Last night, after Joan was in bed, I took the opportunity to learn a little more about my main camera. I have a Sony ILC 6000 with more settings than I have been familiar with. I'm just an amateur like most people with cameras although it seems like cell phones have replaced the "real" cameras in many instances.
The moon was visible so I decided to work with aperture and ISO settings. I was somewhat familiar with ISO but not so much with aperture. I took a lot of pictures, changing settings each time. Fortunately, the clouds were moving very slowly so I had time to include them in the pictures. Higher ISO settings are good for night shooting I found out. The Sony standard setting only showed the moon. The higher I went in ISO the more the adjoining clouds came into view. After viewing the final pictures I settled for, I need to work a little more on the aperture setting. They are on the blog
Our day included a visit to the family doctor. Somehow, I cut my ankle and after a week it looks like there is an infection surrounding the cut. That was the only trip we took today.
It was a window-washing day for me. There are 10 windows in the house and the 3 in the bathroom, kitchen, and living room present a little problem. They are horizontally longer than the height and only open a little ways. The problem are the hinges being located on top of the frame and hard to get to in order to open them enough to wash. I had to go to Castorama to buy a very short Philip's head screwdriver.
Zeszłej nocy, gdy Joanna była już w łóżku, skorzystałem z okazji, by dowiedzieć się nieco więcej o moim głównym aparacie. Mam Sony ILC 6000 z większą liczbą ustawień, niż do tej pory znałem. Jestem tylko amatorem, jak większość ludzi z aparatami fotograficznymi, chociaż wydaje się, że telefony komórkowe zastąpiły „prawdziwe” aparaty fotograficzne w wielu przypadkach.
Księżyc był widoczny, więc postanowiłem popracować z ustawieniami przysłony i ISO. Byłem nieco zaznajomiony z ISO, ale nie tak bardzo z przysłoną. Zrobiłem wiele zdjęć, za każdym razem zmieniając ustawienia. Na szczęście chmury przemieszczały się bardzo powoli, więc miałem czas, by ująć je na zdjęciach. Okazało się, że wyższe ustawienia ISO są dobre do zdjęć nocnych. Standardowe ustawienie Sony pokazywało tylko księżyc. Im wyższe ISO, tym bardziej widoczne stawały się sąsiednie chmury. Po obejrzeniu ostatecznych zdjęć stwierdziłem, że muszę jeszcze trochę popracować nad ustawieniami przysłony. Są już na blogu
Nasz dzień obejmował wizytę u lekarza rodzinnego. Jakimś cudem skaleczyłem się w kostkę i po tygodniu wygląda na to, że wokół skaleczenia wdała się infekcja. To była jedyna wycieczka, jaką dziś odbyliśmy.
Dla mnie był to dzień mycia okien. W domu jest 10 okien, a 3 w łazience, kuchni i salonie stanowią mały problem. Są poziomo dłuższe niż wysokość i otwierają się tylko trochę. Problemem są zawiasy, które znajdują się na górze ramy i trudno się do nich dostać, aby otworzyć je na tyle, aby można było je umyć. Musiałem pojechać do Castoramy i kupić bardzo krótki śrubokręt z główką Filipa.
No comments:
Post a Comment