Monday, February 11, 2019

Excellent day.

Monday started off speaking with Carlos from Ribera. He was sitting at the cafe when I started a conversation with him. I think he was in his early 40's and he was very willing to speak with me. He told me his wife was a nurse working in Cartegna. We talked for about 30 minutes and then I returned home. Joan was already up and in the bathroom washing up. It was kind of an early rise for her because Carmelo was coming to visit us at 11:00 after. his doctor appointment. Joan had bran & musli cereal for breakfast, I just had yogurt.

Carmelo arrived about 11:45 because the doctor was late in seeing him. He and I talked for about 1 hour in Spanish and then he talked with Joan. It was excellent meeting with him again and having the chance to speak longer than I normally do with my morning conversations. It's the one thing I miss the most from our last years visit, speaking with him almost every day. He has such a high energy level it just brightens the day to be with him.

After we were done meeting I took Joan for a stroll outside and coffee at Marazul restaurant. Yesterday they were so busy at the restaurant I felt bad for the owner because he has a problem finding an additional waiter. Inside, the counter was covered with dirty dishes that no one had time to clean and take to the kitchen. If I had been alone I would have volunteered to help him out.

Later in the afternoon Joan and I prepared a Cobb salad for our dinner.

Poniedziałek rozpoczął rozmowę z Carlosem z Ribera. Siedział w kawiarni, kiedy zacząłem z nim rozmowę. Myślę, że był na początku lat 40. i bardzo chętnie rozmawiał ze mną. Powiedział mi, że jego żona była pielęgniarką pracującą w Cartegna. Rozmawialiśmy przez około 30 minut, a potem wróciłem do domu. Joan już była w łazience i myła się w łazience. To był dla niej wczesny początek, ponieważ Carmelo odwiedzał nas o 11:00. jego wizytę u lekarza. Joan miała płatki śniadaniowe i musli na śniadanie, po prostu jadłam jogurt.

Carmelo przybył o 11:45, ponieważ lekarz spóźnił się z nim. Rozmawialiśmy przez około godzinę w języku hiszpańskim, a następnie rozmawiał z Joan. To było wspaniałe spotkanie z nim ponownie i możliwość dłuższej rozmowy niż normalnie w porannych rozmowach. To jedyna rzecz, za którą tęsknię najbardziej z naszej ostatniej wizyty, rozmawiając z nim prawie codziennie. Ma tak wysoki poziom energii, że po prostu rozjaśnia dzień, kiedy jest z nim.

Kiedy skończyliśmy spotkanie, zabrałem Joan na spacer na zewnątrz i kawę do restauracji Marazul. Wczoraj byli tak zajęci w restauracji, że czułem się źle dla właściciela, ponieważ ma problem ze znalezieniem dodatkowego kelnera. Wewnątrz lady leżały brudne naczynia, których nikt nie miał czasu na sprzątanie i zabranie do kuchni. Gdybym był sam, zgłosiłbym się, by mu pomóc.

Późnym popołudniem Joan i ja przygotowaliśmy sałatkę Cobb na nasz obiad.

No comments:

Post a Comment