Monday, July 15, 2019

Round #4

Another round in the struggle to get Joan's EU residency renewal permit. An email awaited me when I turned on the computer asking where did I drop off her documents as if they didn't have them. I quickly answered and included a screenshot of the stamp that shows the exact location. However, knowing that the reply would not be quick, I called the helpline and waited 45 minutes in line for someone to answer.

The young lady took my information, put me on hold and came back 5 minutes later. She said the documents were in registration and it would take a month for me to get a case number and entry code by email. She said I could go with Joan and her passport to the information counter at Plac Wolnośći and get the numbers quicker. I told her I was concerned about Joan's permit expiring in 3 weeks and her being illegal in Poland. She replied that as soon as Joan registered her application she was considered legal from that point on however, it would take 10 months for her to receive her new card. They have thousands of applications to process, she said. I asked about the ability to visit another country during the 10 month period and at first, she said Joan could not cross the border without a new card. Checking further, she said we could contact the border guard who would stamp her passport with a stamp that would allow her to do it because she was an American with no visa limitations. I think we can do traveling with just our American passports as we have in the past. All this took up most of my morning.

Kolejna runda w walce o pozwolenie na odnowienie rezydencji Joanny w UE. Czekał na mnie e-mail, gdy włączyłem komputer, pytając, gdzie zostawiłem jej dokumenty, jakby ich nie mieli. Szybko odpowiedziałem i umieściłem zrzut ekranu znaczka, który pokazuje dokładną lokalizację. Jednak wiedząc, że odpowiedź nie będzie szybka, zadzwoniłem na infolinię i zaczekałem 45 minut w kolejce, żeby ktoś odpowiedział.

Młoda dama wzięła moje informacje, zawiesiła mnie i wróciła 5 minut później. Powiedziała, że ​​dokumenty są w rejestracji, a uzyskanie numeru sprawy i kodu dostępu zajęłoby mi miesiąc. Powiedziała, że ​​mogę pójść z Joan i jej paszportem do licznika informacji na Placu Wolnościi i uzyskać liczby szybciej. Powiedziałem jej, że martwię się o pozwolenie Joan, które wygasa za 3 tygodnie, a ona jest nielegalna w Polsce. Odpowiedziała, że ​​gdy tylko Joan zarejestrowała swój wniosek, od tego momentu została uznana za legalną, ale otrzymanie nowej karty zajęłoby jej 10 miesięcy. Mają tysiące aplikacji do przetworzenia, powiedziała. Zapytałem o możliwość odwiedzenia innego kraju w okresie 10 miesięcy i na początku powiedziała, że ​​Joan nie może przekroczyć granicy bez nowej karty. Sprawdzając dalej, powiedziała, że ​​możemy skontaktować się ze strażnikiem granicznym, który stemplowałby jej paszport stemplem, który pozwoliłby jej to zrobić, ponieważ była Amerykanką bez ograniczeń wizowych. Myślę, że możemy podróżować z naszymi amerykańskimi paszportami, tak jak w przeszłości. Wszystko to zajęło większość mojego ranka.

No comments:

Post a Comment