Sunday, February 05, 2017

Sunday

It feels like Sunday. Oh, that's right, it is. A day for doing nothing in particular except for the usual language studies and avoiding the news coverage as much as possible. I miss not having the Ukrainian channel to keep up with what is going on there.

Joan is in the kitchen preparing dinner for tonight and I sit here writing this blog trying to think of something interesting to write about but don't really have much.

Maybe about a conversation I had with a man who's son had a birthday party yesterday planned by his wife. She worked all day preparing for the event. A party for her son but also important for grandparents to be involved in because they are all involved in each others lives. I think that is the case here in many places. Grandparents play an important part in family life. I see more grandfathers and grandmothers on the sidewalks with little babies or young children than I ever saw in our other country. My little neighbor next door, Zuzia, has her grandmother here two or three days a week to take care of her. Downstairs, little Bartek's grandparents are also here a few times a week. I think it's great.

Czuje się jak w niedzielę. Och, to prawda, to prawda. Dzień za robienie niczego w szczególności za wyjątkiem zwykłych studiów językowych i unikanie serwisów informacyjnych jak najwięcej. Nie przegap mając ukraińskiego kanału na bieżąco z tym, co się tam dzieje.
Joan jest w kuchni przygotowując obiad dla wieczorem i siedzę tu pisania tego bloga, próbując wymyślić coś ciekawego napisać o, ale tak naprawdę nie ma zbyt wiele.
Może o rozmowę miałem z człowiekiem, który jest syn miał wczoraj urodziny planowanych przez jego żonę. Pracowała przez cały dzień przygotowania do imprezy. Partia dla syna, ale również ważne dla dziadków do udziału w, ponieważ wszystkie one są zaangażowane w każdym innym życiu. Myślę, że jest w tym przypadku w wielu miejscach. Dziadkowie odgrywają ważną rolę w życiu rodzinnym. Widzę więcej dziadków i babek na chodnikach z małymi niemowląt lub małych dzieci, niż kiedykolwiek widzieliśmy w naszym innym kraju. Mój mały sąsiad obok, Zuzia, ma babcię tutaj dwa lub trzy dni w tygodniu, aby dbać o nią. Na dole, dziadków małego Bartka są również tutaj kilka razy w tygodniu. Uważam, że to jest świetne.

No comments: