The other day when I went to the hospital to get the MRI results I passed by an empty mansion right next to it. It is big and beautiful in architecture and still in good shape with all doors, windows and roof in tact. I didn't have my camera with me so I'll go back when we have a good weather day and take pictures. Maybe I can find an opening to get inside of it. I would love to look around inside. There is a brick fence with gate facing the street but the back of the house does not appear to be blocked.
The mansion was built by Bruno Hermann in 1895. He was one of the first industrialists who industrialized the Wilda area in the nineteenth century (he worked in the wood industry). Together with the wood processing plants, the area with mansion was a complex of residential and factory architecture. After Hermann, the owner was Bruno Toussaint. For many years after the Second World War, there was a nursery of the nearby HCP hospital functioning in the building. Now the mansion is empty, waiting for a change of use.
Taking the advice from friend Zbyszek, we went to JYSK, a store similar to Ikea but much closer and found a replacement chair for the computer. Cost....195 zl. They ranged in price from 150-500 zl but the one I bought will serve me well.
Wczoraj poszliśmy na zakupy spożywcze. 170 zł. Kawa, masło, mleko, jogurt, kurczak, wszystko było w cenie, ale to nie było tak obrzydliwe. To był sklep w centrum handlowym. Wszystkie są urządzone na Boże Narodzenie i jest dopiero 17 listopada. To jest amerykanizacja Polski, której nie lubię. Tak, są pewne rzeczy, które należy przyjąć z Ameryki, ale to jest Polska, a zwyczaje czy tradycje nie powinny stać się amerykańskie. Jeśli mają grać kolędy, to co jest nie tak z kolędami, poza tym, że nie są rozgrywane miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia. To samo dotyczy Halloween. Nie należy do Polski. Większość Ameryki nie obchodzi Wigilii ani 1 listopada jak w Polsce, więc dlaczego obserwujemy amerykańskie zwyczaje?
Pewnego dnia, kiedy poszłam do szpitala, aby uzyskać wyniki, minąłem pustą posiadłość tuż obok. Jest duży i piękny w architekturze i nadal w dobrej formie z wszystkimi drzwiami, oknami i dachem. Nie miałem przy sobie aparatu, więc wrócę, gdy będziemy mieć dobry dzień i robić zdjęcia. Może znajdę otwór, żeby dostać się do środka. Chciałbym rozejrzeć się dookoła. Jest murowany płot z widokiem na ulicę, ale nie wydaje się być zablokowany.
Dwór został zbudowany przez Bruna Hermanna w 1895 roku. Był jednym z pierwszych przemysłowców, którzy uprzemysłowili teren Wilda w XIX wieku (pracował w przemyśle drzewnym). Wraz z zakładami obróbki drewna, teren z kompleksem architektury mieszkalnej i fabrycznej. Po Hermannu właścicielem był Bruno Toussaint. Przez wiele lat po drugiej wojnie światowej w budynku działało przedszkole szpitala HCP. Teraz rezydencja jest pusta, czekając na zmianę użytkowania.
Zbyszek poradził mi, bym poszedł do JYSK, sklepu podobnego do Ikei, ale znacznie bliżej i znaleźliśmy zamiennik dla komputera. Koszt .... 195 zł. Ceny wahały się od 150-500 zł, ale ten, który kupiłem, dobrze mi posłuży.
1 comment:
Nice chair-- looks like a Star Trek set-up!
You gotta be comfortable, for all the work you do blogging, David....
Hope you get to explore this lovely old manse....that's another thing; Poland has SO many lovely old buildings...I hope there is a concerted movement to save a lot of them for posterity....and not be
torn down for 'new developments', like one sees so often in cities,
like Chicago....
Post a Comment