Saturday, February 08, 2025

American/Ukraine fighter.

Tracey, an American fighting in Ukraine, got angry at social media posts from his friends back home calling for Washington to cut its support to Kyiv.

US President Donald Trump has repeated money should be spent at home rather than abroad, part of his “America First” program that has invigorated many, including Tracey’s friends.

“Being on the ground in Ukraine and seeing that angers me. It really pisses me off because it’s just irresponsible,” he told AFP, asking for his surname to be withheld.

“We have many issues in the US. The war in Ukraine is not the reason those things are happening,” he said, a message he hoped would be heard in his home state, the Republican-led South Carolina.

One of Trump’s first acts in power was to freeze international aid, with his allies hinting he should make support to Ukraine conditional on Kyiv entering peace talks.

He said podcasters like Lex Fridman had convinced him that Russia invaded out of self-defense, and he believed the Kremlin’s narrative that Kyiv was threatening Moscow by moving close to the West.

That rationale crumbled in January when Tracey watched “20 Days in Mariupol”, a documentary about Russia’s ruthless siege on the southern Ukrainian city.

“Seeing women and children suffer and just hearing those screams. It sticks with you. And that is stronger than any narrative,” he said.

The next day he got a bus to Ukraine from Poland, where he was traveling, and joined the International Legion of Ukraine’s Defense Intelligence, a unit for foreigners.

 Tracey, Amerykanin walczący na Ukrainie, zdenerwował się na posty w mediach społecznościowych od swoich przyjaciół w domu, wzywających Waszyngton do ograniczenia wsparcia dla Kijowa.

Prezydent USA Donald Trump powtarza, że pieniądze powinny być wydawane w kraju, a nie za granicą, co jest częścią jego programu „America First”, który ożywił wielu, w tym przyjaciół Traceya.

„Będąc na miejscu w Ukrainie i widząc to, jestem wściekły. Naprawdę mnie to wkurza, ponieważ jest to po prostu nieodpowiedzialne” - powiedział AFP, prosząc o nieujawnianie jego nazwiska.

„Mamy wiele problemów w USA. Wojna w Ukrainie nie jest powodem, dla którego te rzeczy się dzieją” - powiedział, mając nadzieję, że jego przesłanie zostanie usłyszane w jego rodzinnym stanie, rządzonej przez Republikanów Karolinie Południowej.

Jednym z pierwszych działań Trumpa u władzy było zamrożenie pomocy międzynarodowej, a jego sojusznicy sugerowali, że powinien uzależnić wsparcie dla Ukrainy od przystąpienia Kijowa do rozmów pokojowych.

Powiedział, że podcasterzy tacy jak Lex Fridman przekonali go, że Rosja dokonała inwazji w samoobronie, a on uwierzył w narrację Kremla, że Kijów zagraża Moskwie, zbliżając się do Zachodu.

To rozumowanie rozpadło się w styczniu, kiedy Tracey obejrzał film dokumentalny „20 dni w Mariupolu” o bezwzględnym oblężeniu miasta na południu Ukrainy przez Rosję.

„Widzieć cierpiące kobiety i dzieci i po prostu słyszeć te krzyki. To zostaje z tobą. A to jest silniejsze niż jakakolwiek narracja” - powiedział.

Następnego dnia wsiadł w autobus do Ukrainy z Polski, gdzie podróżował, i dołączył do Międzynarodowego Legionu Wywiadu Obronnego Ukrainy, jednostki dla obcokrajowców.

Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa)

No comments: