Wednesday, September 15, 2010

Zbyszek and dinners.

Well, the sun actually made it through the clouds today and the evening was nice.

We met with Z and Joan had her usual new round of questions about Polish for him to answer.  He's been translating for so many years he knows both of languages very well and can explain things we can't find answers for in books.  We also talked about our upcoming trips, us to Spain and him to Bulgaria to visit his daughter who lives there.

The soup Joan made was delicious and there was enough left over to have it for dinner tonight and that was nice because Joan didn't have to make a new dinner.  That's a good thing about soups and the Cobb salad, they last for two dinners.

No plans for the weekend yet but I'm sure I'll come up with something to do.

Cóż, słońce rzeczywiście dokonanych przez chmury to dzisiaj i wczoraj był miły.


Spotkaliśmy się z Z i Joan miała zwykle nowej serii pytań na temat polskiego dla niego odpowiedzieć. Tłumacząc, że został przez tyle lat zna oba języki bardzo dobrze i mogą wyjaśnić rzeczy nie możemy znaleźć odpowiedzi w książkach. Rozmawialiśmy o naszej nadchodzącej podróży, abyśmy go do Hiszpanii i Bułgarii, aby odwiedzić swoją córkę, która tam mieszka.

Joan zrobiła zupę było smaczne i było dość pozostały do dziś na obiad to i to było dobre, bo Joan nie musiał zrobić nowy kolacje. To dobrze o zupy i sałatki Cobb, trwają dwa obiady.

No comments: