Bartosz, the therapist, did not come today. He will come tomorrow. I took Joan into the hallway to do her exercise walking but not going up the stairs. There was too much resistance from her so to avoid a further problem, we did not climb the stairs.
To be honest about it, Bartosz started working with her for the 4th time to try to help her improve. The first two years after each stroke she did make progress, good progress. However, after last year's stroke, even with his help, it did not really change anything. It is the same now.
He began last December to come again but now it is the middle of February and I regret to say there is no progress. If there is any, it is only during that time when she actually exercises. An hour or less as time passes, everything is forgotten. It is a constant struggle to get her active, creating too much tension between us. She cannot remember he was even there.
I realize now that it makes no sense to continue like this. I know the exercises of walking, climbing the stairs, balancing, and using the stretch bands to keep her strength up. I must take this upon myself to do with her as much as possible or she will allow it.
Dzisiaj Bartosz, terapeuta nie przyszedł. Przyjdzie jutro. Zabrałem Joan na korytarz, żeby poćwiczyła chodzenie, ale nie wchodzenie po schodach. Stawiała zbyt duży opór, więc aby uniknąć dalszych problemów, nie wchodziliśmy po schodach.
Szczerze mówiąc, Bartosz zaczął z nią pracować po raz czwarty, aby pomóc jej usprawnić się. Przez pierwsze dwa lata po każdym udarze robiła postępy, dobre postępy. Jednak po zeszłorocznym udarze, nawet z jego pomocą, tak naprawdę nic się nie zmieniło. Teraz jest tak samo.
Zaczął przychodzić w grudniu zeszłego roku, a teraz mamy połowę lutego i z przykrością stwierdzam, że nie ma żadnych postępów. Jeśli już, to tylko wtedy, gdy faktycznie ćwiczy. Gdy mija godzina lub mniej, o wszystkim zapomina. To ciągła walka o jej aktywność, która tworzy zbyt duże napięcie między nami. Nie pamięta, że on w ogóle był.
Teraz zdaję sobie sprawę, że kontynuowanie tego nie ma sensu. Znam ćwiczenia polegające na chodzeniu, wchodzeniu po schodach, utrzymaniu balansu i używaniu taśm do rozciągania, aby wzmocnić siłę. Muszę wziąć to na siebie i robić z nią jak najwięcej, kiedy ona na to pozwoli.
No comments:
Post a Comment