We came back home about 16:00 and Joan put in a load of clothes to wash. There are 2 clothes lines behind the house where we will hang the clothes to dry. The sun does hit the back of the house in the afternoon and tomorrow will be like today, sunny with a high of 18c.
Dziś niedziela, dzień odpoczynku..tak zrobiliśmy. Spaliśmy do 11:00, wysaliśmy, ubraliśmy się i polechliśmy do La Manga na obiad zamiast śniadania. Joan zamówila zupę z owoców morza, nieco slona, ale dobra, ja zjadłem kalmary. Do picia mieliśmy kawę. Usiedliśmy w słońca na chwilę potem poszliśmy trochę dalej do Cabo de Palos. Tam w El Pez Rojo zkedlimy tiramisu i wypilimy kawę. Sonce to si€ pojawialo, to znikało za chmurami i było nieco wietrznie, nie tak gorąnco jak ostatnim razem, gdy tam byliśmy. Byliśmy tam tylko przez 45 minut. W niedziele, wsystkie restauracje sa pelne ludzie.
Wróciliśmy do domu o 16:00 i Joan wstawiła pranie. Za domem są sznury do wieszania bielizny, gdzie powiesimy ubrania do wyschniecia. Słońce świeci w tyl domu po poludniu i jutro będzie tak jak dzisiaj, slóneczny dzień, z temperature 18 stopni Celsjusza.
Regresamos a casa de las 16:00 y Joan puso un montón de ropa para lavar. Hay 2 líneas de ropa detrás de la casa donde colgaremos la ropa para que se seque. El sol golpea la parte trasera de la casa por la tarde y mañana será como hoy, soleado con un máximo de 18c.
No comments:
Post a Comment