Sunday, July 23, 2023

Going-Gone


Another iconic restaurant in Poznań is going out of business. "The time has come to close the chapter".

The "Pizza a Pezzi" restaurant operated on Ratajczaka Street for 11 years.

The situation was becoming increasingly difficult due to renovations, which were making access to the premises difficult and also resulting in far fewer customers showing up at the center. Now the owner has finally made the decision to close.at the end of this month, 11 Years, then gone.

79 years and then how many more? That is always the question, isn't it? As many as Joan is all I ask for. We have had a good life in Poland even with all the bureaucratic problems we had in the beginning. It got better for quite a while but with the rise of popularism, nationalism, Covid, and the war it seems a little more difficult now for foreigners wanting to move here. One person who was always helpful with medical problems was our friend Joanna but sadly she passed away last year at a young age. Our other friend who was also very helpful, Zbyszek, died almost 2 years ago. He was the first friend we made here. We do have other friends who are helpful but those were the main two. Our plans for the future all changed 3 years ago and now it's just a day-by-day situation. I've read a lot about dementia and the opinions of how long it will last are varied but I choose to take the most optimistic one. I won't accept the pessimistic version.

Kolejna kultowa poznańska restauracja kończy działalność. "Nadszedł czas, by zamknąć ten rozdział".

Restauracja "Pizza a Pezzi" działała przy ulicy Ratajczaka przez 11 lat.

Sytuacja stawała się coraz trudniejsza ze względu na remonty, które utrudniały dostęp do lokalu, a także powodowały, że w centrum pojawiało się znacznie mniej klientów. Teraz właściciel w końcu podjął decyzję o zamknięciu. 11 lat, a potem koniec.

79 lat i ile jeszcze? To zawsze jest pytanie, prawda? Proszę tylko o Joan. Mieliśmy dobre życie w Polsce, nawet pomimo wszystkich biurokratycznych problemów, które mieliśmy na początku. Przez jakiś czas było lepiej, ale wraz ze wzrostem populizmu, nacjonalizmu, Covid i wojną wydaje się, że teraz jest trochę trudniej dla obcokrajowców, którzy chcą się tu przeprowadzić. Jedną z osób, która zawsze była pomocna przy problemach medycznych była nasza przyjaciółka Joanna, ale niestety zmarła w zeszłym roku w młodym wieku. Nasz drugi przyjaciel, który również był bardzo pomocny, Zbyszek, zmarł prawie 2 lata temu. Był pierwszym przyjacielem, którego tu poznaliśmy. Mamy jeszcze innych przyjaciół, którzy są pomocni, ale głównie to było tych dwoje. Nasze plany na przyszłość zmieniły się 3 lata temu i teraz to tylko codzienność. Dużo czytałem o demencji i opinie na temat tego, jak długo potrwa są różne, ale ja wybieram tę najbardziej optymistyczną. Nie zaakceptuję pesymistycznej wersji.

No comments:

Post a Comment