Wednesday, February 26, 2020

Day 16 & 17

Yesterday, Joan slept for most of the day. It was the first time she wasn't awake most of the time. I just thought she must have had a bad night. The physio man did come and work with her with about the same results. However, the neurologist, a substitute, said it wasn't necessary to release Joan on Wednesday like the other one said on Monday.

Today they have decided to do another MRI tomorrow and compare it to the last one to see if there are any changes. If not, probably Friday she will be released. I'm trying to arrange a physiotherapist to come to our house 3 times a week until we fly back to Poland on March 22nd. I hope he can perform a small miracle. 9:29 PM

I did something today I haven't done before...I cheated on Joan.9:36 PM Joan slept all day yesterday and today was the same. I decided to take the bus back to the house in Ribera, 2 hours earlier in order to change the bedding and get the house in more order when she returns. I felt guilty about not watching her sleep for the next 2 hours. She probably woke up once or twice during that time and I wasn't there. I hate that. But I don't know if she even realized it. THAT is what saddens me. I can't really explain it to you without you really knowing her during her life but......................................................................................................................... I'm trying.

I did what I had to do by 9:00 PM and walked down to the tapas place for albondingas and patatas con ajo, and a copa de vino tinto(red wine). That's small meatballs in a tomato paste mixture and boiled potatoes in a garlic sauce with coffee and cream. To give you an example of my Spanish, the waiter thought I said, "Agua con Gas", instead of "Albondingas". Aqua is .water, Ahl--bone---ding-gahs) is a meatball(small). I sat for a while and tried desperately to get my mind off of Joan but it didn't happen. OR>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>it did and it was so short I can"t remember it.t

Wczoraj Joan spała przez większą część dnia. Po raz pierwszy nie obudziła się przez większość czasu. Pomyślałem tylko, że musiała mieć złą noc. Fizjoterapeuta przyszedł i pracował z nią z takimi samymi rezultatami. Jednak neurolog, zastępca, powiedział, że nie trzeba wypisać Joanny w środę, jak ten drugi lekarz powiedział w poniedziałek.

Dzisiaj postanowili zrobić kolejny rezonans magnetyczny jutro i porównać go z ostatnim, aby sprawdzić czy nie ma żadnych zmian. Jeśli nie, to prawdopodobnie w piątek zostanie wypisana. Próbuję załatwić fizjoterapeutę, który będzie przychodził do nas 3 razy w tygodniu, aż do naszego powrotu do Polski 22 marca. Mam nadzieję, że uda mu się dokonać małego cudu.

Zrobiłem dzisiaj coś, czego nie robiłem wcześniej... zdradziłem Joan. Joan spała cały wczorajszy dzień, a dzisiaj było tak samo. Postanowiłem wrócić do domu w Riberze autobusem o 2 godziny wcześniej, aby zmienić pościel i uporządkować dom, kiedy wróci. Czułem się winny, że nie obserwowałem jej snu przez następne 2 godziny. Pewnie obudziła się raz czy dwa razy w tym czasie, a mnie tam nie było. Nienawidzę tego. Ale nie wiem, czy w ogóle zdała sobie z tego sprawę. To jest to, co mnie smuci. Nie mogę ci tego naprawdę wyjaśnić, skoro nie znałeś jej w życiu, ale.......................................................................................................... staram się.

Zrobiłem to, co musiałem zrobić przed 21:00 i zszedłem na dół do tapas na albondingas i patatas con ajo, i copa de vino tinto(czerwone wino). To małe klopsiki w mieszaninie z pastą pomidorową i gotowanymi ziemniakami w sosie czosnkowym oraz kawa ze śmietaną. Aby dać wam przykład mojego hiszpańskiego, kelner pomyślał, że powiedziałem "Agua con Gas", zamiast "Albondingas". Aqua to .woda, Ahl--bone---ding-gahs) to klopsik (mały). Usiadłem na chwilę i desperacko próbowałem oderwać myśli od Joanny, ale tak się nie stało. Albo>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> zrobiłem, ale to było tak krótkie, że tego nie pamiętam .

2 comments: