I went to the rynek to take some photos of the event I told you about yesterday. There were much less people today. Weather was gray, cloudy and 14c, not a good day for the outside cafes.
There was a trio performing on the one stage standing, two guys playing bagpipes and a girl drummer in the middle. It sounded more Irish than Polish as far as the music went but they were good at what they did. More than half of the kiosks were gone, all of the ones with the breads on the east side were missing and only one that was selling kiełbasa was left.
I walked up to the top of Przemysł Hill where the remnants of the old castle are and took some pictures of the top of the town hall, the church across the street from it, the castle wall (rebuilt), and a view of the church front. Joan stayed home and watched the snooker tournament on TV. She's addicted to snooker now :-)
Slideshow
Poszedłem do rynek by zrobić kilka fotografii zdarzenia, które powiedziałem tobie dookoła wczoraj. Tam było dużo mniej ludzi dzisiaj. Pogoda była szarość, pochmurna i 14c, nie dobry dzień dla zewnętrznych kawiarń.
Trio występowało na jednej scenie stojącej, dwaj faceci grający dudy i dobosza dziewczyny w środku. To brzmiało bardziej irlandzki niż polski o ile muzyka poszła ale oni byli dobrzy w czym oni zrobili. Więcej niż pół kiosków było minionym, wszystkie z jednych z chlebami na wschodniej stronie brakowali i tylko jedna, która sprzedawała kiełbasa był opuszczany.
Chodziłem do szczytu Przemysł Wzgórza gdzie reszty starego zamku są i zrobiły kilka zdjęć szczytu ratusza, kościoła poprzez ulicę od tego, zamku ściany (ponownie zbudowany), i widoku przodu kościoła. Joan pozostała do domu i obserwowała turniej snookera na telewizji. Ona jest uzależnionym od snookerem teraz :-)
Pokaz slajdów
No comments:
Post a Comment