My door buzzer sounded at about 13:30 and there stood the neighbor and his daughter, Zuzannah. She is about 13 years old now. I used to help her with her English lessons from school last year. In his hand was a plate with cheesecake and 4 cookies. He said his wife would be making obiad(dinner) for me this weekend and he would bring it over later(16:00). He did. It was chicken soup with lots of noodles, chicken, and vegetables. I REALLY hope Joan recovers enough to walk and do stairs, These neighbors have been outstanding. Not just now but ever since we've moved in 10 years ago and we love this apartment and location. It has almost everything very close, within walking distance, not to mention the forest and lakes. It has expanded a lot in the last 2 years with many more flats being built in what were once open fields. We are only 10 minutes to the center of town but still removed from it. I really don't want to move but will if necessity dictates.
Last night the headache finally went away about 11:30. That is the longest one I have had and I hope it doesn't repeat, especially when I am talking with Joan. I basically just sat in my chair and listened to the music of Chopin, Ravel, Segovia and classical guitarists turned down low while my head was covered with an ice bag. If not for the headache, it would have been a very relaxed evening. Of course, without the headache, I probably would have been doing something else like studying. I went to bed at 1:00, woke up at 4:00 and am watching a watch party on FB with someone singing and taking requests in the U.S. It was interesting. I went back to sleep at 5:00.
Only sleeping for an hour, my brain woke me up at 6:00 which was actually 7:00 because the clocks changed today. During that "sleep" hour I had this crazy dream.
I was at home and ready to make dinner but now in the kitchen, there's an "island" with a large table cloth over it, both sides covered by the overhang of the tablecloth. I turned on the heating pads on the electric stove and put meat, potatoes, and vegetables on each pad. Then I realized I put them all directly on the pads, not in pans first. As I was removing them I heard my cousin Harry talking to me. He's been dead for 3 years. I looked under the "island" and he was crouching underneath it. As he was coming out, his brother Don came in to cook his dinner and put his food on the stove to cook,I asked him didn't he see my food sitting there and he said no. He started talking with his brother and I said, "Fine, I'll just take Joan and go out to eat". Harry said, "You can't. Joan is in the hospital and we can't leave the house because of the virus". This damn virus is even in my dreams now.
At about 14:30 I talked with Joan and saw her face for a few minutes until she turned the phone around. I tried to tell how to return it to a position so I could see her again but all I could see were her legs uncovered. Normally, that would be good enough to look at but I really wanted to see her face. She said she was a little tired so our conversation was short.
Niedziela. Dzwonek u drzwi zabrzmia艂 oko艂o 13:30, a tam sta艂 s膮siad i jego c贸rka, Zuzanna. Ona ma teraz oko艂o 13 lat. W zesz艂ym roku pomaga艂em jej w zadaniach z angielskiego, kt贸re mia艂a w szkole.W jego r臋ce by艂 talerz z sernikiem i 4 ciasteczkami. Powiedzia艂, 偶e jego 偶ona zrobi dla mnie obiad (kolacj臋) w ten weekend, a on przyniesie go p贸藕niej (o16:00). Zrobi艂 to. By艂a zupa z kurczaka z du偶膮 ilo艣ci膮 makaronu, kurczakiem i warzywami. Naprawd臋 mam nadziej臋, 偶e Joan wyzdrowieje na tyle, 偶e b臋dzie mog艂a chodzi膰 i pokonywa膰 schody. Ci s膮siedzi byli i s膮 wyj膮tkowi. Nie tylko teraz, ale od kiedy wprowadzili艣my si臋 10 lat temu i kochamy to mieszkanie i jego lokalizacj臋. St膮d prawie wszystko jest bardzo blisko, w odleg艂o艣ci spaceru, nie wspominaj膮c o lesie i jeziorach. W ci膮gu ostatnich 2 lat dzielnica bardzo si臋 rozros艂a, a na terenach, kt贸re niegdy艣 by艂y polami uprawnymi, powsta艂o jeszcze wiele innych mieszka艅. Jeste艣my tylko 10 minut od centrum miasta, ale wci膮偶 od niego oddaleni. Naprawd臋 nie chc臋 si臋 przeprowadza膰, ale je艣li zajdzie taka potrzeba, to tak b臋dzie.
Zesz艂ej nocy, oko艂o 23:30 b贸l g艂owy w ko艅cu min膮艂. To najd艂u偶szy, jaki mia艂em i mam nadziej臋, 偶e si臋 nie powt贸rzy, zw艂aszcza gdy rozmawiam z Joan. W zasadzie po prostu siedzia艂em w fotelu i s艂ucha艂em 艣ciszonej muzyki Chopina, Ravela, Segovii i gitarzyst贸w klasycznych, podczas gdy na mojej g艂owie by艂 worek z lodem. Gdyby nie b贸l g艂owy, to by艂by to bardzo relaksuj膮cy wiecz贸r. Oczywi艣cie, bez b贸lu g艂owy prawdopodobnie robi艂bym co艣 innego, jak uczenie si臋. Poszed艂em spa膰 o 1:00, obudzi艂em si臋 o 4:00 i do艂膮czy艂em do watch party na FB z kim艣, kto 艣piewa i przyjmuje wnioski do USA. To by艂o interesuj膮ce. Wr贸ci艂em do 艂贸偶ka o 5:00.
Spa艂em tylko przez godzin臋, m贸j m贸zg obudzi艂 mnie o 6:00, a w艂a艣ciwie o 7:00, poniewa偶 dzi艣 zmieni艂 si臋 czas. Podczas tej godziny "snu" mia艂em ten zwariowany sen.
By艂em w domu i gotowy do robienia kolacji, ale teraz w kuchni jest "wyspa" z du偶ym obrusem, zakrywaj膮cym j膮 z obu stron. W艂膮czy艂em p艂yty grzewcze na kuchence elektrycznej i na ka偶dej z nich po艂o偶y艂em mi臋so, ziemniaki i warzywa. Potem zda艂em sobie spraw臋, 偶e k艂ad臋 je wszystkie bezpo艣rednio na p艂ytach, a nie najpierw na patelniach. Gdy je zdejmowa艂am, s艂ysza艂am, jak m贸j kuzyn Harry co艣 do mnie m贸wi. On nie 偶yje od 3 lat. Spojrza艂em pod "wysp臋", a on kuca艂 pod ni膮. Kiedy wychodzi艂, jego brat Don przyszed艂 ugotowa膰 obiad i kiedy po艂o偶y艂 jedzenie na kuchence zapyta艂em go, czy nie widzi mojego jedzenia, a on zaprzeczy艂. Zacz膮艂 rozmawia膰 z bratem, a ja powiedzia艂em: "Dobrze, wezm臋 tylko Joan i wyjd臋 na kolacj臋". Harry powiedzia艂, "Nie mo偶esz. Joan jest w szpitalu i nie mo偶emy wyj艣膰 z domu z powodu wirusa". Ten cholerny wirus jest teraz nawet w moich snach.
Oko艂o 14:30 rozmawia艂em z Joan i widzia艂em jej twarz przez kilka minut, a偶 odwr贸ci艂a telefon. Pr贸bowa艂em jej powiedzie膰, jak przywr贸ci膰 go do pozycji, 偶ebym m贸g艂 j膮 znowu zobaczy膰, ale jedyne co widzia艂em, to jej odkryte nogi. Normalnie, to by艂o by dobre, 偶eby na nie patrze膰, ale naprawd臋 chcia艂em zobaczy膰 jej twarz. Powiedzia艂a, 偶e jest troch臋 zm臋czona, wi臋c nasza rozmowa by艂a kr贸tka.