Wednesday, January 30, 2019

Normal day

Wednesday, nothing of great importance happened today. I awoke at 8:30, went to the boardwalk for  coffee, returned home to make Joan breakfast and when we finished helped her take a shower.

Our friend, Mary from Michigan, wrote and said she will come to visit on the 21st. She will spend a month in Spain but 2 weeks with us. She rented a different Airbnb place close to us so we won't be crowded in our small house.

Also talked with Ryanair and they said having our own wheel chair is no problem transporting it back to Poland with us when we fly back. I was concerned transporting it home but took reader Isa's advice and chatted with Ryanair.

W środę nic wielkiego nie wydarzyło się dzisiaj. Obudziłem się o 8:30, poszedłem na promenadę po kawę, wróciłem do domu, żeby zrobić śniadanie Joan i kiedy skończyliśmy, pomogłem jej wziąć prysznic.

Nasza przyjaciółka, Mary z Michigan, napisała i powiedziała, że przyleci na 21. Spędzi miesiąc w Hiszpanii, ale 2 tygodnie u nas. Wynajęła inne miejsce Airbnb blisko nas, żebyśmy nie byli zatłoczeni w naszym małym domu.

Rozmawialiśmy również z Ryanairem i powiedzieli, że posiadanie własnego wózka inwalidzkiego nie stanowi problemu, jeśli odwieziemy go z powrotem do Polski. Chciałem przetransportować go do domu, ale wziąłem radę Izaaka i rozmawiałem z Ryanairem.

No comments:

Post a Comment