First nice day in some time so we had to go to the rynek. We sat there for two hours drinking coffee and watching the people. It was time to do the weekly shopping so we left and went to King Cross where we spent 89 zl($30) for the weeks food. Cool temps have added Żurek back into our menu so the next stop was the meat store for smoked bacon and kabanosy. Cost for that was 9zl ($3).
Back home until 3PM when I went out to meet some people in Pokrzywno and then home by 7:30PM for dinner. Tomorrow we meet Z at 11AM and then we are invited to some acquaintances house for coffee and cake at 3PM.
Pierwszy ładny dzień w jakiś czas więc musieliśmy pójść do Rynek. Siedzieliśmy tam dwie godziny picia kawy i oglądać ludzi. Nadszedł czas, aby zrobić tygodniowe zakupy więc wyszedł i udał się King Cross, gdzie spędził 89 zl ($ 30) na tygodnie żywności. temps Cool dodano Żurek z powrotem do naszego menu więc następne zatrzymanie było w sklepie mięsa wędzonego boczku i kabanosy. Koszt, który został 9zl ($ 3).
Powrót do domu, dopóki godzina piętnasta, gdy poszedłem na spotkanie kilka osób w Pokrzywno, a następnie do domu 19:30 na kolację. Jutro spotykamy Z przy 11AM i jesteśmy zaproszeni do znajomych na kawę i ciasto przy 3PM.
Friday, September 03, 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment