Tuesday, May 21, 2019

Fixed?

Well, the news from Komputronics is that my hard disk no longer works and needs to be replaced along with Win10 operating system. The cause of it may have been the overheating of my laptop for a long period of time. I cleaned the fan with compressed air every month but evidently that wasn't good enough. I'm just thankful I have most of my data saved to external drive. When I get the laptop back tomorrow, the first thing I will do is backup the new system.

I met with Radek today and he told me about his weekend trip the Książ Palace. We visited it a few years ago and it was impressive. It's in the southwest of Poland. He went there for a Tango marathon that took place with 256 people. He was also impressed by the palace and grounds and the tunnels underneath. We talked for about an hour about it, politics and people. When we were done we switched to Spanish for an hour. He said he hadn't spoken it since I went to Spain but he is fluent enough in it that he didn't lose much.

Before I met with him I spoke with Pedro in Spain for an hour using WhatsApp. I understood most of what he said in Spanish but occasionally got lost and he had to tell me what it meant in English. Still, it was good to be connected with him once again.

Cóż, wiadomość z Komputronika jest taka, że mój twardy dysk nie działa i wymaga wymiany wraz z systemem operacyjnym Win10. Przyczyną może być przegrzanie mojego laptopa przez długi czas. Co miesiąc czyściłem wentylator sprężonym powietrzem, ale najwyraźniej nie było to wystarczająco dobre. Jestem wdzięczny, że mam większość moich danych zapisanych na zewnętrznym dysku. Kiedy jutro odzyskam laptop, pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie utworzenie kopii zapasowej nowego systemu.

Dziś spotkałem się z Radkiem, który opowiedział mi o swojej weekendowej wycieczce do Pałacu Książ. Odwiedziliśmy ten obiekt kilka lat temu i zrobił on na nas wrażenie. Jest usytuowany w południowo-zachodniej Polsce. Radek pojechał tam na maraton tango, w którym wzięło udział 256 osób. Pałac, jak i tereny wokół oraz tunele pod nim zrobiły na nim wrażenie. Rozmawialiśmy o tym przez godzinę, jak również o polityce i ludziach. Kiedy skończyliśmy, przeszliśmy na godzinną rozmowę po hiszpańsku. Powiedział, że nie rozmawiał po hiszpańsku, od czasu, kiedy pojechałem do Hiszpanii, ale jest na tyle biegły, że wiele nie stracił.

Zanim się z nim spotkałem, przez godzinę za pomocą WhatsApp, rozmawiałem z Pedro z Hiszpanii. Zrozumiałem większość tego, co powiedział po hiszpańsku, ale czasami gubiłem się i musiał mi powiedzieć, co to znaczy po angielsku. Mimo to dobrze było znów się z nim połączyć przez aplikację.

No comments:

Post a Comment