Thursday, December 21, 2017

Problem solved.

The day started out with shocking news that my accident claim had been rejected.  They said I had reached my limit even though the estimate was 3,346 zl. I told them that was ridiculous because my full coverage was up to 100,000 zl and I was nowhere near that. Fist they said they had no accident claim so emailed them a copy of it.  Next I emailed them the claim adjuster's report followed by their acceptance of the report. took place over a 3 hour period. They said they would call back after looking at my case number.

An hour later they called back and said the problem was with the case number itself. They were looking t the wrong case and my case was accepted. The money for repair has already been paid to the Fiat dealer and the car will be repaired on December 27th. So much of my day was frustrating until the problem was resolved.

To celebrate we went food shopping and spent very little money for only 4 days.

Joan's daughter sent this to us about our grandson..."It’s heartwarming Christmas story time! When driving home from school last week, my son hit a mailbox with his car. He walked up to the house and knocked on the door to tell the owners what happened. They sent an invoice for the repair which was $100 and Joe paid them. Then a few days later, Joe got a Christmas card from them with $50 cash and a really thoughtful message which reads, “Our Christmas wish to the world is that everyone showed the honesty and integrity that you have. We hope you have a very Merry Christmas and you have great success with your finals.” Joe I am so proud of you for being honest. You could have driven away and no one would have known but you did the right thing instead. I couldn’t ask for a better son".

Dzień rozpoczął się od szokującej wiadomości, że moje roszczenie  wypadkowe zostało odrzucone. Powiedzieli, że osiągnąłem limit, mimo że szacunkowy koszt wyniósł 3 346 zł. Powiedziałem im, że to niedorzeczne, ponieważ pokrycie szkody wynosi  100 000 zł, a powyższa kwota nawet się do tego nie zbliżyła. Najpierw powiedzieli, że nie mają żadnego roszczenia wypadkowego, więc wysłałem im mailem kopię. Następnie wysłałem do nich e-mail raport o korekcie roszczenia, a potem akceptację raportu. Zajęło to 3 godziny. Powiedzieli, że oddzwonią po przejrzeniu mojej sprawy.

Godzinę później zadzwonili i powiedzieli, że problem dotyczy numeru sprawy. Szukali niewłaściwego numeru i moja sprawa została przyjęta. Pieniądze na naprawę zostały już zapłacone dealerowi Fiata, a samochód zostanie naprawiony 27 grudnia. Znaczna część dnia upłynęła pod znakiem frustracji, dopóki problem nie został rozwiązany.

Aby to uczcić, poszliśmy na zakupy artykułów spożywczych i na 4 dni wydaliśmy bardzo mało pieniędzy.

Córka Joan wysłała nam, co następuje, na temat naszego wnuka ... "To budząca dech w piersiach historia Bożego Narodzenia! Mój syn , kiedy w zeszłym tygodniu wracał do domu ze szkoły, uderzył swoim samochodem w skrzynkę pocztową. Podszedł do domu i zapukał do drzwi, aby powiedzieć właścicielom, co się stało,. Oni wysłali fakturę za naprawę, która opiewała na 100 dolarów,  Joe za to zapłacił, a kilka dni później, dostał od nich kartkę bożonarodzeniową z 50 $ gotówki i przemyślaną wiadomością, w  której czytamy: "Nasze świąteczne życzenie dla świata jest takie aby wszyscy wykazywali się uczciwością i prawością, którą masz.  Mamy nadzieję, że będziecie mieć bardzo Wesołe Święta i osiągniecie wielki sukces w  finansach."
." Joe, jestem z Ciebie taki dumny, że jesteś uczciwy. Mogłeś odjechać i nikt by nie wiedział, ale zrobiłeś to, co trzeba, nie mogłem prosić o lepszego syna ".

No comments: