Thursday, February 02, 2012

Wisława Szymborska.

Wisława Szymborska died yesterday in Poland. There was nothing about it in the New York Times, but there probably will be. She was a great poet and won the Nobel Prize in Poetry back in 1996.

She had the kind of strength in the face of real trouble that is admired and wished for. She survived the Nazis and the Communists and lived to talk about it with clarity, honesty, humor, and charm.

Here are one of her poems:. "On Death, Without Exaggeration".

 It can't take a joke,
find a star, make a bridge.
It knows nothing about weaving, mining, farming,
building ships, or baking cakes.

In our planning for tomorrow,
it has the final word,
which is always beside the point.

It can't even get the things done
that are part of its trade:
dig a grave,
make a coffin,
clean up after itself.

Preoccupied with killing,
it does the job awkwardly,
without system or skill.
As though each of us were its first kill.

Oh, it has its triumphs,
but look at its countless defeats,
missed blows,
and repeat attempts!

Sometimes it isn't strong enough
to swat a fly from the air.
Many are the caterpillars
that have outcrawled it.

All those bulbs, pods,
tentacles, fins, tracheae,
nuptial plumage, and winter fur
show that it has fallen behind
with its halfhearted work.

Ill will won't help
and even our lending a hand with wars and coups d'etat
is so far not enough.

Hearts beat inside eggs.
Babies' skeletons grow.
Seeds, hard at work, sprout their first tiny pair of leaves
and sometimes even tall trees fall away.

Whoever claims that it's omnipotent
is himself living proof
that it's not.

There's no life
that couldn't be immortal
if only for a moment.

Death
always arrives by that very moment too late.

In vain it tugs at the knob
of the invisible door.
As far as you've come
can't be undone.


Wisława Szymborska zmarła wczoraj w Polska. Nie było nic o tym w New York Times, jednak prawdopodobnie będzie. Była wielki poeta i laureat Nagrody Nobla w Poezja w 1996 roku.

 Miała się do siły w obliczu prawdziwego problemu, który jest podziwiany i życzył. Przeżyła nazistów i komunistów i żyli o tym mówić w sposób jasny, uczciwość, poczucie humoru i urok.

Oto jeden z jej wierszy:. "On Death, bez przesady".

To nie może żart,
znaleźć gwiazdy, aby powstał most.
Nic nie wie o tkactwo, górnictwo, rolnictwo,
budowy statków, lub pieczenia ciast.

W naszych planach na jutro,
ma ostatnie słowo,
która zawsze jest obok punktu.

Nie można nawet dostać rzeczy zrobić
, które są częścią handlu:
wykopać grób,
się w trumnie,
posprzątać po sobie.

Skonfrontowane z zabijania,
spełnia swoje zadanie niezgrabnie,
bez systemu lub umiejętności.
Jakby każdy z nas byli pierwszymi zabić.

Och, to ma swoje triumfy,
ale spójrz na jego niezliczonych porażek,
brakowało uderzenia,
i próbuje powtórzyć!

Czasami nie jest wystarczająco silny,
do swat muchę z powietrza.
Wiele z nich gąsienice
które outcrawled go.

Wszystkie te bulwy, strąki,
czułki, płetwy, tracheae,
zaślubin upierzenie, a futro zimowe
pokazać, że zalega
z niezdecydowanym pracy.

Złej woli nie pomoże
i nawet nasze udzielenia pomocy z wojny i zamachy stanu
jest tak nie daleko.

Bicie serca wewnątrz jaja.
Szkielety dzieci rosną.
Nasiona, ciężko pracuje, kiełkują pierwsze małe para liści
a czasami nawet wysokie drzewa odpadają.

Kto twierdzi, że jest wszechmocny
sam jest żywym dowodem
że tak nie jest.

Nie ma życia
które nie mogą być nieśmiertelny
jeśli tylko na chwilę.

śmierć
zawsze przybywa w tym samym momencie za późno.

Na próżno go szarpie pokrętło
niewidzialnych drzwi.
Jeśli chodzi o Trafiłeś
nie można cofnąć.

2 comments:

Kris Murawski said...

Statement that Wislawa Szymborska "survived the Communists and lived to talk about it with clarity, honesty, humor, and charm" is an exaggeration. If you do not know her poems written during the Stalinist period, you should read them. There is no humor and charm in those poems. In her own words, she was ashamed of that part of her past.
I like your blog. Keep up the good work.
Kris Murawski
Annandale, VA

Lori said...

I highly admire her poetry. I think then news arrived too late for a morning paper such as the New York Times. I didn't see any news about this until after lunch Minnesota time.