OK, so yesterdays dinner was not too great. The beef rolada's with dill pickle were not that tasty, we only ate one each and decided to give the other to the neighbors dog. He didn't seem to mind to much and ate it right away. Joan keeps trying new idea's and 95% of the time they turn out good but this one goes into the 5% not worth making again.
This week the forecast is in 18-20c range so maybe it will be a good time for Żurek to come back into our menu. Nothing like a good soup on a chilly day. It's been raining off and on all day with gray skies so we stayed in for the day.
Tomorrow is food shopping in the morning at 10AM, then at noon I'm picking up cousin Oliwia at Rondo Środka for a visit and at 3PM we go to meet Zbyszek. I also got an email from Łukasz Kuropaczewski informing me that the guitar concert is tomorrow night instead of Saturday so after we're done with Z we'll drive to Pniewy.
OK, więc obiad przeszłość nie była zbyt wielka. Rolada z wołowiny marynowane z koperkiem, że nie były smaczne, tylko jedli po jednym i postanowił dać drugą do psa sąsiadów. Nie wyglądał na myśl za dużo i od razu zjadł. Joan próbuje wciąż nowe pomysły i 95% czasu, że staną się dobre, ale ten idzie do 5% nie warto się ponownie.
W tym tygodniu jest prognoza w zakresie 18-20c więc może to dobry czas na Żurek wrócić do naszego menu. Nie ma to jak dobra zupa na chłodne dni. To padało i wyłączać cały dzień z szarego nieba więc zostaliśmy w danym dniu.
Jutro zakupy żywności w godzinach porannych przy 10AM, a następnie na południe Jestem podnoszenia kuzyna Oliwia Rondo Śródka na wizytę i przy 3PM idziemy do spełnienia Zbyszek. Ja też dostałem maila od Łukasz Kuropaczewski informujący mnie, że gitara koncert jutro w nocy zamiast w sobotę, tak po tym, jak skończysz z Z pojedziemy do Pniewy.
Thursday, August 26, 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment