Saturday, September 04, 2010

Saturday trips.


Good meeting with Zbyszek this morning at Kandulski's until 12:30 then we went to King Cross again to search for a cheap DVD movie to watch tonight. There is a concert being held at the International Trade Fair to celebrate the opening of a new pavilion but it is by invitation only and we don't have one. It's too bad because the artist performing is Leszek Mozder, one of Poland's premier jazz pianists and I would like to hear him play, live.

At3PM we were in Podalany to the home of people we know for cake, ice cream, coffee and conversation. It wasn't really a cake, more like a pie but not even that. Anyway, it was made of apples from the tree in their yard and it was excellent. During the conversation we learned they are also going to Spain, first to Alicante on the east side, then to Granada and Madrid. They will leave two days before we do. Very nice people with two great teenagers and an almost two year old.

We came back home with no appetite for dinner so most likely we will skip it tonight.

Dobre spotkanie z Zbyszek w Kandulski dziś rano do 12:30 na pojechaliśmy do King Cross ponownie, aby wyszukać tanie DVD z filmem do oglądania tej nocy. Jest koncert odbędzie się na Międzynarodowych Targach z okazji otwarcia nowego pawilonu, ale jest tylko na zaproszenie, a my nie posiadamy. Szkoda, bo to artysta wykonujący Leszek Mozder, jeden z pianistów jazzowych Polska premier i chciałbym usłyszeć jego grę na żywo.

At3PM byliśmy w Podalany do domu ludzi, których znamy na ciasto, lody, kawę i rozmowę. To nie było ciasto, bardziej jak ciasto, ale nie zawsze. W każdym razie, to było robione z jabłek z drzewa w podwórzu i było bardzo dobre. Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się, są one również do Hiszpanii, po pierwsze do Alicante na wschód, a następnie do Granady i Madrytu. wypłyną na dwa dni przed mamy robić. Bardzo mili ludzie z dwóch wielkich nastolatków i prawie dwóch lat.

Wróciliśmy do domu, bez apetytu na obiad więc najprawdopodobniej będziemy pominąć dziś wieczorem.

No comments:

Post a Comment