Monday, September 13, 2010

Rush hour.

Not much happening today. I had to go across town during rush hour and it took me an hour and ten minutes. Unbelieveable!!!

Joan had an appointment with our eye doctor to see about a little red spot she has had on her eyelid for awhile but the doc said it was nothing to worry about and gave her some ointment to use until her next visit on the 22nd. It's nice to have made friends with a few different types of doctors, no waiting in line :-)

Niewiele dzieje się dziś. Musiałem przejść przez miasto w godzinach szczytu i zajęło mi godzinę i dziesięć minut. Niesamowite!

Joan miała spotkanie z naszym okulistą, aby zobaczyć trochę o miejscu, czerwony, że miał na nią na chwilę powieki, ale lekarz powiedział, że nic się martwić i dał jej kilka maści używać aż do jej następnej wizyty na 22. Miło jest mieć zaprzyjaźnił się z kilku różnych rodzajów lekarzy, bez czekania w linii :-)

No comments:

Post a Comment