Friday, December 13, 2019

Meeting with Kuba.

Oh NO, Friday the 13th. Suspicions say this should be a bad day....but it wasn't. Just the opposite of that.

About 7 years ago I had the pleasure to meet 3 young teenagers from one family; Andrea, Max, and Kuba. During those years I had opportunities to help them improve conversational skills in English, American English. Also during that time, I had the good fortune to watch them grow into adults. Now Max has graduated from a university in California and has accepted a job in New York. Kuba is writing his thesis for graduation from university. Andrea has graduated from university and is working on her masters.

I haven't actually seen them for a while but contact is maintained by FB chat. So it was a good surprise when Kuba asked if we could arrange a meeting for today. I, of course, agreed.

Joan and I met with him at the Sowas located in Stary Browar(shopping center) We met about 12:45 and he told all that has been happening in their lives since our last meeting. He looked fantastic. He is very busy writing his thesis but also working in a firm that does international business.

Max will be back in Poland for Christmas and I am hoping to meet with all of them. He has lived in the U.S. for almost 5 years so it will be interesting to see how much his English has improved.

O nie, piątek 13. Podejrzenia mówią, że to powinien być zły dzień ... ale tak nie było. Wręcz przeciwnie.

Około 7 lat temu miałem przyjemność poznać 3 młodych nastolatków z jednej rodziny; Andrea, Max i Kuba. Przez te lata miałem okazję pomóc im poprawić umiejętności konwersacyjne w języku angielskim, amerykańskim angielskim. Również w tym czasie miałem szczęście patrzeć, jak dorastają. Teraz Max ukończył uniwersytet w Kalifornii i przyjął pracę w Nowym Jorku. Kuba pisze swoją pracę dyplomową na zakończenie studiów. Andrea ukończyła uniwersytet i pracuje nad swoimi mistrzami.

Właściwie nie widziałem ich przez jakiś czas, ale kontakt jest utrzymywany przez czat FB. To była dobra niespodzianka, gdy Kuba zapytał, czy możemy umówić się na dzisiejsze spotkanie. Oczywiście zgodziłem się.

Joan i ja spotkaliśmy się z nim w Sowach w Starym Browarze (centrum handlowe). Poznaliśmy się o 12:45 i opowiedział wszystko, co działo się w ich życiu od naszego ostatniego spotkania. Wyglądał fantastycznie. Jest bardzo zajęty pisaniem pracy magisterskiej, ale także pracuje w firmie prowadzącej międzynarodowy biznes.

Max wróci do Polski na Boże Narodzenie i mam nadzieję, że spotkam się z nimi wszystkimi. Mieszka w USA od prawie 5 lat, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak bardzo poprawił się jego angielski.

No comments:

Post a Comment