Wednesday, November 06, 2019

Echostar

We received a big envelope from Echostar, our cable and internet provider, with 10 pages of information, all in Polish. I tried reading the first page, thought I understood half of it saying they had merged with another company now, starting December 1st and most importantly, our payment would not go up. Just to make sure I was right I had Zbyszek read it today when we met at Sowa's and I was. The other pages were offers of additional packages we could get for more money but we will decline then. Obviously, reading in Polish gives my brain time to think whereas listening to someone speak doesn't.

51 days left until Christmas. I haven't had the Christmas spirit in such a long time I don't remember when. I need a time machine to go back to the days when most of my cousins would gather in one house to eat and celebrate that evening and day. It wasn't even a real house, more like a flat with not really enough room for everyone but it didn't matter. We were all together. Now they are spread all over the U.S. and only gather with their own families. I spend Christmas with Joan. In our 12 years here we have spent 2 with family and 3 with friends. I can't remember the last white Christmas here.

Otrzymaliśmy dużą kopertę od firmy Echostar, naszego dostawcy telewizji kablowej i Internetu, z 10 stronami informacji, wszystkie w języku polskim. Próbowałem przeczytać pierwszą stronę, myślałem, że zrozumiałem połowę, mówiącą o tym, że połączyli się z inną firmą, która zacznie działać od 1 grudnia, a co najważniejsze, nasza płatność nie wzrośnie. Aby upewnić się, że mam rację, kazałem Zbyszkowi to dzisiaj, kiedy spotkaliśmy się u Sowy przeczytać , i tak było. Pozostałe strony to oferty dodatkowych pakietów, które moglibyśmy uzyskać za więcej pieniędzy, ale wtedy odmówimy. Oczywiście czytanie po polsku daje mózgowi czas na przemyślenie, podczas gdy słuchanie kogoś tego nie wymaga.

Pozostało 51 dni do Bożego Narodzenia. Od tak dawna nie miałem świątecznego ducha, nie pamiętam kiedy. Potrzebuję wehikułu czasu, aby wrócić do czasów, kiedy większość moich kuzynów zbierała się w jednym domu, aby jeść i świętować ten wieczór i dzień. To nie był nawet prawdziwy dom, bardziej mieszkanie, w którym nie było wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich, ale to nie miało znaczenia. Wszyscy byliśmy razem. Teraz oni są rozproszeni po całych Stanach Zjednoczonych i zbierają się tylko ze swoimi rodzinami. Święta spędzam z Joan. W ciągu 12 lat spędziliśmy tutaj 2 święta z rodziną i 3 z przyjaciółmi. Nie pamiętam, kiedy tutaj ostatnio były „białe” święta.

No comments:

Post a Comment