Saturday, October 30, 2010
Ogród Autumn
Beautiful day! We started by buying flowers for Monday at cousin Maryla's shop, then went to the Botanical gardens to see the colors of autumn there. It was a good day for being outside, brisk, clean, sunny and warm. We walked all over the place and saw as many beautifully colored items of nature as you could want. This is a good place to go to because it's not full of tourists since it's too far from the main part of town but still not far at all. It takes us ten minutes by car and when we lived in Gruńwald we use to walk there. Walking there was nice because we went by the cemetary and this time of year it is also pretty with colors. Of course, today the cemetary was full of people cleaning headstones, putting flowers and candles, preparing for Monday.
After two hours in the garden we went to Poznań Plaza, to Piotr & Pawel, because Joan was looking for the spice "cumin" but she didn't find it. As we approached the Plaza we went over the last speed bump, entered the plaza underground parking lot and then started hearing........thump, thump. thump. When I sped up it got faster. I knew, or I thought I knew, I had my first flat tire in Poland. We found a spot to park and I got out to look at the tires. All of them looked OK but I knew something was wrong.
Great!! Monday we were suppose to drive to Golina and no shops were open Sunday or Monday to fix whatever the problem was. We finished shopping, started driving back home and the thumping continued. When we got home I did a closer inspection of the tires and found the head of a bolt stick above the tire tracks on the left rear tire. I took a screwdriver and tried to pry it out but it would not move. Next I took a pair of pliers and try to pull it out but it still wouldn't move. Lastly, I took the pliers and turned the head of the bolt and when I did that the air started to come out so I quickly reversed the process. So I thought I would just take off the tire and replace it with the spare tire. That's when I found out the spare was only to be used to get the car to a repair facility and not to exceed 80km per hour. This wouldn't do and I was freaking out.
I called the shop where I had my tires changed on Wednesday to see if they could fix the tire but learned they were closed until Tuesday. The owner said to look on the internet for Novax.pl because they were a tire store and repair place and he thought they would be opened today.
I found them on Google Maps, they have 5 places in Poznań and were open until 5PM. It was now 3:30PM so I made a copy of the map, got in the car and went to see them. I searched for half an hour but couldn't find the shop. Finally I stopped a passer by and asked her if she knew the place of the address I had. She did and it turned out to be on the complete opposite area of the map. I jumped into the car, followed her directions and got there at 4:15PM.
I told the attendent there what my problem was, he told me to pull into the shop and in half an hour later the tire was repaired and I was on my way home. It was a stressfull 3 hours because I thought our trip to Golina was in jeopardy and I didn't want to miss it. It's a very special day, Nov. 1st.
Piękny dzień! Zaczęliśmy od zakupu kwiatów na poniedziałek w sklepie kuzyna Maryli, a następnie udał się do ogrodu botanicznego, aby zobaczyć kolory jesieni tam. To był dobry dzień dla niezwiązany, szybki, czysty, słoneczny i ciepły. Szliśmy w każdym miejscu i widział tyle pięknie kolorowe elementy natury, jak można chcieć. To jest dobre miejsce, aby przejść do bo to nie jest pełne turystów, ponieważ jest to zbyt daleko od głównej części miasta, ale nadal nie chodzi w ogóle. To przenosi nas dziesięć minut samochodem i kiedy zamieszkaliśmy w Grunwaldem używamy do chodzenia tam. Zwiedzanie nie było dobre, bo pojechaliśmy na cmentarz i tej porze roku jest to również bardzo z kolorami. Oczywiście, dziś cmentarz był pełen ludzi sprzątanie nagrobków, stawianie kwiatów i zniczy, przygotowując się do poniedziałku.
Po dwóch godzinach w ogrodzie poszliśmy do Poznań Plaza, aby Piotr i Paweł, ponieważ Joan szukał spice "kmin" ale nie znaleźliśmy go. Gdy zbliżyliśmy się do Plaza poszliśmy w ciągu ostatnich bump prędkości, wjechał na plac parkingu podziemnego, a następnie rozpoczął przesłuchanie ........ uderzenie, uderzenie. uderzenie. Kiedy przyspieszyło to jeszcze szybciej. Wiedziałem, lub myślałem że wiem, miałem pierwszą oponę w Polska. Znaleźliśmy miejsce na park i wyszedłem spojrzeć na opony. Wszystkie z nich wygląda OK, ale wiedziałem, coś było nie tak.
Swietnie! Poniedziałek mamy przypuszczenia, żeby pojechać do Golina i nie sklepy były otwarte niedzielę lub poniedziałek to naprawić bez względu na problem. Zakończyliśmy zakupy, rozpoczął jazdy z powrotem do domu i walić dalej. Kiedy wróciliśmy do domu zrobiłem bliższym opon i stwierdziła głowę kijem śruby nad oponą utworów z lewej tylnej opony. Wziąłem śrubokręt i próbował podważyć ją, ale nie byłoby przenieść. Następnie wziąłem kombinerek i spróbuj go wyciągnąć, ale nadal nie przejdzie. Wreszcie, wziąłem kombinerki i odwrócił głowę śruby i kiedy nie, że powietrze zaczęło wychodzić, więc szybko odwrócić ten proces. Więc pomyślałem, że po prostu się opony i zastąpienie go koło zapasowe. To wtedy dowiedziałem się, wolne było tylko być używany do otrzymania samochodu do serwisu, a nie przekracza 80 kilometrów na godzinę. Nie byłoby to zrobić, a ja wariuję.
Zadzwoniłem do sklepu, w którym miałem opony zmienił się w środę, aby zobaczyć, czy mogą naprawić oponę, ale dowiedziałem się, że zostały zamknięte do wtorku. Właściciel powiedział, szukać w internecie Novax.pl, ponieważ były one miejsce przechowywania opon i naprawy i myślał, że są otwarte dzisiaj.
Znalazłem je na Google Maps, mają 5 miejsc w Poznaniu i były otwarte aż godzina siedemnasta. Było już 15:30 więc zrobiłem kopię mapy, wsiadłam do samochodu i udał się do nich. Szukałem pół godziny, ale nie mógł znaleźć w sklepie. W końcu zatrzymał przechodnia i poprosił ją, gdyby wiedziała miejsce adres miałem. Zrobiła to i okazało się na całej powierzchni naprzeciwko mapy. Wskoczyłem do auta, a następnie jej kierunków i tam masz na 16:15.
Powiedziałem tam, co mój opiekun był problem, powiedział mi ciągnąć do sklepu, w pół godziny później był naprawiany opony i byłem w drodze do domu. To był stresujących 3 godziny, bo myślałem naszej podróży do Golina było w niebezpieczeństwie i nie chcę tego przegapić. Jest to bardzo specjalny dzień, 1 listopada.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Hi..
WHEW.......!!!!!!!!
I would have been worried too...as a matter of fact, I was already worried for you as I was reading your blog.....I know how important Nov. 1 is!!!! HOORAY...IT'S FIXED!!! Safe travels.....and, please say "Hi" and HUGS from me to our relatives! Thanks.
Hugs,
Marilyn
Post a Comment