The good news is the cold spell is almost over and we are returning to 17-19c for the next week with sunny skies. Tomorrow I will get up early and make the trip to Batteria, make the walk up to the guns and take pictures. Sunday, we may go to Aguilas because it is a main day of the festival with lots of parades. It will be a crowded affair with thousands of people in attendance.
Today being Friday, we had our last meeting for the week with Carmelo. We spent 2 1/2 hours together.When I told him I was going to Batteria tomorrow he said he would like to go with me. He will be at my house at 8:00 and we will go in his car. He knows the roads better so I can enjoy the scenery while he drives and we can have more time to practice our languages. Today he also brought us another 20 oranges of a different type and a bottle of olive oil. We really like him.
With the additional oranges Carmelo brought today Joan made fresh orange juice using the old style juicer.
Wczoraj był dzień zakupów w Dos Mares i Mercadona, koszt zakupów na tydzień 160 zł. (40 EU). Mieli prawie wszystko w Carrefour i chociaż wybór kurczaków był słaby, to wybór w wołowinie był doskonały. Wołowina w Hiszpanii jest znacznie lepsza niż w Polsce.
Dobrą wiadomością jest to, że fala chłodów już prawie dobiega końca i w następnym tygodniu wracamy do 17-19C i słonecznego nieba. Jutro wstanę wcześnie i udam się na wycieczkę do Batterii, pieszo podejdę do baterii armat i zrobię zdjęcia. W niedzielę możemy udać się do Aguilas, ponieważ jest to główny dzień festiwalu z licznymi paradami. Będzie to tłumne wydarzenie z udziałem tysięcy ludzi.
Dzisiaj, w piątek, odbyliśmy ostatnie w tym tygodniu spotkanie z Carmelo. Spędziliśmy razem 2 1/2 godziny. Kiedy powiedziałem mu, że pojadę jutro do Batterii, powiedział, że chciałby pójść ze mną. Będzie w moim domu o 8:00, a my pojedziemy jego samochodem. Zna lepiej drogi, dzięki czemu mogę cieszyć się scenerią podczas jazdy i możemy mieć więcej czasu na ćwiczenie naszych języków. Dziś przyniósł nam także 20 różnych rodzajów pomarańczy i butelkę oliwy z oliwek. Naprawdę go lubimy.
Wraz z dodatkowymi pomarańczami, które Carmelo przyniósł dzisiaj, Joan zrobiła świeży sok pomarańczowy, używając starej sokowirówki.
No comments:
Post a Comment