday, March 27, 2010

Kornik and Smielow




Unlike yesterday, today was cold, rainy, no sun and not a good day to be outside. Fortunately I had listened to the weather forecast and had already planned for visits to two excellent places for our guest Lori to see.

Being a former woodworker myself, I looked forward to seeing, once again, the fine craftsmanship of floors, tables, chairs, desks, cabinets, doors and entrance ways to the two selected structures. The most striking were the floors. In Kornik they are still in perfect condition and make no sound when you walk on them but in Smielow they do. In Kornik there was a crowd of students but in Smielow we were the only ones there and were allowed to freely roam the entire palace without having a guard accompany us. Entrance into Kornik cost 9zl per person but in Smielow it was free because it is part of the national museum system in Poland and Saturdays it is free of charge.

On the old property, previously connected with the name of the ancient noble Górka family, obtained through the heritage in 19 century by an aristocrat Ksawery Działyński, a neo-gothic, small, romantic castle was built by his son Tytus. Today the Kórnik castle houses the museum of interiors, a collection of armaments as well as known in Poland and a broad library. The castle’s park (called Arboretum) is an attraction on its own, with the great collection of rhododendrons and azaleas.

History
In the 14 century the castle was built in Kórnik by the brother of the bishop of the nearby Poznań. The medieval defensive castle throughout centuries changed and was rebuilt by the consecutive aristocratic owners, the noble families Górka, Nałęcz Czarnkowski, Grudziński and Szołdrski. Inherited in 1801 by the Działyński family, the Kórnik Castle was rebuilt (1843-1861) in the neo-gothic style by the famous architect from not so far away Berlin - Karl Friedrich Schinkel. Death of the owner - Tytus Działyński interrupted the construction, but just a few years later, his son Jan Kanty Działyński continued the works. Unfortunately, because of Jan Kanty Działyński participation in the National Insurrection of 1863, he had to flee the country. He was in 1864 in his absence sentenced to death, and it took him several years to reverse this conviction and the confiscation of the Kórnik castle. In 1880, the property was inherited by Władysław Zamoyski, who before his death gave the castle and the park to the Polish nation. In 1924, a foundation was created called Zakłady Kórnickie, which till today manages the property.
Smielow...
The village belonged to Radomicski, since 1784 to Gorzeński, from the late nineteenth century to Chełkowski. Adam Mickiewicz stayed in Śmiełów in mid August 1831. U Chełkowski family hosted many celebrities including: Henryk Sienkiewicz, Wladyslaw Mickiewicz, Ignacy Paderewski, Wojciech Kossak, Ludomir Rozycki, Joseph Haller.

Construction and equipment of the Smielow Classical palace was built in 1797 and designed by Stanislaw Zawadzki. The palace was built in the shape of a horseshoe. Main part of the palace on a rectangular, in front elevation of the great portico of four-order and two side projections. The garden elevation is pentagonal projection, including inside the lounge. On both sides of the main building there are two outbuildings connected to the main body of the semicircular galleries.

Slideshow on right side.

W odróżnieniu od wczoraj, dziś było zimno, deszczowo, brak słońca i nie jest dobry dzień na zewnątrz. Na szczęście nie słuchali prognozy pogody i już planowane wizyty dwie doskonałe miejsca dla naszych gości Lori zobaczyć.

Jako były Woodworker mnie, oczekuje na spotkanie, po raz kolejny dobrze rzemiosło podłogi, stoły, krzesła, biurka, szafy, drzwi i sposoby wejścia do dwóch wybranych struktur. Najbardziej uderzające były podłogi. W Kórniku są nadal w doskonałym stanie i nie daje żadnych dźwięków podczas walk na nich, ale w Śmiełowie zrobić. W Kórniku był tłum studentów, ale w Śmiełowie byliśmy jedynymi i nie wolno było się swobodnie poruszać cały pałac bez osłony nam towarzyszyła. Wejście do Kórnika koszt 9zl za osobę, ale w Śmiełowie, że jest wolny, ponieważ jest ona częścią krajowego systemu muzeum w Polska i soboty jest bezpłatny.

Na starym nieruchomości, wcześniej związany z nazwą starej rodziny szlacheckiej Górka, uzyskane poprzez dziedzictwo w 19 wieku przez arystokratę Ksawery Działyński, neogotycki, mały, romantyczny zamek został zbudowany przez jego syna Tytusa. Dziś domy Kórnik zamku muzeum wnętrz, kolekcja broni, jak wiadomo, Polska i za granicą w bibliotece. Zamek parku (o nazwie Arboretum) jest atrakcją na własną rękę, z wielka kolekcja rododendronów i azalii.

Historia
W 14 wieku zamek został zbudowany w Kórniku przez brata biskupa w pobliżu Poznania. Średniowieczny zamek obronny w ciągu wieków zmieniły się i został odbudowany przez kolejnych właścicieli arystokratyczne rody Górka, Nałęcz Czarnkowski, Grudziński i Szołdrski. Przejęte w 1801 r. przez rodzinę Działyńskich, Kórnik Zamek został odbudowany (1843-1861) w stylu neogotyckim przez słynnego architekta nie tak daleko Berlin - Karl Friedrich Schinkel. Śmierć właściciela - Tytus Działyński przerwał budowę, ale kilka lat później, jego syn Jan Kanty Działyński kontynuował prace. Niestety, z powodu Jan Kanty Działyński udział w Powstaniu Narodowym w 1863 roku musiał uciekać z kraju. Był w 1864 roku pod jego nieobecność skazanych na śmierć, a zajęło mu kilka lat, aby odwrócić ten wyrok i konfiskaty Zamek Kórnik. W roku 1880 majątek został odziedziczony przez Władysława Zamoyskiego, który przed śmiercią dał zamku i parku do narodu polskiego. W 1924 roku Fundacja powstała nazwie Zakłady Kórnickie, która do dzisiaj zarządza nieruchomości.

Śmiełów ...
Wieś należała do Radomicski, od 1784 do Gorzeński, z końca XIX wieku do Chełkowski. Adam Mickiewicz przebywał w Śmiełowie w połowie sierpnia 1831 roku. U Chełkowskich rodziny gościło wiele znakomitości takich jak: Henryk Sienkiewicz, Władysław Mickiewicz, Ignacy Paderewski, Wojciech Kossak, Ludomir Różycki, Józef Haller.

Budowa i wyposażenie pałacu Classical Śmiełów został zbudowany w 1797 roku i zaprojektowana przez Stanisława Zawadzkiego. Pałac został zbudowany w kształcie podkowy. Główna część pałacu na rzucie prostokąta, w elewacji frontowej z wielkich portyk z czterech zamówienie i dwie boczne prognozy. Elewacji ogrodowej jest pięcio projekcji, w tym również wnętrza salonu. Po obu stronach głównego budynku znajdują się dwie oficyny połączone z głównym organem półkoliste galerie.

Pokaz po prawej stronie.

Friday, March 26, 2010

Lori's Visit.


Joan and I went to PKP Głowny(train station) at 3PM to await the arrival of Lori. On platform 2 where the train from Berlin was to arrive I stood at one end and Joan the other. The train arrived at 3:25PM on time and I waited to see a red luggage bag attached to the woman we were to meet. There she was, waiting with another person and I walked up to her, greeted her and then we walked to the other end to find Joan. I carried her bag to the car, we went to the hotel where she would be staying, she checked in and then we went to our house for coffee and a little applebread that Joan had made. After conversing until 7PM we went downtown to cousin Maciej's restaurant for dinner. As usual, dinner was excellent. I had spaghetti with seafood, Joan had ravioli and Lori tagliatoni. For desert they both had tiramisu but I was too full to eat desert so I just had coffee latte. We finished about 9PM and took Lori back to her hotel for a nights rest.

Friday morning we picked Lori up at 10AM and drove to Ostrów Tumski to show her the cathedral and the birthplace of Poland. After an hour our next stop was the rynek and it was a beautiful day for walking around and pointing out the places of interest. The church of St. Stanisław was a treat for her because it is so beautiful inside. From there we went to Przemysł hill, where the royal castle once stood but only one building remains. Next to it was the Kings church, the Franciscan church so it was our next stop.

Next was a stop in Stary Browar so she could see one of best shopping centers in Poznań and then at 3:30PM we all drove to Kandulski's for our weekly meeting with Zbyszek so Lori could meet him.

Back home at 6:30PM Joan made dinner of chicken with vegetables and cream Italian sauce and after coffee I took Lori back to her hotel for the night.

Slidehow on right side.


Joan i ja poszedłem do Głównego PKP (stacja kolejowa) przy 3PM poczekać na przybycie Lori. 2, gdzie na platformie pociągu z Berlina do osiągnięcia stałem na jednym końcu i Joan innych. Pociąg przyjechał at 3:25 po południu w czasie i czekałem, aby zobaczyć czerwoną torbę bagażu dołączone do kobiety byliśmy do spełnienia. Tam była, czekając z inną osobą i podszedł do niej, przywitał ją, a następnie poszliśmy na drugi koniec, aby znaleźć Joan. Zaniosłem torbę do samochodu, pojechaliśmy do hotelu, w którym zostanie ona przebywa ona sprawdzona, a następnie udaliśmy się do naszego domu na kawę i trochę applebread że Joan popełniła. Po rozmowie aż do 7PM centrum poszliśmy do kuzyna Maciej restauracji na obiad. Jak zwykle, kolacja była doskonała. Miałem spaghetti z owocami morza, Joan miała ravioli i tagliatoni Lori. Na deser tiramisu oni obaj, ale byłem zbyt pełny jeść pustyni tak właśnie musiałem kawy latte. Skończyliśmy o 9pm i wziął ją z powrotem do Lori hotel dla sen.

Piątek rano wybraliśmy Lori się przy 10AM i pojechaliśmy na Ostrów Tumski, aby pokazać jej katedry i miejsce urodzenia Polska. Po godzinie Naszym następnym przystankiem był Rynek i to był piękny dzień dla spaceru wokół i zwracając uwagę na interesujące miejsca. Św Stanisław była uczta dla niej, bo to jest tak piękny, w środku. Stamtąd udaliśmy się do Przemysła wzgórzu, gdzie kiedyś stał zamek królewski, ale pozostaje tylko jeden budynek. Obok był to kościół Kings, kościół Franciszkanów, tak to był nasz następny przystanek.

Następny był zatrzymaniem w Stary Browar, aby mogła zobaczyć jeden z najlepszych centrów handlowych w Poznaniu, a następnie o 3:30 PM wszyscy pojechali do Kandulski dla naszego tygodniowego spotkania z tak Zbyszek Lori mogła go spotkać.
Z powrotem do domu 6:30 pm Joan zrobiła obiad z kurczaka z warzywami i sosem śmietanowym, włoskim i po kawę Lori wziąłem ją z powrotem do hotelu na nocleg.

Pokaz slajdów na prawa strona.

Wednesday, March 24, 2010

Nice day.

Beautiful day today, sunny, warm(17c) and clear. Good day to finish washing the windows, do food shopping for the week and finally meet the 9 month old baby that lives next door with her parents. Her name is Zuzanna and she is adorable. We met by chance when we were coming home from shopping and her mother was just bringing her home from an afternoon stroll outside.

Tomorrow Lori arrives from Berlin to spend 3 days in Poznań and we're looking forward to the visit. Tomorrow night we will go to dinner at cousin Maciej and Wioletta's restaurant with Lori after we have coffee at our house. Friday and Saturday will be a busy time showing Lori Poznań and the places of interest.

Friday is the primary election runoff between the two Presidential candidates, Sikorski and Komorowski. The opposing candidate is the current President, Kaczynski, and he has no opposition from his party so he is the likely candidate again.

Piękny dzień dzisiaj, słoneczny, ciepły (17c) i jasne. Dzień dobry, aby zakończyć mycie okien, zakupy żywności na tydzień i wreszcie spotkać 9 miesięcy życia dziecka, które mieszka obok z rodzicami. Ma na imię Zuzanna i ona jest godny podziwu. Poznaliśmy się przez przypadek, kiedy przyszli do domu z zakupów, a matka właśnie wniesienie jej do domu z popołudniowe spacery na zewnątrz.

Lori jutro przylatuje z Berlina spędzić 3 dni w Poznaniu i czekamy na wizytę. Jutro wieczorem pójdziemy na kolację do restauracji i kuzyn Maciej Wioletta z Lori Po kawę w naszym domu. Piątek i sobotę będzie zajęty pokazano Lori Poznaniu i atrakcji turystycznych.

Piątek jest podstawowym drugiej tury wyborów między dwoma kandydatami prezydenta, Sikorski i Komorowski. Kandydata przeciwnej jest obecny prezydent Kaczyński, a nie ma sprzeciwu z jego strony, bo jest prawdopodobnym kandydatem ponownie.

Tuesday, March 23, 2010

Springtime!!



Springtime folks!!! Already the crocus are popping up at the Rondo and signs of spring are most welcome. Time to put out the balcony furniture, clean the floor and get the plants ready for the outside. 15c today and the forecast is 20c on Friday. That's great news. I spent the morning washing windows and only have two more to finish up tomorrow. It takes longer because the windows are double paned and they open up so you can wash each pane. It's a pain, but gotta be done.

Joan spent time studying her Polish, as usual and really likes this new program we are using. She was in charge of cleaning the bathroom while I did the windows and vacumned the rugs.

Wiosna ludzie! Już krokusy są pojawiały się na Rondo i oznaki wiosny są jak najbardziej mile widziane. Czas położyć się meble ogrodowe, czyste podłogi i uzyskać gotowy do instalacji na zewnątrz. 15c dziś i prognozy 20c w piątek. That's great news. Spędziłem wczoraj mycie okien i tylko dwa więcej, aby zakończyć jutro. To trwa dłużej, ponieważ okna są podwójnie kratkę i otwierają się, dzięki czemu można myć każdym z okienek. Jest to ból, ale muszę to zrobić.

Joan spędzony czas studiowania jej polskim, jak zwykle i naprawdę lubi to nowy program używamy. Była odpowiedzialna za sprzątanie łazienki, a ja nie okien i vacumned dywany.

Sunday, March 21, 2010

Auto show.








The first day of spring and even though it was gray and cloudy with rain, we just had to go out and do something. We decided to go to Targi to the auto show and see what was new in the automotive world. We've been several times to the auto show in Chicago and it's always interesting to see what designs they have for future cars. Unfortunately, this show didn't have any futuristic cars and it just showed what is on the market now. The most interesting was the Nano, a full electric car. Another curious point was to see which of the girls used with the car companies would have the shortest skirt. I think the one with the Testarosa must have been the winner.

In another part of the exhibittion area halls were the motorcycles and, of course, Harley Davidson was well represented. Those American bikes are everywhere.
We got back home about 4:30PM and Joan started preparing dinner for tonight, fish, potatoes and green beans. At 10:15PM we will use this computer once again to watch the second game of our favorite team, Duke....GO DUKE!!!!

Our young cousin Chiara Bekalarek is in a modeling contest and a little interview was posted by me on the blog. She is speaking in German so you may not know what she is saying but you can see her with her gray cap on.


Pierwszy dzień wiosny, a nawet jakby była szara i Pochmurno z opadami deszczu, po prostu musiał wyjść i coś zrobić. Zdecydowaliśmy się na Targi, aby pokazać auto i zobaczyć, co nowego w świecie motoryzacyjnym. Byliśmy kilka razy auto show w Chicago i zawsze interesujące zobaczyć, jakie projekty mają dla przyszłych samochodów. Niestety, nie wykazują żadnych futurystycznych samochodów i pokazał tylko to, co jest na rynku teraz. Najciekawsze Nano pełny elektryczny samochód. Kolejny ciekawy punkt było zobaczyć, które z dziewcząt używane z firm samochód byłby najkrótszy spódnicy. Myślę, że jeden z Testarosa musi być zwycięzcą.

W innej części obszaru exhibittion sale były motocykle i, oczywiście, Harley Davidson był dobrze reprezentowany. Te amerykańskie rowery są wszędzie.

Mamy w domu o 4:30 PM i Joan rozpoczął przygotowania kolacji na dzisiejszy wieczór, ryb, ziemniaków i fasolki szparagowej. At 10:15 PM będziemy używać tego komputera, aby jeszcze raz obejrzeć druga gra naszego ulubionego zespołu, książę .... GO Duke!!

Nasz młody kuzyn Chiara Bekalarek w konkursie modelek, a nieco wywiadu została wysłana przeze mnie na blogu. Ona mówi w języku niemieckim, więc nie może wiedzieć, co ona mówi, ale można ją zobaczyć z nią czapkę na szary.

Saturday mass.

Tonight we went to the English mass service in the chapel of the Theological Faculty building. With over 1000 American medical students attending the Medical University here I thought there would be about 25-30 people at the mass. I was wrong.

We entered the chapel and there was one family consisting of a husband, wife and 3 children, Joan and I and 1 medical student. The family had been here before and actually did the work of lighting the altar candles, giving us songs for singing and setting up the altar with microphones. They asked Joan if she would read the first verse during the mass. From the voices they sounded very British and it wasn't until after the mass was over that we learned the wife was actually born in Poland but studied British English at an early age and so she spoke like an Englander. The woman, Alicija, said the mass had been going on for 5 years now but use to be only once a month and only recently changed to every week. With the small attendence I wonder how long it was last on a weekly basis.

The mass was about 50 minutes long. When it was over we talked with the medical student who is in her fourth year(last year) and will return to the U.S. for a year. After that time she plans on moving back to Poland and living here. The family lives in Kierz which is close to where we live and only attends this mass once a month. If that's the case then next week there maybe only Joan, myself and the medical student at the next one.

Dziś wieczorem udaliśmy się do angielskiej mszy w kaplicy Wydziału Teologicznego budynku. Z ponad 1000 amerykańskich studentów medycyny Uniwersytetu Medycznego uczestniczy Myślałem, że tutaj nie będzie około 25-30 osób na masy. Myliłem się.

Weszliśmy do kaplicy i nie było jednej rodziny składającej się z męża, żonę i 3 dzieci, Joan i ja i 1 student medycyny. Rodziny były tu wcześniej i faktycznie prace oświetlenie ołtarza świece, dając nam do śpiewania piosenek i tworzenie ołtarz z mikrofonów. Pytali Joan gdyby czytała pierwszy werset podczas mszy. Z ich głosy brzmiały bardzo brytyjski i dopiero po masowej dowiedzieliśmy się, że żona była w rzeczywistości urodził się w Wielkiej Brytanii Polska angielski, ale studiował w młodym wieku i tak mówiła jak Englander. Kobieta, Alicija, powiedział, że masa miał już od 5 lat, ale należy używać tylko raz na miesiąc i dopiero niedawno zmieniono na każdy tydzień. Z małym udziałem Zastanawiam się jak długo to było ostatni raz w tygodniu.

Masa wynosiła około 50 minut. Kiedy było już po wszystkim rozmawialiśmy z student medycyny, która jest w czwartym roku (ostatni rok) i wróci do USA na rok. Po tym razem plany na przeniesienie z powrotem do życia tutaj i Polska. Rodzina mieszka w Kierz, która jest blisko miejsca, gdzie żyjemy, tylko bierze udział w tej masy raz w miesiącu. Jeśli to przypadek to w przyszłym tygodniu nie może być tylko Joan, siebie i student medycyny na następny.

Friday, March 19, 2010

Good Friday!

Yes, today was a good Friday. Three good things happened today.

First, it was 51F outside, sunny and very spring like. Beautiful day.

Second, after questioning why our gas bill was so high I received information that a mistake had been made and instead of 1,700 zl the bill was actually 1,165 zl.

Third, I received notification in the mail that our TV/Internet provider said we owed an additional 365 zl and the bill had to be paid by March 31st or they would cut off services to us. We have paid our bill on time each month since we began service with this company and have NEVER missed a payment on time or before time. At Kandulski's today I showed the letter to our guardian angel, Zbyszek, and he called the company to see what the problem was. After 3 calls back and forth they told him they had made a mistake, that we owed them nothing additional and our contract was valid with them until July 2011. So, thanks to him, the problem was resolved in our favor.

Actually four good things happened. The fourth one was that the connection worked to watch March Madness basketball games and we watched one complete game on the internet and are looking forward tonight to watching our favorite team, Duke, play tonight at 12:30AM if we can manage to stay up that late.

Tak, dzisiaj był dobry piątek. Trzy dobre rzeczy się dzisiaj.

Najpierw była 51F zewnątrz, słoneczny i bardzo podobnie jak wiosną. Piękny dzień.

Po drugie, po przesłuchaniach, dlaczego nasza gaz był tak wysoki, otrzymałem informacje, że błąd został złożony i zamiast 1700 zl ustawy faktycznie 1165 zł.

Po trzecie, dostałem zawiadomienie, że nasza poczta TV / dostawcy Internetu powiedział nam należne dodatkowe 365 zł i Bill miał być wypłacana przez 31 marca i będą one odcięte usług do nas. Musimy zwrócić nasz rachunek w terminie miesiąca od kiedy rozpoczął służbę z tej firmy i nigdy nie brakowało płatności na czas lub przed czasem. Na dzisiejszym Kandulski's pokazałem pismo do naszego Anioła Stróża, Zbyszek i wezwał spółkę, aby zobaczyć na czym polega problem. Po 3 połączeń tam iz powrotem, powiedzieli mu, że popełnił błąd, że należne im nic dodatkowych naszej umowy z nimi był ważny do lipca 2011 roku. Tak więc, dzięki niemu, problem został rozwiązany na naszą korzyść.

Właściwie cztery dobre rzeczy. Czwarty był fakt, że połączenie pracy, aby obejrzeć gry March Madness koszykówki i patrzyliśmy jeden kompletny gry w Internecie i cieszymy dzisiaj do oglądania naszego ulubionego zespołu, książę, tonight play at 12:30 AM, może uda nam się zatrzymać się, że późno.

Wednesday, March 17, 2010

Mass

I found out today from our American Consulate in Poznań that at the Chapel of Theology they have a mass on Saturday night at 8PM in ENGLISH. Joan and I will be going there and it will be nice to once again understand what is being said. I don't know if we will make it a regular habit because I do think going to our local church and hearing the mass in Polish is good for us. At least once in a while we will go to the English one and the priest speaks English also so I can talk with him when I need to. The Consulate lady was the one who instituted the mass in English because of the English speaking people in Poznań and I'm greatful to her for that.

Snow is almost gone again but the gray days remain. Tomorrow starts March Madness in the U.S. and we're hoping to be able to watch a few games via the internet.

Dowiedziałem się dzisiaj od naszego amerykańskiego konsulatu w Poznaniu, że w kaplicy Teologia ich masy w sobotę at 8pm w języku angielskim. Joan i będę się tam i będzie miło po raz kolejny zrozumieć, co się mówi. Nie wiem, czy będziemy je regularnie przyzwyczajenia, ponieważ sądzę, będzie naszego lokalnego Kościoła i słuchu masy w języku polskim jest dla nas dobre. Przynajmniej raz na jakiś czas pójdziemy angielski jeden i ksiądz mówi po angielsku też tak mogę porozmawiać z nim, kiedy muszę. Lady Konsulat który ustanowił masy w języku angielskim ze względu na ludzi znających angielski w Poznaniu i jestem wdzięczna za to.

Śnieg prawie odszedł, ale szare dni pozostało. Jutro zaczyna March Madness w USA i mamy nadzieję być w stanie obejrzeć kilka gier za pośrednictwem Internetu.

Tuesday, March 16, 2010

Doctor, Żurek, Spring.


Anna Dan, a reader of my blog, sent this to me and it so exceptional I wanted to share it with you. Double click on the screen and then click on the four little arrows on the bottom right to get the full screen effect.

I awoke at 7:30AM to prepare for my return trip to the doctors office to make an appointment to see him. I arrived at 8:30AM but he hadn't arrived yet. This time I was prepared for a long waiting period, I took my Polish book to study and make use of the the time. At 8:45AM he arrived, we said hello briefly and he went into his office. An hour and a half passed and still no action so I went to the receptionist to see how much longer. She said he was talking with a colleague and when he was was done he would come out to me. Finally at 11:10AM he came out and I went in to see him. We talked for about 20 minutes and established April 7th at 10AM for the appointment time. Finally I have an appointment and will plan on spending the day waiting to see him then. The best medical plan in Poland is..............don't get sick.

Back at home Joan and I talked about our visit soon from a reader who is in Hungary now on a Fullbright award but will visit us on the 25th of March for two days. I have our days pretty well planned out and we are both looking forward to her visit with us.

Żurek is one of the good things about winter. Yes, you can eat it anytime during the year but it is especially good in winter when it is cold outside. Joan was preparing it today and I was cutting up the smoked bacon that goes in it when I discovered the bacon was not good so I had to make a trip to the store to buy new bacon. It always amazes me how one element left out of a soup can change its taste so much, like the kind of sausage we use in Żurek. There are many kinds of kiełbasa but the best kind we have found is kabanosy. It's a very small in size kiełbasa but the taste it adds to the Żurek is very good.

Last night it lightly snowed again but the sun was out today and the snow is mostly gone now. I saw a sign of spring coming home past Rondo Kaponiera. While waiting at a stop light I noticed that the crocus were already starting to bloom. Come on, Spring.

Anna Dan czytelnika mojego bloga, wysłał do mnie i tak wyjątkowych chciałem podzielić się nim z wami.

Obudziłem się na 7:30 na przygotowanie się do mojej drodze powrotnej do biura lekarzy, aby umówić się z nim zobaczyć. Przyjechałem o 8:30 ale jeszcze nie nadeszła. Tym razem byłem przygotowany na długi okres oczekiwania, wziąłem polska książka do nauki i wykorzystania czasu. Przy 845: jestem przybył, powiedzieliśmy hello krótko i poszedł do swojego biura. Półtorej godziny minęło i nadal nie ma działania, więc udałem się do recepcji, aby zobaczyć, jak długo. Ona mówi, że rozmawiał z kolegą i kiedy zostało zrobione, że przyjdzie do mnie. W końcu na 11:10 wyszedł i udał się do niego. Rozmawialiśmy o 20 minut i ustanowił 7 kwietnia na 10AM do czasu powołania. Wreszcie mam powołania i planu wydatków dzień czeka na niego czasu. Najlepszych medycznych planu Polska jest .............. nie chorują.

Po powrocie do domu Joan i ja rozmawialiśmy o naszej wizycie tylko od czytelnika, który jest na Węgrzech, teraz nagroda Fullbright ale odwiedzą nas na 25 marca na dwa dni. Mam naszych czasach dość dobrze zaplanowane i oboje się doczekać jej wizyty u nas.

Żurek jest jednym z dobrych rzeczy o zimie. Tak, można go jeść w każdej chwili w ciągu roku, ale jest szczególnie dobre w zimie, kiedy jest zimno. Joan przygotowywał ją dzisiaj i jestem rozcinaniu boczek wędzony, że idzie w nim, gdy odkryłem, boczek nie był dobry, więc musiałem zrobić wycieczkę do sklepu w celu zakupu nowych boczku. Zawsze zdumiewa mnie jak jeden element w lewo z zupy można zmienić jej smak tak dużo, jak rodzaj kiełbasy, których używamy w Żurek. Istnieje wiele rodzajów kiełbasy, ale najlepiej rodzaju znaleźliśmy się Kabanosy. Jest to bardzo mały w rozmiar, ale kiełbasa smak poprawiał Żurek jest bardzo dobra.

Ubiegłej nocy znów lekko śnieg, ale słońce na dziś i śnieg jest głównie gone now. Widziałem znak wiosny Coming Home przeszłości Rondo Kaponiera. Czekając na światło stop zauważyłem, że krokusy już od rozkwitnąć. Come on, Spring.

Monday, March 15, 2010

Waiting game.

Today was the day to make my next appt. with the doctor. I arrived at 10AM, was told by the receptionist I had to go to registration and fill out more papers. Fortunately, it only took 20 minutes to do that and then I returned to the office of the doctor. The receptionist said I had to wait for my file to be brought to her so the doctor could look at my history. I waited, 11AM passed and noon passed and nothing was happening. I sat and waited until 12:45PM, walked up to the receptionist and told her I wouldn't wait any longer not knowing how many more hours would pass before it was my time. I left and will return tomorrow morning for another round of waisting time waiting. I just LOVE this medical system, it's so messed up you can't imagine it unless you experience it. But who's complaining? :-)

Dzisiaj był dzień do mojej następnej appt. z lekarzem. I przybył 10AM, został poinformowany przez recepcjonistę miałem iść do rejestracji i wypełnić kilka dokumentów. Na szczęście, tylko brał 20 minut do tego i potem wrócił do urzędu z lekarzem. Recepcjonista powiedział, że musiał czekać na moje sprawy mogły być wprowadzane do niej tak lekarz może spojrzeć na historię. Czekałam, 11AM minęło i południe minęło i nic się nie dzieje. Siedziałem i czekałem aż 12:45, podszedł do recepcji i powiedział jej, że nie będzie już dłużej czekać nie wiedząc ile jeszcze godzin minie, zanim to był mój czas. Wyszedłem i wróci jutro rano do kolejnej rundy waisting czasu oczekiwania. I just love this system medyczny, it's so messed up nie można sobie wyobrazić ile nie doświadczenia. Ale kto narzeka? :-)

Sunday, March 14, 2010

Starbucks!!

Ah, we went to Browar today for Joan to buy a few things she needed. It was a cold, rain and snow day, dark, gray and not too nice. However, there was a ray of sunshine for Joan. Last week in Berlin when we were sitting in Starbucks we talked about reading Starbucks was coming to Poland but we saw no evidence of it, no coffee shop yet. Today it changed.

As we were looking at an exhibition of photographs from Glos Wielkapolska(newspaper) Joan got a big smile on her face and pointed to space behind the exhibition. There in big green and white colors were the words, "Starbucks. opening soon in this location". She likes their French Vanilla coffee and while it certainly won't replace our weekly meeting place at Kandulski's I am sure we will make a few visits to this place in the future.

Other than Browar we didn't do much at home other than study, I took a little nap in the afternoon and for dinner we finished off the Cobb salad that she made yesterday.

Ach, poszliśmy do Browaru dziś Joan kupić kilka rzeczy, ona potrzebna. Było zimno, deszcz i dzień śnieg, ciemne, szare i nie jest zbyt miłe. Nie było jednak promień słońca na Joan. W ubiegłym tygodniu w Berlinie, kiedy siedzieli w Starbucks rozmawialiśmy o Starbucks czytanie zbliża się Polska, ale widzieliśmy żadnych dowodów na to, jeszcze nie kawiarnia. Dzisiaj to zmienić.

Jak szukaliśmy na wystawę fotografii z Glos Wielkapolska (gazeta) Joan dostał uśmiechem na twarzy i wskazał na miejsce za wystawę. Istnieje w dużych kolorów zielonych i białych były słowa: "Starbucks. Otwarcie wkrótce w tym miejscu". Lubi ich francuskimi Vanilla kawa i choć z pewnością nie zastąpi naszego tygodnika miejsce spotkań o Kandulski to jestem pewien, dołożymy kilka wizyt w tym miejscu w przyszłości.

Inne niż Browar nie zrobiła wiele w domu innym niż nauka, Wzięłam trochę drzemkę po południu i kolacji wykańczane sałatka Cobb, że zrobiła wczoraj.

Saturday, March 13, 2010

Saturdaze!

Not much going on today. Joan made a cheese cake and is making a Cobb salad for dinner tonight. Of all the types of salads this one seems to be our favorite because of the varieties of things that make it up. We were going to go to Browar today but it's so gloomy outside we decided to stay in. Tonight we'll do a Skype with the kids and grandkids at 5PM so that will be the highlight of our day and then maybe to bed early because we both didn't sleep well last night.

I think I've found a hook up on the internet to get the NCAA March Madness games so that will be a big plus if it works right. It's that time of the year for the college basketball championship march to start and it's one thing we do miss about the U.S.

It's lightly snowing outside now, winter just won't go away this year and we have had enough of it.

Nie wiele się dzieje dzisiaj. Joan się sernik i robi sałatka Cobb na kolację dziś wieczorem. Spośród wszystkich rodzajów sałatek ten wydaje się być nasz ulubiony powodu odmian rzeczy, które czynią go. Mieliśmy iść do Browaru dziś, ale jest tak ponury poza zdecydowaliśmy się zawiesić in Tonight zrobimy Skype dzieci i wnuki 5pm tak, że będzie punktem naszych czasów, to może spać wcześnie, bo jak nie dobrze spać w nocy.

Myslę że znaleć podłączyć do internetu, aby uzyskać NCAA March Madness gry tak, że będzie duży plus, jeśli działa dobrze. To, że raz w roku do koszykówki kolegium marca do rozpoczęcia mistrzostw i jest to jedna rzecz, którą robimy miss o USA

Jest lekko śnieg poza teraz, zimą po prostu nie odejdzie w tym roku i mieliśmy dosyć.

Friday, March 12, 2010

Gas bill and house.

Poznan future canoe site.

I went this morning to ul. Grobla 15 to the gas company to find out why we haven't received a bill yet but they had no idea. They said they have mailed two bills out since Feb. 7 and it must be a post office problem. The clerk made a duplicate copy for me while I waited so when I came home Joan paid the bill via internet. Cost for December and January was 1,650 zl ($300 a month). I think that is a high amount but the flat has no exterior insulation so that factors into the reason and it was a cold two months. I can only hope our next bill will be lower.

We have had an interesting offer from a friend of Zbyszeks sons' father-in-law. He would like to know if we would live in a house he owns and take care of it for him. The house is furnished, is a stand alone house with yard and garden. There would be no rent charged and we would just pay the utilities and heating costs each month. He owns another house that he lives in and this house stands empty of people and no one is looking after it so he is looking for a reliable couple to take care of the place. He heard about us from Zbyszeks son, knows who we are and thinks we would be a good match for his caretaker needs. Maybe if we were not so comfortable in this flat, like living in Poznań and the proximity to everything we would do it but the house is about an hours drive from Poznań. It's in a village/town near Leszno and so it would be too far from the places and we people we have grown to know in Poznań. It would be different if we had just moved to Poland and didn't establish friends and a relationship with Poznań.

I read today the stadium in Poznań is almost ready for the EURO 2012 football championship matches and should be completed by June. 4 two-storey stands have been completed so far, although some of them are still lacking seats. Another completed element of the stadium is the roofing structure. At the moment, advanced works are being carried out on the structural elements needed to install the roofing structure – the so-called “membrane”. Filling in of the gaps serving as a passage way for the cranes during installation of the grates, and development of the corners of the stand 2 are at an advanced level. Ultimately, the Poznan stadium will be able to accommodate 40,000 spectators.

Another improvement in Poznań is a pedestrian boulevard with benches, and in the future –a canoe marina and a restaurant–such will be the look of the Warta wharf within the area of Ul. Szelągowska in the district of Stare Winogrady.

Poszłam dziś rano na ul. Grobla 15 do gazowni, aby dowiedzieć się, dlaczego nie otrzymali jeszcze rachunku, ale nie mieli pojęcia. Mówili, że są wysyłane dwa projekty ustaw się od 7 lutego i musi to być problem z poczta. Urzędnik się duplikat dla mnie, gdy czekałem więc gdy wróciłem do domu, Joan zapłacił rachunku za pośrednictwem Internetu. Koszt za grudzień i styczeń był 1650 zł (300 dolarów miesięcznie). Myślę, że jest wysokie kwoty, ale mieszkania nie ma izolacji zewnętrznej, tak aby czynniki powodu i było zimno dwa miesiące. Mogę tylko nadzieję, że nasz następny rachunek będzie niższy.

Mieliśmy ciekawą ofertę z przyjacielem ojca synowie Zbyszeks "-in-law. Chciałby wiedzieć, czy będziemy żyć w domu, posiada i będzie o niego dbał o niego. Dom jest umeblowany, jest samodzielnym dom z dziedzińcem i ogrodem. Nie będzie opłata w wysokości czynszu i będziemy tylko płacić użyteczności publicznej i koszty ogrzewania w każdym miesiącu. Jest właścicielem innego domu, że żyje i ten dom stoi pusty osób i nikt nie patrzy po więc poszukuje wiarygodnych para dbać o to miejsce. Usłyszał o nas z synem Zbyszeks wie, kim jesteśmy i myśli, będziemy dobrze dopasowane do jego potrzeb dozorcy. Może gdybyśmy nie były tak wygodne, w tym mieszkanie, jakby mieszkali w Poznaniu i bliskości wszystko chcemy zrobić, ale dom jest około godziny jazdy od Poznania. It's in wieś / miasteczko koło Leszna i tak byłoby zbyt daleko od miejsca i ludzi, my staliśmy się dowiedzieć w Poznaniu. Byłoby inaczej, gdybyśmy po prostu przeniósł się Polska i nie wykazało przyjaciółmi i relacji z Poznania.

Czytałem dziś na stadionie w Poznaniu jest już prawie gotowa do organizacji EURO 2012w piłce nożnej na mecze i powinny zostać zakończone do czerwca. 4 dwupiętrowym stoi zostały
zrealizowane do tej pory, mimo że niektóre z nich wciąż brakuje miejsc. Kolejnym elementem wypełniony stadion jest struktura dachów. W chwili obecnej zaawansowane prace prowadzone są na elementy konstrukcyjne niezbędne do instalacji konstrukcji dachowych - tak zwane "błony". Wypełnianie luk służące jako przejście sposób żurawie podczas instalacji krat i rozwój rogach stoją 2 są na zaawansowanym poziomie. Ostatecznie stadion w Poznaniu będzie mógł pomieścić 40.000 widzów.

Kolejnym ulepszeniem w Poznaniu jest bulwar dla pieszych z ławkami, aw przyszłości kajak przystani i restauracji taki będzie wygląd nabrzeża Warty w okolicy ul. Szelągowska w dzielnicy Stare Winogrady.

Thursday, March 11, 2010

Gas bill.

I can't believe I'm still waiting for our gas bill to arrive. They mailed the first one on Feb.7th and we didn't get it. I called the office and they said they would send a duplicate last Friday and here it is, Thursday night, and I still did not receive it. Surely it can't take 5 days to go cross town in the mail. It takes 5 days for a letter to reach the U.S.!! I guess I will have to go to the gas office tomorrow to get the bill. I'm not complaining, I just wish things were more efficient.

Tomorrow is our traditional shopping day/Kandulski's day and I'm looking forward to seeing Zbyszek and telling him all about our trip. I think probably next time he will go with us. We'll also go to Galeria Malta because Joan needs to buy brown sugar and it's the only place we've found that sells brown sugar like in the U.S. There is also a health food store there for Joan to buy a few other things she wants.

Nie mogę uwierzyć, że jeszcze czekam na nasz rachunek za gaz by przybyć. Oni wysłali pierwszy jeden na Feb.7th i nie dostaliśmy tego. Nazwałem biuro i oni powiedzieli, że oni wyślą kopii w zeszły piątek i tutaj to jest, noc czwartku , i jeszcze nie otrzymałem tego. Pewnie to nie może zająć 5 dni by pójść poprzeczne miasto w poczcie. To zajmie 5 dni dla listu by osiągnąć Stany Zjednoczone!! Sądzę, że będę musiał pójść do jutro biura gazu by dostać rachunek. Nie skarżę się, właśnie pragnę, żeby rzeczy były skuteczniejsze.

Jutro jest nasz tradycyjny robiący zakupy dzień/Kandulski dzień i ja oczekuję widzenia Zbyszek i mówienie mu wszystko o naszej podróży. Myślę prawdopodobnie na drugi raz on pójdzie z nami. Też pojedziemy do Galeria Malty ponieważ potrzeby Joan by kupić cukier nieoczyszczony i to jest jedyne miejsce, które znaleźliśmy, którzy sprzedają cukier nieoczyszczony jak w Stanach Zjednoczonych są też sklep ze zdrową żywnością tam dla Joan by kupić kilka inne rzeczy, których ona chce.

Wednesday, March 10, 2010

Wednesday




Nice sunny day today so I went to Carrefour to get some bread and butter, buy a light bulb at Castorama and returned home to do my repetitions on the new software Polish program we are currently using.

Joan spent the afternoon baking cinnamon rolls and preparing the chicken for tonights dinner, chicken style flacki. Żurek, chicken flacki and potatoe soup seem to be our favorites so far although the white barszcz we had for Christmas was also excellent.

We have a guest coming at the end of the month from Hungary so we are preparing a plan for places to visit while she is here for two days. She is actually from Minnesota but is doing some work in Hungary and coming to Poznań to meet us. Another benefit of writing this blog is meeting people I probably never would have met if they didn't read the blog.

Nice słoneczny dzień dziś, więc udałem się do Carrefour trochę chleba i masła, kupić żarówkę w Castorama i wrócił do domu do moich powtórzeń na nowe oprogramowanie program Polski jesteśmy aktualnie używasz.

Joan spędził popołudnie pieczenia rolkach cynamonem i przygotowanie kurczaka na tonights obiad, flacki stylu kurczaka. Żurek, flacki kurczaka i ziemniaków, zupy wydaje się nasze ulubione pory chociaż biały barszcz mieliśmy na Boże Narodzenie była doskonała.

Mamy gości pochodzących z końcem miesiąca od Węgier tak jesteśmy w trakcie przygotowywania planu miejsc do odwiedzenia podczas gdy ona jest tu na dwa dni. Ona jest faktycznie z Minnesoty, ale robotę na Węgrzech i przyjeżdża do Poznania na spotkanie z nami. Kolejną korzyścią z pisania tego bloga jest spotkanie ludzi, których prawdopodobnie nigdy nie byłby spełniony, jeżeli nie czytać bloga.

Tuesday, March 09, 2010

Heating Crisis.

After a morning of cleaning house, it seemed to be getting a little colder in the house instead of warmer with the sunshine coming in and that's when I discovered our water heater was no longer working and the temperature had dropped from 55 down to 10. Plus the light was flashing on the counter so I knew that wasn't a good thing. I had no idea what that meant and couldn't find the answer in the manual, all I knew was that the water was cold and no heat was coming out of the radiators. I thought maybe the gas company had cut off our gas because we still haven't received the bill for the last two months for payment. I did call them last week and they said they would send a duplicate last Friday but we haven't received it yet. So the next step was to call the landlord to ask for his assistance but he wasn't answering his phone.

On the heater was the phone number to the installer of the unit so I called him. He didn't speak English but I was able to tell him the problem, where we lived and he said he would be here in an hour to look at the unit.

He arrived, looked at the unit and said the flashing light meant that the unit was not getting any water. In the morning it was working well, but in the afternoon it stopped. We didn't do anything to the unit so I don't know why all of a sudden the water stopped flowing. He fixed the problem, wrote me out a bill for 50 zl, which I paid and will give to the landord to take off of next months rent. So the crisis is over and we have heat again.

Po rano sprzątanie domu, zdawało się być coraz zimniej trochę w domu zamiast ciepłych słonecznych z najbliższych i to gdy odkryłem naszych podgrzewacz wody już nie działa, a temperatura spadł z 55 do 10. Plus światło migające na liczniku, więc wiedziałem, że nie było dobrze. Nie miałem pojęcia, co to oznacza i nie może znaleźć odpowiedzi w podręczniku, Wiedziałem to, że woda była zimna i ciepła nie wychodził z grzejnikami. Myślałem, że może gazowni odciął naszego gazu, bo jeszcze nie otrzymał rachunek za ostatnie dwa miesiące do zapłaty. Zrobiłem do nich dzwonić w ubiegłym tygodniu i powiedzieli, że oni wysłać dwóch egzemplarzach w ostatni piątek, ale nie otrzymaliśmy jeszcze jej. Tak więc następnym krokiem było połączenie wynajmującemu prosić o pomoc, ale nie był w odpowiedzi na jego telefon.

Na grzejnik był numer telefonu do instalatora jednostki więc zadzwoniłem do niego. On nie mówi po angielsku, ale byłem w stanie powiedzieć mu problem, gdzie żył i powiedział, że będzie tu godzin patrzeć na jednostkę.

Przyjechał, popatrzył na jednostki i powiedział, że migające światło oznacza, że jednostka nie otrzymuję żadnych wody. Rano pracował dobrze, ale w godzinach popołudniowych został zatrzymany. Nie robić nic, aby jednostka, więc nie wiem dlaczego nagle woda przestała płynąć. Utkwił problem, napisał mi na rachunek za 50 zł, które zapłaciłem i da landord do startu następnego czynszu miesięcy. Więc kryzys się skończy i mamy ciepła ponownie.

Monday, March 08, 2010

Back from Berlin.






We set out on a cloudy and cold day for our trip to Berlin. It would get colder in Berlin and that was the main theme of the weekend..............cold. Despite that, it was a fantastic trip but not one I would repeat again in March of any year in the future. Warm weather will will be the first characteristic of our next trip to Berlin in the future. We froze our little a#@# off when we were outside and walked fast from place to place.

Leaving Poznan and taking the motorway(tollway) the road drives very fast and you can make good time heading west. However, this road ends at Nowy Tomysl and from that point on to the border of Germany it is only a two lane road and so travel is slow. It is a glaring difference between Poland and Germany, the road systems. In Germany, road travel is fast, in Poland it is not most of the time. Yes, there are some newer roads that allow quick travel but it is beyond my comprehension why there is not, at least, a motorway all the way to Warsay, the capitol city.
Anyway, once we reached Germany, travel was quick to our destination and Grzegorz, one of our traveling companions, had his GPS system connected so it was easy to find our destination, the Hotel Nova, on the east side of Berlin in the suburb of Lichtenberg. I must send a thank you here to the reader who recommended it. The hotel was nice, an older hotel and located right across the street from the S-bahn station for easy access to Berlin and the places we wanted to visit. In the hotel is the usual display of pamphlets of places to see as well as maps of both the S-bahn and U-bahn innercity train systems. Also fortunate for us was the discovery by Malgosia, Grzegorz wife, of a Salvador Dali exhibition and since she, Joan and I are huge fans of Dali, it was added to our places to go to.

Our first stop was at Pottsdamer Platz, to view the Sony Center.
In the 1920s Potsdamer Platz was one of the most prominent business districts in Berlin with its department stores, government offices and hotels such as the luxury Grand Hotel Esplanade. Café Josty used to be a famous location for Berlin’s high society.

As one of the most central places, Potsdamer Platz developed into an important traffic junction with up to 20,000 cars per day. At this location the first traffic light system in Europe was installed in 1924.

During the Second World War main parts of the Potsdamer Platz were destroyed. In 1961the Berlin wall was built, the square was divided into two parts and became stranded between East and West Germany.

On this historic ground, a modern ensemble emerged that opened in June 2000 and that fascinates its visitors by its airiness and transparency. The International star architect Helmut Jahn has created a trend-setting complex of buildings, in which the center the light flooded Forum is located. The open, public space offers a natural atmosphere all year round.

From here the 103 metre tall, glass office tower, the integrated historic Emperor’s Hall (Kaisersaal) and the other buildings are just a few footsteps away. The concept of Helmut Jahn impresses with transparent design, implemented through glass facades, sophisticated light reflections and light refractions.

We were cold by the time we reached the Center so we decided to have coffee and pastries in one of the cafes. Believe it or not, I had ice cream and coffee. It was really good.

From the Center we walked to the national art gallery, housed in a building designed by Mies van der Rohe. The New National Gallery, the famous "temple of light and glass" houses the collection of 20th century European painting and sculpture. Ranging from early modern art to art of the 1960s, the collection includes works by Munch, Kirchner, Picasso, Klee, Feininger, Dix, Kokoschka, and many others. What is unique about this gallery is that it is all underground. When you enter the building the ground floor is completely devoid on anything, it is just one great open space. We only went to this building for it's architectural importance so we didn't go downstairs to see the exhibits. Our goal was the Dali exhibits, several blocks away and a cold walk to get there. Along the way were many interesting new buildings, many different kinds of designs and before we reached it we passed by the infamous Checkpoint Charlie. Joan was there some 40 years ago when the Berlin wall seperated Berlin and remembers her experience going from west Berlin to east Berlin. Of course, now it is just a tourist attraction with some pieces of the wall on display.
It was also interesting to me that the soldiers wearing the American uniforms in the pictures I took were actually Germans.

Leaving the checkpoint we ventured on to the Dali Exhibition. Opening on 5 February 2009, Dali - The Exhibition on Potsdamer Platz is the latest addition to the booming Potsdamer Platz area of Berlin. Around 450 pieces are on show, demonstrating the multi-faceted creations of the eccentric Surrealist artist. Many of the pieces I saw I have never seen before. I think we spent about 2 1/2 hours there. Salvador Dalí - one of the most gifted artists of modernity, his works and self-directed in spectacular fashion. "Surrealism for all" - in this sense are now over 400 exhibits from work and life of this dazzling personality permanently in Berlin's center look directly at the Potsdamer Platz. This new institutional culture permits the visitor
probably the most comprehensive insight into Dali's work as a great Masters in almost all the techniques of art. The exhibition mainly drawings, illustrated books, documents and working documents, original graphics and complete portfolios, three-dimensional works, multiple objects and sculptures, as well as time accompanying reports, images and films.

Our last stop for the day was the Jewish Museum. The Jewish Museum Berlin (Jüdisches Museum Berlin), In Berlin, Germany, covers two millennia of German Jewish history. It consists of two buildings. One is the old Kollegienhaus, a former courthouse, built in the 18th century. The other, a new addition built specifically for the museum, designed by world-renowned architect Daniel Libeskind. This was one of the first buildings in Berlin designed after German reunification. The museum opened to the public in 2001.

Princeton professor W. Michael Blumenthal, who was born near Berlin and was later President Jimmy Carter'S Secretary of the Treasury, has been the director of the museum since December 1997. The museum adjoins the old Berlin Museum and sits on land that was both East and West Berlin before the Berlin Wall fell. The Museum itself, consisting of about 161.000 square feet, is a twisted zig-zag and is accessible only via an underground passage from the Berlin Museum's baroque wing. Its shape is reminiscent of a warped Star of David. A "Void," an empty space about 66feet (20 meters) tall, linearly slices through the entire building. Menashe Kadishman's Shalechet (Fallen leaves) Installation fills the void with 10.000 coarse iron faces. An irregular matrix of windows cuts in all orientations across the building's facade. A thin layer of zinc coats the building's exterior, which will oxidize and turn bluish as it weathers. The floor are rather unique in that they are slanted in different directions and give you a feeling of uneasiness as you walk over them. A second underground tunnel connects the Museum to the proper E.T.A. Hoffmann Garden, or the Garden of Exile, whose foundation is tilted. The Garden's Oleaster grows out of reach, Atop 49 tall pillars.

The final underground tunnel leads from the Museum to the Holocaust Tower, a 79 foot tall empty silo. The bare concrete tower is neither heated nor cooled, and its only light comes from a small slit in its roof.

Similar to Libeskind's first building, the Felix Nussbaum Haus, The museum consists of three spaces. All three of the underground tunnels, or "axes," intersect and may represent the connection between the three realities of Jewish life in Germany, as symbolized by each of the three spaces: "Continuity with German history, Emigration from Germany, and the Holocaust.

The Jewish Museum Berlin was Daniel Libeskind's first major international success.

We walked back to the S-Bahn station in darkeness about 8PM and went back to Lichtenberg. I think we were all somewhat tired from the cold winds and looking forward to a nice dinner somewhere near the hotel. We found Belle Mare, and nice little restaurant, had a good, hot dinner and went back to our hotel for a good nights rest.

Sunday morning we woke at 9AM and prepared to meet Grzegorz and Malgosia in the lobby. We didn't know they had breakfast in their room so after meeting we had to stop at a little delicatessan where Joan and I had kebabs for breafast.

Two block away we boarded the S-Bahn for a trip to the Reichstag building. We didn't know what lay in store for us. Walking up to the building we discovered a lonnnnnnnnnnnng line of people waiting outside to enter the building. We decided to wait in line in turns, first they waited while I walked around the building taking exterior pictures of interest to me and then we replaced Grzegorz while he took pictures he wanted. The wind was blowing, it was cold and the wait was long. I think we stood in line for an hour or more until we were finally able to get inside the building. Inside the building there was another waiting period because they only have one security checkpoint and it took a long time before we were put through the x-ray check point for admittance.

The only thing open to see was was the dome at the top of the building so we waited for the elevator to take us to the top. The Reichstag building itself was gutted by fire, the former home of German democracy was further damaged during Allied bombing of Berlin in World War II. It was left in this run-down state until the 1960s, when it was opened as a conference center. The Reichstag was the site of the German reunification ceremonies at midnight on October 2, 1990.

Foster and Partners won a commission in 1992 to transform the building into the new home for the unified German Parliament. The Foster team's design focuses on making the processes of government more transparent. Foster's dome is a gleaming metal and glass structure with a ramp that spirals up a to a roof terrace with 360-degree views of central Berlin. The dome overlooks the debating chamber for the Bundestag and a central mirrored cone draws light into the plenary chamber. The design also preserves remnants of the building's colorful past, including graffiti left by the Red Army in 1945.

Finshed with the Reichstag building it was getting close to the time to leave back to Poland but we wanted to see the Brandenburg gate yet so we walked there. The Brandenburg Gate (German: Brandenburger Tor) is a former city gate and one of the main symbols of Berlin and Germany. It is located west of the city center at the junction of Unter den Linden and Ebertstraße, immediately west of the Pariser Platz. It is the only remaining gate of a series through which one formerly entered Berlin. One block to the north stands the Reichstag building. The gate is the monumental entry to Unter den Linden, the renowned boulevard of linden trees which formerly led directly to the city palace of the Prussian monarchs. It was commissioned by King Frederick William II of Prussia as a sign of peace and built by Carl Gotthard Langhans from 1788 to 1791. The Brandenburg Gate was restored from 2000 to 2002 by the Stiftung Denkmalschutz Berlin (Berlin Monument Conservation Foundation). Today, it is considered one of Europe's most famous landmarks.

There is a Starbuck coffee shop nearby so we stopped in to have coffee and warm up a little before we went back to the S-bahn and back to the hotel. Our bags were already in the car so we got in and returned to Poznan.

To sum it all up, despite the cold weather, we had a wonderful time, enjoyed very much spending the two days with our friends, saw some beautiful places, had a good dinner, nice room, good location and are looking forward to going back to Berlin.

There is a slideshow on the right of our trip. I labelled many of the pictures so you will know what you are looking at.

Ruszyliśmy w dzień pochmurno i zimno do naszego wyjazdu do Berlina. Wydaje się chłodniejszy w Berlinie i było głównym tematem weekend .............. zimno. Pomimo, że była fantastyczna podróż nie ale pragnę powtórzyć jeszcze raz marca każdego roku, w przyszłości. Ciepła pogoda będzie pierwszą cechą naszej następnej podróży do Berlina w przyszłości. Mamy zamroziła naszego małego # @ # off, kiedy byliśmy na zewnątrz i podszedł szybko z miejsca na miejsce.

Pozostawienie w Poznaniu oraz przy autostradzie (tollway) drogi dysków bardzo szybko i można zrobić dobry czas pozycją zachód. Jednak ta droga kończy się w Nowy Tomyśl i od tego momentu aż do granicy Niemiec jest tylko dwóch pasach ruchu, a więc sztuka jest powolna. Jest to rażące różnice między Polska i Niemcami, sieci dróg. W Niemczech, jazdy na drogach jest szybki w Polska nie jest przez większość czasu. Tak, istnieje kilka nowych dróg, które umożliwiają szybką podróż, ale to jest poza moim zrozumieniem, dlaczego nie jest, co najmniej, autostrady aż do Warsay, stolicy.
Anyway, po dotarliśmy Niemcy, sztuka szybko do naszego przeznaczenia, a Grzegorz jednego z naszych towarzyszy podróży, że jego system GPS podłączony tak łatwo było znaleźć naszego przeznaczenia, Hotel Nova, na wschód od Berlina, w dzielnicy Lichtenberg. Muszę wysłać dziękuję tutaj, aby czytelnik, który jest zalecany. The hotel was nice, starszych i hotel usytuowany naprzeciwko S-Bahn na łatwy dostęp do Berlina i miejsca chcieliśmy odwiedzić. W hotelu jest zwykły wyświetlacz broszur z miejsc do zobaczenia, jak również mapy zarówno S-bahn i U-bahn Innercity systemów kolejowych. Również szczęście dla nas było odkrycie przez Małgosia, żona Grzegorza, z wystawy Salvadora Dali, a od roku, Joan i ja jesteśmy wielkimi fanami Dali, był dodany do naszego, gdzie należy.

Nasz pierwszy przystanek był w Pottsdamer Platz, aby zobaczyć Sony Center.
W 1920 Potsdamer Platz był jednym z najważniejszych centrów biznesowych w Berlinie z domami handlowymi, urzędami i hoteli, takich jak luksusowy Grand Hotel Esplanade. Kawiarnia Josty kiedyś słynne miejsce dla wyższych sfer Berlina.

W jednym z miejsc najbardziej centralnych, Potsdamer Platz się ważnym węzłem ruchu z maksymalnie 20.000 samochodów na dobę. W tym miejscu pierwszym światłach w Europie system został zainstalowany w 1924 roku.

Podczas II wojny światowej części głównych Potsdamer Platz zostały zniszczone. W 1961the muru berlińskiego został zbudowany, Plac został podzielony na dwie części i stał się osieroconych między Wschodem i Zachodem w Niemczech.

W tym historycznym terenie, nowoczesny zespół okazało się, że otwarty w czerwcu 2000 r. i że fascynuje zwiedzających przez jego lekkość i przejrzystość. International star architekt Helmut Jahn stworzył wyznaczających nowe trendy kompleks budynków, w których centrum świetle zalane Forum znajduje. Otwarte, przestrzeni publicznej oferty naturalnych atmosferze przez cały rok.

Stąd 103 m wysokości, wieży biurowej szkła, zintegrowany historyczne Emperor's Hall (Kaisersaal) i inne budynki, to tylko kilka kroków. Pojęcie Helmut Jahn imponuje przejrzysty projekt, realizowany poprzez szklane fasady, wyrafinowane odbicia światła i załamania światła.

Byliśmy zimno czasie dotarliśmy do centrum, więc decydujemy się na kawę i ciasto w jednej z kawiarni. Wierzcie lub nie, miałem lody i kawę. To był naprawdę dobry.

Od Centrum poszliśmy do National Gallery sztuki, mieści się w budynku zaprojektowanym przez Miesa van der Rohe. Nowa Galeria Narodowa, słynne "świątyni światła i szkła" mieści się biblioteka 20th Century malarstwa europejskiego i rzeźby. Od początku sztuki współczesnej sztuce lat 1960, wchodzą dzieła Muncha, Kirchner, Picassa, Klee, Feininger, Dix, Kokoschka, i wiele innych. Co ciekawe o tej galerii jest to, że wszystkie podziemne. Po wpisaniu budynku na parterze jest całkowicie pozbawiony na niczym, jest to jedna wielka otwarta przestrzeń. Mamy tylko poszedł do budynku do architektury to znaczenie, więc nie zejść na dół, aby zobaczyć eksponaty. Naszym celem było wystawy Dalego, kilka przecznic dalej i zimno chodzić tam dostać. Po drodze było wiele interesujących nowych budynków, różnego rodzaju wzorów i zanim osiągnęły przeszły przez słynny Checkpoint Charlie. Joan było około 40 lat temu, kiedy to mur berliński oddzielone Berlinie i pamięta jej doświadczenie będzie z Berlina Zachodniego do Berlina Wschodniego. Oczywiście, teraz jest tylko atrakcją turystyczną niektóre fragmenty muru na wyświetlaczu.
Był on również interesujące dla mnie, że noszenie amerykańskich żołnierzy w mundurach zdjęcia brałem rzeczywiście Niemców.

Pozostawienie przejścia mamy odważył się na Dali targów. Otwarcie w dniu 5 lutego 2009, Dali - Wystawa na Potsdamer Platz to najnowszy dodatek do dynamicznie rozwijającym się obszarze Potsdamer Platz w Berlinie. Około 450 sztuk są na show, wykazując wieloaspektowy twórczość ekscentrycznego artysty surrealizmu. Wiele elementów widziałem nigdy nie widział. Myślę, że spędziliśmy około 2 1 / 2 godzin. Salvador Dalí - jedna z najbardziej utalentowanych artystów z nowoczesnością, jego dzieł i własnej reżyserii w spektakularnym stylu. "Surrealizm dla każdego" - w tym sensie jest teraz ponad 400 eksponatów z życia zawodowego i tego dazzling osobowość stale w centrum Berlina patrzeć bezpośrednio na Potsdamer Platz. To nowe instytucjonalne kultury pozwala odwiedzającym
prawdopodobnie najbardziej wszechstronny wgląd w prace Dalego, jak wielkich mistrzów, w niemal wszystkich technik sztuki. Wystawa głównie rysunki, ilustracje książek, dokumentów i dokumentów roboczych, oryginalne grafiki i pełne portfele, trójwymiarowe dzieła, wiele obiektów i rzeźb, a także czas towarzyszących mu sprawozdań, zdjęć i filmów.

Nasz ostatni przystanek na dzień Jewish Museum. Muzeum Żydowskie w Berlinie (Jüdisches Museum Berlin), Berlin, Niemcy, obejmuje dwa tysiące niemiecko-żydowskiej historii. Składa się z dwóch budynków. Jednym z nich jest stary Kollegienhaus, byłego sądu, zbudowany w 18 wieku. Inne, nowy dodatek stworzone specjalnie dla muzeum, zaprojektowane przez światowej sławy architekta Daniela Libeskinda. Był to jeden z pierwszych budynków w Berlinie, zaprojektowane po zjednoczeniu Niemiec. Muzeum otwarto dla publiczności w 2001 roku.

Princeton profesor W. Michael Blumenthal, który urodził się w okolicach Berlina, a później prezydent Jimmy Carter sekretarz skarbu, był dyrektorem Muzeum od grudnia 1997. Muzeum przylega do starego Berlina Muzeum i siada na ziemi, która była zarówno Wschodu, jak i Berlina Zachodniego przed upadkiem Muru Berlińskiego. Muzeum się, składającą się z około 161.000 metrów kwadratowych, jest skręcana zygzakowatej i jest dostępny tylko poprzez przejście podziemne od baroku skrzydła Berlin Muzeum. Jego kształt przypomina wypaczony gwiazdą Dawida. "Void" pusta przestrzeń o 66feet (20 m) wysokości, liniowo plastry w całym budynku. Menashe Kadishman's Shalechet (Fallen leaves) Instalacja wypełnia nieważne z 10.000 grubej żelaza twarze. Nieregularne matrycy okien cięć we wszystkich kierunkach w całej elewacji budynku. Cienką warstwą powłok cynkowych budynku z zewnątrz, które będą utleniać i skręcić w niebieskawy jak pogodę. Podłoga jest raczej wyjątkowy, ponieważ są pochylone w różnych kierunkach i daje uczucie niepokoju podczas spaceru nad nimi. Drugi podziemny tunel łączący Muzeum właściwego ETA Hoffmann ogród, czy Ogród uchodźstwie, której podstawą jest nachylony. Garden Oleaster rośnie poza zasięgiem, szczycie 49 wysokich filarach.

Końcowy podziemnego tunelu prowadzącego z Muzeum Holocaustu Tower, 79 stóp wysokości silosu pusty. Gołe betonowej wieży nie jest ogrzewany, ani chłodzenie, i tylko światło pochodzi z małych szczelinę w dachu.

Podobny do pierwszego budynku Libeskinda, Felix Nussbaum Haus, muzeum składa się z trzech pomieszczeń. Wszystkie trzy podziemne tunele, albo "osi", przecinają i może stanowić połączenie między trzema realiów życia Żydów w Niemczech, symbolizowane przez każdego z trzech pomieszczeń: "Ciągłość z historii Niemiec, emigracja z Niemiec, i Holokauście .

Muzeum Żydowskie w Berlinie była pierwszą poważną Daniela Libeskinda w międzynarodowe sukcesy.

Weszliśmy z powrotem do stacji S-Bahn w darkeness o 8PM i wrócił do Lichtenberg. Myślę, że wszyscy byliśmy trochę zmęczeni od zimnych wiatrów i czeka na dobrą kolację gdzieś w pobliżu hotelu. Znaleźliśmy Belle Mare, a nice little restauracja, miał dobrą, ciepłą kolację i wróciła do hotelu na spokojny sen.

Niedziela rano obudziliśmy się 9AM i przygotowane do spełnienia Grzegorz i Małgosia w holu. Nie wiedzą, że zjedliśmy śniadanie w pokoju, tak po spotkaniu musieliśmy zatrzymać się nieco delicatessan gdzie Joan i miałem kebaby dla breafast.

Dwa block away my wsiedli S-Bahn na wycieczkę do budynku Reichstagu. Nie wiedzieliśmy, co ich czeka za nami. Zwiedzanie do budynku odkryliśmy lonnnnnnnnnnnng kolejki na zewnątrz, aby wejść do budynku. Zdecydowaliśmy się czekać w kolejce na zmianę, najpierw czekali natomiast chodził wokół budynku przy zewnętrznej zdjęcia interesuje mnie i wtedy otrzymuje Grzegorz natomiast wziął zdjęcia chciał. Wiatr wiał, było zimno i było długo czekać. Myślę, że staliśmy w kolejce do godziny lub więcej, aż udało nam się dostać do wnętrza budynku. Wewnątrz budynku nie było innego okresu oczekiwania, ponieważ tylko jedno zabezpieczenie przejścia i długo trwało zanim zostały wprowadzone poprzez x-litera rentgenowskiego o przyjęcie.

Jedyną rzeczą, aby była otwarta została kopułą na szczycie budynku, tak czekaliśmy na windę, żeby nas na górę. Reichstag sam został zniszczony przez pożar, dawnego domu niemieckiej demokracji jeszcze bardziej uszkodzony podczas bombardowań alianckich w Berlinie w II wojnie światowej. To pozostało w tym zdegradowanych stanie aż do 1960, kiedy to został otwarty jako centrum konferencyjne. Reichstag był miejscem uroczystości zjednoczenia Niemiec o północy 2 października 1990.

Foster and Partners wygrał Komisję w 1992 r. w celu przekształcenia budynku w nowym domu jednolity Parlament niemiecki. Zespół Foster projekt koncentruje się na procesach rządu bardziej przejrzyste. Kopuły Foster jest metalem, lśniące i struktury szkła na ziemi, że spirale się na taras na dachu z 360 odsłon stopnia w centrum Berlina. Kopuły wychodzi debaty izby Bundestagu i centralne odzwierciedlenie stożek czerpie światło w sali plenarnej. Projekt również zachowuje resztki budynku kolorowe przeszłości, w tym graffiti pozostawione przez Armię Czerwoną w 1945 roku.

FINSHED z Reichstag był zbliżają się do czasu opuszczenia powrót do Polska, ale chcieliśmy, aby zobaczyć Bramy Brandenburskiej, a tak poszliśmy tam. Brama Brandenburska (niem.: Brama Brandenburska), były bramy miasta i jeden z głównych symboli Berlina i Niemiec. Jest położony na zachód od centrum miasta przy skrzyżowaniu ulicy Unter den Linden i Ebertstraße, bezpośrednio na zachód od Pariser Platz. Jest to jedyne bramy serii, przez którą wcześniej wszedł w Berlinie. Jeden blok na północ stoi budynek Reichstagu. Bramy monumentalne wejście na Unter den Linden, słynny bulwar z lipy, które wcześniej doprowadziły bezpośrednio do pałacu miasto królów pruskich. To było na zlecenie King Frederick William II Hohenzollern jako znak pokoju i zbudowany przez Carla Gottharda Langhansa od 1788 by 1791. Brama Brandenburska została przywrócona od 2000 do 2002 r. przez Stiftung Denkmalschutz Berlin (Berlin Monument Conservation Foundation). Dziś jest uważany za jeden z punktów orientacyjnych w Europie najbardziej znanych.

Nie ma kawiarni Starbuck w pobliżu więc zatrzymaliśmy się na kawę i ogrzać trochę zanim wróciliśmy do S-Bahn i powrót do hotelu. Nasze torby już w samochodzie, więc mamy i wrócił do Poznania.

W sumie to wszystko się mimo zimna, mieliśmy wspaniały czas, cieszył się bardzo dużo wydatków dwóch dni z naszych przyjaciół, zobaczyłem kilka pięknych miejsc, że dobry obiad, nice room, good location, a mogą się już doczekać powrotu do Berlina.

Nie jest pokaz slajdów na prawo naszej podróży. I oznakowane wiele zdjęć więc wiesz czego szukasz w.

Friday, March 05, 2010

Preparation.

Food shopping today......68 zl because we will be gone for the weekend. It started out sunny and clear, clouded over in the afternoon and then the snow began. Furiously it flew onto the ground, covered everything and soon it was a winter wonderland again. It just won't give up and let spring slip in early. That's OK, the scenery was beautiful with the new fallen snow and it will go away quickly. Tomorrow it is suppose to be 4c with light snow in Berlin and Sunday 5c with clear skies and sunny.

Joan's packing our clothes for the trip and then making sandwiches for the drive. Stopped at our favorite little meat market today and bought a pound of szynki domowy (ham) for the sandwiches. I have this from different places but this little shop has the best I have tasted. She is not a big favorite of ham but for this trip she will eat it.

So we're off to Berlin in the morning and won't write this blog again until we return Sunday night. I will put up the pictures I take as soon as I can and tell you about our little trip. Bye for now.

Zakupy spożywcze dziś ...... 68 zł, ponieważ będziemy poszedł na weekend. Zaczęło się słoneczny i jasny, chmurzy się po południu i wtedy śnieg zaczął. Wściekle leciał na ziemię, pokryty wszystko i wkrótce było winter wonderland ponownie. To po prostu nie da i wypuszczać na początku wiosny. That's OK, krajobraz był piękny z nowym śnieg spadł i zniknie on szybko. Jutro to przypuszczać należy 4c światłem śniegu w Berlinie i niedzielę 5c z jasnego nieba i deszczu.

Joanny pakowania ubrań na wyjazd, a następnie podejmowania kanapki na dysku. Zatrzymane w naszej ulubionej rynku mięsa dzisiaj trochę i kupił kilo domowy szynki (szynka) do kanapek. Mam to z różnych miejsc, ale to mały sklep ma najlepsze mam posmakować. Nie duża ulubionej szynki, ale dla tej podróży będzie jej jeść.

Więc idziemy do Berlina w godzinach porannych i nie pisać tego bloga ponownie, aż wrócimy w niedzielę wieczorem. Będę się zdjęcia biorę jak tylko mogę i opowiedzieć o naszej małej wycieczki. Na razie.

Thursday, March 04, 2010

Poznań happenings.


A nice day today with sunshine, blue skies and 6c temperature. Not bad.

There is a lot going on in Poznań. Two of the highest-class office buildings will be completed in this year in Poznan: the Skalar Office on ul. Hetmańska, and another building at the Malta Office Park on Ul. Baraniaka.

Gingerbread hearts, blini, cepelinai and cranberry jelly. All this will be available for tasting during this year’s Kaziuki Fair, a tradition brought to Poznan by
Vilnius’ repatriates. The patron saint of Kaziuki is St. Casimir, Polish prince and Duke of Lithuania, grandson of Władysław Jagiełło, one of the greatest Polish kings. Casimir played a special role in the history of Lithuania and later became its patron
saint. This year the Kaziuki Fair is to take place on Sunday, the 7th of March. It will start at 11:15 am with a presentation of the banners Wielkopolskan troops
who took part in the Battle of Grunwald, where the combined might of Poland and Lithuania defeated the Teutonic army and whose 600th anniversary we will be celebrating on the 10th of July.

Miły dzień dziś słońce, niebieskie niebo i 6c temperatury. Not bad.

Jest dużo dzieje Poznań. Dwa z najwyższych budynków biurowych klasy A zostanie zakończona w tym roku Poznań: Skalar Urzędu przy ul. Hetmańskiej, a innym budynku przy Malta Office Park przy ul. Baraniaka.

Serca Piernik, blini, cepelinai i żurawiny galaretką. Wszystko to będzie dostępne do degustacji podczas tegorocznych Targów Kaziuki, tradycji wniesiona do Poznania
Wilno "repatriantów. Kaziuki patronem jest św Kazimierza, księcia polskiego i księcia litewskiego, wnuk Władysława Jagiełły, jedno z największych polskich królów. Kazimierza odgrywa szczególną rolę w historii Litwy, a później stał się jej patronem
świętego. W tym roku Kaziuki Targi ma się odbyć w niedzielę, 7 marca. Ceremonia rozpocznie się o 11:15 z prezentacji banerów Wielkopolskan wojska
którzy brali udział w bitwie pod Grunwald, gdzie połączone może z Polska a Litwą pokonał wojska krzyżackie 600-lecia, a których będziemy obchodzić w dniu 10 lipca.

Wednesday, March 03, 2010

Wednesday travels.


Off to the hairdresser at 9:30AM to make an appointment for a haircut. She had an opening at 11AM but I wasn't free then so I made it for 1PM instead. She is only a two minute walk away from the flat so it is easy to get there.

Next it was off to the bank to get Euros for our trip to Berlin. First time I have actually seen this kind of money. I like the zloty better. Hope Poland does not change to the Euro. Why should we, England hasn't? Yes, I know it would be easier if all European countries used the Euro but I like the idea of each country having their own currency that has always been used. If you want to make a change then why not the whole world using one currency?

Back from the bank I went to the parish office to try to sign us up as members. It didn't work. No one spoke English and my Polish was not enough to get them to understand what I wanted. I will have to take someone with me for translation.

1PM I returned to the hairdresser and got a haircut. She was fast, it only took twenty minutes. Cost...25 zl($9) She didn't speak English, only Polish and French so we communicated in Polish and she understood what I wanted.

Back home Joan had just completed baking another apple bread and preparing dinner for tonight, chicken with vegetables in a garlic sauce.


Off do fryzjera na 9:30 AM do umówienia się na fryzurę. Miała otwarcia na 11AM, ale nie był wolny to więc zrobiłem to za 1PM zamiast. Ona jest tylko dwóch minut spacerem od mieszkania tak łatwo się tam dostać.

Dalej było wyłączyć do banku, aby uzyskać euro dla naszego wyjazdu do Berlina. Pierwszy raz mam faktycznie widział takie ceny. Lubię złotego lepiej. Hope Polska nie zmienia się w euro. Dlaczego mielibyśmy, Anglia nie ma? Tak, wiem, że byłoby łatwiej, gdyby wszystkie kraje europejskie wykorzystywane euro, ale podoba mi się pomysł z każdego państwa posiadające własne waluty, które zawsze były wykorzystywane. Jeśli chcesz dokonać zmian, to dlaczego nie na całym świecie za pomocą jednej waluty?

Powrót z banku poszedłem do biura parafialnego, aby spróbować podpisać z nami jako członkowie. To nie działa. Nikt nie mówił po angielsku, a mój polski nie był wystarczający, aby przekonać ich, by zrozumieć, co chciałem. Będę musiał wziąć ze sobą kogoś do tłumaczenia.

1PM wróciłem do fryzjera, ale fryzura. Była szybka, tylko wziął dwadzieścia minut. Koszt ... 25 zł (9 dolarów) Ona nie mówi po angielsku, tylko polski i francuski więc przekazywane w języku polskim i zrozumiała, co chciałem.

Powrót do domu Joanna skończyła właśnie do pieczenia chleba, jabłek i innego przygotowania kolacji na dzisiejszy wieczór, kurczaka z warzywami w sosie czosnkowym.