Monday, May 21, 2012

Finished............but not!

We went to the immigration office, called our friend to come down and get the new applications, documents, etc but we couldn't reach her. We walked all the way up to the fifth floor, asked the security guard to call her but he said sit down at room 417 and we.  We did and waited and waited. I called a second time to her but was told she wouldn't be in for two hours.  We decided to turn our papers into the office clerk instead.  She didn't speak English but said she would get someone who did.  Lo and behold, our friend came walking around the corner, took our papers and we were finished for now.  We will have to wait about two weeks for a letter telling us about the papers and then get a visit  from the police to make sure we are, indeed, the people applying for the application.

Poszliśmy do urzędu imigracyjnego, zwane naszym przyjacielem zejść i uzyskać nowe aplikacje, dokumenty, etc, ale nie mogliśmy do niej dotrzeć. Szliśmy całą drogę aż do piątego piętra, zwróciła się do strażnika do niej zadzwonić, ale powiedział, usiąść w pokoju 417 i my. Zrobiliśmy i czekał i czekał. Zadzwoniłem drugi raz do niej, ale powiedziano mi, że nie będzie w dwie godziny. Zdecydowaliśmy się włączyć nasze papiery do urzędniczka zamiast. Ona nie mówi po angielsku, ale powiedziała, że ​​się kogoś, kto zrobił. I oto nasz przyjaciel przyszedł pieszo za rogiem, wziął na siebie nasze papiery i mieliśmy gotowy do teraz. Będziemy musieli poczekać około dwóch tygodni na liście opowiada o dokumentach, a następnie uzyskać wizytę policji, aby upewnić jesteśmy, rzeczywiście, ludzie ubiegający się o aplikacji.

No comments:

Post a Comment