Monday, July 12, 2010

35c!!!!!!!!!! & Jan's Visit.

Another scorcher so we confined ourselves again to the flat. I did manage to write a long letter to cousin Duane Kazmierczak back in the U.S. and mail it at the post today. Unfortunately, living in a remote area of Virginia he doesn't have internet so snail mail is the only thing I can do.

It was so drastic last night that we even watched some of the World Cup championship match in South Africa. The heat must have gotten to us ;-) 90 minutes of no scoring and only in the overtime did Spain win.

Tommorrow we have a meeting with our friend Sylwia so no matter what the temperature reads we will go to the rynek and meet with her at 5PM at the Cocorico restaurant in the garden. It's been a while since we saw her so it will be nice to catch up on her life since then.

Cousin Jan Szumański and family were in Golina from the U.S. two weeks ago. He posted pictures on his blog to the right.

Inny skwar więc ograniczyliśmy się ponownie do mieszkania. I udało się napisać długi list do kuzyna Duane Kazmierczak z powrotem w Stanach Zjednoczonych i wysłać je na post dzisiaj. Niestety, życie na odludziu w Wirginii, że nie ma internetu więc mail ślimak jest jedyną rzeczą, można zrobić.

To było tak drastyczne, że ostatniej nocy oglądałem nawet niektóre z meczu Pucharu Mistrzostw Świata w RPA. Ciepła musi zdobyć dla nas ;-) 90 minut i nie zdobył tylko w godzinach nadliczbowych nie wygra Hiszpania.

Jutro mamy spotkanie z naszym przyjacielem Sylwia więc bez względu na temperaturę czyta pójdziemy do rynek i spotkać się z nią przy 5PM w restauracji Cocorico w ogrodzie. To było dawno widzieliśmy ją tak będzie miło, aby nadrobić zaległości na jej życie od tego czasu.

Kuzyn Jan Szumanski i rodziny w Golina z USA dwa tygodnie temu. Posted on na swoim blogu zdjęcia z prawej strony.

No comments: