Wednesday, October 03, 2007

Oliwia!!









It always nice to have visitors and today it was great to see cousin Oliwia again after 2 years. Unfortunately, we only had and hour and a half to visit before we had to go back to the bank for financial certificates to give to Immigration. But it was enough time for the first visit t0 learn how her life has changed since she visited us in the U.S. and we will see her more often now. She is from Koniń, a town some 60 miles east of Poznań so we hope she will consider our flat as her second home when she needs a good meal or just someone older to talk with. For now she studies the English language in a private school but also wants to learn Spanish and German.
After the visit we went to the bank, got the certificates and went to Immigration. We got there at 2:15PM where there were 6 people waiting in line. At 2:45 a lady came out and said you will have to come back tomorrow because we close at 2:45. They open at 9AM and close at 2:45PM on Wednesdays. Nice hours! No wonder it takes so long to get a residency card.

We walked back to the Rondo, passed the building where we will begin our Polish classes next week, and across the street are two parks of the University so we sat in one for a while and watched the students go by. With school back in session, there are students everywhere.

Our landlady called and said she had arranged for a "specialist"(plumber) to come and fix the drain in our shower but it hasn't been working well these last three week. He will come on Monday at 5PM with her.
Lastely, Classical guitar has always been a love of mine. Andres Segovia was a God to me. If you double click on the arrow below you can hear some of the music a classical guitar can produce. Clicking on the Menu will give you different options.
To zawsze miły by mieć gości i dzisiaj to było wielkie by zobaczyć kuzyna Oliwia znowu po 2 latach. Niestety, tylko mieliśmy i godzina i pół by bywać zanim musieliśmy wrócić do banku dla finansowych świadectw by dać do Imigracji. Ale to było dość czas dla pierwszego wizyty do uczą się jak jej życie zmieniło odkąd ona odwiedzała nas w Stanach Zjednoczonych i będziemy widzieć jej bardziej często teraz. Ona jest z Koniń, miasta trochę 60 wschodem mil Poznań tak mamy nadzieję, że ona rozważy nasze mieszkanie jak jej drugi dom kiedy ona będzie potrzebować dobrego posiłku albo właśnie ktoś starszy by powiedzieć z. Dla teraz ona studiuje język angielski w szkole prywatnej ale też chce nauczyć się hiszpański i niemiecki.

Po wizycie poszliśmy do banku, dostaliśmy świadectwa i poszliśmy do Imigracji. Dostaliśmy się tam o 2:15PM gdzie tam 6 ludzi czekali w linii. O 2:45 pani wyszła i powiedziała, że będziesz musiał wrócić jutro ponieważ my blisko 2:45. Oni otwierają się przy 9AM i blisko 2:45PM w środy. Godziny miłej! Nic dziwnego to bierze tak długo by dostać kartę rezydencji.


Wróciliśmy piechotą do Ronda, przeszliśmy budowę gdzie zaczniemy nasze polskie klasy w przyszłym tygodniu, i poprzez ulicę jesteśmy dwoma parkami Uniwersytetu tak usiedliśmy w jednym na chwilę i obserwowaliśmy studenci mijają. Ze szkolnymi plecami w sesji, są studenci wszędzie.

Nasza ziemianka zawołała powiedziała, że ona umówiła się dla "specjalisty"(hydraulik), żeby przyszedł i mocował kanał w naszym prysznicu ale to nie pracowało dobrze tych poprzedniego trzech tygodnia. On przyjdzie w poniedziałek przy 5PM z nią.

No comments:

Post a Comment