Joan and I have been blessed with two friends in Poznań. We usually see them both at least once a week and look forward to each visit. What makes them so extraordinary is their willingness to go out of their way to help us when we have a problem. I will give you an example of that now.
Last week I mentioned that Joan had not had a mammogram since we came to Poland and thought she was way overdue. When Joan saw our family doctor and told her about this, the doctor gave the name of the hospital Joan should go to and that was all she said. When I talked with Joanna about it, she said she would investigate it further and get back to us. Yesterday, when we were in Golina and I had my phone sound turned off, she called us three times to talk to us but I didn't hear the calls. She called Zbyszek to see what was happening with us that day. Later in the evening, when we got home, Zbyszek called to say that Joanna had arranged and appointment today at 9AM at the hospital for Joan's mammogram and asked Zbyszek if he would go with us in case there was any language problems.
This morning at 8:30AM we picked up Zbyszek, drove to the hospital and then asked the receptionist to call the person who Joanna made the arrangement with. In 5 minutes that person arrived downstairs to us, took Joan's documents, went to registration, registered Joan, took us through the hospital to a doctor for Joan's examination, walked us to the room where Joan gave her personal information and then went back to his work. From there, the girl who took the information walked Joan to the mammogram room, waited while Joan had the pictures taken and then said it would be about 3 weeks for the results. All of this took one hour and saved us at least three hours of waiting and the frustration of trying to speak in Polish to get what we needed and where to go. After going through the radiation treatments in this same hospital, through registration, waiting for doctors, trying to find out where I should go, etc, etc, etc, I found it was amazing how easy it could be for people if they all were treated as we were today in this hospital. So all I can say is that we are very thankful to have these two friends in our lives and if you are reading this............................THANK YOU for being our friends.
Joan i ja zostałem pobłogosławiony dwóch przyjaciół w Poznaniu. Zwykle je zobaczyć zarówno co najmniej raz w tygodniu i czekamy na każdej wizycie. Co czyni je tak niezwykły jest chęć, aby przejść na ich sposób, aby pomóc nam, kiedy mamy problem. Dam wam przykład, że teraz.
W zeszłym tygodniu mówiłem, że Joanna nie miała mammografia od doszliśmy do Polska i myśleli, że tak późno. Joan kiedy zobaczyłam naszego lekarza rodzinnego i powiedział jej o tym, lekarz dał nazwę szpitala powinien iść do Joan i to wszystko powiedziała. Kiedy rozmawiałem o tym z Joanna, ona powiedziała, że badanie to dalej i wrócić do nas. Wczoraj, kiedy byliśmy w Golina i miałem wyłączony dźwięk telefonu, dała nam trzy razy z nami rozmawiać, ale nie słyszałem rozmowy. Nazwała Zbyszka, aby zobaczyć, co się dzieje z nami w tym dniu. Wieczorem, kiedy wróciłem do domu, Zbyszek zwany powiedzieć, że Joanna zaaranżował i mianowania dzisiaj od 9 rano w szpitalu mammografia Joan i Zbyszek zapytał czy pójdzie z nami w sprawie nie było żadnych problemów językowych.
Dziś rano o 8:30 AM wybraliśmy się Zbyszek, pojechaliśmy do szpitala, a następnie zwrócił się do recepcji, aby zadzwonić do osoby, która dokonała Joanna układ z. W ciągu 5 minut osoba przybyła na dół do nas, wziął Joan dokumenty, udał się do rejestracji, zarejestrowany Joan, zajęło nam przez szpital do lekarza na badania Joanny, odprowadził nas do pokoju, gdzie Joan dała jej dane osobowe, a następnie wrócił do pracy. Stamtąd, dziewczyna, która miała informacje poszedł do pokoju Joan mammografia, czekał przy Joan miała zdjęcia zrobione, a następnie powiedział, że jest około 3 tygodni na wyniki. Wszystko to miało jedną godzinę, a uratował nas co najmniej trzy godziny oczekiwania i frustracji próbuje mówić w języku polskim, aby uzyskać to, co potrzebne i gdzie się udać. Po przejściu leczenia promieniowaniem w tym samym szpitalu, w drodze rejestracji, czekając na lekarza, próbując dowiedzieć się, gdzie mam iść, etc, etc, etc, znalazłem to było niesamowite, jak łatwo może być dla ludzi, jeśli wszystkie były traktowane jak byliśmy dziś w szpitalu. Więc wszystko, co mogę powiedzieć, że jesteśmy bardzo wdzięczni do tych dwóch przyjaciół w naszym życiu i jeśli to czytasz ......................... ... Dziękuję za to, że nasi przyjaciele.
Tuesday, July 20, 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Hi.....
Finally....I am back on line, but my e-mail is not working..will send a note when it is up and running. Love, love, love the Golina pictures!!!! And the beautiful sunset pictures!!
Hugs,
Marilyn
Me again..
It is wonderful to have friends like you have to help with big and little problems.....glad you got your mammogram, Joan!
Post a Comment