Thursday, August 04, 2011

Great day!

Shopping is done for another week. 139 ZL this time($49).  Joan said we would have a lot of heavy stuff to carry so we took a normal shopping cart. A "normal" shopping cart cost 1 zl to rent.  Most of the time we just use a smaller push cart and put two baskets in it.  It may be hard for you to understand without seeing what I mean so I'll try to remember next week and take some pictures to show you the difference.

An excellent weather day today, 25c(about 75F), sunny and beautiful.  The morning was taken up with Exchange conversations, first me at 9:30AM and then Joan at 11.  The lady I'm talking with is from Warsaw and has an incredible amount of energy.  I feel it through the computer screen.  She's an excited  speaker, a Polish French teacher, and is really good with her explanations of everything. My problem is I have to keep trying to slow her down when she speaks.  It's like a machine gun. She laughs a lot and has a good sense of humor.  She speaks Polish, Russian, French and English and is learning Spanish.  It's mind boggling.

I don't know why but all this week it's seemed like everyday was Friday, even Joan felt that way.

Zakupy odbywa się na następny tydzień. 139 ZL tym czasie (49 dolarów). Joan powiedział, że mamy dużo ciężkich rzeczy do wykonania, więc zrobiliśmy normalne koszyku."Normalnego" koszyka koszt 1 zł do wynajęcia. Większość czasu po prostu użyć mniejszego Push Cart i umieścić dwa kosze w nim. Może trudno to zrozumieć, nie widząc co mam na myśli to postaram się pamiętać w przyszłym tygodniu i zrobić kilka zdjęć, aby pokazać Ci różnicę.

Wspaniałego dnia pogoda dzisiaj, 25c (około 75F), słoneczny i piękny.Rano została podjęta z rozmów Exchange, najpierw mnie o 9:30, a następnie na 11 Joan.Pani mówię ze jest z Warszawy i ma niesamowitą ilość energii. Czuję się przez ekran komputera. Jest podekscytowany głośnik, polska nauczycielka francuskiego, i jest naprawdę dobra z niej wyjaśnienia wszystkiego. Mój problem jest mam próbować ją powstrzymywać, gdy mówi. To jest jak karabin maszynowy. Dużo się śmieje i ma dobre poczucie humoru. Ona mówi polskim, rosyjskim, francuskim i angielskim i uczy się hiszpańskiego. To zadziwiające umysł.

 Nie wiem dlaczego, ale wszystkie w tym tygodniu to wydawało się, że codziennie był piątek, nawet Joan tak uważał.

2 comments:

greenbandman said...

You should say you get the 1 zloty back when you return the cart. We have Aldi now in Pittsburgh and they do the same but it costs a quarter. This is no problem for shoppers but when a few others tried it, the news media went crazy, so we still have carts abandoned everywhere.

Joan and David Piekarczyk said...

I never noticed the zloty popping back out. We just push the cart into the rack in the parking lot and leave. I'll check next time we use one.